pomozcie - czy to endo ?
pomozcie - czy to endo ?
Hej,
jeśli możecie proszę pomożcie! Jestem mamą 2-letniego synka, urodzony przez cc, karmiłam 22 mies., okres dostałam po roku od porodu. Mam wszystkie objawy, o jakich piszecie - baardzo bolesne miesiączki ze skrzepami, czasami brązowa/czarna krew, ból nie do zniesienia - brzuch, krzyż i nogi - jakby rozrywanie żył, plamienia przed i po okresie, jestem wściekła, płaczliwa, nie mam cierpliwości do synka, parcie na pęcherz, bóle jelit i rozwolnienie na początku okresu, ból jajników, wzdęty brzuch (kilka osób pytało, czy nie jestem znowu w ciąży ) i jestem baardzo osłabiona, jak wejdę na schody to kręci mi się w głowie, zasze byłam pełna energii, teraz nie mam na nic siły ani chęci. Wstyd się przyznać, ale u gina nie byłam od popołogowej kontroli, wszystkie anomalia zrzucałam na to, że długo nie miesiączkowałam (ciąża plus rok), ale teraz, gdy objawy się nasilają, pędzę tam biegiem. Ale zanim skończy mi się okres, umrę z niepokoju, dlatego piszę na Waszym forum. Czy to w ogóle możlwe, żebym była zdrowa? Zwłaszcza te nogi to bardzi dziwny i zdaje mi się, charakterystyczny objaw...jakbym nie brała po 2 tabletki to bym mdlała...
jeśli możecie proszę pomożcie! Jestem mamą 2-letniego synka, urodzony przez cc, karmiłam 22 mies., okres dostałam po roku od porodu. Mam wszystkie objawy, o jakich piszecie - baardzo bolesne miesiączki ze skrzepami, czasami brązowa/czarna krew, ból nie do zniesienia - brzuch, krzyż i nogi - jakby rozrywanie żył, plamienia przed i po okresie, jestem wściekła, płaczliwa, nie mam cierpliwości do synka, parcie na pęcherz, bóle jelit i rozwolnienie na początku okresu, ból jajników, wzdęty brzuch (kilka osób pytało, czy nie jestem znowu w ciąży ) i jestem baardzo osłabiona, jak wejdę na schody to kręci mi się w głowie, zasze byłam pełna energii, teraz nie mam na nic siły ani chęci. Wstyd się przyznać, ale u gina nie byłam od popołogowej kontroli, wszystkie anomalia zrzucałam na to, że długo nie miesiączkowałam (ciąża plus rok), ale teraz, gdy objawy się nasilają, pędzę tam biegiem. Ale zanim skończy mi się okres, umrę z niepokoju, dlatego piszę na Waszym forum. Czy to w ogóle możlwe, żebym była zdrowa? Zwłaszcza te nogi to bardzi dziwny i zdaje mi się, charakterystyczny objaw...jakbym nie brała po 2 tabletki to bym mdlała...
Re: Jakie macie objawy przy endometriozie ?
sylwus88 pilnie musisz udać sie do gina. Objawy o których piszesz mogą wskazywać na endo. Opowiedz o wszystkim lekarzowi.
Re: Jakie macie objawy przy endometriozie ?
Brzmi jak endometrioza.. opowiedz lekarzowi o objawach a jak sam na to nie wpadnie to zasugeruj endometrioze, tylko nie daj się spławić.. większość lekarzy mówi, że przesadzamy i że tak ma być. "Rozrywanie żył" doskonale znam to uczucie, ja zawsze go określałam jako "cięcie żyletkami".. powodzenia u lekarza i daj znać co powiedział.
Re: Jakie macie objawy przy endometriozie ?
To faktycznie moze byc endo. Podaje ci linka z lista polecanych przez dziewczyny specjalistow.
http://forum.endoendo.pl/viewforum.php? ... 053d3d4a79
Moze akurat masz zaufanego gina, ale w razie co info zawsze sie przydadza. Pozdrawiam.
http://forum.endoendo.pl/viewforum.php? ... 053d3d4a79
Moze akurat masz zaufanego gina, ale w razie co info zawsze sie przydadza. Pozdrawiam.
Re: pomozcie - czy to endo ?
Witaj i przykro mi ze tak fatalnie sie czujesz - uwazam ze powinnas sie wybrac do lekarza jak najszybciej zeby ustalic przyczyne Twego zlego samopoczucia. Pozdrawiam - Gosia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: pomozcie - czy to endo ?
Czesc! To moze byc 10 innych chorob lub zwykle przemeczenie. Bol nog nie jest objawem endo
Gdybym mogla to na pewno bym pomogla ale... pomoc musisz sobie sama! Idz smialo do lekarza i powiedz to wszystko co nam napisalas. Mysle, ze nie okaze sie sie, ze to endo, ani zadna inna choroba - tego Ci zycze! Mam nadzieje, ze szybko wrocisz do formy !!sylwus88 pisze:jeśli możecie proszę pomożcie!
Re: pomozcie - czy to endo ?
Hejka. A czy przypadkiem nie masz problemow z ukladem krazenia? Moze w twojej rodzinie byly takie przypadki? Bole nog faktycznie nie musza byc zwiazane z endo. Zwlaszcza, ze opisujesz ten bol jako rozrywanie zyl. Moze masz sklonnosci do zatorow zylnych. Znam osobe, ktora ma z tego powodu bole nog i w ogole boi sie gdziekolwiek isc, bo ma traume, ze znowu ja bedzie bolec. Kilkanascie razy przepychali jej zyly, ale po ostatnim razie praktycznie nie ma poprawy. Moze powinnas poszukac takze i w tym kierunku? Pozdrawiam i zycze powodzenia.