Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Sa tutaj bardzo ciekawe zdania ktore po czeci mozna odniesc do wielu chorob gdyz lekarze poszukujac elasciwej przyczyny choroby czesto nie wiedza co z nami jest.

1. "[...] Odnosze wrazenie, ze lekarze nie wiedza juz, co proponowac, i nawet mi ich zal. [...]"

2. "[...] przestalem byc mile widziany. [...] Kiedy doktor [...] bada mnie [...] , nie ma juz do mnie serca, rozczarowuje go. Patrzy na mnie bez slowa, jakbym popelnil jakis blad. A przeciez tak sie staralem w czasie operacji. Bylem grzeczny, dalem sie uspic, nie krzyczalem, kiedy mnie bolalo, lykalem wszystkie lekarstwa. Bywaja dni, kiedy mam ochote go objechac, powiedziec mu, ze moze to on, doktor [...], po prostu schrzanil operacje. [...] Zrozumialem juz, ze stalem sie zlym pacjentem, pacjentem, ktory podwaza wiare w nieograniczone mozliwosci medycyny. [...]"

3. [...] popelnia sie ten sam blad w stosunku do zycia w ogole. Zapominamy, ze zycie jest kruche, delikatne, ze nie trwa wiecznie. Zachowujemy sie wszyscy, jakbysmy byli niesmiertelni. [...]"

4. [...] Podziel sie [...] swoimi myslami. Mysli, ktorych sie nie zdradza, ciaza nam, zagniezdzaja sie, paralizuja nas, nie dopuszczaja nowych i w koncu zaczynaja gnic. Staniesz sie skladem starych smierdzacych mysli, jesli ich nie wypowiesz. [...]"

5. "[...] patrza na mnie jak na przeszkode dla medycyny [...]"

Smutne, ale prawdziwe.
Sama czułam się w szpitalu jak na linii produkcyjnej w dużej fabryce. Standardowe badania(przygotowanie materiału) wizyta u lekarza (sortownia) dobra, odrzut, jeszcze do naprawy... sala operacyjna (linia produkcyjna) sala szpitalna ( pakowalnia)

To prawda Kasiu o czym piszesz ale jezeli lekarz podchodzi do Ciebie jako do osoby a nie kolejnego przypadku i zwraca sie do Ciebie po imieniu i pamieta Cie kiedy idziesz na wizyte to czujesz sie jako osoba a nie material ktory trzeba naprawic, czujesz ze lekarz stara sie i chce zrobic wszystko abys czula sie dobrze a pozniej nawet sledzi Twoja dalsza sciezke zdrowia - niektorzy lekarze sa fantastyczni a inni .... no coz - tak samo jak i w zyciu trafiamy na dobre i zle osoby.

Zgadzam się Gosiu
Tacy lekarze to promyki nadziei na naszej drodze

Ta ksiazka jest niesamowita i bardzo wciaga, a oto kolejne cytaty:

6. "[...] Jezeli bede zajmowal sie tym, co mysla glupcy, nie bede mial czasu na to, o czym mysla ludzie inteligentni. [...]"

7. "[...] sa dwa rodzaje bolu [...]. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne sie znosi. Cierpienie duchowe sie wybiera. [...]"

8. "[...] miedzy dwudziesym a dwudziestym piatym rokiem zycia czesto wychodzi sie po nocach, baluje, prowadzi hulaszcze zycie. [...] Ciezko jest byc trzydziestolatkiem, to czas pelen trosk i obowiazkow. [...]"

9. "[...] z choroba jest tak jak ze smiercia. Jest faktem. Nie jest zadna kara. [...] "

10. "[...] Nie musisz nic przede mna ukrywac, [...], mozesz mi wszystko powiedziec. Mam co najmniej trzydziesci dwa lata, raka, zone na sali operacyjnej, wiec znam troche zycie. [...]"

11. "[...] Wszyscy [...] mowia teraz, ze latam za kobietami, a przeciez nawet nie ruszylem sie z pokoju. Nie wiem, co mnie podkusilo [...] demon poludnia [...] Dopada mezczyzn miedzy czterdziestym piatym a piecdziesiatym rokiem zycia: chca sie upewnic, sprawdzic, czy podobaja sie jeszcze innym kobietom oprocz tej, ktora kochaja. [...]"

12. "[...] Pierwszy zwiazek jest zawsze bardzo kruchy, podatny na rozne wstrzasy, ale jesli jest dobry, trzeba walczyc o jego zachowanie. [...]"

13. "[...] Fajne jest zycie we dwoje. Szczegolnie po piecdziesiatce, kiedy ma sie za soba rozne przejscia. [...]"

14. "[...] - Boja sie mnie. Boja sie ze mna rozmawiac. A im bardziej sie boja, tym bardziej mam wrazenie, ze jestem potworem. Dlaczego ich tak przerazam? Jestem az taki brzydki? [...] - Nie boja sie Ciebie [...]. Boja sie choroby. - Choroba jest czescia mnie. Nie musza zachowywac sie inaczej, dlatego ze jestem chory [...]"

15. "[...] zycie to taki dziwny prezent. Na poczatku sie je przecenia: sadzi sie, ze dostalo sie zycie wieczne. Potem sie go nie docenia, uwaza sie ze jest do chrzanu, za krotkie, chcialoby sie niemal je odrzucic. W koncu kojarzy sie, ze to nie byl prezent, ale jedynie pozyczka. I probuje sie na nie zasluzyc. [...] Im bardziej sie czlowiek starzeje, tym wiekszym smakiem musi sie wykazac, zeby docenic zycie. Musi byc wyrafinowany, stac sie po trosze artysta. Byle kretyn moze cieszyc sie zyciem w wieku dziesieciu, dwudziestu lat, ale kiedy czlowiek ma sto lat, kiedy juz nie moze sie ruszac, musi uruchomic swoja inteligencje. [...]"

16. "[...] codziennie patrz na swiat, jakbys ogladał go po raz pierwszy. [...]"

tez cytowalam wiele madrosci z tej ksiazki prawda, jest niesamowita i mozna odniesc wiele stwierdzenien do naszej sytuacji choc ja w kazdej ksiazce znajduje cos co mi przypomina o endo i z tym sie kojarzy (takie chorobowe zboczenie)

Mi to sie kojarzy nie tylko z endo ale rowniez z diagnozowaniem mojej choroby, gdzie caly czas do innego lekarza i szukanie czegos nowego, rozkladanie rak bo nie wiadomo co jest przyczyna - tak jak i w endo.

ciekawe mysli - na czasie

A czytalyscie Male zbrodnie malzenskie - tego autora?
Super!!!!!!
oto cytaty:
?Mieć? zaufanie. Nigdy się nie ?ma? zaufania. Zaufanie to nie jest coś, co się posiada. To coś, czym się obdarza. ?Darzy się? zaufaniem.

Nie chcesz już ze mną żyć, ponieważ ze mną żyjesz. Nie jestem już twoją ucieczką, jestem twoim więzieniem, obijasz się o mnie, znosisz mnie.

Kochać to coś irracjonalnego, to niedzisiejsza fantazja, coś, czego nie da się wytłumaczyć, coś, co nie jest praktyczne, coś, co samo w sobie jest swoim jedynym usprawiedliwieniem.

Kochać to znaczy mieć tę wytrzymałość, która pozwala przechodzić przez wszystkie stany, od cierpienia do radości, z tą samą intensywnością.

Super cytaty naprawde - daja do myslenia !!

vwd pisze:A czytalyscie Male zbrodnie malzenskie - tego autora?

Czytałam kiedyś tą książkę ....fajna w ogóle lubię jego książki