Cześć, podejście drugie :)
Re: Cześć, podejście drugie :)
dzieki Drobi
caly czas trzymam za Was kciuki
ciech sie tym szczegolnym czasem! wspomnieniami wraca sie do tego przez cale zycie
powodzenia!!!!!
caly czas trzymam za Was kciuki
ciech sie tym szczegolnym czasem! wspomnieniami wraca sie do tego przez cale zycie
powodzenia!!!!!
Re: Cześć, podejście drugie :)
Wesołych świąt dziewczyny! Bez mysli o endo, bez bólu za to w radosnej atmosferze:) dużo odpoczynku i pięknych chwil!
Ps. Będzie chłopiec:)
Ps. Będzie chłopiec:)
Re: Cześć, podejście drugie :)
Gratuluje Drobi i trzymam za was kciuki
Re: Cześć, podejście drugie :)
To super! a jak sie obecnie czujesz?Drobi pisze:Będzie chłopiec:)
Re: Cześć, podejście drugie :)
Hej Drobi,jak się czujesz, jak Twój maluszek??
Czy dołączysz do naszej zabawy? Wystarczy, że odpowiesz na pytanie: Co Cię najbardziej denerwuje? A później wywołasz do odpowiedzi trzy kolejne osoby. Pozdrawiam
Czy dołączysz do naszej zabawy? Wystarczy, że odpowiesz na pytanie: Co Cię najbardziej denerwuje? A później wywołasz do odpowiedzi trzy kolejne osoby. Pozdrawiam
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Cześć, podejście drugie :)
wlasnieDarkAngel pisze:Czy dołączysz do naszej zabawy?
Drobi, co u Ciebie??? wpadlabys tu choc na chwilke...
Re: Cześć, podejście drugie :)
Hej dziewczyny!
Trochę mnie nie było. Maluszek za trzy dni kończy 4 miesiące. Jest bardzo wymagającym dzieckiem, sam nie usypia, przed snem płacze wniebogłosy, nie przepada za wózkiem. Pierwsze 6 tygodni w ogóle tak nam dał do wiwatu, że hej. Nie tyle płakał, co krzyczał, do tego łapał bezdechy. Spacery nie wchodziły w grę, bo zanosił się strasznie i kończyło się bezdechami właśnie, a takiego maluszka nosić i jednocześnie pchać wózek się nie da. Teraz, gdy sam trzyma główkę, byłoby łatwiej, ale na szczęscie takiej potrzeby na ogół nie ma. Mały jest pogodny, dużo gaworzy, turla się na boczki, łapie za stopy, rosną Mu pierwsze ząbki... Jest cudowny i bardzo towarzyski, tak, że nie bardzo jest jak Go zostawić samego, by się nie rozpłakał w głos
Poród był, hmm... bolesny bez wód, bo te odeszły wcześniej, bez znieczulenia i bez skurczy - dostałam oksytocynę na wywołanie. Cały poród trwał 7,5 godziny, ale drugi etap tylko 40 minut. Gdyby wcześniej pozwolili mi wejść do gorącej wody pewnie wszystko trwałoby dużo krócej, ale że Maluszek spał, to nie chcieli mnie odpiąć od ktg.
Tyle na dzisiaj, przepraszam, że tylko o nas piszę. Następnym razem postaram się zajrzeć do Waszych wątków. Mam nadzieję, że czujecie się dobrze:)
Pozdrawiam
Trochę mnie nie było. Maluszek za trzy dni kończy 4 miesiące. Jest bardzo wymagającym dzieckiem, sam nie usypia, przed snem płacze wniebogłosy, nie przepada za wózkiem. Pierwsze 6 tygodni w ogóle tak nam dał do wiwatu, że hej. Nie tyle płakał, co krzyczał, do tego łapał bezdechy. Spacery nie wchodziły w grę, bo zanosił się strasznie i kończyło się bezdechami właśnie, a takiego maluszka nosić i jednocześnie pchać wózek się nie da. Teraz, gdy sam trzyma główkę, byłoby łatwiej, ale na szczęscie takiej potrzeby na ogół nie ma. Mały jest pogodny, dużo gaworzy, turla się na boczki, łapie za stopy, rosną Mu pierwsze ząbki... Jest cudowny i bardzo towarzyski, tak, że nie bardzo jest jak Go zostawić samego, by się nie rozpłakał w głos
Poród był, hmm... bolesny bez wód, bo te odeszły wcześniej, bez znieczulenia i bez skurczy - dostałam oksytocynę na wywołanie. Cały poród trwał 7,5 godziny, ale drugi etap tylko 40 minut. Gdyby wcześniej pozwolili mi wejść do gorącej wody pewnie wszystko trwałoby dużo krócej, ale że Maluszek spał, to nie chcieli mnie odpiąć od ktg.
Tyle na dzisiaj, przepraszam, że tylko o nas piszę. Następnym razem postaram się zajrzeć do Waszych wątków. Mam nadzieję, że czujecie się dobrze:)
Pozdrawiam
Re: Cześć, podejście drugie :)
Witaj Drobi
Wspaniale ze maluszek rosnie. Widze ze naprawde ciezko bylo na poczatku ale mam nadzieje, ze im bedzie starszy to bedzie coraz grzeczniejszy
Pozdrawiam cieplo
Wspaniale ze maluszek rosnie. Widze ze naprawde ciezko bylo na poczatku ale mam nadzieje, ze im bedzie starszy to bedzie coraz grzeczniejszy
Pozdrawiam cieplo
Re: Cześć, podejście drugie :)
urodzilas? jestes mamuska? hej, to super!!! Bardzo gratuluje i zycze zdrowia, spokoju i cierliowsci kochana, jak to swietnie!Drobi pisze:Maluszek za trzy dni kończy 4 miesiące. Jest bardzo wymagającym dzieckiem, sam nie usypia, przed snem płacze wniebogłosy, nie przepada za wózkiem. Pierwsze 6 tygodni w ogóle tak nam dał do wiwatu, że hej.
wiadomo, ale to sie zapominaDrobi pisze:Poród był, hmm... bolesny
cos Ty, przeciez czekamy na takie wiadomosci! Brawo i czekamy na wiecej info dot. Twego chlopczyka. Trzymajcie sieDrobi pisze:Tyle na dzisiaj, przepraszam, że tylko o nas piszę
Re: Cześć, podejście drugie :)
Drobi jak znajdziesz chwilke to napisz koniecznie co u Ciebie oraz jak ma sie synek. Na kiedy jest planowany porod a moze juz urodzilas? Pozdrawiam cieplo.