Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

[optymistka82]

Cześć
Pierwszy raz wykryto u mnie torbiel 8 miesięcy temu. Po 2 miesięcznej kuracji orgamterilem zeszła samoistnie. Ponownie torbiel pojawiła się 5 miesięcy temu. Po leczeniu (wpier orametril potem visane - po 2 tygodnie, potem danazol) zdecydowałam się na laparoskopię, którą miałam zrobioną 3 tygodnie temu. Usunięto torbiel na lewym jajniku. Podczas laparoskopii potwierdziło się, że mam endometriozę. Lewa strona w zrostach prawa czysta. Dodatkowo podczas zabiegu lekarz wykonał elektrokauteryzację jajnika prawego. W tym tygodniu poszłam na kontrolę i okazało się, że po prawej stronie mam torbiel wielkości 4 cm. Czy to możliwe, żeby to była torbiel endometrialna. 16/03 odstawiałam tabletki (miesiąc wcześniej zamieniłam danazol na visane) i od tamtej pory nie miałam miesiączki. Po zabiegu miałam dreny w brzuchu i z prawej strony cały czas się lało (w dniu w którym wychodziłam ze szpitala usunęli dren, pomimo tego, że nadal się sączyło) Czy może to być jakiś krwiak? Albo skutek uboczny tabletek które łykałam. Teraz dostałam luteinę na wywołanie okresu i mam nadzieję, że mi zejdzie. Teraz w sierpniu będzie 2 lata jak staramy się o dzidzię. Wcześniej miałam problem, bo mi pęcherzyk grafa nie rósł i brałam clostylbegyt. Mam nadzieję, że w tym roku zajdę. Jestem pozytywnie nastawiona. Swoje już przepłakałam i mam nadzieję, że teraz to już tylko dobrze będzie. Mam zamiar udać się do kliniki specjalizującej się w leczeniu niepłodności, bo takie chodzenie od ginekologa do ginekologa, to tylko strata czasu, a latka lecą.
Pozdrawiam

[gosiak76]

Witaj,
przykro mi ze u Ciebie zdiagnozowano endo i pojawila sie nowa torbiel ale to nie znaczy ze jest to nowa torbiel endometrialna gdyz rownie dobrze moze to byc torbiel czynnosciowa. Czasem trzeba troche pochodzic od lekarza do lekarza zanim trafi sie na dobrego specjaliste a moze warto udac sie do specjalisty od endo (i tu proponuje zajrzec do dzialu szukasz specjalisty i wybrac miasto w ktorym mieszkasz gdyz tam sa podawani lekarze zajmujacy sie endo) zanim ostatecznie pojdziesz do kliniki leczenia nieplodnosci. Ale to Twoja decyzja i mam nadzieje ze w koncu doczekasz sie upragnionego malenstwa. Pozdrawiam - Gosia.

[optymistka82]

Dziewczyny, dzięki za słowa otuchy A już byłam na stronce ze specjalistami i chyba z tych namiarów skorzystam, chociaż było podanych tylko dwóch lekarzy, ale zawsze coś. Ja z okolic Katowic

[poziomko]

Witaj kochana na forum.
Niestety u mnie było podobnie jak u Ciebie - dokładnie 2 tygodnie po laparoskopii, podczas kontrolnego USG jamy brzusznej okazało się, że mam kolejną torbiel, dość sporą, miała chyba 4 cm (a od laparoskopii przyjmowałam Visanne).
Dziś jestem po kolejnej laparotomii, w sumie od listopada przeszłam 3 operacje, każda kolejna nie przynosi na długo oczekiwanych efektów. Moja dr gin mówi, że czasem się tak zdarza, że leczenie farmakologiczne jest nie skuteczne.
Wierzę, że u Ciebie będzie wszystko dobrze i z czasem doczekasz się dzidziusia.

Pozdrawiam serdecznie.

[agachod1]

Witaj na forum. Fajnie, ze wpadlas, chociaz z drugiej strony przykro mi, ze z powodu choroby. Dluga droge przebylas, a jeszcze wiele przed toba. Jak czytalam twoja historie, zastanawialam sie dlaczego po pierwszej laparo leczono cie trzema lekami. Moze to wywolalo w organizmie tzw burze i stad ta torbiel. Wszystkie wiemy, ze leki hormonalne maja na nas niekiedy niezbyt dobry wplyw. Jedno lecza, ale drugiemu szkodza. Efekty uboczne mocno daja w kosc. Szkoda, ze nie kazdy lekarz to rozumie. No ale to tylko moja opinia. U kazdego sytuacja wyglada inaczej. Zastanawiam sie tez, ze skoro masz torbiel, to po co dostalas lek na wywolanie @. W takim przypadku moze lepiej gdyby jej nie bylo. Ale jezeli chcesz sie starac o dzidzie, to moze to jest faktycznie dobry ruch. Torbiel moze sie wchlonac.

Tak czy inaczej, zycze ci powodzenia. Moze znajdziej dobrego specjaliste, ktory bardzo szybko postawi cie na nogi, a ty bedziesz sie cieszyc upragnionym macierzynstwem. Pozdrawiam.

[optymistka82]

Leki na wywołanie biorę dlatego, że od listopada 2011 brałam leki na endo i ostatnią miesiączkę miałam 16/12/2011. U mnie to trochę od tyłu było, bo zaczęłam brać lekarstwa na endo (bez uprzedniej laparoskopii) a potem dopiero miałam laparo, gdzie potwierdziło się, że mam endo. Odwrotne działanie było spowodowane moją decyzją, bo lekarz od samego początku namawiał mnie na laparo. W związku z tym, że leki brałam od listopada do 16/03/2012 i w ubiegłym tygodniu zdiagnozowano koleją torbiel po lewej stronie, to lekarz podjął decyzję o luteinie, aby wywołać miesiączkę z nadzieją, że torbiel zejdzie. A leczono mnie 3 lekami, bo jak miałam pierwszy raz torbiel w lipcu 2011, to zeszła po orgametrilu, przy czym kolejna już nie chciała zejść. Widocznie ta z lipca, to nie była endo. Lekarz stwierdził, że jeśli podczas zażywania leków na endo, występuje krwawienie, to leczenie przynosi zły efekt, dlatego koniec końców zażywałam danazol, bo on zatrzymał krwawienie.
ps. dzisiaj byłam u bioenergoterapeuty ) Mam nadzieję, że coś pomoże. Dostałam przepis na kąpiel oczyszczającą w ziołach, która wyciąga wszystkie pasożyty z organizmu. Jeśli któraś z Was chce przepis, to z chęcią podam. Mam koleżankę, która ma endo i jak zaczęła do niego jeździć, to przestały się jej robić torbiele.
Pozdrawiam

[Ania37]

Czytam Was kochane i zaczynam się bać
Jestem w trakcie przygotowań do laparoskopii. Po blisko rocznych zmaganiach i przyjmowaniu tabl. hormonalnych, nie zmieniło się nic a torbiele jakby się powiększyły i pojawiają się zrosty.

[optymistka82]

Aniu, ja uważam, że grunt to nie dać się zwariować. Nie wiem, może jeszcze nie do końca zdaję sobie sprawę z tego, jak wredna jest ta choroba, ale z drugiej strony, po co się jeszcze bardziej nakręcać. Świadomość o tej chorobie musimy mieć, bo lepiej będziemy mogły sobie z nią radzić, ale z drugiej strony im mniej się wie, tym człowiek bardziej błogo żyje. A im mniej stresów, tym lepiej, bo to jeszcze bardziej pogłębia naszą frustrację i działa na niekorzyść. Nie martw się zawsze trzeba szukać dobrych storn. A dobrą jest to, że jesteś zdiagnozowana i wiesz już z czym się borykasz

[gosiak76]

Dobre jest to ze trafilas na forum gdzie dziewczyny potrafia doradzic korzystajac z wlasnego doswiadczenia a przy okazji dodac sil w dalszej walce z choroba.

[agachod1]

ubiegłym tygodniu zdiagnozowano koleją torbiel po lewej stronie, to lekarz podjął decyzję o luteinie, aby wywołać miesiączkę z nadzieją, że torbiel zejdzie.

Tak tez myslalam. Coz, trzeba byc dobrej mysli, a na pewno bedzie dobrze. Trzymam kciuki zeby wszystko wrocilo u ciebie do normy i zebys mogla rozpoczac starania o dzidzie zwienczone sukcesem. Powodzenia.

[optymistka82]

Dostałam "upragnioną" miesiączkę. Już zapomniałam jak to jest, bo od grudnia nie miałam. Upragniona, bo mam nadzieję, że ta torbiel mi zejdzie wraz z nią. Dzisiaj 3 dzień okresu, wczoraj się tak z bólu zwijałam, że i z pracy musiałam się pozwijać do domu, bo myślałam, że z krzesła spadnę. Dziewczyny, mam pytanie. Od którego dnia cyklu się bierze clostylbegyt. Kiedyś brałam, ale już nie pamiętam jak. Boję się, że jak za tydzień we wtorek pójdę do lekarza, to już będzie za późno na clo, oczywiście pod warunkiem, że ta torbiel zejdzie, bo w przeciwnym razie będzie zonk

[vwd]

ja tez kiedys bralam, ale juz zapomnialam
W aptece popros o ulotke tego leku i przeczytaj, ja zawsze tak robie, gdy chce cos konkretnego sprawdzic
A jesli masz lek w domu to nawet wypad do apteki odpada
Przeczytalam Twoja historie i trzymam kciuki!!!!!!!!

[optymistka82]

Nawet w domu gdzieś go mam tylko pierwsze muszę iść do lekarza sprawdzić, czy mi ta nowa torbiel zeszła, bo lekarz powiedział, że nie można przyjmować clo jak jest torbiel. A takpoza tym, to od tej @ zaczęłam mierzyć temperaturę. Codziennie o 5 rano, jak mój mąż do pracy wstaje - masakra hihi, ale może pomoże

[gosiak76]

Wobec tego trzymam kciuki aby sie udalo

[optymistka82]

Właśnie wróciłam od lekarza. Sytuacja wygląda następująco. Jak się okazało, to torbiel mam po lewej stronie, a nie po prawej - i z tego akurat się cieszę, bo przynajmniej prawą stronę mam czystą. Lekarz powiedział, że jest tak umiejscowiona, że wyglądało mu ostatnio na prawą stroną, ale dzisiaj na 100% stwierdził, że to jednak lewa. Prawy jajniczek śliczny Nawet się tam pęcherzyk ładny robi ) Powiedział, że nie da mi żadnych tabletek na owulację ze względu na tą torbiel co mam, a i leczyć znowu tabletkami na endo też nie ma sensu i że mam probować z mężem Zaproponował, żeby odczekać do 3 miesięcy i jeśli nie zajdę, to znowu laparo. Poprosiłam go o polecenie jakiejś kliniki leczenia niepłodności, bo chyba nie mam ochoty czekać kolejnych 3, czy 4 miesięcy, bo boję się, że prawą stronę mi zaatakuje.

[vwd]

i co polecil Ci jakas?

[optymistka82]

Cześć
Tak polecił. Klinikę w Katowicach http://klinikanieplodnosci.pl oraz w Mysłowicach http://www.novomedica.pl/
Ten lekarz do którego teraz chodzę jest lekarzem z powołania, więc jestem pewna, że i te klinki mi polecił dlatego, że są godne polecenia, a nie że ma tam znajomych. Pacjentki u niego siedzą bardzo długo, a nie tylko wejść, skasować i wyjść

[vwd]

Dobrze, ze tak trafilas No, to oby i dalej bylo coraz lepiej Optymistko, powinnas wiecej pisac na forum, bo optymizm jest nam tu przeogromnie potrzebny

[agachod1]

Hejka. Ciesze sie, ze trafilas na super lekarza. Trzymam za ciebie kciuki. Wszystko sie uda tylko trzeba wierzyc. Pozdrawiam.

[gosiak76]

Wiara czyni cuda wiec uwierz ze wszystko sie pouklada

[optymistka82]

Dziewczyny, ja mam taką nadzieję, że i u Was się wszystko poukłada Jak to mówią, nadzieja umiera ostatnia
Miłej majóweczki

[vwd]

Miłej majóweczki

rowniez dla Ciebie

[agachod1]

Dzieki. A jak tam dzisiaj u ciebie? Co nowego? Pierwsza majoweczka zaliczona? Mam nadzieje, ze u ciebie tez pogoda dopisuje. Zycze milej zabawy.

[optymistka82]

Cześć
Dziewczyny majóweczka mega majowo Z mężusiem z rana jeździmy na rowerkach, a po południu grilujemy Oj trzeba będzie odpokutować te szaszłyczki i sosiki
Pozdrawiam cieplutko

[hercik17]

Hej nie miałyśmy jeszcze okazji się poznać a więc witam.Ja z majówki korzystam na raty,bo w międzyczasie praca
no i walka z bólem.Ale daję radę.Udanej majówki:)

[optymistka82]

Również witam )

Hej nie miałyśmy jeszcze okazji się poznać a więc witam.Ja z majówki korzystam na raty,bo w międzyczasie praca
no i walka z bólem.Ale daję radę.Udanej majówki:)

Mam pytanie. Mam teraz 17 dzień cyklu, po sztucznie wywołanej @ przez luteinkę. Kupiłam sobie testy owulacyjne i nic nie pokazują. Powiedzcie mi, czy jeśli mam torbiel na jednym jajniku, to może się okazać, że nie będę miała owulacji?

[agachod1]

Trudno powiedziec. Mysle, ze najlepiej spytac lekarza. Caluje.

[optymistka82]

Cześć
No i w 18 pokazały się 2 kreski, że niby jest owulacja. Jeden zrobiłam rano i wyszedł wynik dodatni a pod wieczór chciałam się upewnić, czy te testy nie kłamią i wyszedł ujemny :/ Sama nie wiem, co o tych testach sądzić. Czy któraś z Was ich używa?
Pozdrawiam