Teniu,
to b.niepokojace wiesci! Przykro, ze tak sie musisz stresowac. Chyba powinnas zrobic miedzynarodowa konsultacje. W Luxmedzie byly kiedys takie karty, ktore sie oplacalo abonentowo (cos ponad 200 zl/mies.) i w ramach takiej karty mozna bylo prosic o miedzynarodowa konsultacje. Nie wiem czy to jeszcze funkcjonuje.
Doprawdy nie mam pojecia komu bym zaufala na Twoim miejscu.
Co robic?
A co Ci podpowiada intuicja?
Moze Warszawa - stolica, wieksza roznorodnosc przypadkow...
No, i nie obiecuja gruszek na wierzbie, ale maja wizje.
Gorsety, o kt. piszesz sa dla ludzi.
To da sie przezyc. Jest ciezko, ale to nie wyrok.
Znalazlas jakies sensowne wypowiedzi nt. w necie? Jakies "kregoslupowe" forum?
Skoro to nie rak to co?
jakie wchodza choroby w rachube?
a te odkrecone sruby... same sie odkrecily?
a moze na skutek badan?
sluchaj! masz ciezkie zycie, ale pomysl, ze jak to minie pojedziesz najpierw nad pol. morze i tak siadzisz na piasku i bedziesz ogladac wschody slonca

Jestes spiochem czy dasz rade wstac na nie przed 4 rano? A potem pojedziesz w gory i staniesz sobie na takiej gorce co to wszystko bedziesz miec u swoich stop

To nie musi byc wysoka gora, ale taka wybrana przez Ciebie. Lubisz gory? W ktore gory chcesz pojechac?
To Ci sie spelni
Musisz byc dzielna psychicznie! Pewna! Optymistycznie madra! To pomaga - uwierz mi!
Jesli chcesz napisz do mnie maila - to pogadamy w 4 oczy.
Zostan z Bogiem.
i usmiechaj sie czesciej
