Ciągła walka o dar potomstwa

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
Viktoria
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: piątek, 25 maja 2012, 11:50

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: Viktoria »

Masz szczęście że tak szybko trafiłaś na specjalistę w tej chorobie. Świetnie, że lekarz, który nie miał wystarczająco dużej wiedzy wysłał Cię do specjalisty, a nie zdzierał z Ciebie kasy, mnie to niestety spotkało, co opóźnioło znalezienie dobrego lekarza. Jesteś w dobrych rękach więc musi być dobrze! :) Trzymam kciuki.
KASIA27
Udzielający się
Posty: 11
Rejestracja: środa, 22 stycznia 2014, 22:12

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: KASIA27 »

Witam,
masz naprawdę bardzo dużo szczęścia ,że trafiłaś na takiego lekarza ,ja mam zdiagnozowaną endo ale lekarz życzy mi powodzenia przez najbliższe pół roku.Tyle dała mi czasu żebym zaszła w ciąże -mimo, że staramy się z narzeczonym około 2 lat pomijając czas po operacji torbiela.Co miesiąc czekam ,aż może w końcu i do nas się szczęście uśmiechnie.

pozdrawiam Kasia
sylwiunia1
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 08:21

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: sylwiunia1 »

witam jestem po kolejnej wizycie i najprawdopodobniej czeka mnie kolejna laparoskopia jeśli do następnej wizyty resveratrol nie pomoże, a następna wizyta będzie najprawdopodobniej pod koniec kwietnia tak mniej więcej
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: vwd »

Czesc Sylwunia!
jak tam u Ciebie? Wszystkiego dobrego na Swieta!!!
sylwiunia1
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 08:21

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: sylwiunia1 »

w chwili obecnej czekam na koniec cyklu za da dni powinna pojawić się miesiączka a więc w Wielkanoc, już się booję znowu tego bólu, dwa dni temu wykonałam test i niestety był negatywny, a co się dzieje w moim organizmie jeśli chodzi o endometriozę, to pojawiają się bóle, wizytę mam 6 maja i podejrzewam że wtedy z lekarzem podejmiemy decyzję co do kolejnej laparoskopii, może ona przyniesie efekty i pojawi się dzieciątko.
Z okazji świąt przyjmijcie najlepsze zyczenia
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: vwd »

a Ty chcialabys laparo?
czy raczej bronisz sie przed?
sylwiunia1
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 08:21

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: sylwiunia1 »

Jeżeli lekarz uzna ją za konieczną to się zdecyduję, pierwszą przeszłam dość dobrze po pierwszej laparoskopii zapomniałam na kilka cykli o bolesnych bólach miesiączkowych, teraz bolesność mam nawet w ciągu cyklu, endometrioza nie daje za wygraną a może jest jakieś ognisko które powoduje że nie mogę zajść ciążę. A gdybym zaszła cudem w ciążę przed laparoskopią byłoby cudownie.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: vwd »

sylwiunia1 pisze:A gdybym zaszła cudem w ciążę przed laparoskopią byłoby cudownie.
tak :)
a moze sie tak stanie?! :P
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: gosiak76 »

Sylwusia co u Ciebie ? Jestes po zabiegu juz? Jak starania o malenstwo?
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
sylwiunia1
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 08:21

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: sylwiunia1 »

witam i przekazuję dobre wieści, jestem w ciąży, nie było drugiej laparoskopii miałam ją zaplanowaną na koniec maja, pod koniec stycznia miałam hsg i w drugim cyklu po tym badaniu sie udało :) jestem szczęśliwa
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: vwd »

A my z Toba! Brawo! Swietna nowina!!!
sylwiunia1
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 08:21

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: sylwiunia1 »

Witam dawno mnie tu nie było, ciąża powoli dobiega końca jestem w 33 tygodniu i można powiedzieć że dzięki doświadczeniu lekarza napro pod którego opieką jestem od marca 2013 roku, a teraz przez cały czas troszczy się o nas w czasie ciąży, dzieciątko rozwija się prawidłowo, muszę przyznać że ten lekarz ma doświadczenie w prowadzeniu ciąży z endometriozą i dzięki niemu ciąża przebiega dość gładko, a na początku tak się bałam czy będzie wszystko dobrze. Pozdrawiam
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: vwd »

dzieki za te dobre wiesci! :D
melduj nam jak i co, bo b. jestesmy ciekawi :)
pozdrawiamy serdecznie i zyczymy wszystkiego najlepszego na koncowke ciazy!
sylwiunia1
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 08:21

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: sylwiunia1 »

Witam
Dwa tygodnie temu urodziłam córeczkę w 36 tygodniu, jest wcześniaczkiem, ważyła 3040 i ma 52 cm, dwa dni musiała leżeć w inkubatorze, musiała mieć tlenoterapię, potem była naświetlana bo miała żółtaczkę, Rodziłam w Pyskowicach udało się ze spokojem dojechać, podawali mi jeszcze leki przeciwskurczowe ale nie wiele już dały, jedynie co było ważne że zdążyli mi podać sterydy na rozwój płuc małej deksaven.
Pozdrawiam
balbinka1
Stały bywalec
Posty: 55
Rejestracja: sobota, 10 października 2015, 03:39

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: balbinka1 »

Sylwiunia gratuluje Ci serdecznie i zycze wam z corcia duzo zdrowka i dla Ciebie szybkiego powrotu do formy. :P
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: vwd »

GRATULACJE
co za super nowina!
Niech mala nabiera sil i rosnie zdrowo :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: gosiak76 »

Jak malutka sie miewa? Jak Ty sie czujesz? Pozdrawiam.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
sylwiunia1
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 08:21

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: sylwiunia1 »

Witam Malutka ma się dobrze rośnie i zdobywa nowe umiejętności, rozwija się prawidłowo ma już prawie 9 miesięcy. Dorobiła się 3 ząbków a czwarty zaczyna się wyrzynać. Umie raczkować i to wykorzystuje na każdym kroku, zaczyna wstawać przy łóżeczku. Wczoraj wróciliśmy z nad morza. Ja też czuję się dobrze, a nawet bardzo dobrze, regularnie kontroluję się u lekarza i na razie po ciąży nie ma śladów powrotu endometriozy, kolejną wizytę będę miała w październiku. Miesiączki po porodzie wróciły jak córcia miała 7 miesięcy i są bezbolesne, cykle się wydłużyły. Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: gosiak76 »

Cieszy mnie ten fakt. Wspaniale ze corcia dobrze sie rozwija a Ty czujesz sie dobrze a do tego endo poszla w zapomnienie. Pozdrawiam oraz dbaj o siebie i coreczke
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
sylwiunia1
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 08:21

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: sylwiunia1 »

dziękuję :)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: vwd »

jak milo, ze dzielisz sie z nami tak dobrymi informacjami!
Ciesze sie! Super! Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Malutkiej, kt. pewnie rosnie jak na drozdzach :oops: powodzenia dla Was obu i odzywaj sie, by od czasu do czasu dac znac, ze zyjecie
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Ciągła walka o dar potomstwa

Post autor: gosiak76 »

Sylwunia co u Ciebie ??? Jak coreczka. Jak Ty sie czujesz oraz czy endo nadal spi ??? Pozdrawiam.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”