DEPRESJA
Re: DEPRESJA
ja staram się walczyć z ciężkimi dniami od dłuższego czasu. gdy mi naprawdę zle to kłade się do łóżka i płaczę ile mi potrzeba. lubię się też przytulać do męża, to daje mi poczucie bezpieczeństwa i jakieś takie ciepło w środku. gdy jest mi mniej zle staram się spotykać z dobrymi znajomymi, by się pośmiać i pogadać. kojąco działa na mnie też muzyka ale to rzadko praktykuje. najważniejsze żeby nie było aż tak zle są spotkania z przyjaciółmi. to właśnie one pomagają przetrwać najgorsze chwile. i to tyle. uczę się nie popadać w takie stany, gdy czuję że mnie łapie szybko robię coś miłego i odwracam swoją uwagę od tego co mnie gnębi. pomaga.
Re: DEPRESJA
dewi, podoba mi sie twoja metoda zwlaszcza z przytulaniem
blania, magnezu, potasu i zelaza zawsze mam niedobor, wiec cos tam lykam, ale dzieki, ze mi podpowiadasz
Musze sie za siebie ostro zabrac! Dotychczas pomagala mi dluga, ciepla kapiel w wannie, potem ksiazka w lozku + kakao, ale ostatnio mam czas tylko na prysznic, i to bardzo szybki
blania, magnezu, potasu i zelaza zawsze mam niedobor, wiec cos tam lykam, ale dzieki, ze mi podpowiadasz
Musze sie za siebie ostro zabrac! Dotychczas pomagala mi dluga, ciepla kapiel w wannie, potem ksiazka w lozku + kakao, ale ostatnio mam czas tylko na prysznic, i to bardzo szybki
Re: DEPRESJA
dziewczyny,lykam ten magnez i wit.B jak radzilyscie i ... wychodze na prosta chyba
Re: DEPRESJA
A dla mnie najlepszym lekarstwem i to 100% jest moja pasja!Wciąż jestem w biegu,wciąż nowe plany,nowe malutkie mięciuchne kłapouche kuleczki z których potem wyrastają mądre,piękne piechole...Właśnie oczekuję (mam nadzieję) kolejnych kuleczek,a tymczasem wybieram się do Łodzi na Międzynarodówkę spotkać się ze wspaniałymi ludżmi (właścicielami moich szczeniąt) i wymiziac oraz pooglądac moje kochane dzieciaki,które opuściły hodowlę już jakiś czas temu!Moja Pasja i Życie to Fila Brasileiro-najwspanialszy stróż i przyjaciel jakiego można sobie wymarzyć!Jestem hodowcą tych cudeniek i bez nich nie wyobrażam sobie życia!To dzięki temu mam siłę i w mig po kolejnej operacji sie regeneruję.Wiem,ze jestem potrzebna,planuję kolejne mioty,wystawy...I Wam też kochane radzę -odnaleźć swoją pasję i iść w tym kierunku na całego!To daje tyle siły,że w głowie się nie mieści!
P.S. Gdybyście chciały pooglądać to co mi zawróciło w głowie i sprawiło,ze chce mi się żyć -zapraszam na moja stronkę www.filabrasileiro-riogrande.com
Pozdrawiam!
Kami
P.S. Gdybyście chciały pooglądać to co mi zawróciło w głowie i sprawiło,ze chce mi się żyć -zapraszam na moja stronkę www.filabrasileiro-riogrande.com
Pozdrawiam!
Kami
Re: DEPRESJA
Kami weszlam na ta strone o Twoich Filaczkach ,Boze jakie one sa cudowne ,takie miekkie, no od razu mozna zapomniec o bolu jak sie na nie patrzy a co dopiero jak sie je ma na codzien i sie je hoduje.Zycze Ci powodzenia i bede teraz obserwowala ta strone ,bo tutaj nie moge miec takiego psa ,raz ze warunki nie za bardzo a dwa to moje ciagle wyjazdy i niestety musze sie pogodzic z niemaniem takiego pupila ale moze moje siorka kt. mieszka w Polsce zdecyduje sie na wlasnie ta rase.Kiedys mialysmy bokserke Sambe, byla taka kochana ......ahhhhh juz jej nie ma ale milo sie wspomina czasy kiedy z nami byla.pozdrawiam
Re: DEPRESJA
Kami, fantastyczne te twoje psiaki
Przy okazji milo Cie bylo zobaczyc Sciskam Cie goraco
Przy okazji milo Cie bylo zobaczyc Sciskam Cie goraco
Re: DEPRESJA
Czy latem tez miewacie stany depresyjne?
Wiecie, ze w krajach skandynawskich zima bywaja dofinansowane wyjazdy do cieplych krajow
Wiecie, ze w krajach skandynawskich zima bywaja dofinansowane wyjazdy do cieplych krajow
Re: DEPRESJA
nie kojarze zebym popadala w depresje - ale jezeli czuje ze jest cos nie tak to wlaczam muzyke i staram sie zapomniec o tym co spowodowalo ze nie czuje sie za dobrze - czesto tez rozmawiam ze znajomymi albo staram sie obejrzec jakis ciekawy film. Jak jestem w kraju to staram sie wyjsc na spacer z moja sunia - jest taka kochana i pomimo ze ma 10 latek nadal lubi sie bawic i jest bardzo wesola.
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: DEPRESJA
o depresji mowi sie coraz czesciej
http://nowezycie.archidiecezja.wroc.pl/ ... 11/11.html
obok nas tez zapewne jest ktos z depresja...
http://nowezycie.archidiecezja.wroc.pl/ ... 11/11.html
obok nas tez zapewne jest ktos z depresja...
Re: DEPRESJA
Ja depresje przeważnie mam od jesieni do wiosny.Jak czuję że coś jest nie tak to biorę 1-2 opakowania DEPRIUMU i jest ok
- karolina794
- Ekspert
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50
Re: DEPRESJA
Ja niestety musiałam wrócić do bioxetinu,a już myslałam,że nie będzie mi potrzebny.Nie radzę sobie bez niego
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: DEPRESJA
na depresje DUUUZO SLONCAAA Dziewczyny, nie dajcie sie!...
Re: DEPRESJA
wiosenne przesilenie czy poczatek depresji?
podnosze watek, bo moze ktos powinien go przeczytac
podnosze watek, bo moze ktos powinien go przeczytac
Re: DEPRESJA
Ja nie lubię określenia depresja... Dla mnie to stan ostateczny! Do którego nie mogę dopuścić. Mam chwilowe zawahania nastroju i nazywam to wtedy chwilowym dołem, który staram się szybko zasypać. Im częściej sobie mówimy że się źle czujemy i jesteśmy słabi tym częściej się tak czujemy. Jak rano wstaję i mówię sobie, ale się wyspałam( puszczę jakąś nakręcającą muzę) to cały dzień chodzę jak nakręcona wtedy mówią że ma ADHD
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: DEPRESJA
ja tez wole okreslenie: mam dola niz popadam w depresje depresja kojarzy mi sie z myslami samobojczymi i czyms naprawde trudnym. A dola moze miec kazdy dzis mam, jutro mija
- karolina794
- Ekspert
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50
Re: DEPRESJA
A ja mam stwierdzoną depresję i sie tego nie wstydzę.Mam swiadomość,że bez lekarstw nie dałabym rady i bardziej zaszkodziłabym sobie i bliskim mi osobom gdybym odpychała ten problem od siebie.Oprócz lekarstw stosuję też inne metody, np:spedzam dużo czasu na powietrzu z chłopakami,robię dla siebie takie małe przyjemności.Dzisiaj np.byłam u fryzjera i mam lepszy humor
Re: DEPRESJA
karolinko, pewnie, ze nie ma sie czego wstydzic Jestesmy dumne z tego, ze sobie swietnie radzisz ...male przyjemnosci mowisz... musze nad tym pomyslec i tez sobie zafundowac cos milego
- karolina794
- Ekspert
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50
Re: DEPRESJA
Ostatnio też mielismy sesję zdjęciową przed ślubem i super się bawilismy.Wkleję wam jedno z nich.
- Załączniki
-
- _DSC6094 (Small).jpg (40.19 KiB) Przejrzano 15775 razy
-
- _DSC6236 (Small).jpg (46.21 KiB) Przejrzano 15778 razy
Re: DEPRESJA
wspaniale zdjecia Karolinko - wygladacie na bardzo szczesliwych a synek rowniez usmiechniety - dobrze ze sa rzeczy ktore daja chwilke zapomnienia i odprezenia od codziennej szarosci
Re: DEPRESJA
Dobrze, Cię widzieć taką szczęśliwą super fotki
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: DEPRESJA
hej! a co Ty nam tu jakas modelke i reklamowki pokazujesz daj swoje prawdziwe zdj. to pogadamy
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: DEPRESJA
co do tej Depresjii to niby mam skłonności do tej choroby....ale...odziedziczyłam po dziadku ze strony mamy pogodę ducha i umiejętnośc wyjścia z kłopotliwych sytuacji
Re: DEPRESJA
wystarczy że jest parę dni ponurej pogody a ja już mam objawy depresji czuję się wtedy fatalnie sama ze sobą.Depresja towarzyszy mi od pewnego czasu i ie daje mi spokoju.Początkiem jesieni zaczynam brać Deprim,bo inaczej kiepsko ze mną
Re: DEPRESJA
Depresja to poważna choroba, mam nadzieję, że większość z Was mówi jednak o chwilowym stanie przygnębienia wywołanym czynnikami zewnętrznymi. Swojego czasu miewałam stany lękowe i depresyjne, leczyłam się u specjalistów, musiałam też przez jakiś czas korzystać ze wsparcia farmakologicznego. Wychodzenie z takiego stanu to ciężka i żmudna praca, trzeba wiele łez wypłakać, aby dotrzeć do źródeł swoich cierpień i problemów, a następnie spróbować rozwiązać to co się da i pogodzić się z tym, na co nie mamy wpływu. To tak jakby otworzyć dawno już zabliźnioną ranę i zacząć wyciągać z niej igły i kolce, które w nią wrosły, boli jak cholera, ale po oczyszczeniu rany jest już tylko lepiej Przeszłam kilka warsztatów, uczestniczyłam w spotkaniach różnych grup, z którymi było mi w tym trudnym czasie po drodze, efektem tego jest fakt że od kilku ładnych lat nie piję i udało mi się odzyskać względny spokój ducha, aczkolwiek nie powiem aby był to stan idealnej równowagi, choć jest bez porównania lepiej Dziewczyny, endo może nam nieźle w życiu namieszać, nie bierzcie wszystkiego na swoje barki i dzielcie się problemami z bliskimi osobami, po to są. A gdy poczujecie, że to dla Was zbyt wiele - nie wstydźcie się iść po pomoc. Psycholog czy psychiatra to też lekarze, tyle że pomagają pozbyć się bólu duszy
Re: DEPRESJA
Tak zgadza się.Korzystałam z tych specjalistów gdy przechodziłam załamanie nerwowe.I wiem co to znaczy depresja,jak ciężko wtedy żyć z samym sobą a jak ciężko żyć naszym bliskim z namiewooncia1 pisze:Psycholog czy psychiatra to też lekarze, tyle że pomagają pozbyć się bólu duszy
Re: DEPRESJA
Też coś o tym wiem jak ciężko naszym bliskim... do tego stopnia że nie wszyscy wytrzymują, a tym którzy jednak dają radę wytrwać i nie uciekają powinno się pomniki stawiać. Na szczęście depresję się leczy. Kiedyś myślałam, że główna w tym rola lekarzy. Dopiero po przebytej terapii dowiedziałam się, że lekarz tylko czuwa i pomaga, a całą brudną robotę pacjent musi odwalić sam... no ale inaczej się nie da Trzymaj się Hercik i nie łap dołów! Zrób sobie tą carbonarę jeśli Ci to poprawi humor, ciocia Ewa pozwala
Re: DEPRESJA
Ja nie zauwazam u siebie az tak duzych zmian ale postanowilam dolaczyc do grupy wsparcia po powrocie do Anglii aby zrozumiec przec co musze przejsc i jak podchodzic do wszystkiego by podolac temu co stanie na mej drodze.