Strona 3 z 3

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

: poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 22:34
autor: gosiak76
Kochana mam nadzieje ze badanie kolposkopijne da wiecej odpowiedzi bo skoro to wyglada na zapalenie wirusowe i nie daje spokoju to trzeba podejsc do tego w inny sposob. Podczas kolposkopii zostanie wszystko obejrzane dokladniej a w razie czego nawet pobrane wycinki do badania aby mozna bylo planowac dalsze leczenie jezeli taka sytuacja zaistnieje. Pozdrawiam i trzymaj sie dzielnie - a co do hormonow to rzeczywiscie lepiej miec to na pismie niz zeby pozniej lekarz probowal sie z tego wywinac ze tak nie sugerowal wcale.

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

: wtorek, 28 sierpnia 2012, 19:20
autor: MariannaM
Ta kolposkopia trwała zaledwie 2 minuty. Pani doktor powiedziała, że ona nic nie widzi. Żadnych pęcherzyków. I tyle.

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

: wtorek, 28 sierpnia 2012, 19:28
autor: agachod1
Z tymi hormonami jest tak, ze one powinny zatrzymac @. Pisze, powinny, poniewaz u niektorych osob dzieje sie tak, ze mimo brania hormonow, nadal wystepuja krwawienia, a swiadczy to o tym, ze organizm nie toleruje tych hormonow i trzeba zastosowac inne, takie ktore zadzialaja. Czasami trzeba zrobic testy hormonalne zeby stwiedzic co sie dokladnie dzieje. A jezeli chodzi o dzialanie na powloki, mysle ze sens ma zatrzymanie @. Jezeli twoje dolegliwosci nasilaja sie podczas okresu, to moze pomysl z hormonami wcale nie jest taki zly. Mysle, ze lekarze dobrze radza, ale decyzje podejmiesz ty.
Dbaj o siebie i pamietaj, ze przepuklina to faktycznie nie sa zarty i trzeba sie tym zajac, bo moze sie to skonczyc naprawde zle. Pozdrawiam.

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

: środa, 5 września 2012, 21:03
autor: MariannaM
Dziewczyny chciałam Wam przetrzeć szlak w staraniach o orzeczenie na endo i..... przepadłam z kretesem. Na blogu wylałam cały mój żal. Koszmar. Jak może nie przysługiwać orzeczenie człowiekowi, który ciągle zmaga się z bólem, od prawie 3 lat? Nie mieści mi się to w głowie. Moje dodatkowe choroby też nie znaczyły nic. Endo jest niczym i moje dolegliwości też nie mają żadnego znaczenia. Jestem w pełni zdrowa!!!

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

: wtorek, 11 września 2012, 18:37
autor: agachod1
Jestes rozzalona i w pelni cie rozumiem. Nie bardzo tylko lapie o co chodzi z tym orzeczeniem na endo. Przeciez masz na pismie wyniki badania HP wycinka pobranego podczas operacji celem zdiagnozowania badz wykluczenia choroby. Na podstawie tego jestes osoba chora na te przypadlosc. Kwestia pewnie polega na tym, ze ciebie ciagle boli, a zadne badanie niczego nie wykazuje i to jest dla ciebie takie frustrujace. Poniewaz badania wskazuja na to, ze wszystko jest ok, z punktu widzenia lekarzy nic ci nie dolega. No to mozna sie troche wkurzyc. Mysle, ze moze powinien zobaczyc cie ktos, kto bardziej profesjonalnie potraktuje twoj problem. Moze to glupio zabrzmi, ale sprobuj poszukac kogos tu, na forum. A co z ta p doktor, ktora do tej pory cie prowadzila? A co myslisz o podjeciu kuracji hormonalnej w celu zatrzymania @? Moze warto sprobowac tego zeby przekonac sie czy przyczyna twoich dolegliwosci faktycznie lezy w endo, czy tez moze pieczenie w obrebie blizny jest skutkiem zapalenia, ktore nieleczone moze stac sie w przyszlosci przyczyna powaznych komplikacji.
Pozdrawiam cie mocno i nie zalamuj sie.

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

: środa, 14 listopada 2012, 12:38
autor: vwd
MariannaM pisze:Dziewczyny chciałam Wam przetrzeć szlak w staraniach o orzeczenie na endo i..... przepadłam z kretesem. Na blogu wylałam cały mój żal. Koszmar. Jak może nie przysługiwać orzeczenie człowiekowi, który ciągle zmaga się z bólem, od prawie 3 lat? Nie mieści mi się to w głowie. Moje dodatkowe choroby też nie znaczyły nic. Endo jest niczym i moje dolegliwości też nie mają żadnego znaczenia. Jestem w pełni zdrowa!!!
pewnie juz ochlonelas :) Mozesz na spokojnie to szczegolowiej opisac? :)