Witajcie :)

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie :)

Post autor: vwd »

a ja niby skad to paskudztwo mam? :x Cale zycie mi zniszczylo, skopalo, rzucilo na pysk! co sie podniose to dostaje kopa... :(
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Czasem się zastanawiam "czy Bóg istnieje?" Jedni powiedzą "Tak, tylko to jest twój krzyż, który masz nieść przez życie, żeby później uzyskać zbawienie", inni powiedzą "Nie ma, bo jeżeli by był byłby miłosierny i nie kazałby cierpieć, skoro jego syn cierpiał za nas" hmmm Jeszcze częściej zastanawiam się gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie?? Dbasz o siebie, stosujesz profilaktykę a i tak Cię dopadnie jakieś dziadostwo... A alkoholiczki, narkomanki etc. mają wszystko w głębokim poważaniu a często zdarza się że, nie mają żadnych problemów z ciążą (pomimo iż o nią nie dbają) rodzą zdrowe dzieci, a później je porzucają gdzieś na wysypiskach, śmietnikach, zabijają... Gdzie ta sprawiedliwość??
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie :)

Post autor: vwd »

ojej... niepotrzebnie powiedzialam to co powyzej :( Araja79 wpadla przeze mnie w filozoficzny nastroj... stawia podstawowe pytania: po co? na co? dlaczego? Ja tak naprawde az tak nie cierpie... Tak tylko jakos mi sie przelalo i wylalo ;)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Vwd wcale nie..:) Nie łam się, mnie czasem tak nachodzi...;)
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

Araja, nie przejmuj sie. Nie jestes sama w tych rozwazaniach. Ja mysle dokladnie tak samo. Cale zycie dbalam o siebie, cieplo sie ubieralam, nie pije, nie pale, a mimo to i tak mam spore problemy ze zdrowiem i nie mowie tu tylko o endo. Troche to przykre, ze tak jest, ale musze ci powiedziec, ze Bog jednak istnieje. On kieruje tym wszystkim tylko, ze nam jest to naprawde ciezko zrozumiec. My myslimy wedlug tego, co mamy tu na ziemi, a On wedlug dobra dla wszystkich. Sory, ze przynudzam jak dewotka, ale w moim zyciu bylo wiele sytuacji, za ktore dziekuje Bogu, a ktore wcale nie byly dla mnie takie przyjemne. Dopiero po czasie okazalo sie, ze gdyby nie dolszlo do nieszczescia, to stalo by sie cos o wiele gorszego. Trudno to wyjanic w kilku zdaniach, ale taka jest prawda. Trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze, bo tylko nadzieja trzyma nas czasem przy zyciu. Ja ci zycze spelnienia najskrytszych marzen i wszystkiego dobrego, i optymizmu. Caluje.
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

U mnie podejrzewano coś najgorszego :( Dlatego z drugiej strony cieszę się, że to "tylko" endo :( Chociaż też mi smutno. Ale na endo nie umrę a na "tamto" mogłabym :(

Nie smućmy się kochane, ludzie gorzej cierpią niż my - musimy tak myśleć. Nie ma innej opcji!!!

Jeżeli czeka mnie kolejna elektroresekcja, cystoskopia i inne rzeczy to dam radę, to wszystko dla mojego zdrowia!!!

Chociaż też ani nie pije, nie palę, zdrowo się odżywiam i o proszę, ech...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Ja zostalam zdiagnozowana z nowotworem jajnika - jakos staram sie walczyc chociaz wiem ze nie jest mi latwo i ze w kazdej chwili moze byc nawrot choroby. To ze odczuwam bole obecnie i mam problemy z prawa strona w okolicach jajnika moze swiadczyc ze cos sie u mnie dzieje w obecnej chwili - i tak naprawde nie wiem jak to sie zakonczy ale gdyby nie moja choroba to nie poznalabym wielu wspanialych osob jak np. Marika, Vwd, Aga, Pati, Catriny27 i Gosi z ktorymi wiele rozmawiam a osobiscie zetknelam sie tylko z nielicznymi - ale tak naprawde moja choroba skrzyzowala mi droge z Marika dzieki czemu nasza przyjazn jest bardzo trwala i jedna jest za druga a traktuje ja jak siostre ktora mnie zrozumie.
Do tego staram sie Was wspierac i dawac sporo informacji gdyz pragne pomoc takze innym osobom niz tylko skupic sie na samej sobie - pomoc to cos co daje nam sily do walki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Macie 100% rację :D Aga, ja po prostu czasem mam takie przemyślenia...:) Dobrze wiem, że gdyby nie wydażyły się pewne złe rzeczy, to nie doświadczyłybyśmy dobrych, które są ich następstwem :) Też już sporo przeszłam w życiu i coś na ten temat wiem... Ale tak czy siak czasem przychodzą do głowy różne takie przemyślenia...:)

Gosiu wiemy o tym i baaardzo Ci dziękuję, jak również pozostałym dziewczętom :D Osobiście jestem Wam bardzo wdzięczna :) Niestety nie znam osobiście nikogo z tą chorobą, także tylko z Wami mogę porozmawiać na ten temat.
Może przez to, że nie odczówam na razie dolegliwości związanych z endo, jest mi trochę głupio :oops: , że narzekam w momencie gdy Wy tak cierpicie... Współczuję Wam serdecznie, ale wierzę w Was, bo widzę jak silne jesteście i jak wzajemnie się wspieracie...:)
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Powiem Wam szczerze i troszeczkę mi głupio o tym pisać, bo się wstydzę troszkę :oops: Ale myślicie, że mogę odczuwać jakiś ból podczas współżycia po mojej operacji? Bo przed tym wszystkim to nic mnie nie bolało, bo nie wiedziałam, że coś tam mam a teraz jak wiem... To kurde trochę się obawiam, że to wszystko się odbije na moim życiu seksualnym :?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Zadna z nas nie odpowie Ci czy to bedzie bolalo czy nie - musisz sama zdecydowac czy jestes gotowa na ponowne wspolzycie i starac sie o tym nie myslec tylko oddac sie uczuciom.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Kawa z mojego punktu widzenia, może być tak, że będziesz wyczekiwała tego bólu... Nie wiem jak z Twoją psychiką, bo ze mną tak było... Czekałam czy będzie bolało czy nie i niestety przez to, że skupiłam się na bolu, a właściwie na czekaniu, zupełnie nie odczułam przyjemności ze zbliżenia...:( Ból się nie pojawił, ale blokada była jeszcze przez jakiś czas..Jak się okazało, jak na razie ból nie powrócił i blokada zupełnie niepotrzebna...Także to wszystko zależy...
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Araja...

No właśnie, u mnie z psychiką to może być blokada a przecież od psychiki to dużo zależy. Kurde a ja mam takiego gorącego męża, że szok :lol:
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Kawa to próbuj i już...:) Jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz...:)
Życzę dużo rozkoszy bez zastanawiania się, wyczekiwania i bólu...:) :P
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Wiecie co, mam jeszcze jedno pytanie, pomóżcie!

Zostały mi dwie tabletki z opakowania Qlaira. To są te tabletki w których niby powinna być miesiączka, taka niby z odstawienia tabletek i strasznie mnie boli brzuch :( Czy to dlatego, że teraz niby powinna być miesiączka a jej nie będzie przez te Właśnie tabletki tabletki?
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie :)

Post autor: vwd »

tak wlasnie moze byc
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

Araja79 pisze:Też już sporo przeszłam w życiu i coś na ten temat wiem... Ale tak czy siak czasem przychodzą do głowy różne takie przemyślenia..
Ja tez mam dziwne mysli czasami, ale sadze, ze duzy wplyw na to ma Visanne, ktory moze powodowac nawet stany depresyjne. Mysle, ze wiele dziewczyn ma takie stany wlasnie z powodu przyjmowania hormonow i dlatego trzeba myslec, ze to tylko efekt uboczny. Z drugiej zas strony nalezy sie nam wiele wyrozumialosci, poniewaz my jestesmy pokrzywdzone dwa razy, jeden raz przez chorobe, drugi przez skutki uboczne jej leczenia. Ciezko czasami...
kawa1981 pisze:Jeżeli czeka mnie kolejna elektroresekcja, cystoskopia i inne rzeczy to dam radę, to wszystko dla mojego zdrowia!!!
Pieknie to ujelas. Ja mysle dokladnie tak samo. Aby czuc sie bardziej komfortowo znioslam nawet defakografie, ktora jest bardzo nieprzyjemnym badaniem. Tak samo zniose wszystko inne by tylko byc zdrowa i by mnie nie bolalo.
kawa1981 pisze:Ale myślicie, że mogę odczuwać jakiś ból podczas współżycia po mojej operacji? Bo przed tym wszystkim to nic mnie nie bolało, bo nie wiedziałam, że coś tam mam a teraz jak wiem...
Irracjonalny lek przed bolem to normalna rzecz, jednak jak pisala ktoras z dziewczyn, nie ma co czekac na bol. Lepiej skupic sie na przyjemnych doznaniach i probowac. Dopoki nie zrobisz pierwszego kroku, nie bedziesz wiedziec jak to naprawde wyglada. Ja za kazdmy razem odczuwam coraz mniejszy dyskomfort przy wspolzyciu, co jest dla mnie bardzo pocieszajace, bo swiadczy o tym, ze wszystko sie goi i normuje. Mysle, ze i u ciebie z czasem wszystko sie zagoi i za jakis czas nawert nie bedziesz pamietac o cale tej sytuacji.

Serdecznie pozdrawiam i zycze duzo zdrowka. :D :D :D
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Dziękuję Wam dziewczyny, podniosłyście mnie na duchu :*** Życzę Wam spokojnej nocy :)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie :)

Post autor: vwd »

Napisz nam jak wyglada dziewczyna podniesiona na duchu ;) :D :)
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Cześć kochane :)


Hmm... Czuje się lepiej jak tu jestem, naprawdę :) Szkoda tylko, że tak mało jest tutaj dziewczyn z podobnym problemem co mój :/ Ja zaczęłam plamić po tych moich hormonach, ale podobno to normalne. Poza tym malinowych kropelek na razie nie widać :) Ale zaglądam dalej :oops: :lol:
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Gosiu kochana dziękuję, Ty wiesz za co :**** :) :) :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Super ze czujesz sie lepiej jak tu jestes - to swiadczy ze oddzialujemy na Ciebie pozytywnie. A co do malinowych kropelek - fantastycznie ze sie przestaly pojawiac i aby to tak juz zostalo.

Wiem wiem :) Nie ma sprawy Sloneczko i zawsze do uslug :) calusy :**
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Gosiu a Ty jak się czujesz? Jak Twoje wyniki?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Slonko nie jest u mnie najlepiej - nie wiem jak wyniki bo jutro moja pielegniarka bedzie w szpitalu wiec dostane odpowiedz na mojego maila i mam nadzieje ze bede miec wczesniejsza wizyte - odczuwam ze cos sobie rosnie po prawej stronie w okolicy jajnika i powoduje rozpierajacy bol a takze ucisk na narzady rodne. Staram sie nie myslec o tym ale bol i to powiekszenie sprawiaja ze nie da sie ot tak wylaczyc od tego co sie ze mna dzieje. Nie wiem co myslec bo jak to nawrot to bede musiala podjac ponowna walke tym razem zapewne z zastosowaniem innych metod leczenia.
Calusy i milego wieczorku Slonko :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Gosiu nie myśl o najgorszym, wiem, że łatwo tak mówić, ale zawsze myślimy o najgorszym a potem miła niespodzianka :) Wierzę, że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki za Ciebie i myślami jestem z Tobą - głowa do góry!!!
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Dziekuje Ci bardzo kochana - nie jest latwo bo pewne rzeczy przypominaja mi sie sprzed mojej pierwszej diagnozy - mimo wszystko postaram sie walczyc :) :***
Ty tez walcz prosze ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

Bedę walczyć - muszę!

Jestem tuż po ślubie, także wszystko przede mną :) Dzieci, zakładanie rodziny, wspólne życie :)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Dziewczyna nie załamujcie rąk... Trzeba być silnym, a z tego co widzę, Wy jesteście...:)
Kawa ja też jestem dopiero co po ślubie, w czerwcu minął roczek... :D I wszystko na około zaczęło mnie przerażać... :shock: Również pojawiły się skutki uboczne... zmiana nastroju jest najgorsza.. Czepiam się do wszystkich domowników o byle g... problemy, które drażniły mnie wcześniej teraz są dla mnie olbrzymie... :roll:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

kawa1981 pisze:Bedę walczyć - muszę!

Jestem tuż po ślubie, także wszystko przede mną :) Dzieci, zakładanie rodziny, wspólne życie :)
I to jest wlasnie najwazniejsze - grunt ze jest o co walczyc by byc szczesliwa :) Tak trzymaj Sloneczko :) :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

A ja nie zauważyłam zmian nastroju, ale czasami mnie boli kark i potylica ale to chyba od mojej wyprostowanej lordozy szyjnej, albo od hormonów :)
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Witajcie :)

Post autor: kawa1981 »

W ogóle jak ja sobie pomyślę co się dzieje z moim kręgosłupem jak siedzę 8 godzin w pracy z głową w dole i w domu zgarbiona z lapkiem na kolanach - to mnie to przeraża. Nie dziwie się, że mam zwyrodnienie kręgów szyjnych i mrowienie na plecach :?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”