witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
u mnie tez roboty mnostwo - to jakis absurd: praca i praca...
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
czesc! przepraszam, ze sie tak wcinam w rozmowe, ale mam jedno pytanie : Co Was najbardziej denerwuje?
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Najbardziej mnie denerwuje jak ktoś mi sie wcina w rozmowę...domowniczka pisze:czesc! przepraszam, ze sie tak wcinam w rozmowe, ale mam jedno pytanie : Co Was najbardziej denerwuje?
a powaznie: wkurza mnnie jak lekarze nie wycinaja wszystkiego i trzeba powtarzać operację...
wkurza mnie bałagan w pokojach dzieci
wkurza mnie pesymizm i wieczne narzekanie kogoś komu brakuje gwiazdki z nieba do pełni szczęscia
wkurza mnie brak zrozumienia tych zdrowych dla tych chorych
wkurza mnie nieszczęscie dzieci
wkurza mnie moja bezsilnośc w wielu życiowych sytuacjach
wkurza mnie zima
przypalone mleko też mnie wkurza, ale trudno tu miec pretensje do mleka...
hmmm.co tam jeszcze....
jak cos mnie wkurzy to natychmiast doniosę...
aaa, wkurza mnie, że córa powinna już być w łóżku a nie jest i nic nie wskazuje, że lada moment będzie...zaraz zacznę sie drzeć...
buziaki
i sorki za chaos wypowiedzi...
domowniczko...jesteś wielka...pozdrawiam!!!!!
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
hahahaha ja to sie ciagle wszystkim wcinam A tak ogolnie, fajna ta Twoja wypowiedz Mnie tez wqrza balagan itp., wiec sie magma solidaryzuje z Tobamagma pisze:mnie denerwuje jak ktoś mi sie wcina w rozmowę
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
no...bałagan w pokojach jak był tak jest...to jakas masakra...Jak wyegzekwować od dzieci utrzymanie porządku w ich królestwach???
Boli mnie kark, na zniesienie tego bólu też potrzebuję metody...cała jestem spieta na wysokości karku i ramion, do tego bol głowy i problem ze snem...Wyłazi kilkumiesięczny stres???
Pozdrawiam
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
zima, zima, zima dzwonią dzwonki sań....
nie spodziewałam się, że ucieszy mnie widok białego puchu...tak cudnie za oknem...
Jestem uziemiona. nie moge poradzić sobie z bólem pleców w odc szyjnym i piersiowym...rehabilitacja zlecona, ale same wiecie....terminy już na 2013...póki co pozostaje szprycowanie lekami i wcieranie Ketonalu...
Pozdrawiam i wybaczcie, że rzadko wpadam...nie mogę siedzieć.
nie spodziewałam się, że ucieszy mnie widok białego puchu...tak cudnie za oknem...
Jestem uziemiona. nie moge poradzić sobie z bólem pleców w odc szyjnym i piersiowym...rehabilitacja zlecona, ale same wiecie....terminy już na 2013...póki co pozostaje szprycowanie lekami i wcieranie Ketonalu...
Pozdrawiam i wybaczcie, że rzadko wpadam...nie mogę siedzieć.
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Mam nadzieje ze wkrotce poprawi sie komfort Twojego zycia - obys tylko nie musiala dlugo na to czekac biorac srodki przeciwbolowe. Pozdrawiam cieplo - a u mnie dzis sloneczko za oknem i zero chmur
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Witaj magma chcialam zapytac bo piszesz ze zalacana masz rehabilitacje a powiedz mi robili ci jakies badania powiedzieli czemu tak albo cos? Bo jak trzy lata temu bylam w szpitalu to po tez mialam straszne problemy z odcinkiem gornym i dolnym wtedy lekarz powiedzial ze to przez 4 miesiace lezenia i musze odbudowac miesien i przejdzie zebym stosowala lekki pilates jesli nie pomoze to na rehabilitacje ale po czasie faktycznie przeszlo tyle ze nie dawno wrocilo ze zdwojona moca budze sie w nocy od bolu a rano to glowy podnies nie umiem bo czuje promieniujacy bol od szyji do glowy czasami az mi nie dobrze, dolne partie tez pobolewaja ale jakos do nich przywyklam a ten szyjny jest dosc denerwujacy. POzdrawiam i zycze szybkiego powrotu do formy
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Dzieki! b.mi milo, ze odp. pozdrawiam Cie, a szczegolnie Twoj gorny odcinek szyjnymagma pisze:Najbardziej mnie denerwuje jak ktoś mi sie wcina w rozmowę...domowniczka pisze:czesc! przepraszam, ze sie tak wcinam w rozmowe, ale mam jedno pytanie : Co Was najbardziej denerwuje?
a powaznie: wkurza mnnie jak lekarze nie wycinaja wszystkiego i trzeba powtarzać operację...
wkurza mnie bałagan w pokojach dzieci
wkurza mnie pesymizm i wieczne narzekanie kogoś komu brakuje gwiazdki z nieba do pełni szczęscia
wkurza mnie brak zrozumienia tych zdrowych dla tych chorych
wkurza mnie nieszczęscie dzieci
wkurza mnie moja bezsilnośc w wielu życiowych sytuacjach
wkurza mnie zima
przypalone mleko też mnie wkurza, ale trudno tu miec pretensje do mleka...
hmmm.co tam jeszcze....
jak cos mnie wkurzy to natychmiast doniosę...
aaa, wkurza mnie, że córa powinna już być w łóżku a nie jest i nic nie wskazuje, że lada moment będzie...zaraz zacznę sie drzeć...
buziaki
i sorki za chaos wypowiedzi...
domowniczko...jesteś wielka...pozdrawiam!!!!!
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Wesołych Świąt Kochane Endo Babki...!!!!
Staję powoli na nogi, zapalenie stawów kręgosłupa dalo mi w kośc...Jest lepiej, choc nie idealnie, ale...
Buziaki i do miłego...
Staję powoli na nogi, zapalenie stawów kręgosłupa dalo mi w kośc...Jest lepiej, choc nie idealnie, ale...
Buziaki i do miłego...
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Duużo zdrówka, duużo ciepła, duużo miłości i spełnienia najskytszych marzeń
Bezbolesnych i beztroskich Świąt
Bezbolesnych i beztroskich Świąt
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
bezbolesnych - fajnie zyczyszAraja79 pisze:Bezbolesnych i beztroskich Świąt
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
dZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA...
Plecy nie wytrzymały siedzenia za stołem, zbuntowały sie i muszę walczyc od nowa z tym cholenrym bolem...ale dam radę... nie takie rzeczy pokonałam...
buziaki Laseczki!
Plecy nie wytrzymały siedzenia za stołem, zbuntowały sie i muszę walczyc od nowa z tym cholenrym bolem...ale dam radę... nie takie rzeczy pokonałam...
buziaki Laseczki!
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Mam nadzieje ze jest juz troszke lepiej Madziu.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
ech,. nie głupi wymyslił powiedzenie: jak nie urok to sraczka...
ciągle coś...jak juz cieszyłam sie, że wychodze na prosta to dopadło mnie z drugiej strony...
Podobnie Gosiu jak Ty, ja też nie mogę siedziec, tylko powody tej niemocy różne...Po sylwestrze odbiore moje wyniki RTg i bedę wiedziała coś więcej...
Pozdrawiam gorąco, dziękuję, że o mnie pamietasz...
ciągle coś...jak juz cieszyłam sie, że wychodze na prosta to dopadło mnie z drugiej strony...
Podobnie Gosiu jak Ty, ja też nie mogę siedziec, tylko powody tej niemocy różne...Po sylwestrze odbiore moje wyniki RTg i bedę wiedziała coś więcej...
Pozdrawiam gorąco, dziękuję, że o mnie pamietasz...
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Madziu mam nadzieje ze wszystko sie wyjasni dlaczego masz problemy z dluzszym siedzeniem - aby to zostalo jak najszybciej zazegnane.
A co do Sylwestra to mam nadzieje ze bedziesz miala udanego czego bardzo Ci zycze
A co do Sylwestra to mam nadzieje ze bedziesz miala udanego czego bardzo Ci zycze
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
chciałabym,żeby za tknięciem zaczarowanej różdżki dzisiaj o 24.00 skonczyły się wszystkie nasze problemy....
Zyczę Wam i sobie ZDROWEGO 2013-go Roku!!!!
Od jutra już nic nas nie bedzie bolało...
buziaki...
Zyczę Wam i sobie ZDROWEGO 2013-go Roku!!!!
Od jutra już nic nas nie bedzie bolało...
buziaki...
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
co za fantastyczne zyczenia az buzka sie smieje oj, gdzie ta zaczrowana rozdzka?
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Pewnie z nasza szamanka
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
cholerna różdżka, chyba nie działa...
boli, oj boli...jest niefajnie a najgorzej po 15, kiedy moje plecy mają dosyc chodzenia, siedzenia i chcą lezeć...a kiedy już się polozą to daja o sobie znac, jakby w zemście za cały dzień spędzony w pionie...
idę lezeć...
pozdrawiam (nadal mam nadzieje, że różdzka zadziała a jesli nie ona to może chociaż leki przeciwzapalne...)
buziaki
boli, oj boli...jest niefajnie a najgorzej po 15, kiedy moje plecy mają dosyc chodzenia, siedzenia i chcą lezeć...a kiedy już się polozą to daja o sobie znac, jakby w zemście za cały dzień spędzony w pionie...
idę lezeć...
pozdrawiam (nadal mam nadzieje, że różdzka zadziała a jesli nie ona to może chociaż leki przeciwzapalne...)
buziaki
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Zycze aby wobec tego leki zadzialaly i zebys poczula sie lepiej - dbaj o siebie Madziu :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Dziękuję Gosiu...Jest lepiej...ograniczyłam do minimum siedzenie przy kompie, siedzenie w ogóle, musiałam zrezygnować z fitnesu, nadal biorę niesteroidowe leki przeciwzapalne, ale...najwazniejsze, że jest poprawa...choć muszę się bardzo pilnowac, odpowiednio siedziec, leżec, schylac się , nie dzwigać, nie przeciązać...nic to. dam radę, jak zwykle...kobita czołg a w środku krucha jak francuskie ciasto...
buziaki!!!
buziaki!!!
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Twoje bole i problemy z siedzeniem przypominaja mi moja sytuacje jak to ja cierpialam i nadal cierpie bo nie moge siedziec, ale u mnie nie jest za to odpowiedzialny kregoslup tylko mikroskopowe zapalenie jelita ktore jest bardzo bolesne. Niesteroidowe leki przeciwzapalne stosowane zbyt dlugo moga doprowadzic do stanu zapalnego - za pierwszym razem problem z jelitem wynikal z brania lekow przeciwzapalnych i wtedy przestalam brac jakiekolwiek leki tego typu. 7 miesiecy pozniej jak bylo dobrze choroba wrocila - tylko teraz to juz nie jest wynik lekow i jestem leczona specjalnym lekiem stosowanym w stanie zapalnym jelita.
Uwazaj na siebie kochana :*
Uwazaj na siebie kochana :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Dziękuję Gosiu...leki odstawiam już niebawem a potem jakas rehabilitacja...
Po jakim czasie stosowania leki spowodowały u Ciebie szkody na jelicie?
Ja na razie nie widzę negatywnych skutków tych leków, ale biorę je dopiero ponad miesiąc...
spadam polezec...dzisiaj leniwa niedziela...
pozdrawiam!
Po jakim czasie stosowania leki spowodowały u Ciebie szkody na jelicie?
Ja na razie nie widzę negatywnych skutków tych leków, ale biorę je dopiero ponad miesiąc...
spadam polezec...dzisiaj leniwa niedziela...
pozdrawiam!
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Wydaje mi sie ze bralam je ponad rok czasu - mefacyt ze wzgledu na moje bolesne @ oraz ibuprofen gdy pozniej mialam ciagle bole po operacji - zanim przeszlam na inne leki typu tramadol to miedzy tym lekiem moglam jeszcze stosowac paracetamol z ibuprofenem - takze przez stosowanie lekow przeciwzapalnych doigralam sie pierwszej diagnozy - ale znalazlam tez ze u niektorych sa predyspozycje genetyczne do tej choroby (forum amerykanskie dotyczace mikroskopowego zapalenia jelita).
Powodzenia i mam nadzieje ze rehabilitacja pomoze - wypoczywaj wobec tego Pozdrawiam cieplo
Powodzenia i mam nadzieje ze rehabilitacja pomoze - wypoczywaj wobec tego Pozdrawiam cieplo
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Jest lepiej....hurrra...obym nie zapeszyła...
buziaki... (nawet zima nie jest w stanie zepsuć mi nastroju! )
buziaki... (nawet zima nie jest w stanie zepsuć mi nastroju! )
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Wspaniale wiadomosci - ciesze sie razem z Toba
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
Cholera, radość nie trwała długo...wróciłam do punktu wyjścia...
Pozdrawiam zimowo!
Pozdrawiam zimowo!
Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)
może to głupie co napiszę ale nie martw się :*
sama Ci napisze nie martw się, a sama z sobą nie mogę dać rady:/ usłyszałam opinie od drugiego lekarza , masakra co tu robić? kolejny zly dzień, kiedy zaświeci słonce? gdzie ta wiosna?
sama Ci napisze nie martw się, a sama z sobą nie mogę dać rady:/ usłyszałam opinie od drugiego lekarza , masakra co tu robić? kolejny zly dzień, kiedy zaświeci słonce? gdzie ta wiosna?