witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

[gosiak76]

U mnie pobrano wycinki do badania histopatologicznego pomimo ze jelito wygladalo normalnie obserwujac je golym okiem - jednakze mikroskopowo wyszlo ze mialam mikroskopowe zapalenie jelita ktore nie bylo widoczne podczas badania przy uzyciu jedynie kolonoskopu.

[magma]

o mamo.to ja znowu się stracham...ale kolono nie powtórzę...
choć nie taki diabeł straszny...podobnie jak Wy najgorzej wspominam płyny...
buziaki.

[magma]

Padam na nos.Dzisiejszy upał dał mi się we znaki...Mamy lato na 100%...i nic nie zapowiada zmiany temperatur...
Czekam na deszcz, rośliny w ogrodzie także...grzmi od dwóch godzin i na razie ani kropli...ech...

Jak Wam mija weekend?;)

[gosiak76]

Nie ma sie co strachac - juz jestes po kolonoskopii a skoro lekarz uwazal ze jest ok - to pewnie tak jest a najwazniejsze ze endo sie tam nie wdarlo.

Tu dzis u mnie troszke padalo szczegolnie wczoraj a do tego grzmialo. Chcialabym by bylo znow ladnie i slonecznie. Mam nadzieje ze spadnie troche deszczu wkrotce u Ciebie skoro to Twoje zyczenie

[magma]

Odebrałam wynik, choroby jelit nie stwierdzono...czyli zrosty to jedyny problem na dzis z którym musze nauczyć się sobie radzić...dieta, dieta i jeszcze raz dieta...żeby nie obciążać zbytnio ściśniętych zrostami jelit...dam radę;)


dotrał Gosiu do nas porządny deszcz...grzmiało solidnie a błyskawice były bardzo widowiskowe...a dzisiajznowu grzeje...Grunt, że rośliny odzyły...

[vwd]

U mnie tez lato Lubie ten czas nawet, gdy siedze w pr. bez klimy i wszystko sie lepi (wszystko i wszyscy)

[gosiak76]

Ja nie moge sie juz doczekac tego lata w Polsce - jeszcze tylko 4 tygodnie (nawet niecale 4 )
Madziu ciesze sie ze roslinki odzyly - nalezalo sie im troche wody po takim slonecznym zarze

Dobrze ze wyniki wyszly ok - to najwazniejsze ze nic sie nie dzieje wewnatrz jelit.

[magma]

Rozpoczęłam dietę bogatoresztkową...lekkostrawną, zgodnie z zaleceniami Doktorka...
Może nawet polubie takie jedzenie...

Powoli szykuję się do wakacyjnego wypoczynku...hurrraaa....

[agachod1]

"jelita są pozrastane", ale co to dla mnie oznacza nie zapytałam.

Tak napisalas Madziu. Jezeli masz endo to skad masz pewnosc, ze zrosty na jelitach to nie ogniska endo? Czy podczas ostatniej operacji zbadano wycinek z tych miejsc? Moze byc tak, ze to nie zrosty spowodowane endo, ale dla pewnosci lepiej spytac lekarza. Pozdrawiam i zycze miych kapieli slonecznych.

[magma]

Dotkor (ten od kolonoskopii) osobiście usuwał mi w styczniu zrosty z jamy brzusznej...wtedy były to typowe zrosty pooperacyjne, powstałe w wyniku cesarki (zakładam, że zrosty pooperacyjne można odróznić gołym okiem od tych powstałych w wyniku endometriozy)
Pan Dr. wie, że choruję na edno, wiedział, że tego świństwa szcz.ma szukać w jelitach...szukał, szukał...50 minut szukał i....nie znalazł...

Oczywiście Aguś dla pewności chętnie to z Dr. przedyskutuje...każdy pretekst dobry...

[agachod1]

A wiec zrob tak. Na pewno musieli pobrac z tych miejsc wycinek do badania. Mysle, ze takie zrosty faktycznie moga sie roznic wygladem, ale w takich sytuacjach nie ma przypuszczen. Po prostu robi sie HP i wiadomo na 100% co to jest. Caluje mocno i zycze milej rozmowy z doktorkiem...

[magma]

Aguś, póki co wyjeżdżam odpocząc...zdystansować się do moich chorób, dolegliwości i wszelkich klopotów...to było dla mnie bardzo trudne pół roku.
Jestem zmęczona...czas na RESET...

gorąco Was pozdrawiam.
Wakacji bez bólu wszystkim Wam wszystkim życzę...do miłego...


Pati, Psikusexx, dbajcie o dzieciaczki...

buziaki....


i tak się trudno rozstać.......................................................................................

[gosiak76]

Milego wypoczynku i relaksu. A czy zdradzisz tajemnice gdzie sie wybierasz ? Mam nadzieje ze bedzie tam pieknie i milo

[vwd]

wyjeżdżam odpocząc...zdystansować się do moich chorób, dolegliwości i wszelkich klopotów...to było dla mnie bardzo trudne pół roku.
Jestem zmęczona...czas na RESET...

udanego wypoczynku! chyba znalazlam na forum jeszcze kilka osob, ktorym potrzebny jest RESET

[gosiak76]

Vwd prosze zdradz kochana komu potrzebny jest jeszcze reset

[vwd]

hahaha
Gosiaku kochany, chociazby Tobie

[gosiak76]

hahaha
Gosiaku kochany, chociazby Tobie

Tak sobie wlasnie pomyslalam jak to napisalas Slonko

[patrycja89]

Hej kochana!

Tak bardzo się cieszę, że jesteś już po kolonoskopii i że do niej wytrwałaś Dobrze, że stwierdzono iż nie masz żadnych problemów z jelitami i mam nadzieję, że taka diagnoza się będzie utrzymywać.. Masz rację, że zrosty na jelitach wcale nie muszą być związane z endo... i tego się trzymajmy

Życzę Ci miłego wypoczynku i ładnej pogody, gdziekolwiek jesteś

P.S. moje maluchy bardziej dbają o mnie <<Mama nie jesz?? - to buh! i kopniak w żebro >>
jeszcze lekko ponad 10 tygodni

buziaki :*:*

[agachod1]

Madziulek, milego resetowania....wracaj do nas predko wypoczeta, zrelaksowana, kipiaca humorem i tryskajaca radoscia. Buziaki ogromne i do milego...

[magma]

witajcie...wróciłam...

Madziulek, milego resetowania....wracaj do nas predko wypoczeta, zrelaksowana, kipiaca humorem i tryskajaca radoscia. Buziaki ogromne i do milego...

niestety...nie jestem ani wypoczęta, ani zrelaksowana, ani kipiaca humorem i tryskająca radością... Przekonałam się, że trudno jest odpocząć kiedy wiszą nade mną czarne chmury...nie potrafię zdystansować się do problemu...ale nie powiem...na pewno łyknęłam duuuużo świeżego powietrza....a to już coś.
kolejne ognisko endo endo skutecznie zepsuło mi wypoczynek...jasna cholera by je wzięła...a wziąć nie chce...
buziaki...

[vwd]

co sie stalo? bolalo?

[magma]

jestem jak flak...
słyszał ktoś, żeby człowiek pojechał na urlop, nic nie robił a czuł się potwornie zmęczony...Czy to sprawka endo?
dodatkowo załapałam juz drugiego dnia zap.oskrzeli...i zmagam się z nim nadal...masakra.
Nie chcę sie użalac nad soba, ale mam dzisiaj kiepski dzień...więc sorki.
Nie tak powinny wyglądac wakacje...

tak vwd...bolało...i złośc na dr sięga zenitu...a jeszcze bardziej mnie wkurza, że on sobie spokojnie urlopuje podczas gdy ja musze sie meczyc, suma sumarum, przez jego niudolnośc...ech

[agachod1]

Bardzo mi przykro Madziu, ze tak sie sprawy maja. A czy pytalas lekarza o mozliwosc zatzymania @? Jesli nie, moze czas o tym pomyslec. Moze to wyciszy u ciebie endo i poczujesz sie lepiej. Zdrowka ci zycze i duzo usmiechu.

[magma]

Wizyta dopiero w sierpniu...pan dr urlopuje...
oczywiście, że o to zapytam...oczywiście...

[vwd]

widze, ze jestes zla...

[agachod1]

Madziu przesylam ci promyczek slonca na poprawe humoru. Calusy.

[magma]

Aga,Promyczek dotarł...dziękuję.Od razu mi lepiej...

Aneta, czekam na sierpniowe relacje...bedę bazowała na Twoich doświadczeniach...nie ma chyba innej Laski na forum z endo w bliźnie...

VWD...tak jestem zła i to uczucie nie chce mnie opuścić...gotuje się we mnie...ale uważam, że to gotowanie ma swoje uzasadnienie...

Teraz coś smiesznego...zgadnijcie co umyłam sobie nizoralem bedąc pod prysznicem... Oczywiście zaszła zabawna pomyłka...(nizoral to szampon przeciwłupiezowy, dla niewtajemniczonych...)


miłego dnia...
na szczęscie nadeszło ocieplenie i rozpogodzenie...ufff

[agachod1]

Madziu, ciesze sie, ze promyczek nie tsylko dotarl, ale tez wywolal na twojej buzi choc malutki usmiech. Mnie tez jest lepiej. Jak dobrze, ze dobry humorek ci wrocil, bo tu tez od razu zrobilo sie przyjmniej.

.zgadnijcie co umyłam sobie nizoralem bedąc pod prysznicem...

Kurcze, ale ty nam zadajesz zagadki. No ja nie wiem, ale tak sobie mysle, ze jak to szampon do wlosow, to wlosy ma sie nie tylko na glowie i pod pachami...no chyba, ze ktos sie depiluje na zero.

Ty,a moze chodzi to o, ze: upierz lupiez i po lupiezu...? hahaha