Strona 23 z 98
Re: witajcie
: poniedziałek, 9 maja 2011, 09:53
autor: vwd
ile to wszystko trwa?!?!
Re: witajcie
: poniedziałek, 9 maja 2011, 12:36
autor: gosiak76
Na rozpatrzenie sprawy maja czas nawet do 6 miesiecy - ale w sumie dobrze ze rozpatruja tak dlugo i mam nadzieje ze chociaz pozytywnie to bedzie rozpatrzone.
Moje wyniki badan krwi:
1. kwas foliowy = 12,1 ug/L przy normie 2.7 - 17.0 ng/mL
2. zelazo = 69 ug/L przy normie 12 - 150 ng/mL
3. witamina B12 = 412 ng/L przy normie 200 - 900 ng/mL
4. GFR calculated abbreviated MDRD = 87 mL/min EGFR units are mL/min 1.73 sqm original result: 87 mL/min/1.73sqm
5. Serum albumin = 47 g/L przy normie 30 - 50 g/L
6. Serum total protein = 73 g/L przy normie 60 - 85 g/L
7. Serum gamma-glutamyl transferase level - 11 u/L przy normie 3 - 60 u/L
8. ALT/SGPT serum level = 14 u/L przy normie 1 -41 U/L
9. Serum alkaline phosphatase = 49 u/L przy normie 44 - 147 U/L
10. Serum total bilirubin level = 10 umol/L przy normie 0-22 umol/L
11. Serum creatinine = 67 umol/L przy normie 40 - 90 umol/L
12. Serum urea level = 6,7 mmol/L przy normie 2.5 - 8.0 mmol/L
13. potas = 4,6 mmol/L przy normie 3.5 - 5.0 mmol/L
14. sod = 142 mmol/L przy normie 135 - 145 mmol/L
15. Eosinophil count = 0,14 10*9/L przy normie 0.04 - 0.4 10*9/L
16. Monocyte count = 0,64 10*9/L przy normie 0.14 - 0.86 10*9/L
17. Lymphocyte count = 1,78 10*9/L przy normie 1.5 - 3.4 10*9/L
18. Neutrophil count = 2,6 10*9/L przy normie 2.5 - 7.5 10*9/L
19. Mean corpusc. haemoglobin (MCH) = 30,7 pg przy normie 27 - 34 pg
20. Mean corpuscular volume (MCV) = 93,2 fL przy normie 80 - 100 fl
21. Haematocrit = 0,422 ratio przy normie 0.370 - 0.460
22. Red blood cell (RBC) count = 4,53 10*12/L przy normie 4.0 - 5.2 10*12/L
23. Platelet count = 375 10*9/L przy normie 130-400 10*9/L
24. Haemoglobin estimation = 13,9 g/dL przy normie 12 - 16 g/dL
25. WBC = 5,2 10*9/L przy normie 4 - 10 10*9/L
26. fasting glucose = 4,5 mmol/L (cukier na czczo) przy normie 3.6 - 6 mmol/l
27. fT4 = 17,3 pmol/L przy normie 10 - 23 pmol/L
28. TSH = 2,22 miu/L przy normie 0.5 - 4.70 miu/L
Re: witajcie
: poniedziałek, 9 maja 2011, 14:47
autor: domowniczka
a normy podali?
no, i jak oceniasz swoje wyniki?
Re: witajcie
: wtorek, 10 maja 2011, 01:03
autor: gosiak76
Zapoznam sie z normami (nie byly podane na moim wydruku od lekarza) i dam znac - ogolnie lekarz powiedzial ze wszystko wyglada dobrze ale moga byc niektore wyniki lekko podwyzszone - jednakze mam sie tym nie przejmowac a moje oslabienie moze byc przyczyna moich stanow emocjonalnych zwiazanych z choroba lub zwiazane z kilkoma operacjami ktore mialam w krotkim odstepie czasu. Zrobilam edycje do moich wynikow dodajac do tego widelki norm

Re: witajcie
: wtorek, 10 maja 2011, 10:09
autor: vwd
teraz mozna spokojnie wszystko przeanalizowac

dzieki, ze podalas normy

- moga sie przydac dla innych

i ciesze sie, ze nie ma u Ciebie duzych odstepstw

a jak sie czujesz?
Re: witajcie
: wtorek, 10 maja 2011, 11:54
autor: gosiak76
Wczoraj w pracy bylo super i robilam nawet kawaly kolegom - cos tam podrzucalam co mi bylo zbedne a ich zaskakiwalam tym bo to materialy znajdujace sie w setach ktore i tak ida do kosza

Dzis czuje male oslabienie i wzielam leki przeciwbolowe.
Otrzymalam rowniez maila od pielegniarki ze wyniki badan krwi sa w normie i pytala czy dyskutowalam na ten temat z lekarzem - przekazalam tylko ze oslabienie moze wynikac z mojego stanu emocjonalnego zwiazanego z choroba a takze ze moze to byc wynik kilku operacji ktore maialm w krotkim odstepie czasu jedna po drugiej.
Mama natomiast napisala mi ze nie powinnam wracac do tego co bylo tylko cieszyc sie zyciem kazdego dnia - ja sie ciesze ze jest sloneczko, jest pieknie i nie staram sie myslec o chorobie za bardzo ale jak boli i czuje sie oslabienie to wtedy wole wypoczac sobie niz isc gdziekolwiek.
Re: witajcie
: wtorek, 10 maja 2011, 21:52
autor: catrina27
Gosiu bardzo się cieszę, że wyniki wyszły tak dobrze. Wiesz, że mamy to zawsze chcą jak najlepiej mimo, że im czasem to nie wychodzi...Każdy by chciał nie myśleć o przeszłości, ale czasem się nie da bo wszystko wraca jak bumerang. Fajnie, że robicie sobie kawały w pracy bo zawsze szybciej i milej mija czas

A co ze skierowaniem na badanie hormonu męskiego??? :*
Re: witajcie
: środa, 11 maja 2011, 00:16
autor: gosiak76
Kasienko tez sie ciesze ze wyniki wyszly dobre a przeszlosc wraca jak bumerang to fakt a tym bardziej ze wraca sie do szpitala i znow sie wszystko przypomina. Jak jest co robic i jest wesolo to czas bardzo szybko plynie
catrina27 pisze:A co ze skierowaniem na badanie hormonu męskiego??? :*
Kasiu dzis dostalam odpowiedz od sekretarki mojej lekarki ktora jest endokrynologiem ze mojej lekarki nie bylo gdyz miala urlop ale zapoznala sie z informacja ktora przeslalam i dzis wyslano do mnie forme na badanie krwi na hormony meskie

Re: witajcie
: środa, 11 maja 2011, 07:47
autor: catrina27
No to wspaniale. Super wieści

teraz tylko czekać
Re: witajcie
: środa, 11 maja 2011, 11:11
autor: gosiak76
Mysle ze ten formularz dojdzie do mnie w tym tygodniu jeszcze

ale badanie na hormony meskie musze zrobic na 2 tygodnie przed wizyta w klinice, czyli okolo 20 czerwca.
Re: witajcie
: niedziela, 15 maja 2011, 14:47
autor: gosiak76
Oslabienie minelo juz w czwartek ale bole nadal pozostaly i wspomagam moj organizm caly czas tabletkami przeciwbolowymi - nic wiecej nie moge zrobic jak na razie tylko czekac na wyznaczony termin rezonansu.
Re: witajcie
: środa, 18 maja 2011, 14:02
autor: marzenka86
Hej Gosiu!!!I i jak sie czujesz??Mam nadzieje że osłabienie nie wóciło!!
I co masz już wyznaczony termin rezonansu??
Re: witajcie
: środa, 18 maja 2011, 14:36
autor: domowniczka
gdybym mogla Ci jakos pomoc...............
Re: witajcie
: środa, 18 maja 2011, 17:16
autor: gosiak76
Kontaktowalam sie z pielegniarka a ona skontaktowala sie z moim lekarzem - nie wiedza dlaczego mam bole i co jest ich przyczyna. W tej sytuacji podjeli decyzje o szybszej konsultacji i rezonans magnetyczny mialam wczesniej ustalony na 23 czerwca a obecnie zostal przesuniety na 2 czerwca a wizyte z onkologiem mialam miec 7 lipca i zostala przesunieta na 9 czerwca - takze wszystko jest przyspieszone o miesiac czasu, z czego ciesze sie bardzo bo tez nie wiem dlaczego mam bole nadal a ostatnio czyli miesiac temu mowiono mi ze moj organizm sie regeneruje i moge czuc bole a bole czuje juz 1,5 miesiaca. Oslabienia nie mam i nie wrocilo, chociaz bole zaczynaja sie dawac we znaki i to zaczyna mnie meczyc.
Re: witajcie
: czwartek, 19 maja 2011, 10:25
autor: vwd
b.dobrze, ze wszystko zostalo przyspieszone!!

wprawdzie to tez jeszcze troszke czasu, ale zawsze szybciej. Czekanie czlowieka dobija, bo przychodza rozne mysli... i ma sie wrazenie, ze czas dziala na niekorzysc. Ciesze sie, ze sie udalo tak zalatwic

Zycze, abys ten czas oczekiwania spedzila bez bolu!!!!
Re: witajcie
: czwartek, 19 maja 2011, 19:30
autor: gosiak76
Kochana Vwd dziekuje Ci bardzo - w sumie w przeciagu 3 tygodni bede wiedziec wszystko i naprawde ciesze sie ze zostalo to wszystko przyspieszone - bole nie daja mi spokoju, mam duzy brzuszek i wiele gazow ze mnie uchodzi bez przyczyny.
Tak bardzo chce zeby bylo juz po wszystkim i zebym znala wyniki - moja mama jeszcze nie wie o przesunietym terminie badania i wizyty w szpitalu - wiem ze bedzie zaniepokojona ta informacja i nie chce jej tym martwic ale na pewno poinformuje o wynikach.
Re: witajcie
: niedziela, 22 maja 2011, 18:13
autor: gosiak76
Dolegliwosci wystepujace u mnie od dluzszego czasu:
- bole po prawej stronie jajnika i narzadow rodnych
- powiekszona prawa strona w okolicy jajnika
- wzdecia i gazy
- czeste wyproznianie i zatwardzenia
- brak @ od momentu usuniecia guza po laparoskopii w lutym
- hirsutyzm
- slabe oddzialywanie lekow przeciwbolowych.
Sa to symptomy przy raku jajnika i mam obawy ze nastepuej odrastanie guza na jajniku ktory to wszystko powoduje w moje sytuacji.
Re: witajcie
: poniedziałek, 23 maja 2011, 11:51
autor: vwd
hej! hej! dlaczego tak myslisz?! Nic Ci nie odrasta, przestan! Idziesz do szpitala, aby wszystko posprawdzali. Bedzie dobrze

a jesli nawet podejma taka decyzje, ze trzeba usunac jajnik - to zrobia to dla Twojego dobra! Zaufaj lekarzom

Przeciez naprawde sie staraja! Bedzie dobrze

i cale szczescie, ze zajma sie Toba wczesniej niz poczatkowo planowali!!!!! Tylko sie z tego cieszyc

Glowa do gory

Re: witajcie
: wtorek, 24 maja 2011, 01:56
autor: gosiak76
Ciesze sie kochana ze ide wczesniej ale mam dosc tego jak sie czuje - mam dosc bolow ktore niby powinny ustapic. Dochodza rowniez bole dolnej czesci plecow jak nie biore leku przeciwbolowego. Operacji i usuniecia jajnika sie nie boje ale mam dosc operacji ktore i tak byly zrobione w krotkim odstepie czasu a tu moze szykuje sie kolejna - to przeciez dodatkowo oslabia organizm.
Re: witajcie
: środa, 25 maja 2011, 09:53
autor: hercik17
Gosiu wiem jak ci ciężko i tylko mogę ci współczuć i trzymać za ciebie! Długo trwały ból naprawdę powoduje,że człowiek ma dosyć i chce się płakać.Ale przecież Ty należysz do silnych kobiet i dasz radę! Ja w ciebie wierzę.Sama mnie tak pocieszałaś,kiedy walczyłam kolejny miesiąc z bólem.Na pewno też stresujesz się operacją i nic dziwnego-do przyjemności to nie należy ( po za narkozą,bo gdy miałam dość bólu,to wiedziałam że jak mnie uśpią,to chociaż na czas operacji nie będzie bolało).Głowa do góry.Po burzy zawsze wychodzi słoneczko i u ciebie tez wyjdzie.
Re: witajcie
: środa, 25 maja 2011, 10:57
autor: karolina794
Gosiu kochana tulę cię bardzo mocno,choc tyle mogę zrobić na odległość.Ale musisz w sobie znaleźć jeszcze wiarę,że będzie dobrze,ja wierzę.
Re: witajcie
: środa, 25 maja 2011, 12:02
autor: gosiak76
Gosiu, Karolinko - dziekuje Wam bardzo kochane :**
Mam jeszcze w sobie sile i postaram sie wytrwac jeszcze tydzien do rezonansu i kolejny do wizyty podczas ktorej dowiem sie wiecej szczegolow. Wierze ze bedzie dobrze - wiem ze nie moge sie poddac i tego tak latwo nie zrobie. Jezeli sie poddam to wiem ze choroba moze bardziej zaatakowac a wspolpracujac z lekarzami osiagne wiecej.
Re: witajcie
: środa, 25 maja 2011, 12:08
autor: hercik17
Pozytywne nastawienie jest ważne,chociaż czasem ręce opadają....ale warto.Wierzyć trzeba do końca!!! i tego ci kochana życzę
Re: witajcie
: środa, 25 maja 2011, 12:36
autor: gosiak76
Wiem ze czasem rece opadaja ... czesto jest tak ze sami musimy sie czegos upomniec od lekarzy a u mnie bylo tak ze poinformowalam icg o tym co sie ze mna dzieje i postanowili przesunac moje wizyty o miesiac dzieki czemu mam wizyty w czerwcu a nie w lipcu jak to bylo wczesniej zaplanowane. Wiec wierze ze sa lekarze ktorym zalezy na naszym zdrowiu takze i wierze ze sie wszystko pouklada tylko my musimy o to walczyc

Re: witajcie
: środa, 25 maja 2011, 13:33
autor: domowniczka
swiete slowa, gosiu

gosiak76 pisze:wierze ze sie wszystko pouklada tylko my musimy o to walczyc
i sama prawda
hercik17 pisze:Pozytywne nastawienie jest ważne,chociaż czasem ręce opadają....ale warto.Wierzyć trzeba do końca!!!
Amen
Re: witajcie
: czwartek, 26 maja 2011, 00:39
autor: gosiak76
pieknie to wszystko ujelas domowniczko

Re: witajcie
: piątek, 27 maja 2011, 09:32
autor: vwd
i jak dzisiejsza noc i poranek? Gosiu, przesypiasz spokojnie noc?
Re: witajcie
: piątek, 27 maja 2011, 14:34
autor: gosiak76
Po wzieciu tabletek przeciwbolowych jakos przesypiam noc ale juz okolo godz. 6 badz 7 rano budze sie bo troszke boli i musze sie przekrecic na plecki i jakos zasne na 2 godzinki ale najpierw toaleta.
Teraz takze dojezdzam do pracy w inne miejsce ale nie do sheffield jak mialo byc wczesniej tylko do Knowsley. Mam ze soba leki bo jak ich nie wezme to czuje bole dolnej czesci plecow, narzadow rodnych a szczegolnie prawego jajnika, mam powiekszona prawa czesc - na razie stan jest ten sam co byl do tej pory.
Ciesze sie jednak ze juz w czwartek bede miec rezonans - jakos szybko ten tydzien mi zlecial

Zobaczymy co lekarz powie mi 9 czerwca jak zobaczy wyniki rezonansu - wtedy bede wiecej myslala nad tym bo zapewne beda miec jakis plan juz ustalony. Gdybym wiedziala ze operacja usuniecia jajnika rozwiaze problem to bym sie nad tym nie zastanawiala zeby tylko poczuc sie lepiej ale wiem ze nikt mi tego nie zagwarantuje ze moze tak byc - ale wiem ze warto jest czasem sprobowac niz pozniej zalowac ze sie tego nie zrobilo.
Re: witajcie
: sobota, 28 maja 2011, 21:14
autor: vwd
tez tak kiedys myslalam: jesli wyciecie tego przekletego jajnika cos da to moze niech go wytna, ale potem mowilam: a jesli drugi nawali? i tak sie meczyylam i meczylam... lat kilka... teraz jestem juz z jednym jajniczkiem i czasem wcale nie jest lepiej niz kiedys... Naprawde trudno tu byc madrym!! ale Gosienko, u Ciebie na pewno bedzie dobrze, tylko wytrzymaj jeszcze troszke! Lekarze Cie przebadaja i cos sensownego wymysla, zobaczysz!

Re: witajcie
: sobota, 28 maja 2011, 22:06
autor: gosiak76
Kochana Vwd - mam nadzieje ze lekarze wymysla cos sensownego bo z tego co wiem to po usunieciu guza powinna wystapic @ w 4 tygodnie po operacji a u mnie do tej pory nie ma @ od operacji w lutym

Wytrzymac wytrzymam tylko zeby mi jakos pomogli - wiem ze sami nie wiedza co jest przyczyna moich bolow i mam nadzieje ze znajda zrodlo tego bolu po przeprowadzeniu badania rezonansem.
Bylam gotowa na usuniecie jajnika z jajowodem juz w lutym ale jajnik pozostal a co jezeli wraz z jajnikiem pozostaly komorki guza wewnatrz tego jajnika ??? Zadaje sobie caly czas to pytanie bo moglo i tak byc i dlatego czuje sie jak czuje obecnie bo w takich wypadkach usuwaja jajnik na ktorym byl guz a moj onkolog pozostawil go z nadzieja ze bedzie dobrze bo na zewnatrz nie bylo widac zadnych wiecej zmian.