Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: gosiak76 »

Bede trzymac kciuki za kolonoskopie zebys przebrnela przez to jak najszybciej a o wiele szybciej poszlo Ci z piciem plynow na przeczyszczenie jelita- Zastosuj sie do wskazowek Agi - ja tez tak robilam i poskutkowalo gdyz mietowa herbata zabija smak plynu.

Co do farb to ja stosuje czekoladowy braz a zawsze wychodza ciemniejsze i u mnie ale bardzo mi sie ten kolor podoba i jak tylko bede w Polsce to na pewno zmienie kolorek na wlasnie taki :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
poziomko
Ekspert
Posty: 131
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 20:10

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: poziomko »

Aguś, Gosiu - dziękuję za rady i wsparcie :-)

Właściwie to chyba już taki płyn na przeczyszczenie piłam, choć nie jestem pewna, bo ostatnio jak byłam po laparotomii i było podejrzenie perforacji jelita to przed tomografem komputerowym brzucha musiałam wypić łącznie w ciągu 2 godzin 2,5 litra kontrastu. Ale nie wiem czy te dwa płyny do picia - kontrast i płyn na przeczyszczenie to jest to samo, teraz myślę, że chyba raczej nie... :wink:
Wezmę herbatkę i grzałkę, herbatę i będę działać żeby przeżyć ;)

Całuję.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: gosiak76 »

Kontrast i plyn na przeczyszczenie to nie to samo.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: agachod1 »

Tez mi sie wydaje, ze to nie to samo. caluski.
poziomko
Ekspert
Posty: 131
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 20:10

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: poziomko »

Kochane!
Zaczynam panikować, w środę mam iść do szpitala na kolonoskopię a ja wczoraj znowu zaczęłam krwawić :(
Co prawda wczoraj to było tylko plamienie a dziś już to plamienie się rozkręca :roll:
Mama pytała w szpitalu, w którym mam mieć robioną kolono i miesiączka/krwawienie z pochwy/macicy wyklucza jej wykonanie.
Na dodatek chyba mam "przestymulowane" jajniki, bo bolą mnie niemiłosiernie, podobnie jak wtedy, kiedy tworzyły się na nich torbiele. :roll:
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: agachod1 »

To nieciekawie. A bierzesz dalej te leki?
gosiak76 pisze:Zastosuj sie do wskazowek Agi - ja tez tak robilam i poskutkowalo gdyz mietowa herbata zabija smak plynu.
Zapomnialam dodac, ze tak wlasciwie to byly to rady Gosi, ktore zastosowalam jak przygotowywalam jelita do zabiegu przed operacja i naprawde lepiej znioslam smak plynu, a takze pupa mnie nie bolala tak, jak za pierwszym razem, kiedy mialam bolesne pekniecie w pupie.

Nie wiem co mam ci napisac zeby chociaz troszke cie pocieszyc. Moze te krwawienie to tylko chwilowe? Moze jutro minie. Zdaj sie na los. Co bedzie to bedzie. A moze bys jeszcze sprobowala skontaktowac sie ze swoja lekarka? Moze ona cos zaradzi. W koncu kilka dni byl spokoj wiec moze da sie to szybko opanowac. Pozdrawiam mocno i trzymam kciuki zeby ci przeszlo i zebys spokojnie przeszla kolonoskopie. :D
poziomko
Ekspert
Posty: 131
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 20:10

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: poziomko »

Witajcie,
leki biorę tak jak pani doktor zaleciła a tu widzę, że krwawienie rozkręca się na dobre. :cry: i jajniki bolą mnie non stop od kilku dni tak jakbym miała wieczną owulację :roll:
Boże, może do jutra mi to przejdzie...
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: domowniczka »

poziomko, trzymaj sie! :) zycze Ci, aby to co sie dzieje zwyczajnie znormalnialo! :)
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: magma »

Trzymam kciuki!!! Mam nadzieje, że nie trzeba będzie przekładać kolono...
Dziwna sprawa z tym krwawieniem, oby ustało...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: gosiak76 »

Dziwne to krwawienie - jakby cos sie na Ciebie uwzielo. Oby wszystko ustalo i zebys mogla byc w terminie poddana kolonoskopii.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
poziomko
Ekspert
Posty: 131
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 20:10

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: poziomko »

Na własną odpowiedzialność, bez konsultacji z moją gin biorę od rana dodatkowo cyclonaminę i exacyl, który brałam przed tym jak moja pani dr przepisała mi estrofem.
Krwawienie jakby troszkę ustało :?
Trudno, co ma być to będzie.
Torba spakowana, trochę zaczynam się denerwować, ale tyle już przeszłam to i kolonoskopię przeżyję :wink:

Zatem do piątku!

Całuję mocno :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: gosiak76 »

Powodzenia Poziomko - trzymam kciuki aby wszystko poszlo dobrze bez jakichkolwiek komplikacji. Odezwij sie zatem w piatek - bede myslala o Tobie :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: magma »

Mam nadzieje, że wszystko dobrze poszło...skoro Ciebie u nas nie ma to pewnie znaczy, że jednak zostałaś w szpitalu na kolono...Super, będziesz miała za sobą...
Pozdrawiam
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: vwd »

powodzenia :) i do zobaczenia :) (do przeczytania ;) )
poziomko
Ekspert
Posty: 131
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 20:10

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: poziomko »

Witajcie kochane!
Jestem już w domu, dziś zostałam wypisana ze szpitala, niestety badanie nie zostało wykonane i to nie z mojej winy a z winy sprzętu myjącego kolonoskop, który to sprzęt się popsuł a firma odpowiedzialna za jego naprawę go nie naprawiła.
Zostałam przyjęta do szpitala wczoraj, kiedy ten sprzęt był już popsuty, ale przygotowywano mnie standardowo do badania, bo każdy myślał, że go naprawią.
Zostałam oczyszczona z kału, musiałam w ciągu 2h wypić 3 litry foltransu (nie wiem czy dobra to nazwa), który smakował, miałyście rację paskudnie.
Sprzętu nie naprawiono do dziś, nie wiadomo kiedy naprawią, jutro mam jechać wyznaczyć nowy termin badania.
Tak mnie to wyprowadziło z równowagi, że się popłakałam.
Bo już naprawdę muszę wrócić do pracy, nie mogę przedłużać l4 i brać kolejnego urlopu na to badanie.
Mam dość.
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: domowniczka »

bez sensu, gdy sie na cos nastawisz, przygotujesz, a nic z tego nie ma...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: gosiak76 »

Zlosliwosc rzeczy martwych - miejmy nadzieje ze uda sie przeprowdzic badanie i nie przyjmuj sie na razie tym wszystkim. Jezeli cos nagle sie dzieje to nic na to nie poradzisz - dobrze by bylo zeby jakos udalo sie to zalatwic jak najszybciej a moze to nie bedzie zbyt odlegly termin. Daj znac co i jak.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: magma »

ojoj...przykro mi, że nic z badania nie wyszło...w ramach rekompensaty powinni wyznaczyć ci możliwie bliski termin i o to się wykłócaj ;)
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: agachod1 »

W tej sytuacji po prostu brak slow na skomentowanie tego, co sie stalo. Nie dziwie sie, ze z tego wszystkiego az sie poplakalas. Perspektywa picia tego ochydnego plynu kolejny raz nie nastraja zbyt optymistycznie. Wiem, bo sama go pilam dwa razy. W sumie to jest najgorsze z tego wszystkiego. No ale co innego pozostaje, jak zaczekac na nastepny termin kolonoskopii. Badz silna i cierpliwa. Bardzo mi przykro, ze tak to wszystko u ciebie dosc pechowo idzie, no ale u mnie tez wcale nie lepiej takze pocieszaj sie mysla, ze nie jestes sama. Caluje mocno. :)
poziomko
Ekspert
Posty: 131
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 20:10

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: poziomko »

Witajcie moje drogie :-)

Jestem już po kolonoskopii 8)
Zaraz po tym, jak napisałam tutaj Wam, że wróciłam do domu i zjadłam porządny obiad do mamy zadzwoniła znajoma ze szpitala, że się cieszy, bo jutro będę miała kolono, bo właśnie czyszczą myjkę do kolono. Mama była mocno zdziwiona, bo przecież ordynator chirurgii wypisał mnie do domu, bo ponoć sprzęt miał być nie naprawiony aż do poniedziałku.
Po wykonaniu wielu nerwowych telefonów po szybkim prysznicu wróciłam na oddział by ponownie pić ten przeniepyszny płyn na przeczyszczenie i czyściło mnie po raz drugi na nowo :?
Cyrk. Jeśli się nie ma wystarczających znajomości i pieniędzy to leczenie w naszej służbie zdrowia to duża nerwówka i ogromny stres.
Ja to się tak zdenerwowałam jak już byłam w tym domu, zjadłam pyszny obiadek (w sumie niepotrzebnie) a się okazało, że powinnam być na oddziele, że głowa bolała mnie dwa dni.
Najważniejsze jednak jest to, że kolono została wykonana, w narkozie, nic nie czułam kompletnie, w jelicie grubym zmian nie stwierdzono :D
Tylko od wykonania badania boli mnie lewy jajnik, 28 maja mam zaplanowaną wizytę u pani doktór ginekolog to zobaczymy to tam się dzieje.
A w poniedziałek wracam do pracy 8)

Całuję mocno
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: agachod1 »

No widzisz. Wszystko sie odbylo, mimo malych komplikacji. Dobrze, ze jestes juz po i wiesz, ze jelita masz w porzadku. :D Wprawdzie mialas troche niepotrzebnego stresu, ale najwazniejsze ze wszystko sie wyjasnilo. Tak na marginesie, to podziwiam cie, ze na drugi dzien wypilas caly plyn. Ja nie wiem czy dalabym rade. Mam nadzieje, ze twoja pupa nie boli cie tak, jak mnie po czyszczeniu. Wypoczywaj wiec sobie teraz w domku i zbieraj sily na pierwszy dzien pracy. Milego weekendu. :D :D :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: gosiak76 »

Super ze tak szybko to wszystko przebieglo. Pozdrawiam i wypoczywaj oraz nabieraj sil. Dobrze ze niczego nie znaleziono podczas badania.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: magma »

No proszę jakie dobre wiadomości: kolono wykonana, wynik ok...bravo!
Czy dolegliwości jelitowe (choć wygląda na to, że nie pochodziły od jelit) nadal dokuczają?
poziomko
Ekspert
Posty: 131
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 20:10

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: poziomko »

Kochani.
Dziś byłam pierwszy dzień w pracy. Oj ciężko ciężko było, jednak nie mam już tyle sił co przed tymi wszystkimi operacjami :?
Na dodatek bolą mnie jajniki, tak mi się wydaje, że to one a byłam u mojej dr gin po pracy i po zrobieniu usg dopochwowym powiedziała, że wszystko jest ok.
I ja już nie wiem co mam myśleć, gdzie szukać pomocy, bo ja naprawdę nie oszukuję, że boli, a boli.
Co prawda nie jest o ból, którego nie mogłabym wytrzymać, ale jest dokuczliwy.
Może minie, jak się "wkręcę" w normalne codzienne życie.

Całuje Was mocno.
poziomko
Ekspert
Posty: 131
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 20:10

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: poziomko »

Magmo, kochana dolegliwości trochę odpuściły jak zaczęłam stosować dietę. Nie jem nic smażonego, jadam dużo warzyw gotowanych i pieczonych w piekarniku, zrezygnowałam z białego chleba na rzecz orkiszowego lub sojowego. Jem dużo nabiału i piję herbatki ziołowe ;) Czasem popełniam małe grzeszki np. dziś zjadłam po obiedzie (pieczona rybka z warzywami) kilka migdałów w czekoladzie.
:mrgreen:
Całuję
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: magma »

no i widzisz...mnie też boli, znowu mnie cos boli...... czeka mnie tomografia i kolonoskopia...spadło to na mnie jak grom...
mam nadzieje tylko, że tomografia da odpowiedź co boli i nie trzeba będzie robic kolono... :(

pozdrawiam gorąco!
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: agachod1 »

To bardzo przykre, ze kiedy boli nikt nie jest w stanie nam pomoc i czasami lekarze traktuja nas jak hipochondryczki. Jednak mimo tego chcialam wam napisac, ze z bolem czy bez bolu i tak jestesmy wspaniale i najlepsze na swiecie. Dziewczyny musimy sie trzymac razem, bo w kupie razniej. Ja wam zycze duzo zdrowka, malo bolu ,a najlepiej wcale i jak najwiecej radosci. Caluski. :) :D :lol:
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: magma »

agachod1 pisze: Jednak mimo tego chcialam wam napisac, ze z bolem czy bez bolu i tak jestesmy wspaniale i najlepsze na swiecie. Dziewczyny musimy sie trzymac razem, bo w kupie razniej. Ja wam zycze duzo zdrowka, malo bolu ,a najlepiej wcale i jak najwiecej radosci. Caluski. :) :D :lol:

:) cudownie się to czyta.
wielka buźka!!!
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: agachod1 »

Hej Poziomko, co u ciebie? Jak sie czujesz? Czy dalej boli po kolonoskopii? Napisz cos, bo sie martwimy. :D
poziomko
Ekspert
Posty: 131
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 20:10

Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

Post autor: poziomko »

Witajcie kochane :-)
Żyję, żyję, mam się całkiem dobrze.
Wreszcie na dobre przestałam krwawić, jajniki czasem bolą, raz mniej raz bardziej, ale daję radę i nie zamierzam się poddawać.
To mój drugi tydzień od powrotu po 143 dniach l4 do pracy i czuję, wreszcie, że żyję.
Jednak moja obecna wydolność fizyczna, ilość sił i powera codziennego po tych wszystkich dwóch laparoskopiach i dwóch laparotomiach bardzo mocno spadła. Niestety, nie ma nic za darmo ;)
W zeszły poniedziałek byłam u mojej dr gin na kontroli i przeglądzie, bo z początku przy powrocie do intensywnego życia myślałam, że nie dam rady z bólem jajników, ale wszystko było ok i z dnia na dzień jest coraz lepiej.
Tylko czasu na wszystko brak, bo jak wyjdę z domu o 6. rano to wracam codziennie o 18.
Wiem dobrze co się u Was dzieje, ale nie mam czasu za dużo na pisanie.
A w dodatku mam kolejny mini problem zdrowotny :mrgreen:
W całym moim życiu wzięłam ogromną ilość zastrzyków, a już od listopada do kwietnia to chyba setki.
Jeszcze w szpitalu, po ostatniej laparotomii bardzo drętwiał mi lewy pośladek, potem mi przeszło, ale przed i po kolonoskopii znowu byłam kuta w pupę i teraz w tym miejscu wyszedł mi twardy bolący podczas chodzenia ok 5 cm guzior. Nie da się go rozmasować, rozgrzewanie też nic nie daje.
Nie wiem do jakiego doktora powinnam się z nim udać, bo nie chciałabym żeby mi tak został ;)
A i odkąd dobrze, zdrowo się odżywiam jelita troszkę się uspokoiły :-)

Całuję Was mocno
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”