Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: vwd »

Witaj Araja79 :)
Myslalam o Tobie i o Twojej sytuacji - mam nadzieje, ze w ciagu najblizszego pol roku wszystko Ci sie dobrze pouklada!!!! i tego Ci zycze :D i za to oraz za 17 grudnia trzymam mocno kciuki - powodzenia! :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: gosiak76 »

Nie mialam punkcji jajnikow ale mam nadzieje ze lekarz wie co robi aby umozliwoc Ci juz niedlugo zajscie w ciaze - powodzenia :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Araja79 »

druga dawka szczepionki przeciw wzw przyjęta, wymazy zrobione, jeszcze tylko zdjęcie klatki i potwierdzenie że limity się nie skończyły i szpital...
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: vwd »

:)
Alcia
Ekspert
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek, 2 września 2013, 08:11

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Alcia »

Araju co tam u ciebie? Piszesz ze maszze czekasz na potwierdzenie ze limity sie nie skonczyly, no ale skoro bylas umuwiona wczesniej to powinni ci zrobic ten zabieg, trzymam kciuki:)
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Araja79 »

Nie ma takiej zasady, muszą miec za co zrobić... Wiedzą że na pewno od 21 grudnia mają wstrzymane wszystkie operacje, ale jeszcze nie wiedza jak z tymi wcześniejszymi, bo właśnie może być tak, że to co może poczekać, bo ma termin, będzie dłużej czekać bo jakiś nagły wypadek "wygryzie" z miejsca.
Alcia
Ekspert
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek, 2 września 2013, 08:11

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Alcia »

eh te zakichane limity....licze jednak na to ze sie dostaniesz.
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: vwd »

Hej Araju! jak Ci do twarzy w dlugiej sukni i w wianku na glowie :D Czy ta suknia faktycznie byla dluga? Czy to zdj. zrobiono w zamku? w sredniowiecznym klimacie? :D
Araju, jak zwykle z wielkim zainteresowaniem odwiedzam Twoj watek. Zycze Ci dobrego samopoczucia i duzo sil na kazdy dzien :)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Araja79 »

Tak, suknia była długa... To mój dzień ślubu a i mąż jak na rycerza przystało miał i zbroję....
Załączniki
ślub.jpg
ślub.jpg (217.61 KiB) Przejrzano 11431 razy
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: vwd »

wow
jak pomyslowo :D
jest takie bractwo sredniowieczne, kt. spotyka sie na roznych imprezach w takich strojach - czy Ty do niego nalezysz?
b.b.b.b. ciekawy pomysl :) :)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Araja79 »

A no należę już od wielu lat... i mój mąż również, dla tego wielu gości równiez było w strojach:) Pan w urzędzie stanu cywilnego był w ciężkim szoku jak nas zobaczył..:)
lara
Stały bywalec
Posty: 77
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2013, 19:54

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: lara »

ojejkus ale świetny pomysl super zdjęcie :) no rzeczywiście Pan w urzędzie stanu cywilnego musiał być w szoku:) oryginalny pomysł w ogóle pierwszy raz sama widze :) pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Araja79 »

Dziękuję bardzo :) My z mężem żyjemy zamkiem, turniejami itp. dla tego to było dla nas czymś oczywistym :)
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: rivombroza »

hEJ Araja:), bardzo fajny pomysł na ślub...fajnie, że macie wspólne pasje:))
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Alcia
Ekspert
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek, 2 września 2013, 08:11

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Alcia »

Araju , jak tam u ciebie? Wybralas juz klinike?
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Araja79 »

Na rzie jeszcze nie.Na razie musze się z tym wstrzymać. W poniedziałek idę do szpitala, we wtorek laparoskopia. Pożniej dajemy sobie 3 miesiące i jak nic nie wyjdzie to dopiero..
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Araja79 »

kochane jestem po laparo.pisze z tel.dla tego w skrocie.wiesci niestety nie sa dobre.bedziemy sie przygotowywac do in vitro.wiecej napisze jak wyjde ze szpitala.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: vwd »

caly czas trzymam za Ciebie kciuki
mialam zabieg na oko, wiec staram sie malo korzystac z kompa, ale na Twoj watek zagladam zawsze, wiec pisz co dokladnie powiedzieli
Alcia
Ekspert
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek, 2 września 2013, 08:11

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Alcia »

Araju, jeszcze nic straconego, zobacz Alci sie udalo tobie tez sie uda:) Jestem z toba i trzymam kciuki, a jak sie czujesz? jedstes juz w domku?
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Araja79 »

Witam was kochane. Dziś wróciłam do domu. Czuję się fatalnie. Fizycznie nie jest najgorzej, tylko szwy ciągną ale za o psychicznie jestem rozbita na kawałeczki... Cały czas się łudziłam że nie znajdą endo, że jajowody tak jak w sierpniu będą drożne i że będzie to tylko rutynowy zabieg nakłucia jajników żeby pęcherzyki pękały a tu ogromne rozczarowanie, wszystko nie tak jak się spodziewałam...:( Rozpoznanie:" Niedrożność obu jajowodów. Zmiany zanikowe jajnika lewego. Torbielka surowicza jajnika prawego. Drobne ognisko endometriozy na torbielce jajnika lewego. " Lekarz powiedział że nie ruszali za bardzo lewego jajnika żeby go do reszty nie zniszczyć, jest bardzo mały z żółtymi plamkami. Ale niestety raczej w ciążę naturalnie nie zajdę. nacieli jajowód lewy i płyn przepłynął, ale nie ma pewności czy jak się zagoi to po prostu zpowrotem nie zarośnie..Nie rozumiem tego "Chromoskopia L/-/, P/-/-/+ " nie wiem o co w tym chodzi.
Ogólnie szykuję się do wizyty w klinice leczenia niepłodności.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: vwd »

Araju,
wiem, ze wynik Cie rozczarowal
ale
1.przynajmniej wiesz na czym stoisz
2.juz jestes w domu
3.czasem lepiej poznac trudna prawde niz miec zludzenia
4.bedzie dobrze!
5.kliniki leczenia nieplodnosci powstaly dla takich kobiet jak my
6. ida swieta, wiec z nadzieja i miloscia patrzmy w przyszlosc :) :) :)
Alcia
Ekspert
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek, 2 września 2013, 08:11

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Alcia »

Araju nie poddawaj sie kochana , jeszcze nic straconego slonce, tak jka ci vvd napisala patrz z nadzieja i miloscia na przyszlosc.

a tu jeszcze Zyczonka na swieta, bo juz pozniej czasu nie bedzie

Niech Bóg Miłością nasze dusze napełnia
Niech Duch święty swą rolę wypełnia.
A Jezus maleńki dziś narodzony
Rozkołysze wszystkie szczęścia dzwony.
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: vwd »

hej Araju :)
i jak po swietach???
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Araja79 »

Hej dziewczyny. Po świętach już nieco lepiej. Zarejestrowałam sie już nawet na wizytę w klinice we Wrocławiu na 15-go stycznia.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: vwd »

czyli swieta nastoily optymistycznie :)
tak trzymac! :)
Alcia
Ekspert
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek, 2 września 2013, 08:11

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Alcia »

no to czekamy na dobre wiesci kochana . A na ten 2014 duzo zdrowka, obys zapomniala co to bol i malej fasoleczki kielkujacej u ciebie w brzuszku:)
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: Araja79 »

Dziękuję bardzo kochane. Wam wszystkim również, jeszcze raz życzę duużo zdrówka w tym nowym 2014r
Załączniki
anne-geddes-2014-heartfelt-posterkalender-calendar.jpg
anne-geddes-2014-heartfelt-posterkalender-calendar.jpg (7.3 KiB) Przejrzano 12501 razy
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

Post autor: vwd »

jakie piekne obrazki nam na forum powklejalas :)
Araja, zycze Ci samych szczesliwych dni w 2014 :D
i oczywiscie tego co sobie wymarzysz! ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”