Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Czesc dziewczynki

Jak Wasze niedzielne samopoczucie?

Oj cisza sie u nas zrobiła... To zapytam jeszcze raz, moze dzis ktos mi odpowie
Jak sie dziewczynki czujecie dzisiaj ?

Cześć Zaklinko

To ja Ci chyba odpowiem jako pierwsza. U mnie jest marnie, chociaz staram sie trzymac jak tylko moge, niestety wczoraj do tego wszystkiego doszla mega klotnia z Miloszem, poszlo tyle niepotrzebnych przykrych sloow a na koncu doszlo do rozstania i dzisiejszy dzien jest dla mnie po prostu tragiczny. Chociaz bardzo mi zalezy na Nim, nie potrafie sie przelamac do rozmowy z Nim, tak bardzo mnie zabolalo to co sie wydarzylo:(
W nocy odezwaly sie stare problemy, dusilam sie zasnelam dopiero ok 4.00 nad ranem, jestem wykonczona, strasznie boli mni podbrzusze i pluca- mam problemy z oddychaniem.
Wiem, nie powinnam sie denerwowac, ale jak sie wali to wali sie wszystko...

A co u Was dziewczynki?
Pozdrawiam

Patuś to jest swieza sprawa, wiec teraz napewno ciezko Ci rozmawiac. Ale poczekajcie jakis czas, ochloncie i wtedy sprobujcie ze soba porozmawiac. Moze jeszcze wszystko sie ulozy. Jesli naprawde sie kochacie to tak bedzie. Pati ja tez mam problemy z Lukaszem. My klocimy sie ostatnio prawie caly czas... Czasem mam juz dosc wszystkiego.

A co do samopoczucia fizycznego tez nie czuje sie najlepiej. Od wczorajszej nocy czuje sie nie najlepiej, prawie wogole tych 2 nocy nie spalam, podbrzusze boli strasznie. Tzn nie jest to bardzo silny bol ale bardzo nieprzyjemnie tepy taki. Nie wiem juz co jest grane, tak sie jeszcze nie czulam. Zaczelo sie w niedziele. Zaklulo mnie strasznie w podbrzuszu po lewej stronie. Pisalam juz o tym w innym poscie ( Dzial - "Rozmowy na inne tematy" w watku "Co to może oznaczac?" ) Myslalam ze to jajeczkowanie, bo na nastepny dzien podskoczyla mi temperatura wewnetrzna. Ale teraz nie wiem. Bo "rozlalo" sie to na cale podbrzusze i boli podobnie jak na okres. Wczoraj z kolei zaklulo mnie w macicy dosc silnie. I dalej boli tak jak wczesniej. Nie wiem juz co jest grane. Czy to objaw endo czy cos innego...? Nie mam pojecia...

patrycja89 pisze:W nocy odezwaly sie stare problemy, dusilam sie zasnelam dopiero ok 4.00 nad ranem, jestem wykonczona, strasznie boli mni podbrzusze i pluca- mam problemy z oddychaniem

Zaklinka1989 pisze:tez nie czuje sie najlepiej[...]Czy to objaw endo czy cos innego...?

Hej!
juz niedlugo bedzie lepiej Jestescie pod kontrola lekarska... Badzcie dobrej mysli Zaliczycie szpital!Ustalicie konkretne dla Was leczenie!
A sprawy osobiste... coz, zdrowi tez sie kloca i przezywaja kryzys, a co dopiero, gdy cala cierpliwosc pochlania choroba i bol...waszym bliskiem tez jest ciezko...

Ja jeszcze nie mam potwierdzonej endo. Narazie wiec sie nie lecze. A teraz na szpital to ja sobie nie moge pozwolic... I musze jakos dawac rade Buziaki dziewczynki :*

a ja wiem, że dam radę

"zaraz zaliczycie szpital" no Ta to potrafi pocieszyc:P
opowiem Wam coś.. tylko się proszę nie śmiać!

Spałam dzisiaj tylko 2,5 godz. ale miałam fajny sen.
Śniłyście mi się Wy.. ! Wiem to dziwne, bo Was nie widziałam, ale tak było naprawdę:) Ludzie pisząc ze sobą wytwarzają sobie we własnej świadomości obrazy tych osób.. A mnie się Śniło, że się spotkałyśmy, każda z Was była taka energiczna, ożywiona, siedziałyśmy przy okrągłym stoliku ze szkła i jadłyśmy lody! :p
Rozmawiałyśmy o forum, o tym jak się poznałyśmy.. Sen dziwny, ale bardzo mily
Jak kogos uszy piekly to przepraszam!

ale szpital to najlepsze co sie moze przytrafic na poczatku endo laparoskopia konkretna diagnoza ustawienie dlugofalowego leczenia wg mnie bez szpitala sie nie obejdzie!
wiec nie ma co sie obruszac
....a sen mily i swiadczy o tym, ze faktycznie zyjesz forum...

No mnie pewnie czeka szpital, bo laparoskopia... Ale narazie gin kazal sie obserwowac. Ale powiedzial mi ze jak bedzie bardzo bolalo a jego nie byloby to mam od razu jechac do szpitala, pokazac ostatnie usg, ostatnie wypisy ze szpitala, kalendarzyk menstruacyjny, w ktorym zapisuje rowniez bole i ich nasilenie no i powiedziec ze jest podejrzenie endo. Tylko ze ja teraz nie moge sobie na to po prostu pozwolic...

A co do Twojego snu Pati... moze kiedys faktycznie tak moze byc...? Moze kiedys powinnysmy zorganizowac jakis zjazd Pomyslimy Buziaki :*

Dziewczynkiiii.. forum zamiera!!
odzywać się i już!

Wlasnie wlasnie! Ozywic to forum musimy!

Haloo dziewczynki Co u Was? Jak samopoczucie?
Odzywac sie odzywac bo forum znowu umiera

Coś słabo tu działasz Żaklinko, bo od 3 dni nikt się w tym wątku nie odezwał!
Ja korzystam z tego, że dziś moje samopoczucie pozwala mi posiedzieć przy kompie i nadrobić stracony czas.. Ahh jaki piekny dziś dzień!

Ja dzialam tylko czasem mam wrazenie ze rozmawiam sama ze soba Zagladam tu kilka razt dziennie. Cisza, cisza, cisza... Nagle jedna forumowiczka na kilku watkach sie wypowiada ( ja oczywiscie prawie na wszystko odpowiadam :p ) i potem znowu cisza, cisza, cisza...
Malo nas w sumie zostalo... Ze swoja funkcja zostalam sama, bo niestety Vwd nas opuscila i nie dala sie przekonac na powrot. Ale nie naciskam, widocznie tak musi byc, widocznie musi troche pobyc bez nas i naszego forum. Zreszta tak jak napisala mi w mailu - moze to tylko na pewien czas, wiec mam nadzieje ze wroci jeszcze do nas. Vwd tesknimy i czekamy na Ciebie Pamietaj, jestes nam potrzebna. A niepowodzenia zdarzaja sie kazdemu :*
No ale zobacz Pati malo nas tu... I ja chyba wiem czym to jest spowodowane :/ Ale czemu obecne forumowiczki tak rzadko sie wypowiadaja... No dziewczynki, udzielac sie

o matko, co za zgon... Dziewczyny ja nie poznaje tego miejsca, co sie tutaj dzieje?
Na forum jest tyle ludzi zapisanych, a tu taka cisza..

Pati ja juz to znam. Jak tu zawitalam to byla ciszaaa. Potem dziewczyny zaczely sie udzielac. I znowu ciszaa.. My tu chyba same ze soba rozmawiamy :p

Masz racje:) ale wiesz.. w sumie to lepiej ze gadamy chociaz ze soba.. no bo co by bylo gdyby ktoras z nas gadala sama do siebie?

No wlasnie :p Takze fajnie ze ze chociaz Ty jestes :*

hah! wiem:P hihi

Ales Ty skromna :p

no nie? skromność to bije ode mnie drzwiami i oknami hihi

Jasne To widać :p

Patrze sobie o czym pisaly dziewczyny tutaj rok temu... i widze, ze majowy czas nie sprzyja forumowym pogaduchom zarowno rok temu, jak i teraz, jakis taki zastoj w rozmowach pewnie kazda woli chwytac promyki slonca niz sleczec przy kompie

Mam nadzieje ze kilka uchwyce w ten weekend ale i tak Was nie opuszczam niezaleznie czy czuje sie dobrze czy nie to wiem ze tez potrzebujecie wsparcia - poza tym wiem ze czasem lepsze samopoczucie sie ma jak spedzi sie czas na sloneczku lub ze znajomymi

mam takie odczucie, ze znowu forum zamiera... ostatnio widze malo wpisow... Czy to tylko moje sugestywne spojrzenie na forum czy rzeczywiscie jakos ostatnio mniej klikamy?

Mam nadzieje ze to sie zmieni ale tez zauwazylam ze mniej dziewczyn pisze - szczegolnie nowe osoby pojawiaja sie, napisza 3 lub 4 razy i znikaja. O co tak naprawde chodzi ?

Dzień dobry

Ja zaglądam co dziennie z tym że nie zawsze
piszę. Róznie to bywa,czasami tak mam że
bym cały czas pisała,ale z drugiej strony
sama do siebie?

Czytam sobie powoli kolejne historię Koleżanek
Poznaje virualnie, choć nie ze wszystkimi się pisze...nie że
że nie chciałabym,ale część osóbek jakby bardziej się znała
ze sobą a nie lubię się wcinać... pomiędzy.

Pozdrawiam serdecznie życząc Zdrówka i Pogody Ducha

Milionek66 pisze:część osóbek jakby bardziej się znała
ze sobą a nie lubię się wcinać... pomiędzy

wcinaj sie, ja sie wcinam zawsze to weselej, gdy wiecej osob
a tak w ogole DOBRZE, ZE JESTES