witajcie

[vwd]

Naszlo mnie takie jedno pytanie a mianowicie jak dlugo czekalyscie na miesiaczke po wykonanym zabiegu laparoskopowym ????

Przyszla niestety ok 2 tygodni po. Mowie niestety, gdyz to byla b.b.b.bolesna @, a ja nie bylam przygotowana az na taki bol

W poniedzialek rozmawialam z przyjaciolka i dostala wolne na ten dzien kiedy ja ide do onkologa i bedzie mnie podtrzymywac na duchu a takze nie pozwoli mi sie stresowac

To wspaniale, ze masz taka przyjaciolke, kt. poswieca Ci swoj czas i potrafi byc przy Tobie w trudnych momentach. "Prawdziwych przyjaciol poznajemy w biedzie"

[gosiak76]

No wlasnie,
kazda pisze ze dostala po 2 tygodniach - u mnie bylo plamienie i to wszystko a do tej pory nie mam miesiaczki.
Ciesze sie ze ona bedzie ze mna bo nie wiem jak czulabym sie bedac tam sama - po prostu nie wyobrazam sobie tego.

[domowniczka]

moze Twoj organizm wie lepiej co dla niego lepsze? moze specjalnie wyciszyl @, zeby spokojniej zobaczyc inne dolegliwosci...? staraj sie szukac pozytywow A jutro wszystkie - jak tu jestesmy - trzymamy kciuki za Twoja wizyte u onkologa wiec pamietaj, nie siedz tam dlugo, zalatwiaj co trzeba i szybko wracaj do kompa, bo tu robota w kraju przez Ciebie bedzie stac (no, bo niby jak mozna pracowac nie uzywajac rak?! )

[gosiak76]

A jutro wszystkie - jak tu jestesmy - trzymamy kciuki za Twoja wizyte u onkologa wiec pamietaj, nie siedz tam dlugo, zalatwiaj co trzeba i szybko wracaj do kompa, bo tu robota w kraju przez Ciebie bedzie stac (no, bo niby jak mozna pracowac nie uzywajac rak?! )

Dziekuje ze bedziecie za mnie trzymac kciuki - jestescie kochane
Wiecie co - ja bede pozniej wdomu po wizycie u onkologa bo przyjaciolka zabiera mnie po wizycie do siebie do domku na herbatke i odwiezie dopiero okolo godz. 21. Ale obiecuje ze poinformuje pewne osoby po mojej wizycie wiec jak cos to moze napisza wtedy co u mnie a ja dopisze wiecej jak wroce co Wy na to ??? :*

[n83]

Gosiu będziemy tu dzisiaj czekać z niecierpliwością na wieści od Ciebie. Fajnie, że ktoś z tobą idzie do tego lekarza i będzie Cię na miejscu podtrzymywał na duchu. My będziemy trzymać kciuki:)

[gosiak76]

Dziekuje Wam jeszcze raz bardzo serdecznie :* :*

[Agusia]

Gosia! Trzymaj się! Jesteśmy z Tobą!

[domowniczka]

no, i...?

[monika7]

daj znać Gosiu czego się dowiedziałaś na dzisiejszej wizycie..

pozdrawiam:*

[gosiak76]

Witajcie,

20 stycznia bede miec robiona tomografie komputerowa
27 stycznia ide po wyniki tomografii komputerowej
11 lutego czeka mnie operacja usuniecia jajnika i jajowodu po prawej stronie, ukladu limfatycznego ktory znajduje sie w tej okolicy oraz bede miec pobrane biosje z kilku miejsc w jamie brzusznej - po operacji bede w szpitalu od 5 do 7 - 10 dni.

Poza tym wyniki histopatologiczne beda konsultowane przez polskiego patologa ktory bedzie kontaktowal sie ze szpitalem gdzie mialam laparoskopie. Dodatkowo bede miec robiona jeszcze raz cytologie w tej sytuacji pomimo ze cytologia wyznaczona jest na wrzesien 2011.

[n83]

Tak myślałam, że jakieś dodatkowe badania będą potrzebne.
To wszystko będziesz miała robione w Anglii?

A jak teraz Gosiu się czujesz, te dolegliwości trochę Ci ustąpiły?

[vwd]

Tomograf to nieinwazyjne, dokladne bad., wiec dobrze, ze je bedziesz miala i ze tak szybko Z tego widac, ze powaznie podeszli do leczenia i ze maja plan dzialania Teraz potrzeba Ci sil fizycznych i psychicznych na to wszystko czego Ci tu z serca zyczymy

[gosiak76]

Tak myślałam, że jakieś dodatkowe badania będą potrzebne.
To wszystko będziesz miała robione w Anglii?

Te wszystkie badania bede miec robione w Anglii i operacja bedzie przeprowadzona przez ginekologa onkologa rowniez w Anglii. Poza tym mam bezposredni kontakt z pielegniarka - specjalizujaca sie w onkologii ginekologicznej, wiec w razie jakichs pytan lub rozmowy moge sie kontaktowac z nia telefonicznie lub poprzez poczte elektroniczna (emailowo).

A jak teraz Gosiu się czujesz, te dolegliwości trochę Ci ustąpiły?

Czuje sie jeszcze dziwnie - zmeczona, oslabiona, bole po prawej stronie gdzie byl guz, nudnosci a czasem zawroty glowy.

Dziekuje za wszystkie Wasze zyczenia - Vwd znajde sile dzieki Wam oraz znajomym ktorzy dzielnie mnie wspieraja i odwiedza w szpitalu rowniez A takze bede miec pomoc w zrobieniu zakupow przed pojsciem do szpitala zebym ozniej nie musiala biegac nigdzie bo znow nie bede w stanie.
Mialam robiony rezonans i chyba tomografia nieiwle sie rozni bo tez bede w tunelu - mam nadzieje jednak ze maszyna nie bedzie wydawac okropnych halasow jak to bylo podczas rezonansu.
Teraz dzialaja dosc szybko bo zostala znaleziona przyczyna mojego bolu i zlego samopoczucia.

[Agusia]

Gosiu, dobrze, że działają sprawnie i dobrze, że się trzymasz. Powiedz, czy jesteś zadowolona z samej wizyty? Udało Ci się dopytać o wszystko?

[Agusia]

A jeśli chodzi o tomograf, to jak ja miałam robione badanie to wydawało różne dziwne dźwięki, takie jakby intensywne tłuczenie o coś.

[gosiak76]

Jestem zadowolona z wizyty ogolnie - dzialaja szybko i podejmuja obecnie konkretne decyzje. Podczas wizyty bylo dwoch lekarzy i pielegniarka. Lekarz sam zaczal mi opowiadac na temat mojego wczesniejszego leczenia a pozniej chcial uslyszec ode mnie na temat laparoskopii oraz co sklonilo mnie zeby poddac sie tej operacji ostatecznie.
Wytlumaczyl mi ze prognozy przy moim stadium sa dobre ale wiedzac ze moj jajnik byl otwarty to zamierza wykonac kolejna operacje zeby go usunac wraz z jajowodem, porobic rowniez biopsje zeby sprawdzic czy nigdzie wiecej nia ma zmian. Poza tym te zmiany pojawily sie rowniez na otrzewnej zatoki Douglasa wiec ogolnie te zmiany nie byly tylko na jajniku ale i w pobliskich narzadach. Sa zalozenia ze jezeli beda zmiany to moge potrzebowac chemioterapii ale zanim zapadnie jakakolwiek decyzja o leczeniu to podjeli decyzje ze bede miec tomografie komputerowa przed wykonana operacja a nastepnie wiedzac czego maja sie spodziewac i skad ewentualnie pobrac biopsje - wykonaja operacje.
Padlo tez pytanie kiedy mialam robiona ostatnia cytologie - powiedzialam ze we wrzesniu wiec lekarz do mnie ze kolejna mam miec w marcu. Ja odpowiedzialam ze kolejna teraz mam we wrzesniu tego roku wiec zdecydowal ze to tez sprawdza teraz jak wyglada przy okazji cytologia.
Lekarz postara sie rowniez znalezc wiecej wiadomosci na temat tego typu raka jajnika ktorego ja mam bo jest to rzadka odmiana i nawet oni nie potrafili mi przekazac zbyt duzo informacji na ten temat.
Pozniej mialam mozliwosc porozmawiac jeszcze z pielegniarka ktora dala mi swoja wizytowke ze w razie gdybym potrzebowala wsparcia, rozmowy lub chciala cos przekazac to moge sie z nia kontaktowac telefonicznie, mailowo albo nagrac sie na pager (zostawic wiadomosc i nr tel. a ona wtedy do mnie oddzwoni jak tylko bedzie miec chwile czasu).
Dopytalam sie rowniez jak dlugo bede w szpitalu po operacji oraz czy w trakcie rekonwalescencji beda chcieli mnie widziec z powrotem w szpitalu - w trakcie rekonwalescencji bede musiala pojawic sie w szpitalu po wyniki histopatologiczne ktore beda omowione przez lekarza.
Wydaje mi sie ze teraz lepiej dbaja o mnie bo wiadomo jaka jest sytuacja obecnie.

Poza tym byli zaskoczeni moja znakomita znajomoscia jezyka angielskiego - moja przyjaciolka ktora jest Irlandka to zauwazyla w jaki sposob patrzyli na mnie jak ja przekazywalam im wszystkie informacje.

Mam nadzieje ze ten tomograf nie bedzie tak stukal jak to bylo podczas rezonansu jednak - albo mam nadzieje ze bede mogla wlozyc sluchawki na uszy i posluchac sobie muzyki przez 30 minut ktore spedze w tym tunelu

[gosiak76]

Ostatnio mialam mozliwosc porozmawiania z moim bylym chlopakiem oraz z tym z ktorym pragne byc.

Moj byly dowiedziawszy sie o mojej sytuacji bardzo sie przejal - chcial zebym cos jemu obiecala a mianowicie ze spotkamy sie za 5 lat w jego urodziny a ja odpowiedzialam ze zrobie wszystko aby to spotkanie bylo mozliwe - postawil mi to jako cel w walce z moja choroba. Wie ze musze miec jakis cel zeby byc silna i walczyc - gdyz on kilka lat temu chorowal na raka a ja o tym nie wiedzialam bo powiedzial mi jak odzyskalismy kontakt a wtedy byl juz po leczeniu - jakis czas pozniej jego mama zachorowala na raka lecz niestety sie zalamala choroba i zmarla.

Natomiast po rozmowe z moim obecnym chlopakiem czuje sie dowartosciowana jako ze zrobil mi niespodzianke bo w prezencie wysle mi kamerke internetowa zebysmy mogli sie widywac bedac w roznych miejscach, chce zabrac mnie do San Sebastian nad morze w Hiszpanii - stwierdzil ze na pewno spodoba mi sie tam nawet nie znajac jeszcze mojego zdania ale weszlam na stronke tego miasta gdzie bylo mnostwo fotek i moge powiedziec ze mial racje bo bardzo podoba mi sie San Sebastian - jestem zauroczona tym miejscem bardzo

Ciesze sie ze wokolo mnie sa wspaniale osoby - zarowno moi znajomi, jak i Wy tutaj oraz osoby wazne w moim dawnym i obecnym zwiazku

[n83]

No to super Gosiu, że masz takich ludzi wokół siebie:)

[vwd]

to sa wlasciwe reakcje jesli teraz ktos odwroci sie do Ciebie plecami to szkoda czasu na takie znajomosci... A, o poziomie twego ang. wszystkie sie tu przekonalysmy i super, ze Ci to pomaga w uzyskaniu wiedzy dot. Twego leczenia i super, ze sie dziwuja lekarze i pielegniarki twoja znajomoscia tematu; wystawiasz Polakom dobra opinie, ze sa konkretni, dobrze poinformowani, madrzy Znajomosc jezyka zawsze sie przydaje zwlaszcza w takich sytuacjach jak Twoja

[domowniczka]

i jak zaczal sie kolejny tydzien? nadal biegasz i cos zalatwiasz? czy masz chwile dla siebie? sciskam Cie mocno

[gosiak76]

jesli teraz ktos odwroci sie do Ciebie plecami to szkoda czasu na takie znajomosci...

Wtedy ja rowniez sobie podaruje takie znajomosci gdyz takie osoby nie sa warte aby zaliczac ich do nich.

o poziomie twego ang. ... super, ze Ci to pomaga w uzyskaniu wiedzy dot. Twego leczenia i super, ze sie dziwuja lekarze i pielegniarki twoja znajomoscia tematu; wystawiasz Polakom dobra opinie, ze sa konkretni, dobrze poinformowani, madrzy Znajomosc jezyka zawsze sie przydaje zwlaszcza w takich sytuacjach jak Twoja

Ciesze sie ze mialam mozliwosc nauki jezyka w Polsce gdzie poswiecilam na niego 9 lat - natomiast w Anglii moja znajomosc coraz bardziej sie rozwija i wiem ze podczas komunikacji i rozmowy ja juz mysle po angielsku - juz nie jest tak jak poczatkowo ze w myslach sobie tlumaczylam cos na jezyk polski a jak chcialam cos powiedziec to staralam sobie tlumaczyc w myslach na jezyk ang. - pobyt w Anglii wiele mi daje a dodatkowo sie rozwijam idac na studia i dodatkowe szkolenia lub kursy.

i jak zaczal sie kolejny tydzien? nadal biegasz i cos zalatwiasz? czy masz chwile dla siebie? sciskam Cie mocno

Na razie jestem w domku - mam czas dla siebie dzis na szczescie ale z kolezanka ide do fryzjera a wieczorem mam goscia - moja przyjaciolke. Jestem rowniez w trakcie zalatwiania benefitow jak obnizenie podatku z tytulu ze sama mieszkam oraz karte ne bezplatne leczenie zwiazane z rakiem, jego leczeniem i skutkami ubocznymi w trakcie leczenia.
W ten czwartek 20 stycznia jade do szpitala na tomografie komputerowa a w piatek juz do pracy - wzielam rozbilam sobie urlop zeby moc na spokojnie wybrac sie do szpitala na badania i zebym nie musiala kombinowac w pracy wolnego na te dni a poza tym te kilka dni musze wykorzystac do konca marca a jak pojde na operacje to przepadlyby mi bo pewnie do konca marca nie wroce do pracy po tej kolejnej operacji.
Sciskam Cie bardzo mocno rowniez oraz zycze w miare spokojnego tygodnia w pracy :*

[gosiak76]

dzis bylam u fryzjera i jestem naprawde zadowolona z fryzurki - do konca nie wiedzialam czy farbowac wlosy czy nie gdyz jestem przed leczeniem a kazde farbowanie oslabia wlosy a jak dostane jeszcze leki od onkologa to moje wlosy beda zupelnie slabe. Ale podjeclam decyzje ze zrobie pasemka oraz podetne sobie wloski - mam fajnie obciete bo z tylu wloski mam krotsze a z przodu sa dluzsze oraz ma grzywke obcieta pod ukosem
naprawde mi sie podoba - moj chlopak pytal sie czy obcielam wloski dzis wiec wyslalam jemu fotke i powiedzial mi ze jak dla niego wygladam perfekcyjnie a poza tym w jego oczach zawsze ladnie wygladam

[domowniczka]

na pewno wygladasz super

[gosiak76]

domowniczko a jak sprawy u Ciebie ??? jak sie czujesz ???

[gosiak76]

dzis otrzymalam list ze szpitala w ktorym napisano ze mam sie zglosic na badania przedoperacyjne we wtorek 1 lutego popoludniu a operacje bede miec wykonywana 11 lutego.

[domowniczka]

czyli wszystko ustalone i dobrze, przynajmniej wiesz co i jak a jak zareagowali na to wszystko w pr.? czy organizuja na Twoje miejsce jakies zastepstwo?
U mnie wszystko ok Dzis deszczowa, jesienna pogoda... a to troszke doluje

[gosiak76]

W pracy juz wszystko wiedza co i jak - mysle ze jezeli beda potrzebowac osob do pracy na okres kiedy ja bede na zwolnieniu to wezma kogos z agencji na ten moment - czasem tez tak jest ze wtedy robi sie rowniez nadgodziny - czesc osob w pracy ze mna rozmawiala a niektorzy nie wiedzieli co powiedziec w tej sytuacji - poza tym nie wszystkich informowalam a tylko tych ktorych uwazalam za stosowne i ewentualnie znajomych z ktorymi bardziej sie trzymam.

Jutro ide na tomografie komputerowa z rana - znow jade z przyjaciolka wiec nie bedzie az tak zle - tym nie bede sie stresowac za bardzo - bardziej stres mnie znow zlapie jak bede jechac 27 stycznia po wyniki z tomografii.

Ciesze sie ze u Ciebie jest wszystko ok - tak trzymaj

[vwd]

czyli o prace jestes spokojna powodzenia na jutrzejszym bad. i oby za glosno nie halasowalo

[gosiak76]

o prace jestem spokojna - tu panuje zrozumienie a u mnie w pracy wiedzieli juz od roku ze mialam problemy a teraz kazdy jest zaskoczony moja diagnoza - wszyscy chca zebym byla silna, nie poddawala sie i zycza powodzenia na kolejnych wizytach w szpitalu.
do pracy wracam w poniedzialek - obecnie juz jestem na urlopie (jest to urlop za okres od 1 kwietnia 2010 do 31 marca 2011) a biore go po kilka dni kiedy mam wizyty w szpitalu gdyz zostalo mi 10 dni a gdybym nie wykorzystala tego urlopu to przepadlby mi.

[vwd]

i jak bylo na badaniu?