Hejka
Re: Hejka
Dzięki dziewczynki za ciepłe słowa.Z jednej strony nie mogę się doczekać wtorkowej wizyty,a z drugiej mnie to przeraża.Jeszcze wczoraj dowiedziałam się ,że moja kierowniczka ma takie same problemy jak ja kiedyś miałam-nowotwór szyjki macicy.Dziś poszła do szpitala.Wszystko to jest takie dołujące .Nerka też dała o sobie znać wszystko to powoduje że mam doła i nic mi się nie chce.W pracy w dodatku 2 osoby na zwolnieniu i szał! Dyro chodzi wkurzony,powiedział,że nie chce widzieć już żadnego zwolnienia...a moja pierwsza myśl to co będzie jak we wtorek je dostanę???
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Hejka
spokojnie! najwazniejsze, zebys sie dobrze czula! a praca coz... nie sama praca czlowiek zyje
Re: Hejka
Gosiu najwazniejsze zebys doszla do siebie - a skoro dyro nie chce widziec zw. lek. to ciekawe co zrobi jak bedzie potrzebna karetka zeby zabrac pracownika do szpitala z powody dolegliwosci ktore wystapia nagle - wtedy on bedzie odpowiedzialny. Tule Cie cieplutko i zycze powodzenia we wtorek
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
Na szczęście dolegliwości ustąpiły po tygodniu,ale ból był dosyć silny.Teraz od jakiegoś czasu mam nietypowe bóle głowy.Czytałam w ulotce od V że trzeba to zgłosić lekarzowi.Poczekam do wizyty(tzn czekam na wypłatę)i idę do lekarza na kontrolę i na cytologię bo minęło już 3 miesiące od ostatniej.Jestem jak na razie pozytywnie nastawiona
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
Gosiu to wazne aby zglaszac wszystkie dolegliwosci i ciesze sie ze wkrotce dowiesz sie konkretnych rzeczy. Super wiadomosc ze bole minely - bole glowy moze masz od tego ze malo wypoczywasz i jak pisalas ze wydluzylabys dobe gdybys tylko mogla. Musisz troszke wiecej wypoczywac.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
Jak na razie wypoczynek jest nie możliwy.Jak widać godzina pózna a ja jeszcze a forum,ale zaraz idę spać.Relaksowałam się na tarasie z mężem. Bóle są naprawdę dziwne,trochę jak ciśnieniowe,schylić się nie mogę bo mi chce głowę rozwalić,a ciśnienie w normie.Wyjaśnię sprawę u lekarza,zobaczymy co powie
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
To rzeczywiscie sprawa nie wyglada zbyt ciekawie. No ja w sumie tez weszlam na forum zeby zobaczyc co sie dzieje tutaj - ale moge ciut dluzej poleniuchowac bo obecnie pracuje od godz. 14.
Porozmawiaj wiec z lekarzem i napisz czego sie dowiedzialas w sprawie Twoich bolow glowy - bardzo dziwne ze te bole dopadly Cie po kilku opakowaniach Visanne a nie od razu jak zaczelas stosowac.
Porozmawiaj wiec z lekarzem i napisz czego sie dowiedzialas w sprawie Twoich bolow glowy - bardzo dziwne ze te bole dopadly Cie po kilku opakowaniach Visanne a nie od razu jak zaczelas stosowac.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
No właśnie,jestem na 4 opakowaniu Visanne.Zaczęłam też brać lek od alergii i myślałam że może to ma jakiś związek,ale odstawiłam go i w nocy i tak miałam cholerny ból głowy.Zauważyłam też że już dłuższy czas tzn od ostatnich bólów brzucha bolą mnie piersi i to też chyba jest coś nie tak bo wcześniej było ok
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
wczoraj i dziś nawet mnie nie bolała głowa więc mam nadzieję że to minie,ale i tak skonsultuję to z lekarzem bo to nie był normalny ból głowy.a piersi mnie wcześniej też tak nie bolały...na ulotce pisze chyba że też trzeba informować o tym lekarza.jak ostatnio byłam to sam mnie się spytał czy nie bolą no ale wtedy nie bolały
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
Gosiu wiec nie wiem co jest nie tak - a moze jakis skladnik leku od alergii mial wplyw jak bralas te leki razem ??? Mam nadzieje ze wszystko sie unormuje ale poinformuj o tym lekarza.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
witaj
Trochę mnie nie było więc przepraszam za opieszałość, ale lepiej późno niż wcale haha Ja myślę jak Gosia, ale jakby nie dał ci wystarczającego wyjaśnienia nie daj się zbyć tylko go przyciśnij bo czasami tylko tak można Pozdrawiam serdecznie
Trochę mnie nie było więc przepraszam za opieszałość, ale lepiej późno niż wcale haha Ja myślę jak Gosia, ale jakby nie dał ci wystarczającego wyjaśnienia nie daj się zbyć tylko go przyciśnij bo czasami tylko tak można Pozdrawiam serdecznie
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Hejka
juz widze jak go hercik przyciska do krzesla albo do lezankiKamil pisze:jakby nie dał ci wystarczającego wyjaśnienia nie daj się zbyć tylko go przyciśnij bo czasami tylko tak można
Re: Hejka
Dobre tylko miejmy nadzieje ze lekarz nie przycisnie jej do fotelu na ktorym bedzie miec badanie zeby sie wybronic od niejdomowniczka pisze:juz widze jak go hercik przyciska do krzesla albo do lezankiKamil pisze:jakby nie dał ci wystarczającego wyjaśnienia nie daj się zbyć tylko go przyciśnij bo czasami tylko tak można
Gosiu - kciuki za dzisiejsza wizyte i mam nadzieje ze beda dobre wiadomosci - czekamy na info od Ciebie :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
he zabawni jesteście aż tak nie musiałam przyciskać wszystko opisałam w mojej historii.Jak to miło że na naszym forum pojawił się mężczyzna witam cię Kamilu.
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Hejka
hercik, ale Ty szybko piszesz!!! ledwo nadaze czytac posty, kt. plodzisz hihi a jak sie zastanowie co odpisac to patrze, ze juz nastepne czekaja
Re: Hejka
Niesamowite wreszcie wyszło słońce co za miły widok za oknem a ja latam ze szpachelką po domu dziś wolne więc ostro biorę się do pracy tak że jak przyjdzie mąż z pracy,żeby nie pomyślał,że baba nie umie szpachlować ani gruntować ścian.potem jeszcze po resztę farb do castoramy i wreszcie będzie kolorowo.Synek na wakacjach,dojechał szczęśliwie,ale już za nim tęsknię
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
Gosienko a na jakie kolorki bedziecie malowac mieszkanko - domyslam sie ze jakies cieple kolory wybraliscie Czy dobrze sie domyslam ????
Jak dlugo nie bedzie synka ??? Tesknota sprawi ze jak on wrocic to znow bedzie milutko Czas zleci szybciutko
Jak dlugo nie bedzie synka ??? Tesknota sprawi ze jak on wrocic to znow bedzie milutko Czas zleci szybciutko
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
Gosiu synek jest u mojej mamy i zobaczymy się ok 9 sierpnia bo też tam jedziemy na urlop,bo mamy wesele w międzyczasie.A kolory???? o jej ciężko będzie bo gama kolorów jest tak szeroka że trudno opisać.W salonie ściana gdzie mam telewizor będzie czerwona,a reszta ścian delikatnie szara.A na jednej z nich duży tryptyk.Kanapę też juz mam pod kolor i rolety też,bo juz wcześniej to planowałam Przedpokój banan i budyń czekoladowy,a Adrianka pokój jeszcze nie wiem.Dziś idę po farby i nadal się nie mogę zdecydować bo ma meble z kolorem niebieskim i dodatków trochę mocno żółtych i chyba ściany zrobię w ciepłym kolorze żółci.Wcześniej myślałam o jednej ścianie niebieskiej,ale chyba bym wtedy przesadziła z tym kolorem.Właśnie skończyłam gotować obiad i szpachlować.Ciekawe czy mąż będzie zadowolony
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
Dosc ciekawie to musi wygladac Gosienko Mam nadzieje ze maz byl zadowolony z Twojej pracy jak wrocil do domu. Mam nadzieje ze mialas ogolnie sympatyczny dzien
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
Hej wreszcie po malowaniu ufff teraz najgorsze sprzątanie ale mówię wam jak to pięknie wszystko wyszło...ta moja kombinacja kolorów jestem zadowolona,ale tak zmęczona że lepiej nie mówić
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
Gosienko super ze zakonczyliscie malowanie - czekam na kilka foteczek by zobaczyc jak bajecznie wyglada czesc mieszkanka Sprzatanie to najgorsza czesc remontu - ale mam nadzieje ze to szybko pojdzie i wszystko bedzie wygladac przepieknie i przytulnie
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
wrzucę jakieś zdjęcie jak posprzątam najgorsze jest to że Viki ma na sobie wszystkie kolory jakimi malowaliśmy
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
No to Viki musi wygladac jak ta tecza teraz Mam nadzieje ze jak sie ja wykapie to farba z niej zejdzie i zostanie tylko w swoich naturalnych kolorach
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
Chyba się dopierze bo już łapy jej myłam z czerwonej farby wczoraj wsadziła łapę w następny kolor jedno ucho w żółtym,drugie w czerwonym
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: Hejka
suuuper, podoba mi się ten piesek:*
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.