Strona 11 z 19

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 5 września 2013, 16:40
autor: gosiak76
Teniu jak ogolnie sie czujesz ??? Nadal senna w ciagu dnia ??? Pozdrawiam cieplutko.

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 5 września 2013, 18:18
autor: Tenia1987
Jeżeli chodzi o senność to nadal mi to nie minęło. Hamuję się i nie śpię w ciągu dnia. Nie mogę spać w nocy. To chyba nie przez te tabletki bo ich już nie biorę a spać nadal się chce. Niestety przez przeprowadzkę nadwyrężyłam sobie kręgosłup i są skutki. Ogólnie nie wiem czy tak już będzie ale ja praktycznie w ogóle nie mogę nic podnieść nie czując bólu, z nachylaniem się jest to samo. 12.09.13 idę do ortopedy na zastrzyk w kręgosłup. Zapytam. W ogóle doszedł mi dziwny objaw. Jak chodzę, to od czasu do czasu przeskakuje mi coś w kręgosłupie. Jeżeli chodzi o "strzelanie stawami" nie wiem jak to nazwać :) to też jest bardziej niż kiedyś. Oto też zapytam. Chce też wiedzieć czy ta choroba mi się cofnie. Czy te kręgi "zaczął się rozwijać"---w co wątpię. Dzisiaj byłam na siłowni ( przez 40 min chodziłam szybkim tempem na bieżni, jeździłam na rowerku z podparciem 15 minut, a i trochę na orbitreku i cóż boli mnie kręgosłup-odcinek lędźwiowy i piersiowy. ) Tylko że za trenera który by ze mną ćwiczył, patrzył jak ja to robię musiałabym zapłacić za 2*w tygodniu 400 zł; za 3*w tygodniu 500 zł ( w tym jest 1*w tygodniu ćwiczenia pod kątem fizjoterapeuty)

Re: Witam, Ważne

: piątek, 6 września 2013, 08:29
autor: alcia28
I jak tam po tych ćwiczeniach lepiej się czujesz?
Jakieś wieści w tej drugiej kwestii? :mrgreen:

Re: Witam, Ważne

: piątek, 6 września 2013, 09:05
autor: Tenia1987
Tak jak już wcześniej pisałam--wynik negatywny. Niestety nie udało się

Re: Witam, Ważne

: piątek, 6 września 2013, 09:57
autor: Araja79
Szkoda :( Wydaje mi się kochana, że jesteś zbyt niecierpliwa... Lepiej poczekać i zrobić później, tak przynajmniej mówi mi mój lekarz...:) Wiem, że nie jest to łatwe. A co do starań, może następnym razem :) ja też się staram już bardzo długo i wszystko jest niby ok, nikt nie widzi żadnych przeciwwskazań a ze starań nic nie wynika...:(

Re: Witam, Ważne

: piątek, 6 września 2013, 11:07
autor: Tenia1987
Ja zrobiłam ten test szybciej z dwóch powodów min. dlatego że w przyszłym tygodniu idę na zastrzyk w kręgosłup i chciałam dać (jeżeliby się udało) taki prezent mężowi. Jak teraz test wyszedł negatywny to na pewno nie jestem (robiłam w 21dc.) No trudno. Jak zobaczyłam wynik to nie zareagowałam smutkiem (sama się zdziwiłam). Dopiero jak dojechałam do domu i usiadłam to doszły do mnie te same myśli co zawsze. Nie wiem nie ułatwia mi też moje otoczenie.

Re: Witam, Ważne

: piątek, 6 września 2013, 20:27
autor: alcia28
Kurcze, szkoda ehh...
Ile my się musimy starać i męczyć...Przykro mi Teniu!
Życzę powodzenia w kolejnym cyklu..
Znowu będę moooocnooo trzymać kciuki

Re: Witam, Ważne

: sobota, 7 września 2013, 18:01
autor: Araja79
W końcu nadejdzie ten upragniony moment :)

Re: Witam, Ważne

: wtorek, 10 września 2013, 11:38
autor: gosiak76
Zycze aby zdrowko sie polepszylo oraz bylo lepiej.

Re: Witam, Ważne

: środa, 11 września 2013, 15:53
autor: Tenia1987
Wiem, że kiedyś zostaniemy rodzicami. Czy zajdziemy czy adoptujemy to i tak będziemy mieli dzieci. Teraz muszę jakoś zaleczyć kręgosłup. Od 2 dni wrócił bardzo silny ból. Jutro idę na zastrzyk (nie dość że dzisiaj dostałam @, to jeszcze kręgosłup) Jak pójdę znowu na monitoring to poproszę lekarza żeby zerknął na moją torbiel. Od czerwca jestem bez leków i trochę zaczynam się bać. Wczoraj miałam bardzo silne skurcze i zastanawiam się "co tam w środku się dzieje"

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 12 września 2013, 09:00
autor: gosiak76
Daj znac jak wrrocisz od lekarza - mam nadzieje ze zastrzyk usmierzy bol I nie bedziesz tak bardzo cierpiala. Tule cieplutko.

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 12 września 2013, 13:31
autor: Araja79
Trzeba to kontrolować, zwłaszcza bez leków. Czekamy na wieści i życzę ulgi w bólu kręgosłupa również:)

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 12 września 2013, 18:58
autor: Tenia1987
Byłam u ortopedy. Zastrzyk (tym razem) był bardzo bolesny. Wg. niego po nim powinno być lepiej. Powinno puścić. Dostałam ponownie te same leki przeciwbólowe. Jeszcze 30 dni muszę je brać z tym, że już tylko rano. Choroba tzn zmiany się już nie cofną ale powinno się zatrzymać. Za miesiąc kontrola i decyzja czy jeszcze jeden zastrzyk będzie potrzebny. Wtedy też usłyszę w jakim stanie ostatecznie są moje kręgi. Muszę schudnąć i ćwiczyć, ćwiczyć

Re: Witam, Ważne

: piątek, 13 września 2013, 07:50
autor: Araja79
Dużo optymizmu Tereniu Ci życzę i wiary w lepsze jutro :)

Re: Witam, Ważne

: piątek, 13 września 2013, 15:15
autor: Tenia1987
Przy takim nawale ciągłych problemów szczerze mówiąc to posiadanie dzieci schodzi na dalszy plan. Zaczynam powoli odpuszczać. Przynajmniej staram się wyluzować. Jestem odrobinę zmęczona tym wszystkim. Endo,kręgosłup, podejrzenie nadciśnienia, brak pracy, problemy na studiach, problemy finansowe. Za dużo tego. Muszę powoli eliminować coś z tej listy. To czy dostanę pracę (poza składaniem CV), na to nie mam wpływu, studia na dniach wszystko się wyjaśni.Zostaje do eliminacji kręgosłup :) Kręgosłup, studia, nadciśnienie--- to załatwię najpierw :D Muszę pójść do kardiologa (od kilku miesięcy mam skierowanie-- z tym że nie znam nikogo dobrego na NFZ tylko oczywiście prywatnie a wiadomo skoro nie mam pracy to z pieniędzmi nie najlepiej. Tym bardziej że koszt zastrzyku z wizytą i lekami to około 900 zł

Re: Witam, Ważne

: wtorek, 17 września 2013, 12:09
autor: Tenia1987
Podjęliśmy z mężem pewne decyzje. Odkładamy ciąże do przyszłego roku. Na początku przyszłego roku (może koniec listopada, grudnia) zgłosimy się do refundacji in vitro. Z tego co się orientujemy to już w tym roku nie ma pieniędzy jest więcej zgłoszonych par niż pieniędzy. A jeżeli chodzi o naturalne zajście to uda się to się uda. Nie to i tak idziemy na in vitro w przyszłym roku. Może nasza sytuacja materialna się poprawi. Schudnę, dokończę sprawę z kręgosłupem. Będę dalej chodzić na ten monitoring. Idę w czwartek na USG. Zobaczę co się dzieje z moją endo. :) Może znowu zacznę brać duphaston.

Re: Witam, Ważne

: środa, 18 września 2013, 11:14
autor: vwd
dobrze, ze podejmujesz kolejne kroki i wyznaczasz sobie cele :)

Re: Witam, Ważne

: środa, 18 września 2013, 14:35
autor: Araja79
Grunt to iść do przodu... Nie pozwalać sobie na"cofanie się" :) zdrowiej i wyprowadź swoje sprawy :)

Re: Witam, Ważne

: wtorek, 24 września 2013, 17:30
autor: gosiak76
Teniu najwazniejsze ze rozmawiasz z mezem i podejmujecie wspolne decyzje. Jak sprawy z kregoslupem kochana ??

Re: Witam, Ważne

: wtorek, 24 września 2013, 17:53
autor: Tenia1987
/

Re: Witam, Ważne

: wtorek, 24 września 2013, 19:57
autor: gosiak76
Przykro mi ze tak bardzo cierpisz - mam nadzieje ze jutro otrzymasz dobre wiesci. Powodzenia i daj znac co u Ciebie.

Re: Witam, Ważne

: środa, 25 września 2013, 10:32
autor: Tenia1987
Czy wieści są dobre to sama nie wiem. Zapytałam czy to dobrze że mój pęcherzyk był tak wielki--->to bardzo dobrze. Ogólnie dzisiaj usłyszałam: początkowo powiedział mi że ten pęcherzyk przeszedł w torbiel która jest duża. Następnie zaczął sprawdzać przepływ krwi. Szukał szukał aż w końcu znalazł. Miałam bardzo bolesną owulacje tzn. pękł widać poszarpane brzegi mało tego zebrały się aż skrzepy krwi. Pękło wywołując krwawienie, dlatego to tak bolało. Ogólnie to był ostatni monitoring. Jeżeli się nie uda to zaproponował mi sprawdzenie drożności jajowodów. Z tym, że do końca roku nie ma szans na NFZ.

Re: Witam, Ważne

: środa, 25 września 2013, 13:26
autor: gosiak76
Wszystko rozumiem - skoro planujecie ciaze na przyszly rok to byloby wspaniale gdybys wiedziala ze wszystko jest w porzadku.:)

Re: Witam, Ważne

: środa, 25 września 2013, 13:55
autor: Tenia1987
Wiesz Gosiu ja nie jestem do końca przekonana czy to badanie jest mi potrzebne, bo po nowym roku robimy in vitro -a tu nie ma znaczenia czy mam drożne jajowody czy nie. Na pewno nie zrobię tego prywatnie, bo stracę pieniądze które wole przeznaczyć na in vitro Ewentualnie na NFZ. Chociaż mam dwie koleżanki które miały drożność- twierdzą, że to bolesne i nieprzyjemne. :) Na razie póki co to poczekamy czy coś z tego pęcherzyka będzie. Ogólnie dzisiaj nadal boli mnie brzuch-raz mocniej raz słabiej.

Re: Witam, Ważne

: środa, 25 września 2013, 14:51
autor: Araja79
Nie możesz się nastawiac na do że to bolesne i nieprzyjemne... Zadne badanie przyjemne nie jest... Wszystko zależy od tego jakie podadzą Ci znieczulenie... Ja sobie ostatnio zażyczyłam "odlot" :lol: :lol: no i miałam odlot, fakt faktem, że musiałam zostać w szpitalu do następnego dnia, bo po tym znieczuleniu nie wypuszczają od razu, ale spokojnie przespałam cały pobyt w szpitalu... Nie pocieszę Cie, bpo do in vitro często chcą mieć wynik HSG... Dla tego robią na zdjęciu i na płycie... Przygotuj się na to, że sobie zażyczą tego badania...
Nie jest to żadna tragedia a warto mieć zrobione wszystkie wyniki i badania.
Co do gigantycznych pęcherzyków, ja równiez takie mam, ale nestety nic z tego nie wynikło jak do tej pory..:(

Re: Witam, Ważne

: środa, 25 września 2013, 17:44
autor: Tenia1987
ach już sama nie wiem. Wg. mnie to i tak nic nie da. Bez in vitro ani rusz. Poczekamy zobaczymy. :) Fajnie byłoby się miło zaskoczyć. Aczkolwiek zaczynam wątpić w cuda :) :) Zastanawia mnie ta drożność bo skoro raz zaszłam to chyba powinny być drożne. "Powinny" ale co tam w środku się dzieje to nie wiadomo :) Fakt faktem w tym mc owulacja jest bardzo bolesna.

Re: Witam, Ważne

: środa, 25 września 2013, 23:30
autor: gosiak76
Kibicuje Ci bardzo mocno Teniu zeby Twoj cud sie spelnil :)

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 26 września 2013, 14:13
autor: Araja79
Skoro nie wiadomo, to lepiej sprawdzić drożność. Mi sprawdzili żeby "nie starać się o ciążę pozamaciczną". Jak masz możliwość to zrób. I tak musisz czekać, więc nic to nie szkodzi, a jak się zdarzy cud w czasie czekania na badanie, tym lepiej :)

Re: Witam, Ważne

: środa, 9 października 2013, 17:46
autor: Tenia1987
Mogłam mieć to badanie za tydzień... ale jak to zawsze w moim przypadku wszystko się komplikuję i nie wiem kiedy w końcu będę miała to badanie. Ostatnio przechodzę straszny kryzys. Sama ze sobą nie wytrzymuję. Próbuję się hamować ale czasami mojemu mężowi się obrywa i dochodzi do niepotrzebnych sprzeczek. Jutro idę do dentysty a we wtorek do ortopedy oraz ginekologa (gdzieś między pacjentkami mnie przyjmie), pobierze wymaz. Nie wiem co z moją torbielą, chyba w tym miesiącu wezmę duphaston. Sama tak zdecydowałam. Łudzę się, że może zatrzyma trochę rozrost mojej torbieli. Chociaż rozmawiałam z aktualnym lekarzem i on twierdzi, że jest to niemożliwe, żeby mi on pomógł na to. Wg. niego jest tylko jeden lek na endo i tyle. A ja zaczynam się bać co z moją torbielą. Nikt tego nie kontroluję. Mam coraz większe problemy. Czasami chce się poddać.

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 10 października 2013, 12:55
autor: vwd
Teniu, wiem jakie to wszystko trudne.
Nie poddawaj sie!... prosze Cie o to :D