Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Witaj Araja79
Myslalam o Tobie i o Twojej sytuacji - mam nadzieje, ze w ciagu najblizszego pol roku wszystko Ci sie dobrze pouklada!!!! i tego Ci zycze i za to oraz za 17 grudnia trzymam mocno kciuki - powodzenia!
Myslalam o Tobie i o Twojej sytuacji - mam nadzieje, ze w ciagu najblizszego pol roku wszystko Ci sie dobrze pouklada!!!! i tego Ci zycze i za to oraz za 17 grudnia trzymam mocno kciuki - powodzenia!
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Nie mialam punkcji jajnikow ale mam nadzieje ze lekarz wie co robi aby umozliwoc Ci juz niedlugo zajscie w ciaze - powodzenia
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
druga dawka szczepionki przeciw wzw przyjęta, wymazy zrobione, jeszcze tylko zdjęcie klatki i potwierdzenie że limity się nie skończyły i szpital...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Araju co tam u ciebie? Piszesz ze maszze czekasz na potwierdzenie ze limity sie nie skonczyly, no ale skoro bylas umuwiona wczesniej to powinni ci zrobic ten zabieg, trzymam kciuki:)
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Nie ma takiej zasady, muszą miec za co zrobić... Wiedzą że na pewno od 21 grudnia mają wstrzymane wszystkie operacje, ale jeszcze nie wiedza jak z tymi wcześniejszymi, bo właśnie może być tak, że to co może poczekać, bo ma termin, będzie dłużej czekać bo jakiś nagły wypadek "wygryzie" z miejsca.
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
eh te zakichane limity....licze jednak na to ze sie dostaniesz.
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Hej Araju! jak Ci do twarzy w dlugiej sukni i w wianku na glowie Czy ta suknia faktycznie byla dluga? Czy to zdj. zrobiono w zamku? w sredniowiecznym klimacie?
Araju, jak zwykle z wielkim zainteresowaniem odwiedzam Twoj watek. Zycze Ci dobrego samopoczucia i duzo sil na kazdy dzien
Araju, jak zwykle z wielkim zainteresowaniem odwiedzam Twoj watek. Zycze Ci dobrego samopoczucia i duzo sil na kazdy dzien
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Tak, suknia była długa... To mój dzień ślubu a i mąż jak na rycerza przystało miał i zbroję....
- Załączniki
-
- ślub.jpg (217.61 KiB) Przejrzano 11436 razy
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
wow
jak pomyslowo
jest takie bractwo sredniowieczne, kt. spotyka sie na roznych imprezach w takich strojach - czy Ty do niego nalezysz?
b.b.b.b. ciekawy pomysl
jak pomyslowo
jest takie bractwo sredniowieczne, kt. spotyka sie na roznych imprezach w takich strojach - czy Ty do niego nalezysz?
b.b.b.b. ciekawy pomysl
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
A no należę już od wielu lat... i mój mąż również, dla tego wielu gości równiez było w strojach:) Pan w urzędzie stanu cywilnego był w ciężkim szoku jak nas zobaczył..
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
ojejkus ale świetny pomysl super zdjęcie no rzeczywiście Pan w urzędzie stanu cywilnego musiał być w szoku:) oryginalny pomysł w ogóle pierwszy raz sama widze pozdrawiam
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Dziękuję bardzo My z mężem żyjemy zamkiem, turniejami itp. dla tego to było dla nas czymś oczywistym
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
hEJ Araja:), bardzo fajny pomysł na ślub...fajnie, że macie wspólne pasje:))
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Araju , jak tam u ciebie? Wybralas juz klinike?
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Na rzie jeszcze nie.Na razie musze się z tym wstrzymać. W poniedziałek idę do szpitala, we wtorek laparoskopia. Pożniej dajemy sobie 3 miesiące i jak nic nie wyjdzie to dopiero..
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
kochane jestem po laparo.pisze z tel.dla tego w skrocie.wiesci niestety nie sa dobre.bedziemy sie przygotowywac do in vitro.wiecej napisze jak wyjde ze szpitala.
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
caly czas trzymam za Ciebie kciuki
mialam zabieg na oko, wiec staram sie malo korzystac z kompa, ale na Twoj watek zagladam zawsze, wiec pisz co dokladnie powiedzieli
mialam zabieg na oko, wiec staram sie malo korzystac z kompa, ale na Twoj watek zagladam zawsze, wiec pisz co dokladnie powiedzieli
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Araju, jeszcze nic straconego, zobacz Alci sie udalo tobie tez sie uda:) Jestem z toba i trzymam kciuki, a jak sie czujesz? jedstes juz w domku?
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Witam was kochane. Dziś wróciłam do domu. Czuję się fatalnie. Fizycznie nie jest najgorzej, tylko szwy ciągną ale za o psychicznie jestem rozbita na kawałeczki... Cały czas się łudziłam że nie znajdą endo, że jajowody tak jak w sierpniu będą drożne i że będzie to tylko rutynowy zabieg nakłucia jajników żeby pęcherzyki pękały a tu ogromne rozczarowanie, wszystko nie tak jak się spodziewałam... Rozpoznanie:" Niedrożność obu jajowodów. Zmiany zanikowe jajnika lewego. Torbielka surowicza jajnika prawego. Drobne ognisko endometriozy na torbielce jajnika lewego. " Lekarz powiedział że nie ruszali za bardzo lewego jajnika żeby go do reszty nie zniszczyć, jest bardzo mały z żółtymi plamkami. Ale niestety raczej w ciążę naturalnie nie zajdę. nacieli jajowód lewy i płyn przepłynął, ale nie ma pewności czy jak się zagoi to po prostu zpowrotem nie zarośnie..Nie rozumiem tego "Chromoskopia L/-/, P/-/-/+ " nie wiem o co w tym chodzi.
Ogólnie szykuję się do wizyty w klinice leczenia niepłodności.
Ogólnie szykuję się do wizyty w klinice leczenia niepłodności.
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Araju,
wiem, ze wynik Cie rozczarowal
ale
1.przynajmniej wiesz na czym stoisz
2.juz jestes w domu
3.czasem lepiej poznac trudna prawde niz miec zludzenia
4.bedzie dobrze!
5.kliniki leczenia nieplodnosci powstaly dla takich kobiet jak my
6. ida swieta, wiec z nadzieja i miloscia patrzmy w przyszlosc
wiem, ze wynik Cie rozczarowal
ale
1.przynajmniej wiesz na czym stoisz
2.juz jestes w domu
3.czasem lepiej poznac trudna prawde niz miec zludzenia
4.bedzie dobrze!
5.kliniki leczenia nieplodnosci powstaly dla takich kobiet jak my
6. ida swieta, wiec z nadzieja i miloscia patrzmy w przyszlosc
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Araju nie poddawaj sie kochana , jeszcze nic straconego slonce, tak jka ci vvd napisala patrz z nadzieja i miloscia na przyszlosc.
a tu jeszcze Zyczonka na swieta, bo juz pozniej czasu nie bedzie
Niech Bóg Miłością nasze dusze napełnia
Niech Duch święty swą rolę wypełnia.
A Jezus maleńki dziś narodzony
Rozkołysze wszystkie szczęścia dzwony.
a tu jeszcze Zyczonka na swieta, bo juz pozniej czasu nie bedzie
Niech Bóg Miłością nasze dusze napełnia
Niech Duch święty swą rolę wypełnia.
A Jezus maleńki dziś narodzony
Rozkołysze wszystkie szczęścia dzwony.
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
hej Araju
i jak po swietach???
i jak po swietach???
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Hej dziewczyny. Po świętach już nieco lepiej. Zarejestrowałam sie już nawet na wizytę w klinice we Wrocławiu na 15-go stycznia.
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
czyli swieta nastoily optymistycznie
tak trzymac!
tak trzymac!
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
no to czekamy na dobre wiesci kochana . A na ten 2014 duzo zdrowka, obys zapomniala co to bol i malej fasoleczki kielkujacej u ciebie w brzuszku:)
Każdy z nas jest zdolny do zrobienia wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy żeby pokonał nas strach przed własną słabością...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Dziękuję bardzo kochane. Wam wszystkim również, jeszcze raz życzę duużo zdrówka w tym nowym 2014r
- Załączniki
-
- anne-geddes-2014-heartfelt-posterkalender-calendar.jpg (7.3 KiB) Przejrzano 12504 razy
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
jakie piekne obrazki nam na forum powklejalas
Araja, zycze Ci samych szczesliwych dni w 2014
i oczywiscie tego co sobie wymarzysz!
Araja, zycze Ci samych szczesliwych dni w 2014
i oczywiscie tego co sobie wymarzysz!