Zespół bólowy miednicy mniejszej a zrosty

Gdzie boli? Kiedy? Co pomaga? Co warto zastosować na ból?
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Zespół bólowy miednicy mniejszej a zrosty

Post autor: Lilla23 »

Oto tekst z International Adhesions Society (Miedzynarodowe Stowarzyszenie Zrostów - tak to tłumaczyć?). Tłumaczenie jest moje, więc wybaczcie nieścisłości, ale mam nadzieję, że medycznie nic nie pokręciłam. Usunęłam kawałki dotyczące tylko USA (leki, kwestia ubezpieczenia).

Chroniczny ból miednicy mniejszej (zespół bólowy miednicy mniejszej) i związane z nim problemy jelitowe są poważnym źródłem niepokoju dla tysięcy pacjentów. Często podczas ciągłego bólu pacjent doświadcza poczucia osamotnienia, beznadziei, frustracji i depresji, a nawet myśli samobójczych. Życie rodzinne i zawodowe są napięte do granic. Chociaż zrosty są często (choć nie zawsze) powodem bólu, ich leczenie często nie jest podejmowane przez chirurgów, którzy nie wierzą, że zrosty mogą powodować problem, lub też uważa się leczenie za zbyt trudne lub daremne.
Zrosty są nieodłączną pozostałością po operacji, a problemy, które powodują są szeroko rozprzestrzenione i czasami bardzo ciężkie. Mówi się, że zrosty są najbardziej typowym problemem pooperacyjnym, a jednak wiele osób nawet o nich nie słyszało. Brak takiej świadomości oznacza, że wielu lekarzy nie jest zdolnych lub nie chcą mierzyć się z tym problemem i pacjenci są pozostawieni sami sobie w nieszczęściu.
Głównym zadaniem oraz źródłem komfortu dla pacjentów jest uświadomienie im, że nie są sami oraz danie im wsparcia, które jest nieocenione.
Jak na razie nie ma prostej odpowiedzi, co zrobić z tym problemem. Zwracając uwagę na jego ludzką stronę, należy edukować lekarzy i pacjentów na temat metod leczenia ze strony medycznej, chirurgicznej i psychologicznej.
Co to są zrosty?
Zrosty to rodzaj blizny, która powstaje jako nieprawidłowe połączenie pomiędzy dwiema częściami ciała bądź narządami. Zrosty powodują ciężkie problemy kliniczne. Na przykład zrosty powstałe w kobiecych narządach płciowych (jajniki, jajowody) mogą prowadzić do bezpłodności, dyspareunii (bolesne stosunki) oraz osłabiającego zespołu bólowego miednicy mniejszej. Zrosty w jelitach mogą powodować zatwardzenia oraz niedrożność. Zrosty mogą powstać wszędzie np. naokoło serca, kręgosłupa, czy w rękach i prowadzić do wielu dodatkowych problemów.
Zrosty pojawiają się jako odpowiedź organizmu na wiele rodzajów urazów. Na przykład są efektem endometriozy, infekcji, stanów zapalnych, chemioterapii, naświetleń i raka, które powodują uszkodzenia tkanki i w efekcie zrosty. Najbardziej popularnym rodzajem zrostów, są te, które powstają w wyniku operacji. Zrosty na ogół pojawiają się po stronie operowanego narządu, ale mogą też powstać w innym miejscu.
Znaczenie problemu zrostów
Ilość zrostów powstających po operacjach jest zaskakująco duża przy jednoczesnym braku wiedzy na ten temat wśród pacjentów i lekarzy. W wyniku autopsji ofiar wypadków drogowych, okazało się, że 67% osób, które przeszły jakąkolwiek operację, miało zrosty (Weibel, Majano, 1973). Ta liczba rośnie do 93% u pacjentów z poważnymi lub wielokrotnymi operacjami. Taki sam procent pacjentów, którzy przeszli operację w obrębie jamy brzusznej, miało również zrosty. W wyniku laparotomii 1% pacjentów ma obstrukcje w wyniku zrostów pooperacyjnych w przeciągu roku oraz 3% w późniejszym czasie. We wszystkich przypadkach nieostrej niedrożności jelit, 60-70% wywołanych jest zrostami (Ellia, 1997).
Znaczenie zrostów jako komplikacji pooperacyjnej jest duże. W USA wykonano w 1993 roku 347 000 operacji uwolnienia zrostów w jamie otrzewnej, z których 100 tys. to zrosty jelitowe.
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Zespół bólowy miednicy mniejszej a zrosty

Post autor: Lilla23 »

cd.
Zrosty i zespół bólowy miednicy mniejszej
Zrosty są podejrzewane o powodowanie bólu miednicy poprzez sklejenie organów i tkanek, co powoduje ciągnięcie nerwów. Zakończenia nerwowe mogą zostać uwięzione przez rozwijające się zrosty. Jeżeli jelito zostanie zablokowane, jego rozdęcie może także wywoływać ból.
U niektórych pacjentów, u których ból miednicy trwa ponad 6 miesięcy może rozwinąć się chroniczny stan bólowy miednicy mniejszej. Oprócz samego bólu mogą pojawić się też zmiany emocjonalne i behawioralne, wywołane długim stanem bólowym i towarzyszącym mu stresem.
Przewlekły stan bólowy miednicy dotyka około 15% kobiet w wieku pomiędzy 18 a 50 lat (Mathias, 1996). Inne badania mówią o liczbie pomiędzy 200 tys. a 2 miliony kobiet w samych Stanach.
Nie wszystkie zrosty powodują ból i nie każdy ból jest przez nie wywołany.
Nie wszyscy chirurdzy, a w szczególności chirurdzy ogólni, zgadzają się ze stwierdzeniem, że zrosty są przyczyną bólu. Częściowo wynika to z faktu, że ciężko jest zdiagnozować zrosty metodą nieinwazyjną np. rezonansem magnetycznym czy tomografią. Jednakże liczne badania pokazują zależność pomiędzy obecnością zrostów a bólem. We wczesnych badaniach na ten temat wśród pacjentów z zespołem bólowym miednicy, wykazano, że 40% miało same zrosty, kolejne 17% endometriozę (z lub bez zrostów). W badaniach z 1984 obejmujących 100 kobiet, zrosty znaleziono u 38%, u kolejnych 32% endometriozę. W ogólnej ocenie pacjentów z zespołem bólowym miednicy, 25% ma zrosty, zaś 28% samą endometriozę.
Warto zaznaczyć, że emocjonalny stres w ogromnym stopniu wpływa na percepcję bólu i zdolność do radzenia sobie z nim. Wykazano, że u pacjentów, u których istnieje fizyczna przyczyna bólu (w tym zrosty), 75% doświadcza wpływu psychiki na ból.
Leczenie zrostów
Pomimo wątpliwości dotyczących związku bólu ze zrostami, wiele badań pokazuje, że uwolnienie zrostów daje pewną ulgę.
W Niemczech 58 pacjentów (40 kobiet i 18 mężczyzn) z przewlekłym stanem bólowym brzucha przeszło laparoskopię. Nie było u nich innych nieprawidłowości i schorzeń niż zrosty. Zrosty zostały uwolnione a poziom bólu u pacjentów był oceniany przez kolejne 30 miesięcy. U 45% pacjentów zaobserwowano całkowite ustąpienie bólu, a 35% uznało, że wystąpiła u nich znaczna poprawa. Ból nie ustąpił u 20% leczonych. Podobne wyniki uzyskano w badaniach szwajcarskich, amerykańskich i holenderskich.
Jeżeli przyczyną zrostów jest endometrioza lub stan zapalny, oczywiście muszą one zostać poddane leczeniu.
Problem z uwalnianiem zrostów jest taki, że niemal zawsze się odnawiają, więc sama operacja może być przyczyną powstania kolejnych. To główna przyczyna, dla której chirurdzy są niechętni operacji uwalniania zrostów, szczególnie w trudnych przypadkach. Sama obecność zrostów czyni operację bardziej ryzykowną, głównie przez ryzyko uszkodzenia jelita, pęcherza moczowego, naczyń krwionośnych oraz moczowodu.
Bariery przeciwzrostowe
Od ponad 100 lat chirurdzy próbują znaleźć lek lub materiał zapobiegający powstawaniu zrostów z niestety mały sukcesem. Wśród tych materiałów próbowano: odzwierzęcych błon komórkowych, złotej folii, olejów mineralnych, jedwabiu, gumy i teflonu a nawet błon łożyskowych. Materiały takie umieszczano w pobliżu operowanego miejsca jak opatrunek. Wśród dziwnych metod była nawet taka, które polegała na wstrzykiwaniu żelaza i przesuwaniu nad raną magnesu, aby pobudzić ruch brzucha i jelit i zapobiec ich sklejeniu. Kiedy tkanka się zagoi, nie ma już ryzyka powstania zrostów.
Ostatnio naukowcom udało się wynaleźć efektywne bariery, które zabezpieczają tkankę i rozpuszczają się, kiedy nie są dłużej potrzebne. (w dalszej części artykułu są omówione bariery dopuszczone do użytku w USA). Są to na przykład bariery z Gore-texu, który jednak nie rozpuszcza się w organizmie i trzeba kolejnej operacji, aby go usunąć. Wielu chirurgów stosuje dziś duże dawki krystaloidu lub soli fizjologicznej, w nadziei, że zapobiegną zrostom. Jednak nie jest to potwierdzone przez badania kliniczne.
Warto dodać, że jakiekolwiek produkty są użyte, muszą zostać połączone z odpowiednią techniką operacyjną, w której chirurg obchodzi się z tkankami tak delikatnie, jak się da, aby zapobiec ich uszkodzeniom. Powinno używać się rękawiczek bez talku i środków nawilżających.
Trudno jest stwierdzić, że jeden produkt będzie w stanie zapobiec zrostom we wszystkich sytuacjach.
(W Polsce zaleca się roztwory i żele np. zawierające kwas hialuronowy).
Leczenie przewlekłego bólu
W kwestii leczenia bólu spowodowanego zrostami nie ma łatwych odpowiedzi. Może nie być odpowiedniego lekarstwa na ból, ale przynajmniej może on być pod kontrolą i sprowadzony do akceptowalnego poziomu. Z przyczyn opisanych powyżej wynika, że uwalnianie zrostów może nie być najlepszym rozwiązaniem. Warto zapytać lekarza, co sądzi o takiej operacji w konkretnym przypadku. Jeżeli lekarz jest skłonny użyć barier przeciw zrostom, musi także wiedzieć, czy dla danego pacjenta są one odpowiednie. Jeżeli konieczna jest rozległa operacja usuwania zrostów, chirurg ogólny powinien także współpracować z chirurgiem-ginekologiem. Mapowanie bólu to nowopowstająca technika, podczas której w znieczuleniu miejscowym, chirurg próbuje zlokalizować ogniska bólu poprzez uciskanie różnych miejsc w obrębie miednicy. Czasami ból związany jest ze zrostami, ale czasami zrosty (a nawet ogniska endometriozy) nie są odpowiedzialne za ból. Jeżeli znajdzie się i usunie jakiekolwiek ogniska endometriozy, miejsca te powinny zostać pokryte preparatem barierowym.
Warto także skonsultować się ze specjalistami od bólu miednicy, którzy mogą zasugerować inne metody leczenia, takie jak zastrzyki, neuroablacja (zablokowanie poszczególnych nerwów), leki, psychoterapia, ćwiczenia i dieta. W szczególnych przypadkach, gdy zaburzone jest funkcjonowanie jelita, zaleca się kompleksowe suplementowanie w składniki odżywcze.

Jeżeli admini uznają, że trzeba to wrzucić do innego wątku, to proszę bardzo. Nie wiedziałam, gdzie to włożyć.
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Zespół bólowy miednicy mniejszej a zrosty

Post autor: agachod1 »

Ja mam zrosniete jelita z macica. Od prawie dwoch lat lecze sie Visanne. Nie mam duzych boli. Cala lewa strona jest zarosnieta: pecherz i jelito( ktore jest zapetlone, co wykazala kolonoskopia) i jajnik. Coz...jak na razie najbardziej dokuczaja mi objawy ze strony jelita i odbytu: zaparcia i nacisk na pupe pod koniec dnia. Czasem mnie cos zaskrobie, ale nie jest to na tyle silny bol, ze musze brac tabletke. Jak bylam mala mialam przepukline w lewej pachwinie. Chirurg, zeby mnie nie obciazac operacja w tak mlodym wieku, doradzil uciskanie tego miejsca podczas zalatwiania, to moze sie samo zarosnie. No i sie zaroslo. Jak sie zaczelo zarastac, to sie i pozrastalo. Nie tylko to, ale i wszystko inne przy okazji. Sama to wydedukowalam jeszcze nie tak dawno temu, a tu ten artykul. Moze faktycznie cos w tym jest, ze od zrostow pooperacyjnych tworza sie bardziej rozlegle, ktore lacza ze soba poszczegolne narzady, a czlowiek sobie zyje i zyje i nic o tym nie wie. Najgorzej kiedy boli. Moze juz niedlugo ktos wynajdzie jakies badanie, dzieki ktoremu bedzie mozna wykryc to gowno, a nie od razu laparo robic i stresowac ludzi, bo jak sie okaze, ze bol nie od zrostow to jest kicha i tyle. Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ból przy endometriozie”