Moja mała wielka walka z Endometriozą

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Moja mała wielka walka z Endometriozą

Post autor: vwd »

Czesc motyli :)
Czytam Twoja historie i dolaczam sie do grupy dziewczyn, kt. dobrze Ci zycza i trzymaja za Twoja Sprawe kciuki :) :)
Piszesz: "Bedzie co ma byc". To prawda! A ma byc dobrze!!! Bedzie dobrze!!! Nadejdzie taki czas, ze bedziemy tu z Toba skakac do sufitu z radosci :D
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Moja mała wielka walka z Endometriozą

Post autor: EveLondon »

Oj przykro mi ze wyniki nie taki na jaki wszystkie czekalysmy. Wybacz nie mam doswiadczenia ale nie ma mozliwosci zeby to byl jakis taki calkiem poczatek i dlatego wyniki taki a nie inny? Pozdrawiam
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Moja mała wielka walka z Endometriozą

Post autor: gosiak76 »

Przykro mi ale bede trzymac kciuki by udalo sie nastepnym razem - musisz w to wierzyc ze bedzie jeszcze dobrze.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Moja mała wielka walka z Endometriozą

Post autor: agachod1 »

Co bedzie to bedzie. Nie przejmuj sie. Nastepnym razem na pewno sie uda. Calus. :D :D :D
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Moja mała wielka walka z Endometriozą

Post autor: vwd »

Dzien dobry :)
oj, dawno Cie u nas nie bylo... to chyba znak, ze jestes zdrowa!!!
Dzis pewnie obchodzisz glosno swe urodziny :) wiec i my z forum spieszymy, by Ci zlozyc najlepsze zyczenia :D Wszystkiego co piekne, dobre, zdrowe i kochane - wszystkiego najcudowniejszego! :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”