Witajcie :)

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Witajcie :)

Post autor: wiola »

Mam na imię Wioleta i mam 24 lata, o tym, że mam torbiel dowiedziałam się w maju, teraz jestem 4 dni po laparotomii i przyjmuję Visanne. Moja torbiel była dość duża bo miała ok. 5x3 cm, ale udało sie ją usunąć w całości, bez potrzeby usuwania jajnika. Niestety podejrzenia, że to edometrioza potwierdziły się podczas operacji, gdyż mam sporo "zalążków" choroby - stąd tabletki na pół roku, później spróbujemy z dzidziusiem. Mimo, że może być ciężko to jestem dobrej myśli :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Witaj na forum - to ze lekarze dzialaja coraz szybciej by zdiagnozowac chorobe idzie na plus dla nich gdyz coraz wiecej wiedza o tej chorobie. Najwazniejsze ze u Ciebie podjeto leczenie aby powstrzymac chorobe zebys mogla starac sie o malenstwo po zakonczonej polrocznej kuracji. Powodzenia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Re: Witajcie :)

Post autor: wiola »

Trzeba być dobrej mysli. Musze powiedzieć, że mój doktor jest rewelacyjny i każdej z nas życzę, by spotkała takiego na swej drodze.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

To jest wlasnie najwazniejsze - ja spotkalam rowniez swietnego lekarza i cenie sobie jego oddanie sie pracy - aby jak najwiecej bylo lekarzy z powolania.
Jak sie obecnie czujesz ??? Co sklonilo Cie by pojsc do lekarza - jakies problemy dodatkowe ze zdrowiem ?? Prosze opisz swoja historie dokladniej to bedziemy wiedzialy co Tobie poradzic gdy bedziesz miec dodatkowe pytania odnosnie swojej sytuacji. Pozdrawiam - Gosia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Re: Witajcie :)

Post autor: wiola »

Czuję się w porządku, wiadomo, rana jeszcze trochę "ciągnie" gdy chodzę, ale najbardziej dokucza mi kręgosłup i to zaczyna mnie martwić, jeśli nie przestanie skontakuje się za swoim lekarzem (wiem, że mogę do niego zadzwonić w każdej chwili, potrafi oddzwonić nawet, gdy jest na urolpie). Nie wiem z czym może być związny ten ból w okolicy lędzwiowej, może znieczuleniem - byłam znieczulona os pasa w dół, a od zabiegu minęły dopiero 4 dni, nie miałam tego problemu, gdy leżałam w szpitalu, gdy zaczęłam więcej chodzić pojawił się ból, może po prostu przesadzam z ruchem? nie wykonuję żądnych większych prac w domu, bo rodzinka mi bardzo pomaga, raczej tylko spaceruję. No i od środy mam "pseudo miesiączkę" - niewielkie krwawienie z pochwy, ale doktor powiedział, że nie ma się czym martwić.

Do lekarza zgłosiłam się, bo cierpiałam ze względu na wzdęcia i ból podbrzusza - przy chodzeniu, siadaniu, więcej objawów nie miałam, ale te były na tyle uciążliwe, że zdecydowałam się na wizytę. Po USG przezpochwowym okazało się, że torbiel o strukturza jak torbiel endometrialna jest na prawym jajniku, lewy jest czysty. Torbiel miała wymiary jak juz pisałam ok. 50x30 mm(dokładnie 53x36 z tego co pamiętam). POza tym miałam niewielką ilośc płynu w Zatoce Douglasa. USG nic więcej nie wykazało i lekarz zaproponował mi poczekać miesiąc lub dwa na rozwój sytuacji. Po miesiącu zgłosiłam się na kontrolę i torbiel ani się nie zmniejszyła ani nie powiększyła, więc lekarz delikatnie podsunął mi temat operacji (juz przy pierwszej wizycie powiedział, żebym się przygotowała na taką ewentualność, co naprawdę mi pomogło i byłam spokojniesza, mogłam przygotować się na to co mnie czeka). Oczywiście zgodziłam się na operację i otrzymałam skierowanie na 2.07 i tego samego dnia przeszłam zabieg, który trwał ok. godzinkę.

Wczoraj miałam wrażenie, że z raną jest coś nie tak, więc pojechałam do doktora. Na szczęście wszystko jest ok, a ja chyba jestem przewrażliwiona :) W końcu miałam też możliwość porozmawiać z nim i dużo rzeczy mi wytłumaczył i uspokoił, że nie jest źle, że tabletki powinny mi pomóc, bo endo nie rozwija się, gdy nie miesiączkuję. Visanne mam na pół roku, później chciałabym spróbować zajść w ciążę, bo razem z moim partnerem bardzo chcemy mieć dzieciątko i mieliśmy się o nie starać, ale endo trochę pokrzyżowało nam plany, ale teraz nie ma co, trzeba próbować, póki nie jest źle, bo zawsze może być różnie.

Doktor powiedział, że nie jest źle, bo czasami nie można "dostać się" do jajnika, bo jest tak wiele torbielków, a u mnie to dopiero zalążki, które trzeba "wyeliminować" tabletkami.


narazie moje doświadczenie z endo nie jest duże i nawet nie miałam za bardzo czasu, żeby mysleć, że może być coś nie tak, bo wszystko bardzo szybko sie potoczyło
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Witajcie :)

Post autor: domowniczka »

witam Cie Wiolu b.serdecznie :) :) :) To dobrze, ze jestes juz po zabiegu :) Najgorsze masz juz za soba :) Teraz tylko wracaj pomalu do zdrowia, oszczedzaj sie, odpoczywaj :) Wszystkiego najlepszego! :)
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Re: Witajcie :)

Post autor: wiola »

dziękuję :) ogólnie myślałam, że będzie gorzej i w czasie i po operacji, ale nie jest tak źle :) dlatego mogę śmiało powiedzieć dziewczynom, które są jeszcze przed zabiegiem, że nie jest tak źle i nie ma sie czego bać ;)

najgorsze na daną chwilę jest to oszczędzanie się ;) strasznie mnie to męczy, bo jestem typem człowieka, który długo nie usiedzi w miejscu ;) ale cóż, zmuszam się do odpoczywania ;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Najwazniejsze jest wlasnie wypoczywanie po operacji i powolny powrot do zdrowia. Takze nie dzwigaj i sie oszczedzaj.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Witaj Wiolu, widzę, że mamy wiele wspólnego... :wink: Również bardzie j mnie męczyło odpoczywanie, niż ruch...;)
I również mam tabletki na pół roku, później sprawdzenie drożności jajowodów i staranie się o dzidzię...Jeden z lekarzy powiedział mi, że mam brać tabletki i później próbować zajść normalnie w ciążę, drugi nastraszył mnie od razu IN VITRO :shock: a mój zaufany, powiedział, że po tabletkach sprawdzimy czy są drożne, żebym znów nie musiała przeżywać koszmaru z ciążą pozamaciczną... Mam nadzieje że będą drożne i wszystko będzie ok :)
U Ciebie na pewno też wszystko wyjdzie na prostą...:)
Pozdrawiam.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie :)

Post autor: vwd »

Czesc Wiolka :) Milo mi Cie powitac na forum :D Trafilas do nas i teraz jestes wsrod nas jak w rodzinie :) Masz juz za soba ciezki szpitalny czas, choc piszesz
wiola pisze:nie jest tak źle i nie ma sie czego bać
- jesli mozesz to napisz to prosze jeszcze raz w dziale dot. szpitala http://www.forum.endoendo.pl/viewforum. ... f0365af494 , bo wiele dziewczyn szuka informacji, a nie jest latwo wyluskiwac je z osobistych watkow. Ciesze sie, ze masz dobre wspomnienia ze szpitala, teraz Ci zycze szybkiego potwrotu do formy :) Mysle, ze jestes na najlepszej drodze, skoro nie mozesz spokojnie wysiedziec
wiola pisze:najgorsze na daną chwilę jest to oszczędzanie się ;) strasznie mnie to męczy
wg mnie to znak, ze masz juz energie i parcie do normalnosci :D
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

Witam cie na forum. Dobrze, ze jestes juz po operacji i czujesz sie dobrze. Staraj sie jak najwiecej wypoczywac, a wszystko bardzo szybko sie uspokoi. Masz bardzo dobrego lekarza, ktory wiedzial jak cie dalej pokierowac i przepisal ci Visanne. Mam nadzieje, ze potem uda ci sie zajsc w ciaze i bedziesz cieszyc sie upragnionym macierzynstwem. Pozdrawiam. Agnieszka.
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Witajcie :)

Post autor: domowniczka »

Wiola, jak sie obecnie czujesz? Co robisz? Napisz jak sie miewasz :)
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Re: Witajcie :)

Post autor: wiola »

Chwilę tu nia zaglądałam, a tu tyle odpowiedzi ;) dziękuję Wam dziewczyny za wszystkie słowa otuchy ;)

obecnie czuję się dobrze, chociaż od kilku dni męczy mnie ból brzucha - jak podczas okresu, co prawda dostałam miesiączkę (mimo, że biorę visanne ale rozpoczęłam brać tabletki w połowie cyklu), ale zazwyczaj brzuch bolał mnie tylko pierwszego dnia, a teraz to juz trzy dni. Ból nie jest też tak intensywny jak normalnie, ale i tak uciążliwy, Dzwoniłam dzisiaj do swojego lekarza i umówiłam się na wizytę, niestety dopiero w przyszłym tygodniu.

Mam nadzieję, że to tylko organizm "szaleje" od tabletek i wszystko się unormuje.

Tak poza tym to odliczam juz dni do końca miesiąca, bo od sierpnia wracam do praacy jeśli wszystko będzie ok. To nie jest normalne, żeby nie móc wysiedzieć w domu i tęsknić za pracą :D
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: Witajcie :)

Post autor: hercik17 »

Witam i ja cieszę się że jesteś juz po zabiegu i mam nadzieję że szybko dojdziesz do formy.Dobrze,że szybko zaczęłaś leczenie.Co do visanne to na początku rzeczywiście organizm może szaleć.W końcu to silny lek.Ale powinno być co raz lepiej.Trzymam kciuki :)
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie :)

Post autor: vwd »

to znaczy, ze masz fajna prace :D i ze wracasz do formy :D
Tak trzymaj! :)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Wracaj do pracy, nie będziesz myśleć o chorobie i "nasłuchiwać" co Cię boli...;) Ja też nie mogłam się doczekać... I już pracuję... Niestety visanne zaczęłam brać juz będąc w pracy...to szleństwo ją utrudnia... Chwilami mam wrażenie, że zwymiotuję do kosza na śmieci (bo do toalety za daleko) i jeszcze te zawroty głowy...Któregoś dnia poprostu klawiatura mi się na twarzy odbije...;) :lol:
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Re: Witajcie :)

Post autor: wiola »

to znaczy, ze masz fajna prace
nie mam powodu do narzekania ;) nie nudze sie przynajmniej ;)
Niestety visanne zaczęłam brać juz będąc w pracy...to szleństwo ją utrudnia...
o matko, wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji, chyba bym sie na podłodze położyla tak mnie kręgosłup bolał :P na szczęście już przeszło :)

Dziewczyny, ja wiem, że to indywidualna sprawa, ale po jakim okresie brania visanne Wasze organizmy przestały szaleć? :) Bo zastanawiam co może mnie jeszcze czekać ;)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie :)

Post autor: vwd »

Czesc :) Pytania dot. Vissanne lepiej zadawac bezposrednio na watku V. :) To taka moja rada :) Z tym szaleniem... zalezy kto co uwaza za szalenstwo ;)
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

U mnie organizm szalal jak bralam tabletki o niestalych godzinach. Ale tak ogolnie to u mnie trwalo jakies trzy mce. Pozdrawiam i mam nadzieje, ze wkrotce wszystko sie u ciebie unormuje i Visanne zacznie dziac tak, jak powinien.
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Re: Witajcie :)

Post autor: wiola »

Pytania dot. Vissanne lepiej zadawac bezposrednio na watku V.
raacja - tam czytam, a tu piszę, gdzie tu logika :lol:
U mnie organizm szalal jak bralam tabletki o niestalych godzinach. Ale tak ogolnie to u mnie trwalo jakies trzy mce. Pozdrawiam i mam nadzieje, ze wkrotce wszystko sie u ciebie unormuje i Visanne zacznie dziac tak, jak powinien.
ja od poczatku biorę o stałej porze, więc może dlatego nie jest tak źle ze mną, trochę tylko nastrój mam zmienny, tzn. czesto mi się chce ryczeć :D usiadłabym i płakała, najlepiej wsuwając jakieś pyyszne lody ;) mam nadzieję, że mi to minie tak jak i Tobie po tych kilku miesiącach ;) również serdecznie Cię pozdrawiam :)
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

Ze zmiennymi nastrojami to jest roznie. Przyznaje, ze wszystko sie poprawilo odkad jestem na forum. Kiedy moge komus sluzyc rada i dobrym slowem, nie skupiam sie tak na sobie i to daje mi poczucie, ze jestem potrzebna. Mysle, ze dla mnie forum jest dobrym lekiem na zmienne nastroje przy kuracji Visanne. Pozdrawiam i zycze duzo zdrowka. :D
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Re: Witajcie :)

Post autor: wiola »

Mysle, ze dla mnie forum jest dobrym lekiem na zmienne nastroje przy kuracji Visanne. Pozdrawiam i zycze duzo zdrowka.
zawsze dobrze jest mieć kontakt z kimś, kto wie co się czuje :) a tu dziewczyny są jak psychoterapeutki ;)

rózniez zdrówka Ci życzę ;)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie :)

Post autor: Araja79 »

Nastrój u mnie również się poprawił:) a szaleństwo organizmu, chyba zależy od organizmu..hehe masło maślane...:P
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie :)

Post autor: agachod1 »

wiola pisze:tu dziewczyny są jak psychoterapeutki ;)
Racja racja. Tez tak uwazam. Mam nadzieje, ze u ciebie wszystko ok. Pozsdrawiam. :lol:
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Re: Witajcie :)

Post autor: wiola »

Mam nadzieje, ze u ciebie wszystko ok
u mnie wszystko ok, wróciłam do pracy i te pierwsze dni są ciężkie, bo cały dzień na nogach daje się we znaki, ale mam nadzieję, że mój organizm po prostu się odzwyczaił od pracy przez miesiąc ;)

odebrałam wyniki badania hist-pat i nie ma tam słowa o endo, u Was było coś napisane, czy po prostu lekarz na podstawie opisu wywnioskował, że to endo?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

A co wykazaly wobec tego wyniki histopatologiczne w Twoim przypadku ???
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Re: Witajcie :)

Post autor: wiola »

[Wynik badania:
Makr. Do badania nadesłano 6 płaskich fragmentów błoniasto- włóknistej tkanki śr. od 1,8 do 5,5 cm odpowiadających ścianie torbieli. Obie powierzchnie fragmentów gładkie, bez zmian rozrostowych, powierzchnia wewnętrzna fragmentów ogniskowo z ciemnobrunatnymi przebarwieniami.

W miejscu na rozpoznanie kliniczne nie wpisano nic, a mój gin poweidział, że najważniejsze, że z badania wynika, że to nie rak. Dalej uważą, że to endo i cały czas biorę visanne
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie :)

Post autor: gosiak76 »

Wg mnie to te zmiany
wiola pisze:z ciemnobrunatnymi przebarwieniami
swiadcza o wystepowaniu endo.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
wiola
Udzielaj±cy się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 10:58

Re: Witajcie :)

Post autor: wiola »

Wg mnie to te zmiany

wiola napisał(a):z ciemnobrunatnymi przebarwieniami
swiadcza o wystepowaniu endo.

jak przeczytałam wynik to takie było moje skojarzenie, ale myślałam, że to będzie napisane czarno na białym...
no cóż, ufam mojemu lekarzowi i skoro mówi, że to endo, to z pewnością tak jest, a tymczasem zmykam do pracy :) pozdrowionka
optymistka82
Ekspert
Posty: 204
Rejestracja: niedziela, 15 kwietnia 2012, 14:22

Re: Witajcie :)

Post autor: optymistka82 »

Mi też raz jeden lekarz powiedział, że mam torbiel ciemnobrunatną, albo inaczej się mówi, czekoladową - i że to są torbiele endometrialne
Miłego :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”