Strona 7 z 20

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: czwartek, 17 maja 2012, 19:09
autor: magma
Gosia ujawniasz się z tą karteczką u lekarza czy podczytujesz gdzieś spod rękawa? :)

Jak urodziłam pierwsze dziecko chodziłam do pediatry z długa lista pytań...pani dr zawsze się ze mnie smiała, ale cierpliwie odpowiadała :)

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: czwartek, 17 maja 2012, 19:40
autor: gosiak76
Co do dolegliwosci to spisuje na kartce i przekazuje to lekarzowi a co do pytan to staram sie w miare zapamiaetac jak mam karteczke badz czytam zeby nie zapomniec - tym bardziej ze porozumiewam sie w jezyku ang. i wiecej rzeczy wylecialoby mi z pamieci podczas takiej stresowej sytuacji.

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: czwartek, 17 maja 2012, 20:46
autor: agachod1
magma pisze:boli mnie brzuch w okolicach blizn...a że jestem przewrażliwiona na swoim punkcie to idę na USG...
Madziu, ja po operacji tez spanikowalam dwa razy: raz z powodu wiekszego krwawienia z odbytu, a drugi raz bo obejrzalam pupe i zobaczylam cos jakby rozszedl sie szew. W zwiazku z tym raz zaliczylam podroz ambulansem na sygnale, a drugi raz znajoma wiozla mnie na drugi koniec miasta tylko po to zeby dowiedziec sie, ze to nic takiego i ze musi sie zagoic. Tez myslalam, ze panikuje i przesadzam. Na szczescie mam dziewczyny z forum i one szybko wyprowadzily mnie z bledu, ze to nie objaw paniki, a zwykla troska o zdrowie, zapobieganie komplikacjom. Byla to jedna z wielu sytuacji, w ktorej pomyslalam jak dobrze, ze was mam.

Ty tez nie panikujesz, a dbasz i zapobiegasz. Jestes dzielna i zaradna. :) Dobrze, ze wszystko sie wyjasnilo, a ty juz zdecydowalas w sprawie leczenia. Zycze duzo zdrowka. Oby to ognisko wypelnione plynem szybko zniklo. Pozdrawiam.

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: piątek, 18 maja 2012, 11:19
autor: magma
Dziewczyny, słoneczko na horyzoncie... :)
może by tak wystawić brzuch i grzać w promieniach, może to lepsze od lampy?:D
buziaki

Gosia, wypróbuję nastepnym razem metodę z karteczką...
Aga, masz rację...nie jesteśmy przewrażliwione, a troskliwe ...i nie wolno nam przestać troszczyć się nie tylko o innych, ale o siebie także!!! :) tego się trzymajmy...
buziaki!

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: piątek, 18 maja 2012, 14:13
autor: magma
Tak się zastanawiam...dlaczego nie znam stopnia mojej endometriozy? To wynik histopatologiczny powinien go okreslic? Jeśli tak to w moim wyniku nie ma o tym ani słowa...

(czy ja już pisałam właściwie Wam, że dostałam ten wynik i że potwierdza on, że wycięto mi endo? no wię c dostałam wynik...potwierdza endo...długi łacińskie zdanie... z endometriosis w roli gł.)

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: piątek, 18 maja 2012, 16:22
autor: gosiak76
Madziu to nie wynik histopatologiczny potwierdza stopien endo ale lekarz ktory przeprowadzil zabieg powinien podac jaki to stopien w zaleznosci od tego gdzie endo wystepowalo w jamie brzusznej. Patolog nie jest w stanie potwierdzic stopnia gdyz on tylko jest w laboratorium i ogladajac wycinek pod mikroskopem moze tylko stwierdzic co to jest.

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: sobota, 19 maja 2012, 10:50
autor: agachod1
Hej Madziu. Nie przejmuj sie. Ja tez nie znam stopnia endo u siebie. Jedyne co wiem to to, ze jest to zaawansowane stadium. Tych zrostow mam naprawde sporo. Dziwne to takie, bo nie mam adekwatnych do tego dolegliwosci. Nic mnie nie boli.

Madziu, skoro sloneczko znow pojawilo sie na horyzoncie, czemu by nie skorzystac z okazji? Moze faktycznie lepiej grzac brzuszek w naturalny sposob, a nie lapma. Zobaczysz jak to bedzie wygladalo w praktyce. Zycze milych kapieli w promyczkach slonca i duzo zdrowka. Caluski. :D

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: poniedziałek, 21 maja 2012, 08:36
autor: magma
Akumulatory po weekendzie naładowane, szkoda, że od poniedziałku trzeba ruszać do codziennych obowiązków, robota czeka...
cudowna pogoda za oknem a to mnie dodatkowo ładuje optymizmem, pewnie za kilka dni zaczne narzekac na upały, ale póki co...:0
buziaki!!!!

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: poniedziałek, 21 maja 2012, 11:53
autor: gosiak76
Fantastycznie jest czytac ze jestes nastawiona optymistycznie do wszystkiego dzieki pogodzie. Trzymaj tak dalej :)
U mnie w Anglii tez jest dzis bardzo slonecznie i cieplutko :)

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: poniedziałek, 21 maja 2012, 11:57
autor: agachod1
Jak czytam takie opymistycune wpisy jak twoj, to od razu mi sie lepiej na duszy robi. Przyznaje, pogoda dopisuje. U nas tez jest cieplutko i oby tak zostalo. Caluski. :D

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: środa, 23 maja 2012, 15:30
autor: magma
mój optymizm trafił szlag...;( boli mnie brzuch w okolicy prawego biodra, najgorzej jest kiedy siadam, stoję, chcę przekręcić się na prawy bok...do tego wielkie wydęcie brzucha jak w 5 mscu ciąży...Czuję się jakbym miała tak jakieś ciało obce...
postawiłam sobie przy pomocy google wstępną diagnozę :woreczek żółciowy...
Będę próbowała dostać się dzisiaj do dr, bo nie potrafie sobie pomóc (nospa forte nie działa, przeciwbólowe też nie). co jeszcze w tym roku mnie spotka???
pocieszcie, bo jestem załamana...

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: środa, 23 maja 2012, 23:41
autor: gosiak76
Nic wiecej Cie nie spotka i prosze masz nie myslec o tym co Cie jeszcze spotka. Samemu diagnozowac to mozna sie bardziej wystraszyc niz to warte gdyz na komputerze zawsze podaja gorsze przypadki jak sie szuka na google. Wiec prosze idz do lekarza zeby dowiedziec sie co tak naprawde Tobie dolega. Staraj sie walczyc i byc silna pomimo problemu.

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: czwartek, 24 maja 2012, 07:24
autor: magma
ech...dostałam skierowanie na tomografię i kolonoskopię... ;(

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: czwartek, 24 maja 2012, 11:08
autor: gosiak76
Trzeba porobic badania zeby wiedziec co sie dzieje - zrob to jak najszybciej.

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: czwartek, 24 maja 2012, 18:09
autor: agachod1
Tomografia nie wiem, ale kolonoskopia to bardzo dobry pomysl. W zasadzie to w przypadku endo lekarz od razu powinien cie wyslac na to badanie, no ale wiadomo, kazdy lekarz ma swoje sposoby na diagnozowanie i leczenie choroby. Kochana, lepiej nie probowac sie bawic w lekarza samemu, bo mozna tym sobie biedy i stresu napytac. Lepiej isc do spesjalisty, tak jak radzila ci Gosia, i dowiedziec sie o co chodzi. A jak sie sprawa ma z @? Czy czujesz, ze zbliza sie okres? Pytam, bo moze te objawy sa zwiazane z endo.

Pozdrawiam i zycze pozytywnego nastawienia. Nie martw sie teraz. Najwazniejsze, ze masz skierowanie na badania. Napisz kiedy to bedzie. Caluski. :D

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: czwartek, 24 maja 2012, 19:44
autor: magma
Dziewczyny Kochane...ja już byłam u specjalisty wczoraj...;) to on zlecił mi te badania...tym razem nie jest to problem związany z endo a z przebytą operacją wyrostka...ten problem był, pojawił sie po operacji wyrostka i teraz powrócił...
Pechowy mam dolny prawy kwadrat brzucha...tomografia we wtorek, a zlecono ją dlatego, że USG pokazuje coś czego nie można zdefiniować...

Jeśli tomografia cos wykaże to raczej nie będzie potrzeby robic kolonoskopii...
Pozdrawiam i dziękuję Wam za wszystko!
dzisiaj już mi lepiej (psychicznie i nieco fizycznie), zaczynam się oswajac i z bólem i z koniecznością dalszego biegania po lekarzach...

@ się zbliża, mam 24dc ale jeszcze nic nie czuję, a to dziwne...ale wcale mnie nie martwi;)

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: piątek, 25 maja 2012, 00:41
autor: gosiak76
Madziu trzymaj sie dzielnie i powodzenia - nie poddawaj sie tylko walcz aby opanowac sytuacje i powrocic do zdrowka i lepszej kondycji.

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: piątek, 25 maja 2012, 08:53
autor: hercik17
Trzymaj się mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.Badania i ciągłe bieganie po lekarzach nie są naszym spełnieniem marzeń,ale pozostaje nam tylko walka.

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: piątek, 25 maja 2012, 20:38
autor: magma
Ufff....ból odpuścił...Ciekawe czy i kiedy powróci...nie mogę dojść dlaczego się pojawia...
nic to, byle do wtorku...może coś się wyjaśni.

Grunt, że moja psychika nieco odbudowana...co za ulga...

miłego weekendu Laski!~Dziękuję za wsparcie... ;)
Buziaki!
Jutro i pojutrze się byczę...na całego... Prasowanie nie zając...;)

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: piątek, 25 maja 2012, 22:43
autor: optymistka82
Grunt, to dobre nastawienie i wiara :) i połowa sukcesu jest :D Mój gin mi dzisiaj powiedział, że jak wierzę, że mi te wszystkie ziółka i oleje pomogą, to on się z tego powodu bardzo cieszy :) Nawet powiedział, że jak chce, to mogę do bioenergoterapeuty jeździć, jak się po tym lepiej będę czuła hahah :) Już mu ani nie wspominałam, że raz byłam ;)
Kochana a na te wzdęcia, to ten olej lniany miałabyś jak znalazł, a poza tym dobrze wpływa na psychikę. Odnośnik do stronki http://skarbnicawiedzy.blox.pl/2009/04/ ... WOSCI.html
Pozdrawiam

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: niedziela, 27 maja 2012, 13:23
autor: agachod1
Madziu, mam nadzieje, ze dzisiaj jest nieco lepiej, a ty w pelni korzystasz z pieknej aury i wypoczywasz jak to obiecalas. Zycze ciemnej opalenizny, duzo usmiechu i przyjemnosci. Caluski. :D :D :D

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: niedziela, 27 maja 2012, 19:45
autor: magma
Dzięki, dzięki Dziewczynki...
Olej lniany na pewno jutro gdzies zakupię, wypróbuję na sobie i dam znać jakie przyniosł rezulaty...

dostałam @, blizna po ostatniej laparo boli jak bym ją miała tydz temu....kurcze, dlaczego tak się dzieje...znowu coś tam rosnie???;(
nic to, byle do wtorku...swoją droga ciekawe czy tomograf pokaże, jeśli coś jest w powłokach...czy sięga tylko głębiej...
buziaki!

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: poniedziałek, 28 maja 2012, 08:23
autor: hercik17
Ja kupowałam olej lniany w aptece.Jednak przyznam,że nie byłam w stanie go pić.Zmuszałam się parę dni aż w końcu wzięło mnie an wymioty bleeeeeeeee.Nawet dodając do czegoś wyczuwałam ten smak.ale mam nadzieję że tobie pojdzie lepiej :) Pozdrawiam

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: poniedziałek, 28 maja 2012, 09:59
autor: agachod1
Madziu, piszesz ze dostalas okresu i ze blizna boli jakby byla swiezo po operacji. Dlatego wlasnie po takich zabiegach lepiej dac odpoczac organizmowi od @. W przeciwnym wypadku od razu wszystko powraca. Dlatego mi wlasnie lekarz zalecil hormony tuz po laparo. U mnie jednak to sie przeciagnelo, poniewaz w miedzyczasie wyszla kolejna operacja, po ktorej okazalo sie, ze mam duzo wiecej zrostow niz zauwazyl i opisal to pierwszy operator. Mam nadzieje, ze mimo wszystko z czasem to sie u ciebie unormuje. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci. :D :D :D

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: poniedziałek, 28 maja 2012, 20:21
autor: optymistka82
hercik17 pisze:Ja kupowałam olej lniany w aptece.Jednak przyznam,że nie byłam w stanie go pić.Zmuszałam się parę dni aż w końcu wzięło mnie an wymioty bleeeeeeeee.Nawet dodając do czegoś wyczuwałam ten smak.ale mam nadzieję że tobie pojdzie lepiej :) Pozdrawiam
hahah
A ja na samym początku zapijałam colą, bo mnie też zanosiło na wymioty :P hahah. Ale pomogło. Nie dość, że podczas @ prawie w ogóle bólów nie miałam, to i bardziej skąpa. Nie wiem czy to zasługa oleju, czy tych ziół Klimuszki. Grunt, że pomogło :D
Pozdrawiam

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: wtorek, 29 maja 2012, 18:20
autor: magma
agachod1 pisze:Dlatego wlasnie po takich zabiegach lepiej dac odpoczac organizmowi od @. W przeciwnym wypadku od razu wszystko powraca.
Mam nadzieję, że nie powróci...ale powiem Wam dziwna sprawa...blizna po operacji wyrostka też mnie boli....
nic to, w piątek wyniki tomografii...jesli coś jest to będzie wiadomo...

Przez to całe zamieszanie z badaniem zapomniałam o oleju...ale jutro zakupię ...a do niego colę w pakiecie :lol:
zgodnie z sugestią...;)

no a teraz zadanie domowe...Trzymajcie kciuki za dobry wnik TK... ;)
z góry dziękuję!!!
pozdrawiam

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: wtorek, 29 maja 2012, 20:37
autor: gosiak76
Kciuki odpalone - trzymaj sie.

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: środa, 30 maja 2012, 10:57
autor: magma
Dzieki, dzięki Gosiu... ;)
mam nadzieję, że nie sztywnieją Ci ręce od tego zaciskania :D

trochę mnie dzisiaj "przymula" chwilami po tym kontraście, ale ponoć może tak byc ok.2 dni...mam dużo pic, żeby szybko wypłukac świństwo...

Szczerze mówiąc to mam skrajne odczucia co do wyniku tomografii: jak coś wyjdzie to źle, bo wyszło, ale jak nic nie wyjdzie to też źle, bo będzie zagadka co w takim razie boli...Tak źle i tak niedobrze...

a może ja jestem hipochondryczką... :lol:

(choć jeszcze żaden lekarz mi tego nie zasugerował...)

;)

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: środa, 30 maja 2012, 16:42
autor: gosiak76
Madziu nie mysl tak w ten sposob ze jak cos wyjdzie to zle a jak nie wyjdzie to tez zle - jak wyjdzie to beda lekarze to leczyc a jak nie wyjdzie to beda szukac przyczyny nadal.

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

: środa, 30 maja 2012, 19:27
autor: magma
gosiak76 pisze:- jak wyjdzie to beda lekarze to leczyc a jak nie wyjdzie to beda szukac przyczyny nadal.
Tak sobie myślę, że nie leczenia się obawiam a tych dalszych poszukiwań...zobaczymy..już niebawem sprawa się wyjasni...
Pozdrawiam Gosiu! Dziękuję :)