Witajcie :)

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

13 lipca jestem umówiona z moim urologiem. Zobaczymy co mi powie na temat moich "kropelek". Ech... Czasami są takie chwile, że całkiem o tym zapominam, że jestem chora. Czasami znowu mi się wszystko przypomina i zastanawiam się, czy moje endo nie zaatakuje innych narządów :/ Wiecie co, jakoś nie mam zaufania do tych moich tabletek co teraz biorę. Chociaż do mojego ginekologa zaufanie mam - mam nadzieję, że wie co robi.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Kciuki za wizyte i daj znac co lekarz powiedzial o tych "kropelkach". A jak sie czujesz obecnie na tych lekach ?? Zaufanie do lekarza to podstawa bo bez zaufania nie bedzie wspolpracy a to nie doprowadziloby do sukcesu w leczeniu.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Po tych tabletkach czuje się bardzo dobrze, zero skutków ubocznych. W sumie to "tylko" tabletki antykoncepcyjne, dlatego nie wiem czy mi pomogą. Ale dokładnie - do lekarza mam zaufanie, więc pozostaje mi czekać i mieć nadzieję, że to "gówno" nie pojawi się znowu na pęcherzu, bo to na prawdę nic przyjemnego :/ Dobrze, że nie mam i nie miałam żadnych boleści.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

kawa1981 pisze:Dobrze, że nie mam i nie miałam żadnych boleści.
I to jest najwazniejsze.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

Jezeli bierzesz tabletki antykoncepcyjne i nie masz @, to mozesz miec pewnosc, ze endo zostalo zatrzymane. Oczywiscie zdarza sie, ze mimo wstrzymania okresu, dolegliwosci dokuczaja, ale jezeli napisalas, ze czujesz sie dobrze, trzebas byc dobrej mysli. Wierze, ze na jakis czas to gowno da ci troche spokoju. Tylko od ciebie zalezy na jak dlugo chcesz pozbyc sie choroby z organizmu. Ja nie miesiaczkuje juz dwa lata i szczerze powiedziawszy wcale mi sie do tego nie spieszy. Na mysl o nawrocie choroby dostaje dreszczy. Pozdrawiam i zycze milego weekendu. :D
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Witam Cię Kawa:D Ja również jestem nowa na tym forum i dowiaduję się coraz to nowszych rzeczy... Tak jak np. przed chwilą dowiedziałam się o tym, że niektóre z dziewczyn nie mają @, że tabletki to wstrzymują... Mi lekarz przepisał visanne i nie wiem, czy one też wstrzymują miesiączki?? :shock: Nikt mi o tym nie powiedział...
Czytając historie dziewczyn, oczy mi wychodzą w tak wielkim szoku jestem...
Ktoś może powiedzieć "to przecież normalne że nie ma się okresu przy talbletkach, bo to hormony" etc. w innym wątku czytam, że krwawią cały czas, nie wiem co myśleć. Ja na prawdę jestem jeszcze zielona w tym temacie... Pomimo mojego wieku nigdy nie brałam żadnych tabletek..Wszystko jest dla mnie nowością, ale nowością którą przyjmuję z pokorą i wzmacniam się w walce :) Czego i Tobie życzę :D
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

Araja79 pisze:dowiedziałam się o tym, że niektóre z dziewczyn nie mają @, że tabletki to wstrzymują... Mi lekarz przepisał visanne i nie wiem, czy one też wstrzymują miesiączki??
Zatrzymanie @ w przypadku endo ma sens, poniewaz wtedy zatrzymana i wyciszona zostaje tez ta choroba. Niektore dziewczyny krwawia na lekach z roznych powodow. Czasami leki sa niedobrane i nie dzialaja tak, jak powinny, a czasami pekaja torbiele i organizm usuwa na zewnatrz to, co zbedne. Czasami, kiedy zmiany sa duze same leki nie wystarcza i potrzebny jest zabieg.
Mam nadzieje, ze troche rozwialam twoje watpliwosci. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Zobaczymy jak to będzie ze mną... Z tego co mi wiadomo, nie mam torbieli... Visanne nie jest antykoncepcją, nie można brać żadnych anty... hormonalnych, więc zastanawiam się jak się zabezpieczać...
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

Zabezpieczac sie mozna przez prezerwatywy. Bedzie dobrze zobaczysz. Najwazniejsze, ze masz zalecone dalsze leczenie. Caluje.
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Niecierpię gumek...grrr
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

Ja nie lubie tych z latexu, ale mozna kupic bezlatexowe i te sa mozliwe.
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

A co np z czopkami? wiecie coś na ten temat?? Ja nigdy nie stosowałam takich wynalazków... Na samą myśl o prezerwatywie mnie telepie... :x
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Oj dziewczyny, nawet nie wiecie jak to jest mieć endo na pęcherzu :/ Co to w ogóle jest za cholerstwo - czasami sobie tak myślę!!! Na pęcherzu? Do dzisiaj pukam się w czoło skąd ja to mam :( Wiem, że w innych miejscach też dokucza, ale dlaczego? Skąd? Mój lekarz powiedział mi, że musiałabym chyba siedzieć u niego w gabinecie ze dwa dni, aby mi wyjaśnić dlaczego to wszystko mnie spotkało. Ale wiecie co? Z drugiej strony podejrzewali u mnie też coś gorszego :( Więc z dwojga złego wolę moją endo :(
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Jakby mieli mi wyjaśnić skąd mam chorobę to siedziałabym nawet te 2 dni... Z tego co usłyszałam, nie wiadomo skąd się to bierze...:/
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Ja tez siedzialabym nawet 2 dni zeby tylko otrzymac wystarczajace wyjasnienia odnosnie choroby - mysle ze jak pojdziesz nastepnym razem to wypytaj o to dokladnie jezeli chcesz miec wiecej informacji na ten temat.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie :)

Post autor: vwd »

a ja niby skad to paskudztwo mam? :x Cale zycie mi zniszczylo, skopalo, rzucilo na pysk! co sie podniose to dostaje kopa... :(
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Czasem się zastanawiam "czy Bóg istnieje?" Jedni powiedzą "Tak, tylko to jest twój krzyż, który masz nieść przez życie, żeby później uzyskać zbawienie", inni powiedzą "Nie ma, bo jeżeli by był byłby miłosierny i nie kazałby cierpieć, skoro jego syn cierpiał za nas" hmmm Jeszcze częściej zastanawiam się gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie?? Dbasz o siebie, stosujesz profilaktykę a i tak Cię dopadnie jakieś dziadostwo... A alkoholiczki, narkomanki etc. mają wszystko w głębokim poważaniu a często zdarza się że, nie mają żadnych problemów z ciążą (pomimo iż o nią nie dbają) rodzą zdrowe dzieci, a później je porzucają gdzieś na wysypiskach, śmietnikach, zabijają... Gdzie ta sprawiedliwość??
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie :)

Post autor: vwd »

ojej... niepotrzebnie powiedzialam to co powyzej :( Araja79 wpadla przeze mnie w filozoficzny nastroj... stawia podstawowe pytania: po co? na co? dlaczego? Ja tak naprawde az tak nie cierpie... Tak tylko jakos mi sie przelalo i wylalo ;)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Vwd wcale nie..:) Nie łam się, mnie czasem tak nachodzi...;)
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

Araja, nie przejmuj sie. Nie jestes sama w tych rozwazaniach. Ja mysle dokladnie tak samo. Cale zycie dbalam o siebie, cieplo sie ubieralam, nie pije, nie pale, a mimo to i tak mam spore problemy ze zdrowiem i nie mowie tu tylko o endo. Troche to przykre, ze tak jest, ale musze ci powiedziec, ze Bog jednak istnieje. On kieruje tym wszystkim tylko, ze nam jest to naprawde ciezko zrozumiec. My myslimy wedlug tego, co mamy tu na ziemi, a On wedlug dobra dla wszystkich. Sory, ze przynudzam jak dewotka, ale w moim zyciu bylo wiele sytuacji, za ktore dziekuje Bogu, a ktore wcale nie byly dla mnie takie przyjemne. Dopiero po czasie okazalo sie, ze gdyby nie dolszlo do nieszczescia, to stalo by sie cos o wiele gorszego. Trudno to wyjanic w kilku zdaniach, ale taka jest prawda. Trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze, bo tylko nadzieja trzyma nas czasem przy zyciu. Ja ci zycze spelnienia najskrytszych marzen i wszystkiego dobrego, i optymizmu. Caluje.
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

U mnie podejrzewano coś najgorszego :( Dlatego z drugiej strony cieszę się, że to "tylko" endo :( Chociaż też mi smutno. Ale na endo nie umrę a na "tamto" mogłabym :(

Nie smućmy się kochane, ludzie gorzej cierpią niż my - musimy tak myśleć. Nie ma innej opcji!!!

Jeżeli czeka mnie kolejna elektroresekcja, cystoskopia i inne rzeczy to dam radę, to wszystko dla mojego zdrowia!!!

Chociaż też ani nie pije, nie palę, zdrowo się odżywiam i o proszę, ech...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Ja zostalam zdiagnozowana z nowotworem jajnika - jakos staram sie walczyc chociaz wiem ze nie jest mi latwo i ze w kazdej chwili moze byc nawrot choroby. To ze odczuwam bole obecnie i mam problemy z prawa strona w okolicach jajnika moze swiadczyc ze cos sie u mnie dzieje w obecnej chwili - i tak naprawde nie wiem jak to sie zakonczy ale gdyby nie moja choroba to nie poznalabym wielu wspanialych osob jak np. Marika, Vwd, Aga, Pati, Catriny27 i Gosi z ktorymi wiele rozmawiam a osobiscie zetknelam sie tylko z nielicznymi - ale tak naprawde moja choroba skrzyzowala mi droge z Marika dzieki czemu nasza przyjazn jest bardzo trwala i jedna jest za druga a traktuje ja jak siostre ktora mnie zrozumie.
Do tego staram sie Was wspierac i dawac sporo informacji gdyz pragne pomoc takze innym osobom niz tylko skupic sie na samej sobie - pomoc to cos co daje nam sily do walki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Macie 100% rację :D Aga, ja po prostu czasem mam takie przemyślenia...:) Dobrze wiem, że gdyby nie wydażyły się pewne złe rzeczy, to nie doświadczyłybyśmy dobrych, które są ich następstwem :) Też już sporo przeszłam w życiu i coś na ten temat wiem... Ale tak czy siak czasem przychodzą do głowy różne takie przemyślenia...:)

Gosiu wiemy o tym i baaardzo Ci dziękuję, jak również pozostałym dziewczętom :D Osobiście jestem Wam bardzo wdzięczna :) Niestety nie znam osobiście nikogo z tą chorobą, także tylko z Wami mogę porozmawiać na ten temat.
Może przez to, że nie odczówam na razie dolegliwości związanych z endo, jest mi trochę głupio :oops: , że narzekam w momencie gdy Wy tak cierpicie... Współczuję Wam serdecznie, ale wierzę w Was, bo widzę jak silne jesteście i jak wzajemnie się wspieracie...:)
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Powiem Wam szczerze i troszeczkę mi głupio o tym pisać, bo się wstydzę troszkę :oops: Ale myślicie, że mogę odczuwać jakiś ból podczas współżycia po mojej operacji? Bo przed tym wszystkim to nic mnie nie bolało, bo nie wiedziałam, że coś tam mam a teraz jak wiem... To kurde trochę się obawiam, że to wszystko się odbije na moim życiu seksualnym :?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Zadna z nas nie odpowie Ci czy to bedzie bolalo czy nie - musisz sama zdecydowac czy jestes gotowa na ponowne wspolzycie i starac sie o tym nie myslec tylko oddac sie uczuciom.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Kawa z mojego punktu widzenia, może być tak, że będziesz wyczekiwała tego bólu... Nie wiem jak z Twoją psychiką, bo ze mną tak było... Czekałam czy będzie bolało czy nie i niestety przez to, że skupiłam się na bolu, a właściwie na czekaniu, zupełnie nie odczułam przyjemności ze zbliżenia...:( Ból się nie pojawił, ale blokada była jeszcze przez jakiś czas..Jak się okazało, jak na razie ból nie powrócił i blokada zupełnie niepotrzebna...Także to wszystko zależy...
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Araja...

No właśnie, u mnie z psychiką to może być blokada a przecież od psychiki to dużo zależy. Kurde a ja mam takiego gorącego męża, że szok :lol:
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Kawa to próbuj i już...:) Jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz...:)
Życzę dużo rozkoszy bez zastanawiania się, wyczekiwania i bólu...:) :P
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Wiecie co, mam jeszcze jedno pytanie, pomóżcie!

Zostały mi dwie tabletki z opakowania Qlaira. To są te tabletki w których niby powinna być miesiączka, taka niby z odstawienia tabletek i strasznie mnie boli brzuch :( Czy to dlatego, że teraz niby powinna być miesiączka a jej nie będzie przez te Właśnie tabletki tabletki?
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie :)

Post autor: vwd »

tak wlasnie moze byc
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”