Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

A wiecie co robi blondynka na dachu???????

Czeka na okazje?

A teraz zagadka: co to jest? Czerwone i lata miedzy majtkami?

karolina794 pisze:A wiecie co robi blondynka na dachu???????

drze papę ))))

hahaha drze pape
agachod1, czy wszyscy do Twojej zagadki maja takie proste skojarzenia jak moje?

A fe...swintuszenie teraz w glowie...?

agachod1 pisze:A teraz zagadka: co to jest? Czerwone i lata miedzy majtkami?

Pijany bosman.

Co to za zagadka, dwie kuleczki i armatka?

M&M -lecą w kulki;p


A ja nie mam co prawda zagadki.. ale historię z życia wziętą.. lepiej byłoby tego posłuchać. ale mam nadzieję że czytając też się uśmiechniecie

Sytuacja dzieje się koło Poznania, jakiś miesiąc temu.. koleżanka musiała jechać po wpis do dziekanatu uczelni, który jest położony pod Poznaniem.. Pojechała.. dziekanat znajduje się koło Dziekanki - odpowiednika naszego jakby domu wariatów. I jak już załatwiła sobie wpis poszła na autobus.. chcąc nie chcąc przystanek MPK znajduje się koło bramy tej Dziekanki.. no nic stoi.. i nagle widzi że w jej kierunku idzie facet.. buja się z lewej nogi na prawą.. krok lekko chwiejny.. dziwny wyraz twarzy.. koleżanka się wystraszyła że może być to mieszkaniec tego ośrodka.. i bała się żeby jej nie zaczepił.. więc odsunęla się na drugi koniec przystanku.. no i stoi.. a facet podchodzi do niej i zagaduje "haszło" ? a ona nic.. to on zwnou "haszło? on wystraszona, nie wiedziała co powiedzieć.. i on znowu pyta "haszło"? bała się że jak nic nie powie to jej coś zrobi.. więc szybko wymyśliła jakieś hasło i kiedy on znowu zapytał o "haszło?' ona powiedziała: "a hasło to zielone trampki" Koleś spojrzał się na nią jak na idiotkę i czym prędzej się od niej odsunął.. ta myśli o co chodzi.. no w końcu wzięła go za wariata i powiedziała to co chciał..kiedy nagle patrzy jedzie autobus.. z taką wielką literką "H" na dachu.. "H-szło"?? i wtedy sobie uświadomiła jak bardzo bała się wariata a na jaką wariatkę sama wyszła..

agachod1 pisze:Co to za zagadka, dwie kuleczki i armatka?

Nozyczki.

A gwoli tej historii, to niezle wyszlo. No ale skad dziewczyna mogla wiedziec, ze H to nazwa autobusu...a facet jak mowil to zlalo mu sie w inne slowo...
A ja w zwiazku z psikusami jezykowymi mam pytanko, znacie bajke o dziewannie?

ja znam tylko jedną wersję
Bajka o dziewannie? - Dzie wanna? - będę rzygał;p

Pati to bylo niezle z tym autobusem H -

patrycja89 pisze:ja znam tylko jedną wersję
Bajka o dziewannie? - Dzie wanna? - będę rzygał;p

Strzal w dziesiatke.

ha!! wiedziałam a to przez mojego brata, który kiedyś wrócił do domu w bardzoo złym stanie;p;p

ja też mam zagadkę:

Kto mi powie, czym różni się wizyta od wizytacji?

Wizyta wiaze sie z odwiedzeniem bliskiej osoby zeby spedzic razem milo czas.
Natomiast wizytacja odnosi sie do sytuacji kiedy do firmy ktos przyjezdza by zobaczyc jak wszystko dziala w firmie i ewentualnie ocenic sposob jej dzialania.

nooom...
wizyta jest wtedy gdy ty jedziesz odwiedzić teściową...
kiedy teściowa przyjeżdża do ciebie to już nie wizyta.. tylko wizytacja;p;p

przynajmniej ja się tak czuję gdy w drzwiach widzę swoją teściową;p;p


a Co łączy Pinokia i Justina Biebera?

dlugi nos i pustka w glowie ???

haha dobre;p;p
blisko byłaś..

a odpowiedź jest taka:
Oboje chcą być PRAWDZIWYMI chłopcami;p;p

niezle

A co to jest:
ropucha i 12 zabek?

tesciowa wiesza firanki ??

ha ha dobre ;p

Jest 7 krasnali, 7 szklanek mleka i 6 ogórków. Czego jeden krasnal nie dostanie?

rozwolnienia

ha ha Ty to przypadkiem nie jesteś za mądra?? ;p za dużo znasz tych odpowiedzi ;p

rewelacyjne te Wasze zagadki
A wiecie dlaczego kobieta ma tak duzo roboty w domu?

Z tymi zagadkami to kiedys mi ktos mowil ale bardzo dawno a z krasnalami to zastanowilam sie chwilke

vwd pisze:A wiecie dlaczego kobieta ma tak duzo roboty w domu?

I tu akurat nie znam odpowiedzi

Hmm bo śpi w nocy więc jej się nazbiera??

Księdzu ginęła mąka. Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta:
- Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?
- Co ksiądz mówi?
- Kto mi mąkę kradnie?
- Tu nic nie słychać - odpowiada sprytny organista.
- Co ty opowiadasz!
- Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.
Zamienili się miejscami.
- A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? - pyta Antek.
- Rzeczywiście, tu nic nie słychać

Pati niezly jest ten kawal z ksiedzem i organista - no tak najlepiej powiedziec ze sie nie doslyszy i ucina sie dopytywanie o cos co nas dotyczy

Facet po spedzonej nocy w hotelu oddaje klucz w portierni i mowi:
- Zaslalem lozko.
- To dobrze. - odpowiada portier.
- Nie baldzo.

hahahahaha dobre..

Facet robi pompki. Po chwili zytrzymuje sie przy nim baca. Patrzy i po chwili sam do siebie:
- Wiele rzeczy juz w zyciu widzialem, ale zeby babe spod chlopa wywialo...?

niezle .... hahahahahhaha

Jasio mówi do taty:
- Tato, pani kazała nam napisać 4 zdania!
-S padaj, bo czytam gazetę!
Jasio notuje.
Potem idzie do swej siostry, która gada
przez telefon
- Ach, ty świnio! Jasio notuje.
Potem idzie do brata, który gada z kolegą.
- A ty nie rozumiesz po ludzku?
Jasio notuje.
Potem idzie do mamy, która rozmawia
z sąsiadką.
- Tak, chętnie panią podwiozę.
Następnego dnia w szkole, pani mówi:
- Jasiu, przeczytaj nam swoje zdania.
- Spadaj, bo czytam gazetę.
- Jasiu, jedynka do dziennika.
- Ach, ty świnio!
- Jasiu! Jak ty się wyrażasz?
- A ty nie rozumiesz po ludzku?
- Jasiu, idziemy do dyrektora!
- Tak, chętnie panią podwiozę.