zoladex

Opinie użytkowników na temat leków stosowanych w leczeniu endometriozy
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: zoladex

Post autor: domowniczka »

kapoosta pisze:Bo my takie fajne jesteśmy i takie fantastycznie nieobliczalne hahahaha zero nudy dosłownie :)
no, po takich Zoladexach i innych dopalaczach :lol: to kazdemu odpali ;) a co do nudy - masz racje - na nia nie ma czasu! :D
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: zoladex

Post autor: kapoosta »

Szkoda kochane życia na zmartwienia :) ja wiem, ze boli, że jest źle i często mamy dość. Ale uśmiech na twarzy na pewno nie zaszkodzi :)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: zoladex

Post autor: vwd »

jasne, zastrzyk w d... ;) spray do nosa ;) wieczorkiem tableteczka ;) czopek p.bolowy, gdy zaboli ;) i caly czas usmiech :D
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: zoladex

Post autor: kapoosta »

O właśnie :) a teraz zobacz pomiędzy czopeczkiem, tableteczką i kropelkami płynie sobie całe życie i tym mamy się cieszyć!
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: zoladex

Post autor: domowniczka »

a cieszymy sie, cieszymy :D :D :D
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: zoladex

Post autor: kapoosta »

No ja myslę :) jak dzisiaj pokazałam koleżance jakiej grubości jest igła z Zoladexu to myślałam że zemdleje :) człowiek nawet nie ma pojęcia ile jest w stanie znieść ;) co dopiero taką igiełkę grubości wkładu do długopisu hihi
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: zoladex

Post autor: vwd »

kapoosta pisze:jak dzisiaj pokazałam koleżance jakiej grubości jest igła z Zoladexu to myślałam że zemdleje
kapoostko, jestes b.dzielna :) my, dziewczyny z endo musimy byc dzielne! :)
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: zoladex

Post autor: kapoosta »

Wiem, bardzo się staram ale jak większość - miewam chwile zwątpienia. Dzisiaj mnie tak dopadło. Uświadomiłam sobie, że właściwie żałuję że brałam Zoladex. Nie pomógł mi niestety, jedyny dobry skutek to taki, że przez pół roku nie było @ i nie bolało. Ale niestety od tego czasu nie umiem sie pozbyć nadmiary kilogramów, które po sobie zostawił.... :cry: Włosy już są mocniejsze niż wtedy na szczęście :) ale mam do zrzucenia przynajmniej 10 kg :(
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: zoladex

Post autor: domowniczka »

zrzucisz :) :D :) a po jakims czasie to i usmiechem wspomnisz Zoladex ;)
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: zoladex

Post autor: kapoosta »

No jakoś nie jestem przekonana ale nic to :) szkoda mi życia na rozpamiętywanie Zoladexu ;)
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: zoladex

Post autor: domowniczka »

no, nikt nie kaze rozpamietywac... ;)
Awatar użytkownika
lauretta1979
Stały bywalec
Posty: 71
Rejestracja: czwartek, 17 marca 2011, 16:56

Re: zoladex

Post autor: lauretta1979 »

kapoosta pisze:Wiem, bardzo się staram ale jak większość - miewam chwile zwątpienia. Dzisiaj mnie tak dopadło. Uświadomiłam sobie, że właściwie żałuję że brałam Zoladex. Nie pomógł mi niestety, jedyny dobry skutek to taki, że przez pół roku nie było @ i nie bolało. Ale niestety od tego czasu nie umiem sie pozbyć nadmiary kilogramów, które po sobie zostawił.... :cry: Włosy już są mocniejsze niż wtedy na szczęście :) ale mam do zrzucenia przynajmniej 10 kg :(
...a gdybyś nie spróbowała leczenia Zoladexem to byś ŻAŁOWAŁA ŻE NIE SPRÓBOWAŁAŚ! :D ... i tak w kółko :roll: Mi ten lek pomógł doskonale a brałam go pół roku również,wszystko zależy od osoby.Więc nie masz co rospamiętywać czy żałować bo to nie ma najmniejszego sensu.
Pozdrawiam i więcej optymizmu życzę:)
nadzieja istnieje zawsze... do ostatniej chwili.
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: zoladex

Post autor: kapoosta »

lauretta1979 pisze:Pozdrawiam i więcej optymizmu życzę:)

Więcej nie dam rady!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol:
Kasia1981
Udzielający się
Posty: 34
Rejestracja: środa, 7 września 2011, 11:01

Re: zoladex

Post autor: Kasia1981 »

Witam dziewczyny.Czy któraś z was podczas stosowania Zoladexu dostała miesiączkę?Bo ja jestem po 4 implancie i dostałam .Bardzo się martwię.Mój pan doktor powiedział, ze tak sie czasami zdarza.Miałam mieć drugą laparoskopię we wrześniu, ale przesunął mi ją na styczeń i do tego czasu mam być na Zoladexie.Obawiam się o stan moich kości.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: zoladex

Post autor: vwd »

Tak, zdarza sie
Zreszta podczas brania innych lekow tego typu... rowniez, wiec sie nie martw :)
Skoro laparo zostalo przesuniete to chyba po to, zeby wyciszyc endo (czyt. zmniejszyc np. torbiele) przed operacja A co obecnie widac na USG? Czy dobrze sie czujesz po Zoladexie? i dlaczego boisz sie o kosci? ;)
Kasia1981
Udzielający się
Posty: 34
Rejestracja: środa, 7 września 2011, 11:01

Re: zoladex

Post autor: Kasia1981 »

Po drugim zastrzyku miałam uderzenia gorąca przez miesiąc, teraz uderzeń nie ma, natomiast pojawiły się problemy ze snem, straszne zmiany nastrojów.Z tymi kośćmi to w ulotce pisze, że podczas stosowania, osłabiają się kości, więc dobrze przyjmować coś wzmacniającego.Na Usg macica czysta, prawy jajnik niby ok, a lewy z torbielą czekoladową 3, 5 cm.Pozdrawiam.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: zoladex

Post autor: vwd »

Kasiu, mysle, ze najgorsze objawy ze strony Z. masz juz za soba :) mysle tez, ze wszystko idzie w dobrym kierunku :) czuje, ze jestes dobrze prowadzona przez lekarza :) jak sie obecnie miewasz?
Kasia1981
Udzielający się
Posty: 34
Rejestracja: środa, 7 września 2011, 11:01

Re: zoladex

Post autor: Kasia1981 »

Nie jest najgorzej.Żeby tylko nie dostać następnej miesiączki, bo nie wiem co dalej.Lekarz powiedział,że jak teraz dostanę to mam do niego zaraz dzwonić, bo wtedy jest coś nie tak i chyba nie ma sensu dalszego podawania Z.Poczekamy, zobaczymy.Pozdrawiam
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: zoladex

Post autor: vwd »

Kasiu1981 - jak to sie zakonczylo? jak sie obecnie czujesz?
Przy okazji, pare slow przypomnienia o Zoladexie :)
Moga go stosowac rowniez faceci ;)
gosiak76 pisze:U mężczyzn, u których występuje zwiększone ryzyko wystąpienia niedrożności moczowodów lub kompresji kręgów, preparat Zoladex należy stosować ze szczególną ostrożnością, a podczas pierwszego miesiąca leczenia należy stosować ścisłą kontrolę. Należy rozważyć zastosowanie antyandrogenu, np. octanu cyproteronu (w dawce 300 mg na dobę) trzy dni przed rozpoczęciem i trzy tygodnie po zakończeniu terapii preparatem Zoladex. Stwierdzono, że takie postępowanie zapobiega wystąpieniu zwiększonego stężenia testosteronu w początkowym okresie po zastosowaniu analogów LHRH. Jeśli istnieją lub wystąpią objawy niewydolności nerek spowodowane niedrożnością moczowodów lub objawy charakterystyczne dla ucisku na rdzeń kręgowy, należy wprowadzić standardowe leczenie tych powikłań.
[...]Farmakologiczne działanie u mężczyzn wyraża się napadami zaczerwienienia twarzy i zmniejszeniem potencji, rzadko jednak jest konieczne zaprzestanie podawania leku. Sporadycznie są notowane przypadki obrzęku i bolesności sutków. Początkowo pacjenci z rakiem gruczołu krokowego mogą odczuwać nasilenie bólów kostnych. Objawy te przemijają po zastosowaniu leczenia objawowego. Zanotowano pojedyncze przypadki niedrożności moczowodów i ucisku na rdzeń kręgowy. Stosowanie analogów LHRH u mężczyzn może powodować zmniejszenie wysycenia mineralnego kości.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: zoladex

Post autor: vwd »

A tu o objawach, kt. moga, ale nie musza, wystapic u kobiet :) To odp. dla klikasi, kt. pyta o Z. w swoim watku. Klikasiu, ciekawe jestesmy jak to z tym Z. jest u Ciebie?!
gosiak76 pisze:.Farmakologiczne działanie u kobiet wyraża się uderzeniami gorąca i poceniem, zmniejszeniem popędu płciowego, rzadko jednak jest konieczne przerwanie leczenia. Występowały bóle głowy, zmiany nastroju z depresją włącznie, suchość pochwy i zmiany wielkości sutków. W początkowym okresie po zastosowaniu preparatu Zoladex mogą wystąpić krwawienia z dróg rodnych o różnym nasileniu i czasie trwania. Zazwyczaj zmiany te występują w pierwszym miesiącu po podaniu leku. Krwawienia te są prawdopodobnie spowodowane zmniejszeniem stężenia estrogenów we krwi i mijają samoistnie. Początkowo pacjentki z rakiem sutka mogą odczuwać przemijające nasilenie objawów związanych z chorobą podstawową, które należy leczyć objawowo. U kobiet z włókniakami może dojść do degeneracji tych zmian. U pacjentek z rakiem piersi, u których stwierdzono przerzuty do kości, w początkowym okresie leczenia obserwuje się sporadycznie zwiększenie stężenia wapnia w surowicy. Stosowanie analogów LHRH u kobiet może powodować zmniejszenie wysycenia mineralnego kości. Bardzo rzadko u kobiet leczonych analogami LHRH występuje menopauza, a cykl miesięczny nie powraca po zakończeniu terapii. Najprawdopodobniej w tych przypadkach wystąpienie menopauzy było zjawiskiem fizjologicznym nie związanym z zastosowaniem leku. Po zastosowaniu preparatu Zoladex i gonadotropiny w rozrodzie wspomaganym może wystąpić zespół nadmiernej stymulacji owulacji (OHSS), tak jak podczas stosowania innych agonistów LHRH. W przypadku stosowania agonistów LHRH w postaci implantu podskórnego do uzyskania zahamowania czynności przysadki może być konieczne podanie większej dawki gonadotropiny w celu uzyskania pożądanego działania. Ze względu na możliwość wystąpienia zespołu nadmiernej stymulacji owulacji pacjentka powinna podczas prowadzenia leczenia pozostawać pod ścisłą kontrolą lekarza, tak aby objawy świadczące o wystąpieniu tego zespołu były jak najwcześniej wykryte. Nasilenie zespołu nadmiernej stymulacji owulacji może zależeć od stosowanej dawki gonadotropiny. W przypadku wystąpienia OHSS może być konieczne zaprzestanie podawania ludzkiej gonadotropiny łożyskowej. Po leczeniu agonistami LHRH obserwowano występowanie torbieli pęcherzyka Graafa i torbieli jajnika. Torbiele były najczęściej bezobjawowe, miały różną wielkość.
Kasia1981
Udzielający się
Posty: 34
Rejestracja: środa, 7 września 2011, 11:01

Re: zoladex

Post autor: Kasia1981 »

Dziewczyny przepraszam, że tak długo milczałam.Przygotowania do ślubu całkowicie mnie pochłonęły.Właśnie wróciliśmy z urlopu i już wam piszę o moim dalszym leczeniu.Dalej jestem na Zoladexie.Miesiączka jak na razie się nie pojawiła.Mam uderzenia gorąca, ale nie jest źle.29 stycznia mam przyjęcie na oddział w związku z drugą laparoskopią ( o ile nic się nie zmieni w szpitalu co do ilości zabiegów).Po prostu jak dwa tygodnie temu poszłam ustalić termin zabiegu pielęgniarka mnie poinformowała, że już są terminy na marzec.A jak 2 miesiące wcześniej mówiłam ,że będę chciała ustalić w połowie listopada termin to mnie siostra oddziałowa, wręcz wyśmiała, twierdząc, że mam nie panikować,na spokojnie mam dzwonić na początku grudnia, bo nawet kalendarza nie mają.A teraz bym wcale się nie załapała na styczeń.Dzięki uprzejmości innej pielęgniarki mam ten termin na styczeń.Przed urlopem też miałam niezłą akcję z "niby refundacją Zoladexu na endo".Napiszę wam o tym w najbliższym czasie.Pa,pa
Rabarbar
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 21:01

Re: zoladex

Post autor: Rabarbar »

Witajcie!
Właśnie wróciłam od ginekologa z receptą na Zoladex i czytam właśnie wasze posty. Muszę przyznać, że jestem trochę przerażona tymi skutkami ubocznymi.. Ale zaciskam zęby!
Całkiem informacyjnie - za jeden implant zapłaciłam 338 zł.
dotacz82
Udzielający się
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 01:20

Re: zoladex

Post autor: dotacz82 »

Czesc dziewczyny :)
7 miesiecy temu dostalam Zoladex podobno dzialajacy 3 miesiace, do tej pory nie powrocily menstruacje a skutki boczne daja mi niezle popalic, strasznie chcialabym zeby juz wszystko wrocilo do normy ale jak narazie nie ma na to widoku.
Po jakim czasie u Was wrocila miesiaczka, czy to normalne ze tak dlugo czekam czy moze mam sie zaczac martwic???
Awatar użytkownika
lauretta1979
Stały bywalec
Posty: 71
Rejestracja: czwartek, 17 marca 2011, 16:56

Re: zoladex

Post autor: lauretta1979 »

ja np. czekałam jakieś 2 miesiące
nadzieja istnieje zawsze... do ostatniej chwili.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: zoladex

Post autor: vwd »

ja chyba tez tyle ;)
dotacz, nie martw sie :) to indywidualna sprawa :) ja tez czekalam dlugo, w tej chwili nie pamietam dokladnie, ale trwalo to ze 2-4 cykle
daj znac, gdy dostaniesz, ok?
dotacz82
Udzielający się
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 01:20

Re: zoladex

Post autor: dotacz82 »

Na pewno dam znac :)
Dziekuje za odpowiedz :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Leki i wasze doświadczenia z nimi”