kiedy widzę małe dzieci ....

Napisz co Cię trapi! Jesteśmy tu po to, aby Ci pomóc!
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: gosiak76 »

Wystepuja zaburzenia i oprocz mojego guza sa podejrzenia ze mam syndrom wielotorbielowatych jajnikow. Otrzymalam leki na wywolanie @ gdyz nie mialam jej od 5 miesiecy od momentu operacji - jestem cekawa czy po skonczeniu opakowania tabletek antykoncepcyjnych Yasmin @ wystapi z odstawienia - mam nadzieje ze tak bedzie. Wiem ze jak podejme decyzje o ciazy to bede pozniej dostawac leki na owulacje (Clostilbegyt). Sadze ze roznica miedzy FSH i LH oraz obraz pecherzykow folikularnych na jajnikach w rezonansie pozwolil zdiagnozowac PCOS (syndrom wielotobielowatych jajnikow) - nie wiem jak to bedzie wygladac dalej i czy nie spowoduje nawrotu.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
orchidea
Udzielający się
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 1 marca 2012, 19:22

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: orchidea »

kiedy widze małe dzieci.. czuje ból i cierpienie... kiedy widze kobiety w ciąży jest jeszcze gorzej.. ale wiecie co jest najgorsze? wszyscy znajomi nagle pozachodzili w ciąże..

Mój partner tydzień temu zaciągnął mnie do znajomych (żebym się trochę "rozerwała" - biorąc pod uwage ze 2 tyg temu dowiedziałam sie ze mam endometrioze III stopnia), wybrał sobie takich, którzy oczekują dzidziusia, 9 miesiąc.. 18 marca rozwiązanie. Usiadłam i starałam się udawać, że wszytsko ok.. byłam silna do momentu aż nie zapytali, co u mnie i jak tam po zabiegu - laparoskopii. Łzy same polecialy chociaż zaciskałam oczy z całych sił.. mój partner zignorował to, a za chwile wszyscy sie zachwycali nowym łózeczkiem i tym jak mały kopie w brzuszku.. myślałam, że mi serce pęknie... :( postanowilam, że nie dam rady odwiedzać takich znajomych... a mój ukochany wczoraj mi zaproponował, żebyśmy ich odwiedzili.. doskonale wie jak ja cierpie, wciąż mu to powtarzam, że sobie z tym nie rade.. że mam stany depresyjne..

więc kiedy widze małe dzieci - cierpi cała moja kobiecość...
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: rivombroza »

Kochana Orchideo...
To jest ciężki stan...
orchidea pisze:cierpi cała moja kobiecość...
Ja również jestem z tego powodu załamana ...nam wszystkim nie jest łatwo, nawet jak przeczytałam Twoją opowieśc to łzy same płyną mi po policzkach....bo....wiem co czułaś. :roll: :| nie jest łatwo..a facetem się nie przejmuj się, oni już tak mają-wszystko trzeba im dac do zrozumienia ustnie lub na piśmie ..bo nie znają sie na naszych uczuciach i przeżyciach związanych z niepewnością czy bedziemy kiedyś mamusiami.Pozostaje nam iśc przed siebie i nie poddawac, życie napiszę nam scenariusz.
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: domowniczka »

:cry:
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: Araja79 »

Ze mną jest podobnie... Moja siostra jest w ciąży... Gdyby było wszystko ok, to chodziłybyśmy razem...A tak, "moje maleństwo" wycieli... :cry: Po wyjściu ze szpitala, nie odwiedziłam kuzynki, która ma półrocznego synka.. Gdy tylko pomyślałam o dzieciach, widziałam w TV od razu wyłam jak bóbr... Siostrze strasznie zazdrościłam i zazdroszczę nadal..Ale zwalczyłam już trochę chęć unikania maluszków, zbyt wiele ich jest wokół mnie... Dziś mamy poniedziałek a w ubiegłą środę moja koleżanka urodziła śliczną córeczke...:) Odwiedziłam ją w szpitalu a gdy tylko zawitała do domu ja już tam byłam... Przez 3 godziny nie oddawałam jej dziecka :oops: nosiłam, przebierałam, siedziałam w cichym kątku tuląc maleństwo i cicho szlochając... :cry: Nikt mi dziecka nie zabierał ani nie strofował... Koleżanka powiedziała tylko :przychodź kiedy chcesz, ja również będę Cię często odwiedzać... Naciesz się moim szczęściem...A później ja będę się cieszyć Twoim" Nie wiecie jak wielką radość mi tym sprawiła... Na początku nie chciałam jej oddać małej,czułam tak, jakby to było moje dziecko, które chcą mi zabrać, ale po tych słowach oddałam Kamilkę i zupełnie spokojna wróciłam do domu...:) Będę czekać na swoje szczęście... : :) A później się nim z Nią podzielę... :)
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: rivombroza »

Oczywiście Arajo...że tak bedzie:)
Nie martw się przecierz nie wiesz co się wydarzy za miesiąc czy dwa:)moja koleżanka jest w 8 tygodniu...strasznie zrobiło mi się przykroo...z myślą no jak ona mogła beze mnie :D :D :D
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: Araja79 »

Jak to mówią "nadzieja umiera ostatnia" :D :D :D Co prawda, mawiają też, że "nadzieja matką głupich"... :)
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: rivombroza »

Mówią też, że marzenia się spełniają :) tak na razie przyglądam się dzieciaczkom i tak sobie patrze....jak będę ubierac i jaką fryzurkę będzie nosic moja dzidzi:)o tym że nie wiem jak będzie- nie myślę...bo wykorkuje psychicznie. :roll:
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: Araja79 »

No ja się po części nastawiam na to że nie będzie, żeby później się nie załamać całkowicie... Już przerabiałam rozczarowania...Nie chcę tego więcej... :(
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: rivombroza »

W naszym umysle jest tyle mysli że nawet jak mówię że nie myślę to myślę o tym jeszcze bardziej podświadomie... :lol: Ale fajowo pokręciłam to wszystko...jak myślisz?
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: Araja79 »

Rivo pokręciłaś całkiem jasno :D Dokładnie tak jest :D
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: Araja79 »

Nie chcę rozczarowań, próbuję się nie nastawiać a i tak nie wychodzi... Znów załamka jak się opiekuję siostrzenicą, to za każdym razem musi polecieć łezka, jeszcze na około znajomym rodzą się dzieci... :cry: Tzn. bardzo się cieszę z ich szczęścia ale zaczynam coraz bardziej zazdrościć i się pogrążać we własnej niemocy...
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: domowniczka »

ja przez przypadek trafilam w niedz. na msze chrzcielna, bo unikalam jak sie tylko dalo, ale byla komunia i cos namieszali z godzinami... i nie plakalam! :) moze juz dojrzalam, moze sie pogodzilam :? ciezko jest unikac "maluszkowego" tematu, w TV i in.mediach ciagle o urlopach macierzynskich, tacierzynskich, o malym wskazniku narodzin, o dotacjach dla rodzin z malymi dziecmi, o ciazach gwiazd... tez macie takie wrazenie, ze wszyscy mowia o malych dzieciach??
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: Araja79 »

Nie tylko mówią, ja je wszędzie widzę.. Kobiety w ciąży, zwłaszcza, że tak jak napisałam w moim otoczeniu ciągle jakaś koleżanka jest w ciąży, ciągle jakiemuś koledze się rodzi dziecko. W TV coraz więcej programów na ten temat...
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: vwd »

cieplo sie zrobilo - to i brzuszki bardziej widac w letnich strojach ;)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: vwd »

rzyletka, jest dookola sporo jedynakow i wcale nie wygladaja na nieszczesliwych :D
ja Cie w tej kwestii rozumiem doskonale, ale chcialabym Cie pocieszyc jakos ;)
a co do malych dzieci... chyba wreszcie jestem w stanie nie patrzec na nie z zazdroscia :oops:
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: Araja79 »

vwd pisze:a co do malych dzieci... chyba wreszcie jestem w stanie nie patrzec na nie z zazdroscia
ja niestety jeszcze nie... I za każdym razem gdy dostaję @ (pomimo że nie nastawiam się na to że jej nie będzie) łza spływa po policzku.. :cry:
karolina07
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 12 czerwca 2015, 13:17

Re: kiedy widzę małe dzieci ....

Post autor: karolina07 »

Nie trać nadziei, jestem pewna, że i w Twoim przypadku przyjdzie taki dzień.
organizacja ślubów warszawa http://tobedziepieknyslub.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pomoc psychologiczna”