Strona 6 z 6
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: piątek, 8 lipca 2011, 14:35
autor: gosiak76
Kasiu mam nadzieje ze jego nastawienie sie zmieni i podejdzie do choroby powazniej - mam nadzieje ze bedzie Cie wspieral. Mam nadzieje ze po tym okresie umowy na czas okreslony zdecydujecie sie na starania o malenstwo. Zycze aby wszystko sie ulozylo Tobie jak najlepiej.
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: poniedziałek, 11 lipca 2011, 10:58
autor: klikasia
Dziękuję za wsparcie.
Strasznie mi smutno, że to endo tak wraca. Nie chcę się faszerować do końca życia hormonami, czy tak już będzie musiało być? Dlaczego nie mogę żyć normalnie...
Za miesiąc antykoncepcja non stop. Później miejmy nadzieję - starania.
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: poniedziałek, 11 lipca 2011, 11:21
autor: domowniczka
No, klikasia koniec narzekania

Bedziesz jeszcze zdrowa jak rybka

zadne do konca zycia... Tyle juz wytrzymalas, wiec dasz dare

a za starania bedziemy b.b.b.b. mocno trzymac kciuki, tylko daj znac kiedy

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: piątek, 19 sierpnia 2011, 13:42
autor: klikasia
Jutro mam kolejna kontrole. Boje sie. Ostatnia @ mialam 2 dni tylko, za to 5 dni z jelita. Wydaje mi sie, ze endo przesunela sie na jelito bardziej niz przed operacja. Takich krwawien nie mialam jeszcze tak obfitych. To tyle

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: piątek, 19 sierpnia 2011, 14:46
autor: gosiak76
Kasiu poczekaj do kontroli i przygotuj pytania do lekarza o co chcesz go zapytac podczas wizyty - moze jednak endo nie przesunelo sie na jelita skoro stosowalas leki. Czekamy na wiesci po wizycie u lekarza. Powodzenia i wracaj do walki a takze staraj sie korzystac z kazdego dnia kiedy czujesz sie lepiej zeby sie troszke odstresowac.
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: niedziela, 21 sierpnia 2011, 15:35
autor: klikasia
Paskudztwo na jajniku nie uroslo, dalej ma 2,5cm. Za to w sprawie endo w jelitach otrzymalam kontakt do babki, ktora sie mna zajmie. Pewnie znowu kolonoskopie itp... :/ Juz nie moge sie doczekac zielonego swiatla do staran... jeszcze 2 miesiace

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: niedziela, 21 sierpnia 2011, 21:04
autor: gosiak76
Mam nadzieje ze dzieki badaniom i opanowaniu paskudy pojawi sie upragnione zielone swiatelko czego Ci mocno zycze.
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: środa, 12 października 2011, 15:02
autor: vwd
czekamy z Toba na zielone swiatelko

2 miesiace mijaja...
a przy okazji mijania... wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszych urodzin!!! zdrowka i zadowolenia!
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: środa, 19 października 2011, 13:22
autor: Aldona
Witaj,
chyba zielone światełko i dla Ciebie się zapaliło co?
co tam się dzieje?
PUK PUK

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: czwartek, 20 października 2011, 10:29
autor: klikasia
Przepraszam, ze sie nie odzywalam...
Z planow nici. Rozstalam sie z partnerem pod koniec sierpnia.
A poniewaz sytuacja w jelitach byla dosc nieciekawa, zaczelam przyjmowac Zoladex. Mam pol roku to brac a pozniej bede sie martwic dalej.
Nic mnie nie boli, ale mam wieczna depresje, jestem placzlila i ciagle poddenerwowana. Podobno na zolatexie tak jest przez pierwsze 2 m-ce, pozniej bedzie lepiej? Jutro przyjmuje druga dawke.
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: czwartek, 20 października 2011, 20:14
autor: gosiak76
Przykro mi ze tak sie stalo - na Twoj stan na pewno ma wplyw wiele czynnikow i nie tylko leki w obecnej sytuacji. Mam nadzieje ze wszystko sie unormuje i zycze aby leczenie przynioslo odpowiednie rezultaty. Tule cieplutko.
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: niedziela, 20 listopada 2011, 11:20
autor: klikasia
Wczorwaj przyjelam 3-ci zastrzyk. Zostaja jeszcze tylko 3. Jak ten czas leci... Nie wiem co robic. Czy ktos tutaj szukal dawcy? Mama mowi: najwyzej wytniemy ten jajnik. A przeciez to niczego nie zmieni. Endo przejdzie na drugi jajnik. Czuje sie z tym strasznie sama.
Ginekolog, ktora przepisala mi zoladex to byl przypadek dajacy nadzieje. Miala endo w bardzo zaawansowanym stadium, a pozniej po operacji i zoladexie zaszla w ciaze i problem minal. Pozniej urodzila drugie dziecko. Cieszylam sie, ze leczy mnie ktos, ktos, kto wie, co czuje. Chcialam isc na kontrole w ten weekend, okazalo sie, ze wyladowala w szpitalu i wycieli jej cala macice.
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: niedziela, 20 listopada 2011, 12:29
autor: gosiak76
A jak sie czujesz bedac na zastrzykach z Zoladexu - jest jakas poprawa?? Mam nadzieje ze Pani doktor wroci i bedzie mogla sie Toba wkrotce zajac.
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: poniedziałek, 21 listopada 2011, 11:29
autor: vwd
klikasia pisze:Nic mnie nie boli, ale mam wieczna depresje, jestem placzlila i ciagle poddenerwowana. Podobno na zolatexie tak jest przez pierwsze 2 m-ce, pozniej bedzie lepiej?
Bedzie lub nie bedzie, u mnie nie bylo... Napisalam kilka slow o Zoladexie w watku o nim:
http://www.forum.endoendo.pl/viewtopic.php?f=27&t=290
klikasia pisze:Ginekolog, ktora przepisala mi zoladex [...] Miala endo w bardzo zaawansowanym stadium, a pozniej po operacji i zoladexie zaszla w ciaze [...] Cieszylam sie, ze leczy mnie ktos, ktos, kto wie, co czuje.
Tak, rzeczywiscie

to duze szczescie trafic na takiego lekarza, kt. sam przechodzil przez chorobe. A to, ze wycieli jej teraz macice... to moze byc zupelnie z innego powodu! wiec absolutnie nie bierz tego do siebie!
Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii
: wtorek, 22 listopada 2011, 13:25
autor: klikasia
Cieżko nie brac tego do siebie. Boje sie co sie stanie jak skoncza sie zastrzyki. To tylko 3 miesiace. Na horyzoncie dawcow brak, a ja sama juz nie wiem czy nastawic sie na to, ze nigdy nie bede mogla urodzic dziecka, czy na to, ze bede korzystac z kliniki.
Boje sie czekac i patrzec na to, co czas pokaze. Wole unikac niz eliminowac.
Co po Zoladexie? Mi ginekolog mowi znalezc dawce i zajsc w ciaze. Co inne dziewczyny zrobily?
No i ponawiam pytanie. Czy ktoras z dziewczyn korzystala z banku nasienia albo inseminacji w klinice?