fobie

Napisz co Cię trapi! Jesteśmy tu po to, aby Ci pomóc!
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

fobie

Post autor: vwd »

cierpicie na jakies fobie?
http://niewiarygodne.pl/gid,11659859,im ... caid=6b018
tutaj podanych jest 10 najpopularniejszych fobii :)
mialam kiedys autentyczna fobie: fobie zlamania nogi ;) wyleczylam sie z niej :D dlatego mysle, ze autor art. myli sie mowiac, ze z fobii nie mozna sie wyleczyc
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: fobie

Post autor: gosiak76 »

Ciekawe sa te fobie - moja przyjaciolka boi sie latac i powiedzial mi ze woli sie do mnie wybrac autokarem pomimo ze podroz trwa nawet do 30 godzin niz leciec samolotem ;)

Pajaki mnie nie przerazaja za bradzo ale jakbym zauwazyla jakiegos wiekszego pajaka to wole go ominac z daleka lub zlapac do czegos i wyrzucic - ale nie krzycze na ich widok.

Mysle ze mozna sie wyleczyc z fobii - jest to trudne ale sadze ze do wykonania tylko nalezy zapanowac nad swoimi obawami i starac sie jakos je przezwyciezyc.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: fobie

Post autor: vwd »

ludzie maja rozne leki, do konca nie wiemy co w kim siedzi...
np. wysportowany, dobrze zbudowany facet, a gdy wychodzi na balkon na 3p. nogi mu sie trzesa... dziwne :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: fobie

Post autor: gosiak76 »

moj kolega ma ataki paniki - robi sie czerwony wtedy i sie bardzo poci - nie wiadomo czym to jest spowodowane - byl u lekarza i dostal leki ale zle sie po nich czuje i ma biegunki wtedy - zamierzam sprobowac metede leczenia niekonwencjonalnego i zazywac suplementy ziolowe w tym wypadku zeby zobaczyc czy to pozwoli jemu normalnie funkcjonowac. Ataki zdarzaja sie w najmniej spodziewanych sytuacjach - poza tym uczy on w szkole w Anglii.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: fobie

Post autor: vwd »

ja balam sie zlamania nogi! nie chcialam uczyc sie jezdzic na nartach, bo bylam przekonana, ze wowczas zlamie noge ;)
a gdy zlamie noge, zle sie zrosnie, bede kulec, nie bede mogla jezdzic na rolkach, chodzic w wys. obcasach, bede miala zaleglosci w szkole, strace pr. zarobkowa itd.
Nie wiem skad mi sie ten strach wzial, bo nigdy niczego nie zlamalam!
Potem byly w mojej rodzinie 2 przypadki powaznego zlamania nogi: kuzyn tak zlamal noge, ze kuleje do dzis, byl przez pewien czas na rencie z tego powodu, b. duzo przeszedl, pobyty w szpitalu, rehabilitacje...
A potem stala sie tragedia: maz mojej ciotecznej siostry zmarl na zlamanie nogi!... (tzn. zlamal noge w kolanie, lezal na wyciagu 6 tygodni w szpitalu, bo takie zlamanie lepiej leczyc bez gipsu, wrocil do domu i dostal atak, przyjechala karetka, reanimacja, w szpitalu przez godzine go reanimowali i zmarl :( to skrzep sie oderwal, dzis juz przy zlamaniu zastrzyki p.skrzepowe w brzuch to standard, ale on biedny odszedl :( majac 31 lat).
Po tych wydarzeniach juz absolutnie nie chcialam probowac nauki na nartach, bo moj strach przed zlamaniem byl ogromny ;) A potem skrecilam noge na schodach i mialam przez to wiele problemow - nie moglam wychodzic z dzieckiem na spacer, nie moglam jezdzic autem, chodzilam przez pewien czas o kulach!...
wiec ta fobia zlamania nogi nie slabla, wrecz wciaz rosla...
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: fobie

Post autor: vwd »

Moj maz i przyjaciele jezdza na nartach. :D Ktoregos razu m. kupil mi najlepsze, nowe narty oraz najlepsze buty specjalnie szeroko otwierane, aby ta moja noga po skreceniu (kt. nigdy juz nie przyszla w 100% do siebie) swobodnie wchodzila. ;) I zabral mnie na tydzien do Czech na odpowiedni stoczek. Ja, zarowno jemu jak i wszystkim dookola tlumaczylam, ze to bez sensu, ze ja nie moge zalozyc tych nart, bo zlamie noge, ale nikt mnie nie sluchal. :( Dwa dni mnie w tych Czechach m. prosil, abym sprobowala, a ja nic. Tylko w nocy zlana potem z krzykiem sie budzilam, bo co zasnelam to na tych nartach wyjezdzlam na droge szybkiego ruchu i uderzalam w samochod, albo nie moglam sie zatrzymac i spadalam w przepasc, albo lamalam obie nogi i zabieral mnie helikopter, albo wpadalam w tlum kolejkowiczow na wyciagu i lamalam sobie nogi i im wszystkim... Takie mialam sny! ;)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: fobie

Post autor: vwd »

Na trzeci dzien wynajelam sobie najprzystojniejszego trenera ;) i po 2 godz., kiedy nauczyl mnie jak sobie radzic z wyciagiem, jak hamowac i jak sie przewracac ;) poszlam na stok, na kt. jezdzili wszyscy znajomi.
Mysle, tak b. sie smiali z mego strachu, to b. prosze, zlamie noge na ich oczach, wreszcie niech ja zlamie i mam to za soba. Nasladowalam tych co byli przede mna. Zjezdzalam dokladnie po ich sladach. Zjechalam raz - nic, drugi - nic. Mysle: musze szybciej, bo nie mam czasu caly dzien tej nogi lamac. Jak zaczelam mijac na stoku tych znajomych co jezdzili juz kilka lat to slyszalam: A klamalas, ze nigdy nart na nogach nie mialas! :D I tak zjezdzalam do wieczora :) A rano od nowa! Po 3 dniach zrozumialam, ze nie jest tak latwo zlamac noge. I zaczelo do mnie docierac, ze pewnie jej nie zlamie, a potem uwierzylam, ze nawet jesli ja zlamie to swiat sie nie zawali ;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: fobie

Post autor: gosiak76 »

Ciesze sie ze przezwyciezylas swoj strach i przykro mi z powodu smierci meza Twojej siostry ciotecznej - to naprawde duza tragedia. Czy Twoj kuzyn coraz bardziej powraca do formy? wiem ze zlamanie nogi niesie za soba powiklania bo mojej kolezanki corka zlamala sobie noge podczas ostatniej zimy w Anglii i przez jakis czas kulala na noge - jezdzila na wozku - ale obecnie jest coraz lepiej u niej i cieszy sie ze wrocila do zdrowia - mialam ja zabrac na konie ktoregos razu ale jak na razie nie bylo okazjii wiec jak tylko po operacji bede sie lepiej czuc to z kolezanka z pracy i corka mojej kolezanki wybierzemy sie na konie do stadniny :) kocham konie i mam nadzieje ze nie zaliczw upadku z konia i bede tak samo dobra w jezdzie konnej jak Ty w jezdzie na nartach - kiedys jezdzilam konno ale to bylo dawno a chcialabym klusowac lub galopowac siedzac na grzbiecie konskim i czuc wiatr we wlosach :)
Ostatnio zmieniony piątek, 8 października 2010, 18:57 przez gosiak76, łącznie zmieniany 1 raz.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: fobie

Post autor: vwd »

zycze Ci tego :)
i ciesze sie, ze nie masz zadnych wiekszych fobii ;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: fobie

Post autor: gosiak76 »

jakos nie potrafie niczego takiego znalezc w sobie - moze nie przezylam czegos takiego co spowodowaloby fobie u mnie a moze nie doswiadczylam czegos takiego co pozostawiloby trwaly slad w mojej psychice i mam nadzieje ze nic takiego sie nie wydarzy nigdy ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: fobie

Post autor: domowniczka »

czytalam kiedys o takiej kobiecie, kt. miala fobie otwierania brazowych kopert ;) W jakiej to bylo ksiazce?...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: fobie

Post autor: gosiak76 »

wyjasnie wiec o co chodzi z brazowymi kopertami - a powiem ze tez sie troszke denerwuje jak takie koperty przychodza - szczegolnie sa to wyniki badan ze szpitali w Anglii - ja dostalam koperte taka ze szpitala gdzie napisano mi o zmianach przedrakowych na szyjce macicy - glownie takie koperty zawieraja wazne informacje
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
Kamil
Ekspert
Posty: 155
Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 01:14

Re: fobie

Post autor: Kamil »

Ciekawy wątek, ja nigdy wcześniej się niczego specjalnie nie bałem, ale ostatnio mam specyficzne objawy które bardzo się nasilają w pozycji leżącej więc unikam kładzenia się gdziekolwiek tylko mogę, niestety spać na siedząco nie mogę więc co wieczór mam to samo... Położę się i niemal momentalnie zaczynam się źle czuć, kilka razy było to tak poważne że rodzice musieli wzywać karetkę która odwoziła mnie do szpitala... Więc teraz zawsze staram się jak najdłużej nie zasypiać jak już się położę spać, obawiam się że w nocy coś może się stać kiedy zasnę i wtedy nie będę mógł wezwać pomocy... Dodatkowo mój lęk podsyca to że według lekarzy wszystko jest ok i niedługo dojdę do zdrowia a jest coraz gorzej... To jeszcze nie fobia ale pewnie jej początek... Niestety właśnie postawa społeczna często polegająca na naśmiewaniu się utrudnia osobom dotkniętych fobiami poradzenie sobie z nimi, samemu trudno uporać się z problemem... Często nie chodzi o to że ktoś nie chce sobie z nim poradzić, ale uważa to za nierealne więc nie próbuje nawet. Wsparcie osób trzecich jest niekiedy niezbędne aby pokonać fobie, jednak ostatecznie i tak trzeba wygrać ze samym sobą... Myślę że każdą fobie można pokonać i każdy może ją pokonać tylko często trzeba odpowiedniego podejścia i wsparcia :) Słyszałem też o wielu nietypowych metodach leczenia fobii jak np. hipnoza która jest podobno doc skuteczna... Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
Ksenia
Ekspert
Posty: 127
Rejestracja: sobota, 16 października 2010, 02:45

Re: fobie

Post autor: Ksenia »

tez slyszalam ze to dzieki hipnozie mozna wyzbyc sie lekow zwiazanych z fobia - hipnoza pozwala wrocic do sytuacji lekowej zeby specjalista mogl zrozumiec co wywoluje lek w danej sytuacji i co spowodowalo ze lek narastal wciaz.
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: fobie

Post autor: domowniczka »

gosiak76- w tej ksiazce, o kt. wspomnialam kobieta miala uraz do otwierania brazowych kopert, a gdy sie rozwiodla z mezem to je zwyczajnie odkladala i potem on ja odwiedzil, pootwieral wszystkie i jej tlumaczyl: Musisz teraz sama otwierac te koperty! Ten fragment ksiazki byl dla mnie niezrozumialy ;) Nie przyszlo mi do glowy, ze w jakims kraju moga przychodzic w brazowych kopertach zle wiadomosci, bo u nas 90% kopert to biale :D sa tez zielone na swieta, rozowe na urodziny, kolorowe z reklamowkami i brazowe, gdy wymiary sa nietypowo duze ;)
Kamil- co Ty mowisz? nie mozesz lezec? dlaczego? to jak teraz spisz? zaskoczyles mnie! mam nadzieje, ze juz jakos temu zaradziles i ze dzis juz jest lepiej... tego Ci zycze!!!
Awatar użytkownika
Kamil
Ekspert
Posty: 155
Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 01:14

Re: fobie

Post autor: Kamil »

To jeszcze nie fobia jak napisałem ale muszę uważać aby w nocy nie zasnąć przypadkiem w pozycji poziomej albo bliskiej poziomej ponieważ mam bardzo nasilone objawy GERD, skutkiem tego jest to że zwieracze które utrzymują treść żołądka na swoim miejscu gdy się np. pochylamy lub właśnie leżymy nie pracują prawidłowo. Gdy coś zjem i położę się w pozycji poziomej lub bliskiej poziomej wszystko co zjadłem podchodzi mi spowrotem do gardła i się dosłownie duszę dlatego właśnie nie mogę się położyć w normalnej pozycji lecz kiedy śpię to na bardzo dużym podwyższeniu pod głowę i ramiona, a i to czasami mało daję... Biorę leki ale póki co są mało skuteczne... Dziękuje Domowniczko, wzajemnie jak najlepiej ci życzę :)
A co do hipnozy to nie na każdego ona działa, a poza tym łatwo można nieumiejętnie ją stosując zrobić komuś wielką krzywdę. Słyszałem o eksperymentach gdzie ludziom wyjątkowo podatnym na hipnozę wmówiono że popełnili pewne przestępstwo i zamknięto w celach, na zainscenizowanych przesłuchaniach wielu z nich opowiedziało ze szczegółami swoją zbrodnię pomimo że nigdy nic takiego nie zaszło... Moim zdaniem najlepszym sposobem na fobie jest zmierzenie się z nimi krok po kroku aż do celu... Pozdrawiam :)
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: fobie

Post autor: patrycja89 »

Kamil to oznacza, że musisz się bardzo pilnować.. Jak dajesz sobie z tym radę? Nie zapominasz czasami o tym by uważać gdy się kładziesz? Czy też jest to już Twój nawyk, że kładziesz sie tak i tak i koniec kropka.?
Nie masz czasami dośc takiej rutyny? Na pewno wymaga to od ciebie ostrożności nie tylko w momencie kiedy się kładziesz, ale również w nocy.. Ok , ja np spię bardzo spokojnie, tak jak zasnę, tak się obudze, ale np moja siostra wierci sie na wszystkie strony, często rano głowę ma tam gdzie powinna miec nogi , czesto można ją zobaczyć wygiętą jak precelek.. Każdy ma swoją ulubiona pozycję spania.. a Tobie się nie zdarza wiercić? Szukac lepszej, wygodniejszej pozycji? Czy też jest to związane tylko w krótkim czasie po jedzeniu, a w nocy juz nie musisz się o to wszystko martwić?

Ok.. pewnie napisałam wszystko w ogromnym nieładzie, ale mysli wyprzedzały moje pisanie :)
Mam nadzieję, że mimo wszystko zrozumiesz o co mi chodzi :)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Awatar użytkownika
Kamil
Ekspert
Posty: 155
Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 01:14

Re: fobie

Post autor: Kamil »

Oczywiście Patrycjo, wszystko zrozumiałem :)
Na początku było ciężko się przyzwyczaić do spania w takiej pozycji, ale teraz już stało się to dla mnie naturalne i nie czuję dużego dyskomfortu... Co do uważania masz rację, jestem typem "tych co budzą się po drugiej stronie łózka" a jeśli poszedłbym spać i się za bardzo obrócił to nie za wesoło by się to skończyło... Gdybyś mnie zobaczyła nigdy byś nie przypuszczała ile potrafię zjeść, chociaż jestem szczupły to jem bardzo dużo... Po prostu staram się nic nie jeść kilka godzin przed snem już i wtedy mogę spać spokojnie, muszę tylko jeść o właściwych porach i nie jest to wtedy wielkim problemem :)
Pozdrawiam :)
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: fobie

Post autor: patrycja89 »

Naucz mnie jeśc o regularnych porach! i to już! :)
Normalnie zmorą moją jest regularność w jedzeniu. Muszę się przestawic na 5 posiłków dziennie w miarę regulranych, ale po prostu nie mogę.. A muszę zrzucić moje 7 kg :( Nigdy więcej hormonów! :( blee
Mam pomysł ja Ci chętnie to 7 kg oddam co? :) za darmo :)

Hmm normalnie w któryms poście sprawiłeś wrażenie miłego chłopaka, a ty to normalnie Diabeł jakis w przebraniu:P Tak się rzucać na łózku no wiesz ty co!

hihi :0)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Awatar użytkownika
Kamil
Ekspert
Posty: 155
Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 01:14

Re: fobie

Post autor: Kamil »

Ja mam cie nauczyć regularnie jeść, jak ja sam jem anty regularnie haha Co prawda przestrzegam tego aby rano zjeść śniadanie pół godziny po tabletkach i wieczorem nie jeść nic kilka godzin przed snem, ale w międzyczasie mój dzień wygląda jak jeden wielki posiłek, co chwile coś podjadam, straszny ze mnie łakomczuch haha Świetny pomysł Patrycjo, jestem jak najbardziej za, mi każdy kg się przyda :)
Nie jest tak źle.... krzywda jeszcze nikomu się nie stała, co najwyżej kilka budzików ucierpiało... Pozdrawiam :)
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: fobie

Post autor: patrycja89 »

Śmierć budzikom! :p
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: fobie

Post autor: gosiak76 »

ja tez moge oddac kilka swoich kg :)
chociaz zauwazylam ze ostatnio pozbylam sie 3 kg - wow - a wracajac do hormonow to rzeczywiscie one powoduja ze przybywa nam na wadze - mam nadzieje ze do operacji jeszce troche mi ubedzie :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: fobie

Post autor: patrycja89 »

wiesz co na początku nie zauwazyłam tego "kg" i juz miałam zapytać czy chodzi Ci o to, że możesz oddac kilka swoich budzików Kamilowi:P zeby miał co rozwalać:)
Ale przeczytałam jeszcze raz Twoją wypowiedz i to "kg" mignęło mi przed oczami i zniweczyło moje plany:)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: fobie

Post autor: gosiak76 »

a jakie to byly plany ???? czyzby dotyczace tych budzikow ;)

nie oddalabym ich jemu - za zadne skarby gdyz dzieki budzikowi w komorce budze sie o konkretnej porze kiedy mam isc do pracy z rana lub jechac w inne miejsce by pomoc jako wolontariuszka ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: fobie

Post autor: patrycja89 »

Kamil przykro mi.. musisz sam sie zaopatrzyć w większą liczbę budzików,...albo zacząc rozwalać coś tańszego :)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: fobie

Post autor: domowniczka »

Nazwij swoj lek :)

ciało, zdrowie, medycyna:
aidsfobia - lęk przed zachorowaniem na AIDS,
ajchmofobia - lek przed narzędziami medycznymi,
algofobia - lęk przed bólem,amathofobia - lęk przed kurzem,
arachibutyrofobia - lęk przed zarazkami,
bakteriofobia - lęk przed bakteriami,
farmakofobia - lęk przed lekarstwami,
hematofobia - lęk przed widokiem krwi,
kancerofobia - lęk przed zachorowaniem na raka,
majeutofobia - lęk przed ciążą,
maniafobia - lęk przed chorobą psychiczną,
mysofobia / rupofobia - lęk przed brudem,
nozofobia - lęk przed chorobami,
odontofobia - lęk przed stomatologiem,
rytifobia - lęk przed zmarszczkami,
tanatofobia - lęk przed śmiercią,
tokofobia - lęk przed porodem,
traumatofobia - lęk przed zranieniem,
wenerofobia - lęk przed chorobami wenerycznymi

człowiek i społeczeństwo:
androfobia - lęk przed mężczyznami,
antropofobia - lęk przed ludźmi,
gamofobia - lęk przed małżeństwem,
gerontofobia - lęk przed starością,
gynefobia - lek przed kobietami,
kaligynefobia - lęk przed pięknymi kobietami,
ksenofobia - lęk przed obcymi ludźmi,
monofonia - lęk przed samotnością,
nekrofobia - lęk przed umarłymi,
ochlofobia - lęk przed tłokiem,
pedofobia - lęk przed dziećmi,
seksofobia - lęk przed osobami przeciwnej płci,
przedmioty, otoczenie:
amolesofobia - lęk przed pojazdami,
antofobia - lęk przed kwiatami,
astrofobia - lęk przed gwiazdami,
bibliofobia - lek przed książkami,
botanofobia - lęk przed roślinami,
brontofobia - lęk przed burzą,
chinofobia - lęk przed śniegiem,
eisoptrofobia - lęk przed lustrem, odbiciem w lustrze,
enetofobia - lęk przed pinezkami,
fonofobia - lęk przed hałasem,
homichlofobia - lęk przed mgłą,
hydrofobia - lęk przed wodą,
papirofobia - lęk przed papierem,
pirofobia - lęk przed ogniem,
talassofobia - lęk przed morzem, oceanem

sytuacje, zachowania:
aerofobia - lęk przed powietrzem (m.in. przed wiatrem, przeciągiem, lataniem),
agorafobia - lęk przed przebywaniem na otwartej przestrzeni,
akrofobia - lęk przed wysokością,
amaksofobia - lęk przed jazdą samochodem,
awiofobia - lęk przed lataniem samolotem,
basifobia - lęk przed chodzeniem,
batofobia - lęk przed głębokością, tunelami,
chorofobia - lęk przed tańczeniem,
dromofobia - lęk przed podróżowaniem,
ergofobia - lęk przed pracą,
erytrofobia - lęk przed czerwienieniem się,
fagofobia - lęk przed jedzeniem,
fotofobia - lęk przed światłem,
gefyrofobia - lęk przed przekraczaniem mostów,
hipnofobia - lęk przed snem,
klaustrofobia - lęk przed przebywaniem w zamkniętych, ciasnych pomieszczeniach,
kleptofobia - lęk przed kradzieżą,
nautofobia - lęk przed podróżą statkiem,
neofobia - lęk przed zmianami,
nyktofobia - lęk przed ciemnością,
siderodromofobia - lęk przed jazdą koleją,
skolionofobia - lęk przed szkołą,
stasifobia - lęk przed staniem,
stasibasifobia - lęk przed staniem i chodzeniem,
tachofobia - lęk przed prędkością,
tafefobia - lęk przed pogrzebaniem żywcem,
technofobia - lęk przed nowoczesną techniką,
testofobia - lęk przed rozwiązywaniem testów

zwierzęta:
zoofobia - lęk przed zwierzętami
arachnofobia - lęk przed pająkami,
apiofobia - lęk przed pszczołami,
batrachofobia - lęk przed żabami,
etnomofobia - lęk przed owadami,
felinofobia - lęk przed kotami,
galeofobia - lęk przed rekinami,
helmintofobia - lęk przed robakami,
hippofobia - lęk przed końmi,
ichtiofobia - lęk przed rybami,
kynofobia - lęk przed psami,
musofobia - lęk przed myszami,
ofidofobia - lęk przed wężami,
ornitofobia - lęk przed ptakami,
pedikulofobia - lęk przed wszami,
rodentofobia - lęk przed gryzoniami,
taurofobia - lęk przed bykami

inne:
apejrofobia - lęk przed nieskończonością,
demonofobia - lęk przed duchami, demonami,
eufobia - lęk przed dobrymi nowinami,
fobofobia - lęk przed lękiem,
megalofobia - lęk przed wielkością,
pantafobia - lęk przed wszystkim,
psychofobia - lęk przed rozważaniami psychologicznymi,
teofobia - lęk przed Bogiem

zrodlo: http://www.we-dwoje.pl/nazwij;swoj;lek, ... ,3673.html
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: fobie

Post autor: domowniczka »

Lęk czy bojaźń przed wodą określa się jako stan trwogi, że coś może się stać tzw. "złe przeczucie". W toku nauczania pływania niezwykle trudno określić, jaki wpływ wywierają na ten proces różne poziomy lęku.

Wiadomo jednak, że u większości ćwiczących silny lęk wpływa niekorzystnie na tempo uczenia się, natomiast lekki niepokój działa zwykle dodatnio.

Prowadzący zajęcia z pływania powinien analizować stopień lęku poszczególnych członków swojej grupy, ponieważ ma to wpływ na dozowanie tempa nauczania.

Wynikiem silnego lęku przed wodą może być zbytnie napięcie mięśniowe, które wpływa negatywnie na proces uczenia się i często uniemożliwia prawidłowe wykonywanie ruchów. Lęk przed wodą oraz zbytnie napięcie mięśniowe zmagają się w sytuacjach stresowych. Należy więc unikać takich sytuacji.

zrodlo: fragment art. Irena Noga - Lek przed woda
http://www.raciborz.com.pl/art1040.html
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: fobie

Post autor: domowniczka »

fragm. art. tego co powyzej
Zjawisko to może być spowodowane instynktem samozachowawczym, zaburzeniami równowagi, wpływem środowiska wychowawczego (dom, szkoła, itp.), nieszczęśliwymi doświadczeniami.
Objawy to :
- wrażliwość na zimno
- skurcz mięśni oddechowych
- hipotermia, częstoskurcze
- regresja zachowania się
- zahamowania psychomotoryczne
Poza kilkoma przypadkami obawa przed wodą powinna być rozpatrywana jako zjawisko niepokoju, natomiast naukę przystosowania ograniczyć należy do znalezienia zaufania, bezpieczeństwa i dostosowania do potrzeb programu przez różnorodność środków pedagogicznych.
Okres nauczania powinien być wydłużony, a w jego trakcie stosować należy regularne niezbyt intensywne ćwiczenia.
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: fobie

Post autor: Araja79 »

Ja się poprostu brzydzę ciem... Nie wiem dla czego... Motyli nie ale nocnych tak... Nie daj boże żeby jakaś wleciała do pomieszczenia z nienacka... Uciekam gdzie pieprz rośnie... Jak jestem świadoma obecności ćmy w jakimś pomieszczeniu, to delikatnie, po woli wchodzę do pomieszczenia i już bez strachu i obrzydzenia mogę ją złapać i wywalić... Ale oczywiście nie w rękę...:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pomoc psychologiczna”