Cześć

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Cześć

Post autor: gosiak76 »

Mam nadzieje ze dzieki temu zabiegowi zmiany zostana usuniete i wszystko sie wyjasni - powodzenia :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Cześć

Post autor: magma »

Będzie dobrze.
Jestem tydzień po zabiegu i naprawdę nie odczuwam żadnego dyskomfortu związanego z cięciem. wszystko pieknie się goi. Mogę bez przeszkód kichać i kasłać.
Było warto.
Zobaczysz, odżyjesz...;) wiem co mówię ;)
pozdrawiam
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Cześć

Post autor: agachod1 »

AKKM, do zabiegu juz niedaleko. Mam nadzieje, ze kiedy zmiany zostana usuniete, twoje dolegliwosci ustapia i poczujesz sie lepiej. Zycze ci tego z calego serca. Caluje mocno. :wink:
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: Cześć

Post autor: patrycja89 »

Witaj AKKM :)

Mam nadzieję, że Twoje samopoczucie przed zabiegiem jest dobre i że Ty sama nastawiona jesteś jak najbardziej optymistycznie.. Nie martw się na zapas, poczekaj cierpliwie - a jak już będzie po wszystkim to na pewno poczujesz się lepiej - tego Ci bardzo mocno życzę :)

Będę wypatrywała wieści od Ciebie, kiedy tylko uda mi się wejść na forum..

Trzymaj się dzielnie :)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Cześć

Post autor: magma »

puk, puk...Aneta, co u Ciebie???
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Cześć

Post autor: gosiak76 »

AKKM staraj sie nie myslec o tym i oddaj sie innym milym rzeczom przy ktorych zapomnisz o tym co jest przed Toba za jakis czas. Wlacz muzyczke jakas, obejrzyj film albo poczytaj ksiazke jakas ciekawa by Twoje mysli zawedrowaly w innym kierunku chociaz na chwile.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Cześć

Post autor: gosiak76 »

Kochana wytrzymuje bo nie mam wyjscia innego a staram sie cierpliwie wyczekiwac teraz na wizyty w szpitalu - wlaczam sobie muzyke relaksacyjna gdyz ona tez pozwala zapomniec o bolu i przeniesc sie do innego wyobrazonego przeze mnie swiata gdzie czuje sie bezpieczna. Wsluchuje sie w swoj oddech i staram sie odprezyc jak tylko moge aby zadne z miesni nie byly napiete. Sprobuj popracowac nad soba w taki sposob a byc moze to pozwoli Ci sie troszke zrelaksowac. U mnie bedzie stres jak dowiem sie co mnie czeka ale wiem ze musze do wszystkiego podchodzic na spokojnie bo u mnie duzo sie dzieje po chorobie nowotworowej a nigdy nie mialam az takich problemow - staram sie oswoic z tym wszystkim co mnie spotkalo i robic to co moge aby cieszyc sie zyciem pomimo dyskomfortu jaki czasem serwuje mi zycie.

Mam nadzieje ze Ty wytrwasz do swojego zabiegu czego mocno zycze - oby bylo jak najmniej koszmarow w Twoich snach. Buziaki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Cześć

Post autor: magma »

Świruj kochana, świruj...byle w granicach normy ...;) to naturalne...strach jest w nas i nie da się go wygonić, niestety...można za to próbować nieco zagłuszyć...a tu pomocne bedą metody polecane przez Gosię.

co do bolu...pociesz się, żę po operacji będzie lepiej...
moja rada...dokładnie "wymacaj" brzuch...jesli czujesz ból w jakimkolwiek innym miejscu niż blizna po CC, koniecznie wspomnij o tym na USG (na pewno bedą robili przed operacją) i niech szukają czy endo nie rozsiała się, jak to miało miejsce w moim przypadku...
Trzymam mocno kciuki!
m.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Cześć

Post autor: gosiak76 »

Nie szykuja sie do niczego powaznego ale wpisuja by wiedziec ze dana osoba ma zabieg tego danego dnia i zeby ekipa ktora bedzie przy Tobie podczas zabiegu byla gotowa a nie ze ktos wyjedzie, inny zaspi a jeszcze inny przypomni sobie ze musi to zrobic. Wszystko musi byc udokumentowane na co poszly dane srodki znieczuleniowe, jak sie przygotowac i jaki zestaw instrumentow przygotowac bo wiadomo ze kazdy zabieg jest inny. W ksiedze jest wpis na wypadek kontroli ze zabieg musial byc przeprowadzony i ze to nie dzialo sie ot tak sobie tylko ze to bylo konieczne.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Cześć

Post autor: magma »

Jesteś zapisana w "kolejkę" i to wszystko... ;) tak jak napisała Gosia, to po to zeby wiedzieli co czeka ich danego dnia...Też zapisywałam się na konkretny dzień na taką "listę"...Możesz być teraz spokojna, Twój zabieg się odbędzie...;)
buźka...

moje nowe szpitalne odkrycie: fajnie jest mieć stopery w uszach, śpisz i pielęgniarka wpadająca w środku nocy Cię nie budzi (przetestowałam na sobie podczas ostatniego pobytu, rewelacja! Polecam)
:)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Cześć

Post autor: gosiak76 »

Wrazen bedzie niewiele bo bedziesz spala podczas zabiegu :lol:
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Cześć

Post autor: magma »

Ach te przyjaciółki...niestety w chorobie często zostajemy same...sprawdza się teoria "prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie"...
Trzymam kciuki, żeby w Twoim przypadku Przyjaciółka się sprawdziła...Niestety, nie jest nam łatwo z chorobą i nikt zdrowy nie zrozumie tego w 100%, kwestia tylko leży w tym, czy będzie starał się zrozumieć i współczuć czy może odpuści i zostawi nas same....

Trzymam kciuki! za wszystko.... :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Cześć

Post autor: gosiak76 »

To prawda ze przyjaciol poznaje sie w biedzie - sporo znajomych badz przyjaciol w trakcie naszej choroby odchodzi bo byc moze sie od nas zaraza, boja sie ze zaczna wyszukiwac u siebie te dolegliwosci o ktorych mowimy badz nie wiedza o czym i jak z nami porozmawiac albo nie jest im juz na reke byc z nami bo nie maja zadnej korzysci. Ja dzieki mojej chorobie poznalam fantastyczne osoby i za to jestem wdzieczna ze mimo choroby nie zostalam sama a do tego potrafie wspierac bliska mi osobe ktora bardzo mnie potrzebuje w swej walce.
Mam nadzieje ze wkrotce przyjaciolka twoja zrozumie ze popelnila blad mowiac takim tonem do Ciebie - niestety nie kazdy lekarz wie jak z nami postepowac a najwazniejsze ze trafilas na lekarza ktory w koncu Tobie pomogl i to jest najwazniejsze teraz w tym wszystkim.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Cześć

Post autor: gosiak76 »

Aneta ona nie wie co to za choroba - moze i odrasta ale nieoperowana na pewno bardziej sie rozwinie i przeniesie na inne narzady a operowana endo mozna poskromic - musle ze tu tkwi ta roznica a poza tym jak jest wycieta to na pewno nie bedzie sprawiala tyle bolu jaki sprawiala do tej pory (mowie o endo). Ja nie chorowalam na ta chorobe ale duzo o niej wiem dzieki literaturze i dzieki Wam.
Namow swoja przyjaciolke zeby przeczytala najpierw co to za choroba a pozniej zaczela komentowac - mysle ze to najlepsze wyjscie z sytuacji - moze zmienilaby zdanie gdyby tak poczytala o tej chorobie.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Cześć

Post autor: magma »

Aneta podziwiam, wiem jak trudno przyjaźnic się z ludźmi typu "mam zawsze rację"...ja nie dawałam rady, za duzo mnie to kosztowało...

co do odrastającego endo: moje zaniedbane, pozostawione samopas endo rozrosło się po powłokach brzusznych i teraz cięzko je opanować...(to argument za szybkim reagowaniem)
- dwie operacje nie zlikwidowały problemu, ale przyniosły bardzo dużą ulge, jeśli chodzi o ból...

operacje nie tylko jest potrzebna, jest konieczna!....buźka
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Cześć

Post autor: vwd »

magma pisze:Ach te przyjaciółki...niestety w chorobie często zostajemy same...
ja staram sie nie obciazac moich przyjaciol wlasna choroba, mowie z akcentem na "staram sie" ;) jakos tak staram sie pokazywac, umawiac, spotykac, gdy jestem w formie i romawiac o wszystkim, aby zapomniec o bolu i zmeczeniu :) a marudze tutaj Wam :oops: i mam nadzieje, ze tez nie za mocno ;) jeszcze niestety obciazam mego mezulka :( no, ale jak jest mi lepiej to staram sie mu to jakos wynagrodzic :P
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Cześć

Post autor: magma »

Powodzenia...wracaj szybko i bez bólu...;)
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Cześć

Post autor: magma »

nie wypisali Cię na weekend do domu? czekam niecierpliwie na wieści...pozdrawiam.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Cześć

Post autor: gosiak76 »

Czy jestes juz po operacji ??? Jak wszystko przebieglo i jak sie czujesz ??? Wypoczywaj ile mozesz i nabieraj sil jezeli jestes po zabiegu. Pozdrawiam.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Cześć

Post autor: magma »

Kurka wodna...Powiem tak: lepiej niech dokładnie wymacaja, przebadają, porobią sto razy usg niż za 3 msce mieliby ponownie Ciebie otwierać...

Co do siatki na przepukline...bardzo dobrze, że o tym pomysleli...to chyba znak, że przypuszczają, że moga mieć do czynienia z przepuklina pooperacyjną...

co do leczenia...zdaniem wszystkich lekarzy, z ktorymi spotkałam się do tej pory, tego rodzaju endo leczy sie włącznie przez wycięcie (do skutku), wsZyscy zgodnie twierdzili, że nie mają tu zatosowania hormony...nawet gdyby miały, nigdy nie zgodziłabym się na Visane, wolę wycinac bestię, tak mam nasrane w głowie...I visane i cięcie nie daje 100% gwarancji powodzenia, jedno i drugie ma skutki uboczne itd itp...Jednak jak czytam przez co przechodzą dziewczyny biorące visane to włosy się jeżą i stanowczo mówię NIE.
Znam sytuacje kiedy pacjenta nie ma innego wyjścia bo zmiany nie można usunąć z róznych względów...wtedy nie wahałabym się, rzecz jasna, ale ja mam jeszcze inne wyjście i tego się trzymam... ;)

Odpoczywaj Aneta, zakładam, że masz tam fajne sąsiadki w sali i że dobrze się bawisz (fajne znajomości to plus szpitalnych pobytów)

Fajno, że masz komputer, to taka łącznośc ze światem...;)
buziaki...i czekam na kolejne relacje!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”