rzyletka i endo

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: rzyletka i endo

Post autor: Araja79 »

O proszę...No to faktycznie koleżanka ma za dużo czasu ;) :lol: :lol: jaką szkołę??
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: rzyletka i endo

Post autor: Araja79 »

Rewelacja :) super sprawa... Szczerze też myślałam nad jakimś wolontariatem przy dzieciach upośledzonych... Ale nie mam do tego odpowiedniego przygotowania...
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: rzyletka i endo

Post autor: Araja79 »

No to trzymamy kciuki :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: rzyletka i endo

Post autor: gosiak76 »

Kciuki zacisniete - powodzenia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: rzyletka i endo

Post autor: gosiak76 »

Skoro tabletki nie pomagaja to zapewne nie sa wlasciwie dobrane - skontaktuj sie z lekarzem aby zmienic lek na taki, przy ktorym bedziesz sie czula lepiej. Nie warto meczyc sie na leku, ktory nie sluzy Twojemu organizmowi.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: rzyletka i endo

Post autor: vwd »

rzyletka pisze:nigdy nie będzie dobrze
bedzie!!!
najpozniej w okresie menopauzy! ;)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: rzyletka i endo

Post autor: Araja79 »

Jak tam Twoja migrena ;) Jak się czujesz i w ogóle co się u Ciebie dzieje Aguś?? W okresie menopałzy wcale nie bedzie dobrze, dopiero po...:P
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: rzyletka i endo

Post autor: Araja79 »

Super!!! :mrgreen: :mrgreen: Cieszę się niezmiernie, że tak dobrze u Ciebie :) Wiem co to znaczy "dziecko idące do komuni" przerabiałam to w zeszłym roku... Nic poza kościołem sie nie widzi... Dobrze że znajdujesz chwilę dla siebie :) To ważne dla utrzymania dobrego nastroju i podnoszenia samooceny :) Trzymaj się cieplutko, przyzwyczajaj do życia bez bólu i daj znać co jakiś czas co u Ciebie..
:*
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: rzyletka i endo

Post autor: Araja79 »

Jak to?? Przeciez niedawno jeszcze miałaś pracę... I co, nic z tego nie wyszło?? Dobrze że endo nie doskwiera za bardzo :)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: rzyletka i endo

Post autor: Araja79 »

Kochana nie padaj tylko pomyśl może o wizycie u psychologa. Ja mam na 11go bo już nie daje sama rady...
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: rzyletka i endo

Post autor: vwd »

To okropne :( strata bliskiej osoby zawsze odbija sie na nas niekorzystnie :| przyjmij szczere kondolencje.
Czy zrezygnowal tzn. popelnil samobojstwo? Podczas takich przejmujacych wiatrow ludzie czesciej odbieraja sobie zycie, niestety. Wiatry sprzyjaja depresji.
Kochana, wspolczuje Ci. Trzymaj sie jakos! i z praca i z choroba zycze Ci jak najlepiej, aby wszystko sie dobrze poukladalo! Badz dzielna!
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: rzyletka i endo

Post autor: Araja79 »

Spróbuję przesłać Ci choć trochę optymizmu, którego i mnie zostały już tylko resztki... Ale dzielę się tym co mam...
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: rzyletka i endo

Post autor: vwd »

rzyletka pisze:zawsze miałam w życiu pod prąd, więc nauczyłam się już trudnego życia i jak dzieje się dobrze, to szukam skąd się posypie tym razem...
tak nie mysl! dlaczego niby nie masz byc szczesliwa i zdrowa? i dlaczego ma sie ciagle sypac? bedzie dobrze :) bedzie! musi!
lara
Stały bywalec
Posty: 77
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2013, 19:54

Re: rzyletka i endo

Post autor: lara »

rzyletka wyrazy wspolczucia Kochana :( okropne uczucie stracić bliską osobę:( 3maj się musisz być silna !
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: rzyletka i endo

Post autor: vwd »

jestes dzielna! :)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: rzyletka i endo

Post autor: vwd »

i powialo od Ciebie optymizmem :) oby tak na dluzej ;)
dzieki za slowa:
rzyletka pisze:Trzymajcie się dziewczyny ciepło, każdy ma lepsze i gorsze dni, oby nam się trafiały tylko te lepsze
Niech tak sie stanie! :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”