Transtec - plastry przeciwbolowe

Opinie użytkowników na temat leków stosowanych w leczeniu endometriozy
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

Aż mi się oczko zaróżowiło ;) dzisiaj już trochę lepiej, brzusio nie boli, zawroty glowy już prawie ustąpiły, tylko słabo mi jeszcze z leksza ;) apetyt nie wrócił ale tym się akurat nie martwię. Podsumowując - plastry pomagają, trzeba tylko przebrnąć przez etap "aklimatyzacji" organizmu. Jutro rano przyklejam kolejny (znowu połówkę), mam weekend do "wyleżenia", w poniedziałek do pracy:)
Pozdrawiam i dziękuję za kibicowanie :wink:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: gosiak76 »

mam nadzieje ze organizm sie "zaaklimatyzuje" szybciutko a weekend bedzie lepszy od tych poprzednich dwoch dni i bedziesz w stanie funkcjonowac juz normalnie podczas stosowania tych plastrow - powodzenia ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: vwd »

gosiak76 pisze:hihi - to jest nowe oczko bo niebieskie oczko ma Karolinka ;)
wiem, wiem :)
ciesze sie, ze sie plastry jednak sprawdzily :)
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

No powiem Wam - z perspektywy kilku dni - nie jest tak różowo jak to pokazuje moje oczko. Ze wszystkich skutków ubocznych miałam może 75% a to duzo. Były momenty ze się zastanawiałam czy to w ogóle ma sens. Wiem - każdy organizm jest inny i każda z nas może zareagować inaczej. Dlatego jak chcecie spróbować - próbujcie, może Wam pomoże bez tej całej "otoczki".
Na razie go nie zrywam, mimo wszystko - czekam :) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: gosiak76 »

Czy nakleilas juz nowy plasterek ??? Jak sie czujesz obecnie ??? Czasem te efekty uboczne ktore opisalas moga pojawic sie na poczatku kuracji a pozniej w miare przystosowania sie organizmu do zastosowanej kuracji organizm reaguje zupelnie inaczej i to co odczuwalo sie na poczatku mze nie byc odczuwalne w dalszej kuracji.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

Przykleiłam w piątek kolejny i kolejny mam przykleić jutro wieczorem. Szczerze mówiąc waham się cały czas bo dalej się czuję jakby mnie koń kopnął ale chyba masz rację, organizm musi się przyzwyczaić.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: gosiak76 »

Nie dziwie Ci sie ze sie wahasz - do jutra jest czas jeszcze wiec bedzie szybka decyzja jutro czy nadal chcesz nosic plasterki. A co z bolami - odczuwasz je nadal czy bole zniknely ???
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

Pierwsze 3 dni prawie przespałam więc nie pamietam ;) nie przeszło mi zupełnie chociaż jest bardzo przytłumiony. A to juz coś!
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: gosiak76 »

No to faktycznie - wobec tego pewnie warto sie zastanowic nad tym czy zalozyc jutro plasterek czy dac sobie na spokoj - czekam wiec na dalsze wiesci i ciekawa jestem jaka decyzje podejmiesz ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: vwd »

czasami bywa tak, ze skutki uboczne leczenia sa b.uciazliwe niz sama choroba... mam nadzieje, ze u Ciebie tak nie jest i nie bedzie
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

Cześć, wyrzuciłam jednak ten plaster, chyba jednak na mnie nie działał tak jak powinien i muszę się zwrócić do lekarza po coś innego. Po prostu źle znosiłam to leczenie, nie mogę tak funkcjonować. W razie bólu teraz zaaplikuję sobie jakiś Ibupromek i tyle. No trudno - nie udało się.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: gosiak76 »

Mam nadzieje ze znajdziesz lek ktory pomoze Ci w walce z bolem. Skoro rzeczywiscie meczysz sie caly czas to nie ma sensu tego przedluzac chyba. mam nadzieje ze ibupromek pomoze przynajmniej chwilowo ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: domowniczka »

caly czas Ci kibicowalam :) i zastanawialam sie czy faktycznie nie prosciej wziac silny p.bolowy... ale dobrze, ze probowals :) teraz juz wiesz o sobie cos wiecej ;) :)
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

Dzięki dziewczynki za wsparcie, no nic - poszukam czegoś innego
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: gosiak76 »

kto szuka nie bladzi - wiec w koncu trafisz na wlasciwy lek ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: domowniczka »

no szkoda, ze nie zadzialaly :!: bo juz bys sie nie meczyla :) a zreszta to takie proste w uzyciu i malo inwazyjne, wiec metoda super ;) ale skoro nie ma efektu to trzeba odstawic
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

No bardzo szkoda, może tylko ja tak reaguję, nie wiem, polecam je innym, może komuś pomogą .... :)
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

Witam ponownie, dzisiaj znowu byłam w poradni leczenia bólu, chyba dalej będę walczyć z plastrami :( lekarz zalecił mi ćwiarteczkę plasterka żebym się nie czuła jak śnięta ryba ;) no to znowu przykleiłam, tym razem mniej, może nie prześpię weekendu :lol: w razie czego w odwodzie mam receptę na jakieś dwa inne leki, nie pomnę już jakie. Jak plasterki nie spełnią swojego zadania to zmiana i tak do skutku - aż w końcu może coś pomoże ;)
Do zobaczenia wkrótce :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: gosiak76 »

Witaj kochana - prosze pisz jak reagujesz na mniejsza dawke plasterka - mam nadzieje ze teraz nie bedziesz czula sie jak snieta ryba - czekamy na inforamcje i relacje :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

Heloł dziewczęta :) no niestety po "ćwiartce" plasterka weekend było pod znakiem nudności na zmianę ze spaniem. Musiałam szybko go odkleić, bo miałam wrażenie zanikania funkcji życiowych ;) to żart oczywiście chociaż faktycznie przez te dni z plasterkiem wcale nie było mi do śmiechu. Zatem drugie podejście skończyło się kompletnym fiaskiem i nie mam już zamiaru do plasterków wracać :( Teraz zabiorę się pewnie za pozostałe specyfiki przepisane przez lekarza i zobaczymy czy mi pomogą. Czuje się jak królik dosłownie ale - cel uświęca środki :) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: gosiak76 »

Mozesz powiedziec ze sprobowalas ponownie zeby przekonac sie jak dzialaja plasterki w mniejszej dawce - moze rzeczywiscie to leczenie nie jest tym wlasciwym i Twoj organizm nie toleruje tego sposobu leczenia. Mam jednak nadzieje ze pozostale specyfiki jednak pomoga Ci - niestety wszystkie z nas sie tak czuja kiedy stosuje sie nowy lek bo nie wiemy jak organizm to przyjmie ale jak mowisz - cel uswieca srodki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: domowniczka »

kapoostko, jestes naszym ukochanym krolikiem doswiadczalnym ;) b.serdecznie pzdr. i dziekujemy za relacje :) :) :)
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

Oj aż się zapłoniłam dosłownie :) tyle miłych słów, dziękuję!
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: vwd »

kapoostko, a jak zyjesz bez plastrow?...
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

Jakos się trzymam, mykam na razie na Ibupromie maxie ale powoli przestanie mi działać i się chyba zdenerwuję :( A powiem Wam, ze moja mama ma problemy z kręgosłupem, ból paskudny i dałam jej te plastry. I co?? Ja po połowie chodziłam jak naćpana, nic do mnie nie docierało - a Ona nic!!! Więc już kompletnie jestem w kropie i zapewne nasze drogi się rozejdą. Cóż robić - będę szukać dalej :)
W wytrwałości siła :)
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: domowniczka »

czyli mamie pomogly? :D czy nie pomogly, ale tez nie miala zadnych dziwnych skutkow ubocznych?
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

No własnie moja mama jest ewidentnie odporna na leki, wzięła ćwierć, potem połowę a teraz przyłozy cały i jak nie pomoże to też da sobie spokój. Tylko ona nie miala takich objawów jak ja, kompletnie nic! Nie wiem dlaczego, pewnie jest uodporniona na przeciwbólowe - o ile tak można w ogóle???
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: gosiak76 »

A moze na problemy z kregoslupem jest potrzebne zupelnie cos innego ??? Czy jest tam cos napisane ze pomaga na problemy z kregoslupem rowniez ???
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: vwd »

kapoosta pisze:pewnie jest uodporniona na przeciwbólowe - o ile tak można w ogóle???
rozne osoby maja rozny prog bolowy, a z lekami to juz tak jest, ze jednym cos pomaga, a drugim - nie. Dobrze, ze choc nie ma dodatkowych sensacji z powodu tych plastow :) A moze one sa przeterminowane ;)
Awatar użytkownika
kapoosta
Stały bywalec
Posty: 96
Rejestracja: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:01

Re: Transtec - plastry przeciwbolowe

Post autor: kapoosta »

gosiak76 pisze:A moze na problemy z kregoslupem jest potrzebne zupelnie cos innego ??? Czy jest tam cos napisane ze pomaga na problemy z kregoslupem rowniez ???
Tam tez nie pisze że jest na endo a lekarz mi je przepisał a nie będę się z nim kłócić. Mama u niego była i spytała czy może spróbować bo mi zostały i powiedział że tak.
Same dziewczynki wiecie że w bólu człowiek się wszystkiego łapie :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Leki i wasze doświadczenia z nimi”