Tez mam endometrioze.

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: agachod1 »

Hejka. Dzisiaj jestem troche zmeczona po tylu dniach pracy. Niestety energia uszla ze mnie w ciagu tych trzech dni. No ale jutro mam wolne i weekend tez, wiec sobie odpoczne. A z moimi raczkami jest dobrze. Tym razem mylam okna inna technika, przy uzyciu gumy do zciagania wody z szyb i mniej sie przy tym namachalam reka. No i przede wszystkim efekt byl super i jestem bardzo zadowolona z mojej pracy. Mam nadzieje, ze ci ludzie rowniez sa tego samego zdania.
hercik17 pisze:Z mojego punktu widzenia uważam,że powinnam brać pół roku,ale przerwy powinny być później znacznie krótsze czyli góra trzy miesiące i znów visanne.
A dlaczego piszesz o przerwach? Moim zdaniem nie powinnas miec zadnych przerw. Wiem, ze o tym oczywiscie zadecyduje lekarz, ale u mnie powiedziano ze powinnam brac hormony przez dluzszy czas zeby zatrzymac @ i zeby to wszystko sie uspokoilo. Nie mam pojecia po co przerwy w braniu Visanne? Inaczej sprawa wyglada w przypadku antykoncepcji chociaz i tu uwazam, ze @ powinna byc zatrzymana jak najdluzej, poniewaz wtedy endo nie ma szans sie rozwijac. Twoja sytuacja nie jest latwa i kazda @ to bedzie coraz wiekszy krok do przodu w rozwoju choroby. Jednak decyzja nalezy do lekarza. Pozdrawiam mocno i zycze milego weekendu.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: gosiak76 »

Agus ciesze sie ze opracowalas inna technike dzieki czemu twoje raczki nie odczuwaja zmeczenia oraz bolu. To ze jest dobry efekt takiej pracy to moge sobie to wyobrazic - na pewno Ci ludzie beda zadowoleni. Dobrze ze masz teraz 3 dni wolnego i mozesz sobie wypoczac - jezeli bedzie ladnie to wyjdz sobie na spacerek a na pewno energia powroci :**
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: vwd »

ja bylabym b.zadowolona z efektow Twojej pracy :D och, gdyby ktos umyl mi okna...
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: agachod1 »

Hejka. Znowu jestem. Od tygodnia w Hamburgu jest piekna wiosna, a ja od czwartku jestem oklapnieta. Bylam na spacerku w piatek, a dzisiaj Bogus chcial sie gdzies przejsc, ale ja nie mialam ochoty. Nogi mam omdlale jakies. Na 2 kwietnia mam wizyte u proktologa. Mysle, ze operacja przesunie sie nawet na koniec kwietnia.
vwd pisze:ja bylabym b.zadowolona z efektow Twojej pracy :D och, gdyby ktos umyl mi okna...
Kochanie, bardzo chetnie bym to zrobila, ale ze wzgledow geograficznych to chyba nie bedzie mozliwe. Moge jedynie zdradzic jaka metoda ja myje okna. Jest szybko, tanio i z efektem. Jezeli mozna kupic w Polsce spiryrus do mycia szyb to juz jest super. Musisz miec gume do sciagania wody i dobra sciereczke, ktora bedziesz zbierac splywajaca kacikami szyb wode. Ot i caly sekret. Zadnej polerki, nic z tych rzeczy. Ja dotychczas uzywalam plynu do szyb. Wyciearlam brud szmatka i potem polerowalam na sucho recznikiem papierowym. Efekt byl fajny, dopoki nie zaswiecilo slonce. Pelno smug i bialego nalotu...fuj...
Gorace buziaki i mam nadzieje, ze jesli nie probowalas jeszcze tego sposobu to moze faktycznie odkryjesz, ze mycie okien wcalwe nie musi byc straszne. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: gosiak76 »

Sloneczko a jak dzis sie czujesz - nabralas sil i energii czy jeszcze potrzebujesz wypoczynku ?? :*****
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: hercik17 »

agachod1 pisze: A dlaczego piszesz o przerwach? Moim zdaniem nie powinnas miec zadnych przerw.
Tak,ale mam jeszcze malutką nadzieję na zajście w ciążę,więc te trzy miesiące przerwy umożliwiły by mi jakiekolwiek próby. :) Ale zobaczymy co na to lekarz.Dzięki
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: agachod1 »

Witam. Dzisiaj jestem jeszcze w domku, ale od jutra ruszam do boju. Czuje sie srednio na jeza. Lepiej fizycznie w kazdym badz razie, niz psychicznie. Dusze sie w tym jednym pokoiku, marze o samodzielnym mieszkaniu, Bogus dzisiaj narzekal na wlascicielke mieszkania i jej syna, ktory jest u niej w gosciach. No i kiedy mu powiedzialam zeby sie uspokoil i ze ja to przezywalam przez poltora roku, a on dziwil sie, ze ja gderam i bylam nie w humorze, to przeprosil mnie, ze mnie wczesniej nie rozumial. Teraz oboje chcemy jak najszybciej stad spieprzac, bo my chcemy miec swoje zycie, zapraszac gosci, chodzic na golasa po domu. Ja wyobrazam sobie moje akwarium i rybki, ktore sa bardzo kolorowe. To zabawne, ale jeszcze ich nie mam, a juz je kocham. Chce zeby wreszcie jakies moje marzenia zaczely sie spelniac, bo jak na razie to tylko egzystencja nic wiecej. Najwazniej, ze oboje mamy prace i ze niczego nie musimy sobie odmawiac, ze nie musimy na wszystkim oszczedzac. No ale jaka radosc jest z pieniedzy, jezeli nie mozna zyc tak, jak sie chce tylko trzeba byc bez przerwy od kogos uzaleznionemu? Moze kiedy to sie wreszcie skonczy...
A teraz cos na odchamienie....Dzisiaj bylam z Bogusiem zmieniac opony i przy okazji zajechalismy do centr handl i kupilam sobie fajna pidzamke, a potem oboje zaszlismy do frazjera. Wreszcie skrocilam sobie moje klaczki, bo juz mnie troche denerwowaly. No coz, robimy wszystko aby sie troche oderwac od szarej rzeczywistosci. Mam nadzieje, ze u was lepiej z rzeczywistoscia i ze wcale nie jest szara.
hercik17 pisze: agachod1 napisał(a):A dlaczego piszesz o przerwach? Moim zdaniem nie powinnas miec zadnych przerw.



Tak,ale mam jeszcze malutką nadzieję na zajście w ciążę,więc te trzy miesiące przerwy umożliwiły by mi jakiekolwiek próby. :) Ale zobaczymy co na to lekarz.Dzięki
Przerwa na probe zajscia w ciaze jak najbardziej, ale przedtem musisz przejsc dluzsza kuracje Visanne. Po twoich objawach sadzac, dwa, trzy mce kuracji nie wystarcza. Czasami bywa tak, ze leki nie zawsze pomagaja i niestety wtedy potrzebna jest ingerencja chirurgiczna. Ty podjelas decyzje, ze nie dasz sie ciac. Mam nadzieje, ze dobra. Mysle, ze twoj lekarz jest wspanialym fachowcem i ze w razie twoich watpliwosci odpowiednio cie pokieruje. Zycze ci powidzenia we wszystkim, co sobie tylko zamarzysz. Przesylam caluski.


Gosik, dzieki za wszystko. A o paletkach wciaz mysle. Nawet o tym morskim akwarium tez. Echhh....pomarzyc, pomarzyc... Sciskam, caluje, przesylam moje fluidy do ciebie. Jak odbierzesz to daj znac... :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: gosiak76 »

Agus mam nadzieje ze uda sie Wam stamtad uciec jak najszybciej a to by byl pierwszy krok do spelnienia kolejnych marzen i zyczen :)
Przykro mi ze wszystko jest na Waszej glowie a mieszkacie w jednym pokoiku - to sa troszke kiepskie warunki by sie zrelaksowac ale mam nadzieje ze wkrotce to sie zmieni.

Ja bardziej mysle o paletkach ale morskie akwaria tez wygladaly przeslicznie. Co do akwarium to ciut wiecej rzeczy jest w moim juz :) Fluidki dotarly do mnie - dziekuje bardzo i sle moje zeby nie bylo tak zle w tym pokoju poki nie dostaniecie wymarzonego mieszkanka gdzie bedziecie mogli robic co chcecie :) Milej nocki Slonko :****
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
Kamil
Ekspert
Posty: 155
Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 01:14

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: Kamil »

witam ;)
Ojjj Agnieszko jak ja cie dobrze rozumiem, sam mieszkam w takim pokoiku że ledwo się w nim ubrać można... Spróbujcie może załatwić sobie jakieś lokale socjalne :) Życzę zdrowia :)
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: agachod1 »

Dzieki wam serdeczne za wsparcie. Bardzo tego potrzebuje, bo wczoraj znowu uslyszalam, ze jak sprzatalam kolo jej komputera to rozlaczylam kamere i dlatego ona dwa dni skype nie miala. Tymi slowami przelala czare goryczy i jak zaczelam sie bronic, ze nawet ostatnio nic tam nie dotykalam, to uslyszalam, ze jestem zlosliwa, a te wszystkie rzeczy, ktore dla niej robilam to dla niej nic. Bogus siedzial obok i nic nie powiedzial. Poczulam sie tak, jakby on byl po jej stronie. Potem dostalam od niego ochrzan po co sie odzywam, ze nie jestem u siebie i ze ona moze nas wywalic. Takze widzisz Kamilku, ze jeden pokoj do uzytku nie stanowi tu problemu, tylko osoba, ktorej pomagalam we wszystkim, bo ona jest chora i jak robi cos wiekszego, to ja bola rece i nogi i plecy tez, a ktora na koniec mnie podsumowala, ze jestem zlosliwa. Ona ma do mnie ciagle jakies glupie uwagi. Ja to wszystko znosilam z pokora i tak zbyt dlugo. Juz dwa mce nosilam sie z zamiarem zeby jej powiedziec to, co wczoraj. Jestem dorosla kobieta i nie mam zamiaru znosic niczyich beznadziejnych komentarzy. Poza tym ona nie rozumie, ze ja jestem na Visanne i ze ten lek powoduje stany depresyjne, a takim stwiedzeniem to ona wywolala u mnie znowu fale niebezpiecznych mysli. Od wczoraj placze, a w nocy niby spalam, ale co chwila budzilam sie zlana potem. Ze znalezieniem czego socjalnego nie ma nawet szans, poniewaz nie jestesmy Niemcami. Obywatelstwa tez nie mamy. Jest bardzo ciezko znalezc mieszkanie. Wszystko jest pozajmowane, w spoldzielniach sa kolejki na mieszkania. Bogus robi wszystko zeby innym sposobem dostac mieszkanie, ale zanim tak sie stanie, to ja chyba zwariuje, albo wykituje. Nie chce tak zyc. Mam juz tego dosc. Czuje sie niepotrzebna, niedoceniona...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: gosiak76 »

Agniesiu przykro mi ze musisz wysluchiwac co ta osoba ma do powiedzenia i zarzuca Cie roznymi dziwnymi slowami ktore nie sa mile i nie odzwierciedlaja tego ile pomagasz - ta osoba powinna docenic to ze jej pomagasz i starasz sie by bylo czysto. Aga moze zacznij omijac jej pokoj i zostaw to wszystko jak jest i niech sama sobie sprzata.
Sloneczko prosze nie denerwuj sie bo jestes wspaniala - wiem ze Bogus jest po Twojej stronie tylko nie chce wchodzic tej kobiecie w droge zeby moc pozostac na tym mieszkaniu poki czegos nie znajdziecie.
Wiem ze lek powoduje ze masz zmiennosc nastroju - sadze ze nalezaloby tej kobiecie to wytlumaczyc zeby wziela to tez pod uwage a nie ze kazdy musi wziac pod uwage to ze ona moze zle sie czuc nie biorac pod uwage zlego samopoczucia badz choroby innych domownikow - mysle ze dosc zrobilas dla tej kobiety juz w swoim zyciu i teraz ona powinna zaczac sama wszystko robic.
Jestem po Twojej stronie i jestes nam potrzebna na forum - pamietaj ze nie chce bys byla smutaskiem i mam nadzieje ze wkrotce porozmawiamy gdyz od tego sa przyjaciele by wspierac i pomagac w trudnych momentach zycia. Buziaczki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: agachod1 »

Gosienko kochana, jestes moim sloneczkiem i dziekuje ci za slowa wsparcia. Dzisiaj rozmawialysmy i ja powiedzialam jej, ze bardzo mnie zabolaly jej slowa, ze to co ja robie to dla niej nic nie znaczy i ze nie zycze sobie jej komentarzy. Ona byla zdziwiona tym, ze to moglo mnie poruszyc. Nie sadzila, ze inni jej zachowanie moga tak odbierac. Myslala, ze my juz ja znamy i nie przejmujemy sie takim jej zachowaniem. Jak jej powiedziala, ze ja tez chce zrozumienia dla mojego zachowania, to ona na to, ze teraz juz wie i ze sie poprawi. Tyle czasu mieszkalismy i ja nigdy sie tak do niej nie zachowalam, a ona od razu mnie ocenila i nie myslala o powodach, ktore mna kierowaly, tylko o tym, ze obrazil ja moj podniesiony ton glosu. Teraz musze sie uspokoic i na nowo przemyslec wszystko. Nie mam serca dalej przy niej skakac. Jezeli bede to robic to tylko z grzecznosci i zeby nie draznic rekina. Caluje cie mocno i jeszcze raz dziekuje za wsparcie. Pa. :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: gosiak76 »

Ciesze sie ze mialas szanse porozmawiac i wszystko sie wyjasnilo - mam nadzieje ze dzieki temu sytuacja sie poprawi. Ja po takim zachowaniu tez nie mialabym serca skakac przy kims. Milego dnia Slonko :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: agachod1 »

Ciezko bedzie, wiem o tym, ale staram sie robic tak, jak dawniej myslac o tym, ze jeszcze troche, a bedziemy na swoim. Staram sie myslec pozytywnie, choc czasami wierz, nie jest latwo. Caluje mocno i dziekuje za to, ze jestes. :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: gosiak76 »

Aga wiem ze nie jest latwo ale jednak trzeba myslec pozytywnie ze osiagnie sie upragniony cel. Daz do niego caly czas i nigdy sie nie poddawaj. Jestem Sloneczko i zawsze bede - chce bys pamietala o tym :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: magma »

Aga, wpadłam żeby życzyć Ci miłego dnia... ;) Życzę, żeby i u Ciebie zaświeciło dzisiaj słonce...to ważne, bo wtedy zaczynamy myslec pozytywnie, na przekór wszystkiemu...
Pozdrawiam :)
m.
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: agachod1 »

Gosiu, dzieki serdeczne za twoje slowa i za wszystko, co robisz dla mnie. Dzieki tobie na nowo obudzilam w sobie wpragnienie spelnienia marzenia o wlasnym akwarium. Ja wiem, ze byc moze dla innych to niewiele, ale dla mnie to naprawde duzo znaczy. Tylko najpierw musze miec wlasny kat, a akwarium tak wiele nie kosztuje, wiec wierze ze to na pewno kiedys sie zisci. Jeszcze raz dziekuje i pamietam caly czas slonce. :)

Madziu, dziekuje za mile slowa i wiesz, ze trzymam kciuki za ciebie i za twojego meza. Oby wam sie udalo nawiazac nic porozumienia, co sprawi, ze nawzajem obdarzycie sie miloscia i wsparciem. Caluje. :wink:
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: magma »

Spokojnego weekendu...Dobranoc :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: gosiak76 »

Agus tak sie ciesze ze Cie nakrecilam na nowo na akwarium i rybki - ja kiedys mialam rybki wiec sie orientuje co i jak a dzieki temu jakos sobie poradzimy z Twoim akwarium rowniez. Mam nadzieje ze bedzie bajeczne jak i moje. Mysle ze powolutku zaczna sie spelniac Twe marzenia - na razie trzeba troszke cierpliwosci ale sadze ze sie wszystko pouklada Sloneczko. Milej nocki i do jutra - jutro poznasz moje rybki akwariowe a ja pewnego dnia poznam Twoje rybki jak juz akwarium bedzie gotowe :) Milej nocki :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: agachod1 »

Az milo sie czyta twoje wpisy Gosienko. To niesamowite ile pozytywnej albo negatywnej energii mozna przekazac przez poskladane w wyrazy literki. :D
Ja tez sie ciesze, ze mam ochote miec akwarium i ciesze sie, ze w razie co, mam sie do kogo zwrocic o rade, jak nie bede wiedziala co zrobic w danej sytuacji lub jak ryby mi sie zaczna nawzajem zjadac. Mysle jednak, ze ten uklad, o ktorym rozmawialysmy bedzie ok, no moze poza bojownikiem. Nie musze go miec. Ciesze sie na twoje akwarium Gosik, nawet nie wiesz jak bardzo i ciesze sie, ze ty bedziesz sie relaksowac patrzac na nie jak sobie plywaja w rybim raju. Mam nadzieje, ze wkrotce bedziesz mogla pozwolic sobie na ogromne akwarium i bedziesz chodowac w nim piekne egzotyczne ryby jak np paletki albo butterfly fisch, albo inne piekne ryby.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: gosiak76 »

Wpisy potrafia budowac to co w nas tkwi lub niszczyc nasz wysilek ktory idzie na darmo .... pominmy to drugie bo jestesmy tu po to by sie wspierac a nie denerwowac jedna druga.
Mysle ze ten Twoj uklad rybek bedzie super - co do bojownika to dzis sie dowiedzialam ze mojej przyjaciolce zdechly bojowniki a nie zyja dlugo bo do 2 lat. Dzis widzialam bojowniki i jeden mi sie podobal ale sie wstrzymam z kupnem ich - widzialam tez miodowe gurami i chyba zaryzykuje i wezme je gdyz tez wygladaly pieknie. Do tego jeszcze roslinki plywajace i bedzie juz wszystko.
Obiecuje ze pomoge Ci z Twoim akwarium pomimo ze bedzie to na skypie albo uda sie nam spotkac i razem stworzyc przepiekne akwarium jak Odwiedze Ciebie i Bogusia gdyz bedziecie na swoim.
Widzialam dzis piekne paletki w sklepie akwarystycznym - rybka kosztowala 30? wiec moze w dalszej przyszlosci skusze sie na nie :)
Moje rybki juz sobie plywaja w akwarium a ja co i rusz ide do nich tam i sobie patrze na nie. Wyglada to niesamowicie :)

Jak sie czujesz ostatnio ?? Jakies wiesci odnosnie wizyty poniedzialkowej - masz sie jakos przygotowac do niej ??
Buziaki :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: agachod1 »

To prawda, ze powinnysmy sie wspierac. Ja tez jestem tego samego zdania. Powinnysmy sie siebie nawzajem radzic w sytuacjach, kiedy nie wiemy jak postapic. Jednak najgorsze jest, kiedy roznica pogladow wyrazana jest w bardzo ostry i gwaltowny sposob. No coz jestesmy tylko ludzmi i rowniez nasze reakcje na takie wypowiedzi sa rozne i niezaleznie od sytuacji powinny byc rozumiane. Tak uwazam. Nie jest fajnie czytac o sobie klamstwa. Nie jest fajnie czytac posty na swoj temat, w ktorych jest bardzo duzo negatywnej energii. Uwazam, ze wiele, nawet przeciwnych opinii mozna wyrazic w mily i kulturalny sposob. Ja zastanawiam sie czy bede doradzac komukolwiek cokolwiek. Nie chce wiecej takich sytuacji jak ta z Asiek, poniewaz w swoim zyciu juz zetknelam sie z podobna osoba i wiem, ze to nie jest nic przyjemnego miec z takim czlowiekeim cos wspolnego.
Ciesze sie, ze mam ciebie, bo w tobie jest wiele ciepla i zrozumienia. Szkoda, ze nie wszyscy tacy sa, no ale trudno. Ja ciesze sie z tego, co mam. Akwarium jest wspaniale i mam nadzieje, ze z gurami bedzie jeszcze piekniejsze. Caluje mocno. :D
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: asiek22 »

Agnieszko prosze o mnie nie pisać w ten spsób a


cytujez Asiek, poniewaz w swoim zyciu juz zetknelam sie z podobna osoba i wiem, ze to nie jest nic przyjemnego miec z takim czlowiekeim cos wspolnego.
Ciesze sie, ze mam ciebie, bo w tobie jest wiele ciepla i zrozumienia. Szkoda, ze nie wszyscy tacy sa, no ale trudno. Ja ciesze sie z tego, co mam. Akwarium jest wspaniale i mam nadzieje, ze z gurami bedzie jeszcze piekniejsze. Caluje mocno. :D


ja rozumiem ze jestescie wszystkie z zyte ale ja rowniez nie spotkałam tak nie miłęj i noesymatycznej soby jak Ty

Kalamsta na swoj temat czytam od CIebie..nie rozumiem jak moze być w TObie tyle agresji do mnie -wyżywasz sie o obgadujesz w innych postach inną osobę...
Byłam mila serdeczne dopoki mnie nie zatakowałaś wrecz mnie straszyłaś ze na pewno trafie pod noz..a ja chcialam sie strac o dzidziusia-wrecz przeganiałaś mnie z forum Nie zycze sobie zebys mnie obgadywala na innych tematach bo ja tego nie robie w stosunku do CIebie

BArdzo mi jest przykro ze jest w tobe tyle zla i ze wyżywasz sie na chorej osobie-To podle co teraz robisz...

jak mozna być taką zaklamnaą w sowjej racji osobą-Bylas wobec mnie nie miła wyniosła- i to tylko dla tego ze zamist zazywac visane chce miec dziecko--Rozumiem ze choroba ale wyobraz sobie ze ja tez jestem chora-ta asiek tak samo moge poqwiedziec jak mogą istniec tacy ludzie jak Agnieszka-upoczywie probojesz mi zaszkodzić-

jak mozna byc taką negatywnie nastawioną

gdybys z taką empatią jak to tu opisujesz -i z szacunkiem a nie dzien w dzien pisałaś mi ze mam brac visane i koniec

gdybys taka byla mila to by nie bylo tego wszystkiego

A najlepszą walką z endoetriozą jest laparoskopia i to są fakty potwiedzone przez badania USA

wiec przestan mi dokleiać w tak podły sposób łątke tylko dla tego ze mam inne zdanie niz Ty

zastosuj sie do swojej rady !

Agnieszko ska w TObie tle agresji i zlosci??? NAstaw sie na pozytwną strone zycia i usmiechnij
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: gosiak76 »

Dziewczyny dosc tego juz - prosze nie piszcie do siebie zeby nie bylo nieporozumien miedzy Wami na forum. Nie piszcie o sobie na innych watkach zeby nie bylo odnosnikow do Waszych nickow - to jest moje podejscie do Was obydwu. Jedna niech nie pisze do drugiej na watku - mysle ze to jest rozwiazanie poki obydwie nie ochloniecie.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: hercik17 »

Kurczę nie było mnie parę dni i coś tu się dzieje :( nie chcę się wtrącać,ale nie sądzę żeby któraś z nas chciała zaszkodzić drugiej.Wszystkie mamy ten sam problem i wszystkim nam jest ciężko.Walka z chorobą i walka o poczęcie dziecka jest dla nas trudną sytuacją.Dziewczyny to co Gosia napisała jest najlepszym rozwiązaniem.Pozdrawiam Was serdecznie
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: magma »

Aga bravo...grunt to wiedzieć kiedy się wycofać... ;)


Mam nadzieje, że u Was świeci slońce zarówno na niebie jak i w sercach...
Miłego nowego tygodnia Wam życzę... ;)


Pozdrawiam... :)
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: agachod1 »

Hejka. Wpadlam tylko na chwilke i zaraz znikam.
Dzisiaj mialam wizyte u proktologa. Byl dokladny wywiad i badanie. No coz na razie niewiele wiem. 13 kwietnia bede miec wizyte u gina i wtedy dowiem sie jaka decyzje podjeli lekarze w mojej sprawie. W kazdym badz razie mam kilka problemow roznej natury i na pewno potrzebuje ingerencji chirurgicznej, bo to sie samo nie cofnie. Pozdrawiam wszystkich bardzo mocno i do nastepnego wpisu. Pa... :D

Madziu, oczywiscie, ze chce sie teraz wycofac na jakis czas, poniewaz to wszystko musi mi sie ulezec. Mysle, ze traktowalam forum, zreszta podobnie jak wszystko co robie w zyciu, zbyt emocjonalnie. To w pewnym sensie dawalo mi sile do tego aby nie dac sie zameczyc efektami ubocznymi Visanne. No ale teraz musze nabrac dystansu. Na pewno nie bedzie mi lekko i bedzie mi was brakowac, ale tak musi byc. Nic na to nie poradze. Forum zawsze dawalo mi radosc. Chce zebyscie o tym wiedzialy. Wszystkie, bez wyjatku.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: gosiak76 »

Aga ciesze sie ze jest juz po wizycie u proktologa i nie musisz czekac zbyt dlugo na kolejna wizyte - tym razem u gina. Mam nadzieje ze po tej kolejnej wizycie bedzie szybko podjeta decyzja o przeprowadzeniu zabiegu czego mocno zycze.

A co do radosci ktore dawalo Ci forum - mam nadzieje ze za jakis czas znow bedzie dawac Tobie radosc :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: magma »

ale, ale...ja nie mówiłam o wycofaniu z forum!!!! biłam bravo za wycofanie z dyskusji, ktora najwyrażniej nie miała sensu...Czasami szkoda naszej energii...;)
Ja osobiście bardzo cenię sobie Twoje rady i nie życzę sobie, żebys się wycofywała... :)
pozdrawiam ;)
zapominaj o złym i wracaj...w końcu mamy tu na forum przewagę tego dobrego, czyż nie?:)
Trzymam kciuki za dobre wieści od gina...
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: Tez mam endometrioze.

Post autor: hercik17 »

Aga nawet nie żartuj,że chcesz zrezygnować z forum :( :( :( to nie ma sensu.Każda z nas ma inne przeżycia,obserwacje i doświadczenie więc każda z nas jest tu niezbędna!!! A jak kochana u ciebie zdrówko???Po mimo mało wiosennej pogody życzę dużo słoneczka :D
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”