Witajcie dziewczyny

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: vwd »

olla27 pisze:. Nie wiem czego sie spodziewałam po tej wizycie, chyba tego że lekarz powie mi "jest pani w ciąży" jestem dziwna.
nie jestes :lol: jeszcze to uslyszysz!
ale realnie w tej chwili to chyba nie ma na to szans, prawda?! ;) bierzesz dalej V?
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Cześc, dzięki za odpowiedz :) tak realnie w tej chwili nie mam szans, bo nie mam w ogóle owulacji dzięki v.
Zdecydowaliśmy z mężem raz kozie śmierć, nie biore tych kolejnych 2 opakowań i zaczynamy starania.
Zobaczymy co będzie, kupiłam już test owulacyjny, ale chyba powinnam poczekać na okres prawda? Bo nie miałam go 3 miesiące więc bez niego nie określe kiedy mam owulacje tak mi się przynajmniej wydaje. Mam nadzieje że to cholerstwo nie wróci tak szybko do mnie, muszę być dobrej myśli a to takie trudne. Jak Bóg da to może się uda. Pozdrawiam Was cieplutko i jeszcze raz dziękuję za odpowiedz :)
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: domowniczka »

olla27 pisze:Mam nadzieje że to cholerstwo nie wróci tak szybko do mnie, muszę być dobrej myśli
Dokladnie! :) Trzymaj sie!
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: Araja79 »

cześć Oleńko. Smutno mi, że wieści były nie po Twojej myśli. Daj znać jak starania. A i oczywiście że musisz zaczekac na pierwszą @ i dopiero w tedy, ale teraz to juz chy6ba miałaś tą @?? bo dośc dawno pisałaś tego posta. Jak się czujesz?
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Araja niestety jeszcze nie miałam @ nie wiem ile czasu powinno minąć od odstawienia v do pierwszej @. Starania już zaczeliśmy nie wiem tylko czy to ma sens. Dzisiaj dzwoniła moja koleżanka jest 6 m-cu ciąży wysłuchałam jej, powtarzałam ciągle "fajnie, super" itd. A tak naprawdę czułam się taka nieszczęśliwa, że jak skończyłyśmy rozmowę poszłam do wc troszeczkę popłakać i poużalać się nad sobą.
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

Twoje odczucia sa zupelnie normalne wiele kobiet udaje radosc z czyjejs ciazy ale niekoniecznie chce o niej sluchac a pozniej jest placz... Musisz przez to jakos przebrnac... Trzymam kciuki za wasze starania :)
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Witajcie, byłam dzisiaj u ginekologa bo strasznie boli mnie brzuch i krzyże masakra, już się bałam że jakieś dziadostwo mi się robi, ale na szczęście jest ok.
Poszłam do gin. tu u siebie nie jechałam do rzesz. bo chciałam się upewnic że jest ok. a tam jest kawał drogi.
Myślałam że tu u nas są niedoświadczeni lekarze nie mający o niczym pojęcia, a okazało się że pani doktor wytłumaczyła mi znacznie lepiej wszystko niż lekarz z rzesz. Dziwiła się że nie zrobiono mi drożności.
Wiecie nie mam jeszcze okresu a testy owulacyjne pokazały mi owulacje jakiś tydzień temu i działaliśmy wtedy z mężem, usg też pokazało że dni płodne miałam, czyli można je mieć po visanne a przed okresem :)
Możliwe że jestem we wczesnej ciąży, nie chcę się nakręcać bo jak nie wyjdzie to bedzie wielkie rozczarowanie. Test mam zrobić dopiero w niedziele nie wytrzymam.
Mam mieszane uczucia boje się mieć nadzieje.
Nadzieja, nadzieja, nadzieja.
Tak bardzo pragnę mieć dziecko.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: vwd »

olla27 pisze:Wiecie nie mam jeszcze okresu a testy owulacyjne pokazały mi owulacje jakiś tydzień temu i działaliśmy wtedy z mężem, usg też pokazało że dni płodne miałam, czyli można je mieć po visanne a przed okresem :)
Możliwe że jestem we wczesnej ciąży
jasne, ze tak moze byc! u mnie tez tak bylo
Trzymam kciuki!!!! daj znac co i jak :)
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

Trzymam kciuki :)
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Dzięki dziewczyny za kciuki :) nie wiem tylko czy mają sens, zrobiłam dzisiaj test oczywiście wyszedł negatywny ;/
Nie wiem może to za szybko na test, oczywiście popłakałam się, ponarzekałam, poprzeklinałam, zaczęłam obwiniać cały świat i jak zwykle zadawać pytanie "dlaczego ja? dlaczego nie mogę być zdrową normalną kobietą, która zakłada rodzinę i rodzi dzieci". Patrze na mojego męża i boje się że jak nie dam mu dziecka, w przyszłości mnie znienawidzi, albo nasze małżeństwo się skończy. W niedziele zrobie kolejny test, jeżeli nie dostanę jeszcze okresu, mam brać luteine na jego wywołanie.
Ginekolog wspominała mi że powinniśmy zrobić badania nasienia męża. Wiecie coś na ten temat?
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

No to moze byc troche za szybko zeby wyszedl przynajmniej ja tak mysle... A kiedy teoretycznie powinnas dostac okres?
Wierz mi kazda z nas ma takie mysli ale trzeba je odganiac i nie dac sie zwariowac i przede wszystkim duzo rozmawiac... Bo ja wiem ze np u nas to ja bym bardziej cierpiala z powodu braku dziecka ale nauczylismy sie cieszyc soba i okazalo sie ze perspektywa zycia we dwoje nie jest taka najgorsza ale to na ten czas i wedlug nas wiem ze kazdy ma inaczej a i nam w przyszlosci moze sie zmienic ale wazne by o tym rozmawiac.
Co do badan nasienia to z tego co sie orientuje to dosc czesto lekarze proponuja to badanie by miec pewnosc ze i tutaj nie potrzeba jakiegos wsparcia, niestety przy takim zyciu jakie prowadzimy czyli w biegu i zanieczyszczeniach mezczyzni tez maja troche slabsze nasienie. Nie martwicie sie na zapas takie badania warto zrobic. Pozdrawiam
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

I dostałam okres, pierwszy od 4 miesięcy i na dodatek strasznie bolesny, (obfity i ze skrzepami) byłam w pracy miałam lekcje z maluchami, tak strasznie bolał mnie brzuch, oblewały mnie zimne poty, i było mi niedobrze, koszmar powraca. Dzieci były takie niedobre wiecznie coś ode mnie chciały, "prosze pani, prosze pani, prosze pani" myślałam że zwariuje aż w końcu się na nich wydarłam :( Jak tak ma wyglądać moj comiesięczny okres to ja dziękuje. Myślałam że tak juz nie będzie bolało.
Martucha27
Udzielający się
Posty: 14
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2014, 16:54

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: Martucha27 »

Hej Olla fajnie ze w końcu można tu znowu zerkać .Ja już jestem troszeczkę spokojniejsza bo na całe szczęście nie potwierdziły się rewelacyjne rakowe rewelacje doktora. Endo na całe szczęście nie postępuje szybko kuracja działa .Jutro idę ostatni dzień do pracy w tym roku :) odpocznę wreszcie.Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

przykro mi ze tak przezylas ten pierwszy okres, jego sie najbardziej boje ale chyba tylko nasze proby znalezienia sposoby na bol moga pomoc, termofory, gdzies slyszalam ze jak sie czuje ze idzie okres to groaca kapiel i pare tabeletek przeciwbolowych za wczasu... trzeba kombinowac...a jak teraz sie czujesZ? lepiej troche? pozdrawiam
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Tak fizycznie już dobrze :) po okresie wszystkie bóle mi przeszły :) nie chcę się głośno cieszyć żeby nie zapeszyć.
Ostatnio tylko mam ciągle złe dni, może to troche wina pogody, bo zamiast zimy mamy jesień, dostałam propozycję prowadzenia aerobiku za moją koleżankę która "JEST W CIĄŻY" z jednej str. poćwiczyłabym troche, zarobiłabym a z drugiej nie wiem czy chcę... robić coś za kogoś, kto jest w ciąży ;/ jeszcze troche czasu a już całkiem zwariuje.
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

Hej kochana Szczesliwego Nowego Roku :) jak po swietach? jak sie czujesz? Mam nadzieje ze milo spedzilas czas :) Chcialam ci rowniez podziekowac bo jedyna dalas mi podpowiedz co do owulacji po sztucznej menopauzie i jak sie okazalo nei wazne czy sie bierze tabsy 2 miesiace czy 3 lata owulacji dostalam w punkt po 2,5 tygodniu :) Dziekuje bylam spokojniejsza wiedzac czego sie spodziewac :) Pozdrawiam
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Ewe cieszę się że mogłam Ci pomóc :) a że owu była to dobry znak.
Święta szybko zleciały ale że pracuję w szkole to miałam mnóstwo wolnego i dzisiaj pierwszy dzień byłam w pracy :)
Już od tygodnia boli mnie gardło a ja jak głupia czekam, żeby móc zrobić test ciążowy bo nie wiem czy mogę brac antybiotyki, pewnie i tak dostanę okres ale nadzieje ciągle mam. Jutro rano robie test i pewnie pójde do lekarza, brzuch mnie pobolewa wiec ciocia pewnie przyjedzie.
Ale zauważyłam że po laparo. przed okresem nie bolą już mnie tak piersi kiedyś to był ból okropny, pamiętam na studiach nie mogłam biegać tak mnie bolały, hehe.
Kilka dni temu w mojej miejscowości powiesił się chłopak 19 letni prawdopodobnie przez ojca :( straszna tragedia.
Ludzie są teraz tacy słabi psychicznie, to wszystko jest takie trudne i smutne :(
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: domowniczka »

EveLondon pisze:Szczesliwego Nowego Roku
Wlasnie! :) Szczesliwego!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

Hej kochana a ja mysle ze to mezczyzni sa slabsi psychicznie od nas, duzo takich przypadkow widze... Szkoda chlopaka - cale zycie mial przed soba.
a kiedy masz miec miesiaczke? Trzymam kciuki kochana :) A jak wlasnie czuje straszny bol piersi, chyba oznaka na okres choc nigdy az tak mnie nie bolaly no ale nazbieralo im sie przez te 3 lata ;p
Pozdrawiam
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: gosiak76 »

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Olu. Jak ogolne samopoczucie = gardlo nadal boli czy juz wygralas z choroba ?
Pozdrawiam cieplo - Gosia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Dziękuję za życzenia dziewczyny. U lekarza nie byłam bo tak jak mówiłam zrobiłam najpierw test, na którym zobaczyłam 2 kreski, :shock: wieczorem zrobiłam drugi i to samo, rano powtórzyłam i znów 2, boje się jak cholera.
Tak bardzo chciałabym żeby to była ciąża, naczytałam się w internecie że 2 kreski nie zawsze oznaczają ciąże.
Miesiączkę powinnam mieć dzisiaj, a rano obudziłam się z bólem głowy i było mi tak strasznie niedobrze że spałam pół dnia.
Myślę żeby w poniedz. pójśc na bhcg do gin. chyba nie ma sensu tak szybko iść prawda?
Tak bardzo boję się cieszyć, chciałam narazie zatrzymać to w tajemnicy zanim nie dowiem się czegoś więcej, ale mój mąż sobie wypił i zadzwonił do swojej mamy mówiąc że jestem w ciąży.
Troche na niego nakrzyczałam- należało mu się.
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

Kochanaaaa Trzymam kciuki najmocniej jak sie da!! Lec koniecznie na bete i daj znac!! Czekam razem z toba :) I sciskam :D
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Moje bhcg na dzień dzisiejszy wynosi 1397
Wychodzi na to że jestem w ciąży :)
Badania mam powtórzyć w czwartek a wynik będzie dopiero w piątek do tej pory chyba zwariuje z nerwów.
Dziewczyny tak bardzo się boję, oby wynik wzrósł.
Pielęgniarka w laboratorium powiedziała mi że to 5 tydz. nie mogę w to uwierzyć.
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

noooo kochana piekny wynik :) Gratulacje kochana :) Marzenia sie spelniaja w nowym roku :D Ciesze sie razem z Toba :D
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: vwd »

wow
a to ci niespodzianka! hurra :)
a przy okazji, mezczyzni to paple wieksi od bab ;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: gosiak76 »

A to dopiero niespodzianka - gratulacje. A jak wyglada obecny wynik - mam nadzieje ze teraz skaczesz z radosci :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Dzieki dziewczyny, robiłam bete w czwartek a wynik to 5449
Nadal nie mogę w to uwierzyć w środę ide do lekarza tak bardzo się boje.
Wiecie zawsze się modliłam, a jak zachorowałam zaczęłam nosić cudowny medalik Matki Bożej, myślę że Ona mi dużo pomogła.
Od trzech dni odmawiam nowennę pompejańska w intencji tej małej kropeczki w brzuchu, bardzo się cieszę ale też ogromnie się boje jak zobaczę usg i lekarz powie że jest dobrze to może wtedy się uspokoję.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: vwd »

ja trzymam kciuki za Ciebie!
olla27 pisze:nowennę pompejańska
modlitwa dla wytrwalych :) powodzenia!
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Mam nadzieję że wytrwam w tej modlitwie, część chwalebną odmawia ze mną zawsze mąż więc mam wsparcie.
Byłam wczoraj u gin. chciałam żeby zbadał mnie ktoś doświadczony więc poszłam do szpitala i powiedziałam co mnie niepokoi, pobolewa mnie brzuch z prawej strony nie wiem czy tak ma być ale bardzo się bałam. Oczywiście zostałam przyjęta jak histeryczka że nie mam żadnego krwawienia ani plamienia to co ja tam w ogóle robie, poszłam więc do lekarza i powiedział mi to samo był taki nie miły, i z wielką łaską powiedział że jak się źle czuje to muszą mnie przyjąć na oddział. Płakać mi się chciało wyszłam i już tam nie wróciłam, całe szczęście dostałam się do gin. prywatnie nie ma dobrych opinii ten ginekolog ale poszłam bo co miałam zrobić.
Przynajmniej wiem że wszystko jest dobrze ciąża ma 2 mm. :)
Ciesze się okropnie, ale dziewczyny jakie mam straszne mdłości wczoraj nie byłam w pracy, kręci mi się w głowie, zbiera na wymioty, czuje się jak na wieeeelkim kacu, lub nawet na zatruciu alkoholowym.
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: Araja79 »

Ola!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Normalnie rok szczęścia się zaczął :) Najpierw takie wieści u Ali teraz u Ciebie!!! wow ale super.
Niestety kochana całą ciążę będziesz się marwić a później jak się urodzi również, więc przyzwyczaj się do lęku o dziecko i nie stresuj się za bardzo bo to negatywni na ciążę wpływa... Ja pierwsze 3 miesiące też miałam okropne i teraz 3 ostatnie również nie są lepsze...:P
Cieszę, się, że się udało naturalnie i że nie potrzebowałaś ivf i wydawania całej masy kasy :) A chłopy tak mają... Mój pierwsze zdjęcie z usg od razu wstawił na fb... :twisted: zła byłam jak nie wiem, ale co jak on taki szczęśliwy był...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”