czy to endo??

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
endometriozka
Pocz±tkuj±cy
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 19 lipca 2012, 15:55

czy to endo??

Post autor: endometriozka »

Hmm jestem w podobnej sytuacji własnie dziś wróciłam od lekarza:(badał mnie i przypuszcza ,że mam endometriozę:(Przepisał mi yasminall (lek antykoncepcyjny) ,który uśmierza te objawy które mam.Będę miała robione USG i najprawdopodobniej laparoskopie...to wszsytko stało się tak szybko:((Chodziłam wcześniej do innego ginekologa i czuje do niej żal za to ,ze mnie nie skierowala na zadne badania dzieki czemu juz (od 2 lat)widdzialabym co mi jest..strasznie sie boje tego wszystkiego a najbardziej dreczy mnei to ze mam dopiero 18 lat i chcialabym miec dzieci w przyszlosci, a u kobiet z endometrioza 50-70% przypadkow wystepuje bezplodnosc.jestem w totalnym szkoku i rozsypce:(mialam wyjezdzac za granice na stale a teraz nie moge .dziewczyny radze wam nie lekcewarzyc objawow tkj bolesne miesiaczkowanie,bol podczas stosunku, problemy pokarmowe(wzdcia,zaparcia).
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Ból podczas współżycia czy to endo??

Post autor: domowniczka »

Czesc! :) ladnie sie nazwalas Endometriozka :D
mysle, ze czuwajaca Gosia szybko wydzieli Twoj watek, bys miala swoje miejsce na naszym forum :)
Widze, ze jestes b.zaskoczona choroba, ktorej oczywiscie Ci b.wspolczuje, ale... w mojej ocenie nie potrzebnie sie martwisz na zapas! Ustaw sobie leczenie i wyjezdzaj, jesli chcesz ;) Tu na forum znajdziesz Polski z endo mieszkajace poza Polska :) Bedzie dobrze! :) Wszystko sie ulozy, zobaczysz :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: czy to endo??

Post autor: gosiak76 »

Witaj,
najwazniejsze jest obecnie leczenie tej choroby by opanowac sytuacje abys mogla zajsc w ciaze w przyszlosci. Sa tu dziewczyny ktore choruja na endo, mialy leczenie i udalo im sie zajsc w ciaze - niektore z nich juz urodzily a inne czekaja na przyjscie malenstw. Takze glowa do gory - pozdrawiam.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: czy to endo??

Post autor: agachod1 »

Witam cie na forum. Najwazniejsze, ze juz jest jakis plan leczenia w twoim przypadku. Jezeli chcesz wyjechac za granice na stale, nie zastanawiaj sie. I tak bedziesz musiala sie ubezpieczyc, a wtedy tam mozezsz kontynuowac leczenie. Ja mieszkam w Niemczech i tez lecze sie na endo i musze ci powiedziec, ze tu jest naprawde latwiej. Przemysl to i jezeli masz okazje, to uluz sobie zycie za granica. A jezeli chodzi o bezplodnosc kobiet chorych na endo, to wiele dziewczyn z forum tez mialo nie zajsc nigdy w ciaze, a dzisiaj sa szczesliwymi mamami. Takze nie przejmuj sie tym i dbaj na razie o siebie. Wkrotce wszystko sie ulozy. Pozdrawiam. Agnieszka.
endometriozka
Pocz±tkuj±cy
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 19 lipca 2012, 15:55

Re: czy to endo??

Post autor: endometriozka »

Dziękuje wam za te słowa otuchy..przemyślałam wszystko dokłądnie i po wybraniu wyników z cytologii i USG zamierzam isc prywatnie do ginekologa i dowiedziec sie co dalej, mam w planach wyjechac do Francji ,tam leczenie jest drogie(wiem bo moja siostra tam mieszka) dlatego bede wracala do polski na kazda wizyte i tak mniej mnie to wyniesie niz leczenie sie tam .chyba ze w pozniejszym czasie sie tam ubezpiecze to juz co innego:)Jeszcze raz dziękuję wam za odpowiedzi ,bEdę pisala jesli wiecej sie cos dowiem ,pozdrawiam:*
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: czy to endo??

Post autor: gosiak76 »

Wspaniale ze podjelas decyzje o wyjezdzie - jak na razie mozesz tak sie leczyc ale na dluzsza mete lepiej jest sie ubezpieczyc w docelowym kraju i sie tam leczyc.
Ja lecze sie w Anglii ale u mnie jest inna historia - w Polsce jak trzeba to mam swego lekarza do ktorego zawsze moge sie udac.
Dobrze ze robisz badania dzieki czemu bedziesz wiedziala co sie dzieje. Pozdrawiam.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: czy to endo??

Post autor: kawa1981 »

Również witam Cię ciepło i tule do siebie :***

Nie martw się na zapas, że będziesz miała problem z zajściem w ciążę. To wcale nie jest powiedziane, że jak masz to "cholerstwo" to nie będziesz nigdy wiedziała jak to jest zostać mamą :) Wyobraź sobie taką sytuację, że mam koleżankę - ma 24 lata i ma cztery ogniska endometriozy na macicy a jest w 16 tygodniu ciąży :) Widzisz :) Jeszcze nic nie jest przesądzone :)

Ja nawet nie dopuszczam do siebie takich myśli, będziemy mieli z mężem kiedyś dzidziusia i koniec :D

Głowa do góry kochana, wszystko będzie dobrze, po każdej burzy wychodzi słońce :)


Przytulam :*
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: czy to endo??

Post autor: hercik17 »

Witam cię serdecznie.I dlaczego takie czarne myśli od razu.Jesteś młoda kobietą i masz duże szanse na dzieci.A pozytywne nastawienie to połowa sukcesu.Będzie dobrze.Najważniejsze to skupić się na leczeniu teraz.Pozdrawiam
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: czy to endo??

Post autor: agachod1 »

endometriozka pisze:mam w planach wyjechac do Francji ,tam leczenie jest drogie
Wszedzie, jak nie ma sie ubezpieczenia, leczenie jest drogie. Moja ostatnia operacja, za ktora nie zaplacilam nic, poniewaz jestem tu ubezpieczona, kosztowala prawie 6tys ?. Takze ja pisalam o leczeniu za granica tylko wtedy, kiedy faktycznie jest sie tam ubezpieczonemu. Tak czy inaczej, gratuluje decyzji i zycze ci powodzenia. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: czy to endo??

Post autor: gosiak76 »

Ja jestem ubezpieczona w Anglii a w Polsce nie i mialam planowana laparoskopie w Polsce a poniewaz operacja byla planowa to musialam zaplacic okolo 3 tys. zl ale na szczescie w Anglii otrzymalam zwrot kosztow po przedstawieniu wszystkich dokumentow.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”