Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Co zrobić, gdy dowiesz się, że masz endometriozę. Jak z tym żyć - porady i wskazówki.
Awatar użytkownika
karolina794
Ekspert
Posty: 381
Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: karolina794 »

Mi endo do tego stopnia utrudniło zycie,funkcjonowanie i pracę,że lekarz podjął decyzję o zwolnieniu lekarskim dla mojego dobra.Pomijając ból,przy każdym wysiłku,mniejszym czy wiekszym miałam krwawienia.A poza tym,koleżankom w pracy tez dawałam ostro w kość :(
Gdzie są dzieci tam blisko do gwiazd *************
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: domowniczka »

kolezankom? w jaki sposob? ;)
Awatar użytkownika
karolina794
Ekspert
Posty: 381
Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: karolina794 »

domowniczka pisze:kolezankom? w jaki sposob? ;)
Domowniczko a to dlatego dawałam sie koleżankom w pracy we znaki,że jak wiesz endometrioza to nie tylko problemy fizyczne np.ból.U mnie był też stres,nerwowość,pomijając fakt,że jestem cholerykiem w 300% to byłam chodzącą mieszanką wybuchową.Wyładowywałam się w pracy po prostu :(
Gdzie są dzieci tam blisko do gwiazd *************
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: domowniczka »

nie wiem co na to odpowiedziec ;) wszystko zalezy z kim i gdzie pracujesz! u mnie nie ma takiej mozliwosci - nie toleruje sie zwolnien lek., gdy ktos jest chory bierze urlop
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: gosiak76 »

a co ze zwolnieniem pooperacyjnym domowniczko - czy tez dochodzisz do siebie w trakcie urlopu pomimo ze nalezy Ci sie zw. lek. czy to jest ten jedyny wyjatek kiedy zw. lek. jest jednak tolerowane??
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: domowniczka »

to firma prywatna, nie ma dnia, aby ze 3 osoby nie skladaly CV, wiec kazdy pilnuje etatu ;) Szpital i poszpitalne zwolnienie jest oczywiscie uznawane, choc niekoniecznie mile widziane ;) natomiast inne dolegliwosci sie przechodzi lub bierze ze dwa dni urlopu ;)
Awatar użytkownika
karolina794
Ekspert
Posty: 381
Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: karolina794 »

W mojej firmie,a pracuje w Tesco w marketingu takie rzeczy są nie do pomyslenia.Urlop jest po to żeby pracownik wypoczął,a nie leczył sie na nim.Ja jestem spokojna co do swojej posady,bo to że choruje to nie dyskwalifikuje mnie wcale jako pracownika.
Gdzie są dzieci tam blisko do gwiazd *************
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: domowniczka »

ja to rozumiem i tez bym tak chciala :)
opowiem Ci anegdotke:
mialam zapalenie spojowek i ciemne okulary, aby lepiej wygladac, ale nie widzialam prawie nic ;) mialam umowione spotkanie z kontrahentem, kt. nie moglam odwolac Gdy przyszedl zaczelam omawiac warunki umowy, a on przeprosil mnie, powiedzial, ze ma zapalenie ucha i wyjatkowo bardzo zle slyszy, wiec prosi, zebym mu pokazala na wydruku umowy co zamierzamy zmienic. Sytuacja byla komiczna, bo ja nie widzialam druku hihi przyznalam sie, ze mam zapalenie spojowek, a on na to: Spotkal sie gluchy ze slepym :lol: :D Do podpisania umowy doszlo, bo zmiany byly kosmetyczne, a historie naszego pierwszego spotkania wspominamy zawsze ze smiechem ;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: gosiak76 »

no to rzeczywiscie bardzo komiczna sytuacja - dobrze ze zakonczyla sie z happy endem ;) i doszlo ostatecznie do podpisania umowy a teraz macie powod do smiechu przynajmniej jak tylko wspominacie ta sytuacje ;)

co do mnie - moja choroba mnie nie dyskwalifikuje jako pracownika, jak mam wizyty w szpitalu to na wizyty szpitalne firma przeznacza 2 godziny dla pracownika ktora sa w pelni placone i nie musze ich odrabiac - inaczej sie to ma z wizyta u zwyklego lekarza pierwszego kontaktu gdzie trzeba sie umawiac przed lub po godzinach pracy.

Zawsze dostaje potwierdzenie ze szpitala ze mam wizyte w danym dniu i godzinie - wiec albo zmieniam zmiane i sie zwalniam okolo max 2 godzin wczesniej aby dojechac do szpitala - jezeli jest to zabieg po ktorym nie moge wrocic do pracy to informuje telefonicznie ze decyzja lekarza musze wypoczywac przez reszte dnia - nie ma zadnego problemu a firma woli jak jestem w pelni sil i energii w pracy niz gdyby mialo mi sie cos stac. Zwolnienia lek. sa akceptowane bez problemu - ale nalezy to robic z umiarem bo sa niektorzy co kombinuja - ale co do mnie to znaja moja sytuacje i wiedza ze jak juz ide na zw. lek. to jest cos powazniejszego. To samo jest z operacja grudniowa - poinformowano nas na spotkaniu ze kto wezmie zw. lek. na swieta to bedzie mial rozmowe dyscyplinarna - ja zapytalam o moja sytuacje i u mnie nie ma problemu gdyz wiedza o moim zabiegu laparoskopowym oraz ze po nim nalezy mi sie 2-tyg. zw. lekarskie - informacje te zostaly napisane w jez. angielskim przez mojego lekarza ktory skierowal mnie na operacje i bedzie podczas operacji - wiec powiedziano mi ze moja sytuacja rozni sie sytuacja pozostalych osob i wszystko jest w porzadku.

To wszystko jest w Anglii gdyz pracuje i mieszkam w Anglii (inf. dla osob ktore nie wiedza jeszcze o tym ;) )
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: domowniczka »

WAKACJE - czekamy na nie caly rok :) Czy juz macie wakacyjne plany?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: gosiak76 »

Moj urlop - 2-tygodniowy wypoczynek w Polsce i spotkania z rodzinka i znajomymi :) Marze aby moc poplywac w jeziorze w drugiej polowie lipca a takze z przyjaciolka wybrac sie na kajaki. Mam zaplanowane ciekawe spotkania z fantastycznymi osobami na ktore niecierpliwie wyczekuje juz teraz :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: vwd »

Gosiu, masz podobne plany do moich :D To u Ciebie sa kajaki? no tak... w necie pisza:
"Przez miasto Olsztyn przepływają 3 rzeki: Łyna, Wadąg i Kortówka. W granicach administracyjnych miasta obecnie leży 15 jezior, w tym 13 o powierzchni powyżej 1 ha. Łącznie powierzchnia jezior w Olsztynie wynosi około 720 ha" masz Gosiu niesamowite ilosci wody :) :) i planetarium i obserwatorium i festiwal w amfiteatrze... tylko niech pogoda dopisze to urlop na pewno bedziesz miala udany :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacjach

Post autor: gosiak76 »

Ciesze sie kochana Vwd ze mamy podobne plany urlopowe :) sa kajaki i staram sie wybierac na nie i plywac nimi po jeziorze jak tylko jestem latem w Olsztynie - nie moge zmarnowac takiej okazji, jak rowniez poplywac w jeziorze :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Kasia1981
Udzielający się
Posty: 34
Rejestracja: środa, 7 września 2011, 11:01

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacj

Post autor: Kasia1981 »

Dziewczyny mam swój gabinet Kosmetyczny i dziś z powodu ogromnego bólu musiałam odwołać klientki.Wiecie jaka to beznadziejna sytuacja, pani są omówione na paznokcie,bo jutro śluby, a ja prawie omdlewam z bólu.Beznadziejna sytuacja.W luty miałam drugą laparoskopię w kwietniu zakończyłam leczenie Zoladexem, a na dzień dzisiejszy już mam oba jajniki w torbielach.Już tracę nadzieję na naturalne zajście w ciążę.Od dziś zaczynam łykać Cilest bo nie daję już rady.
Awatar użytkownika
alcia28
Ekspert
Posty: 528
Rejestracja: poniedziałek, 16 lipca 2012, 16:03

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacj

Post autor: alcia28 »

Kasiu muszę prześledzić Twoją historię. Ja łykałam cilest 3 miesiące 2 lata temu i bardzo zmniejszyły mi się torbiele. Ale jeszcze wtedy nie wiedziałam że mam endo....
Pozdrawiam i współczuję dolegliwości.
Alicja
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Jak funkcjonujecie z endo w pracy, w rodzinie, na wakacj

Post autor: vwd »

Kasiu, wspolczuje Ci :( ale ja z powodu endo nigdy nie zdecydowalam sie na tak aprace, kt. wymaga ode mnie zawsze pelnej 100% mobilnosci. Nie zrobilam przez endo kariery :( Nie zarobilam duzych pieniedzy :( Zawsze bralam pod uwage to, ze kilka dni w miesiacu ja po prostu umieram, zdycham, a w najlepszym wypadku ledwo dycham.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mam endometriozę i co dalej?”