Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Aldona pisze:Dalej Gosiu trzymam kciuki i bardzo miło byłoby usłyszeć, że jest i @ i nie ma bóli. Zatem nasłuchuję....

Dziekuje Aldonko

domowniczka pisze:Co to za lecznie? A gdzie leki?

We wczesnym etapie w ktorym zostalam zdiagnozowana kolejnym etapem jaki jest stosowany przez lekarzy gin.-onkologow to oczekiwanie i kontrola. Jezeli nastapi nawrot to bedzie prowadzone leczenie. O kazdym symptomie i objawie ktory mnie niepokoi mam informowac pielegniarke i lekarza. Glownie informuje pielegniarke gdyz jestem z nia w kontakcie mailowym i telefonicznym a ona konsultuje to z lekarzem. Ostatnio lekarz przekazal mi ze bedzie mial mnie pod bliska obserwacja i jak cos sie bedzie dzialo to postara sie przyspieszyc wizyty. Rowniez wiem ze 7 lipca jezeli nadal nie bedzie poprawy to bez wizyty moge poprosic o spotkanie z lekarzem i chwile rozmowy - wtedy moj onkolog postara sie skierowac mnie do specjalisty - wiedza jaka jest u mnie sytuacja oraz to ze rodzina nie jest ze mna wiec staraja sie zrobic dla mnie to co moga.

Wczoraj niestety nie moglam zasnac bo mialam bole i biegunki - bylo mi troszke zimno. Pobudka i toaleta o godz. 7.30 dwa razy pod rzad. Wzielam leki i przysnelam jeszcze na kilka godzinek bo bylam naprawde wykonczona. Zobaczymy jak to bedzie wygladac w przeciagu najblizszego miesiaca do wizyty w klinice gin.-endokrynologicznej.

Najgorsze to to czekanie teraz, walka z bólem, który niewiadomo skąd się wydobywa.
Tak czy inaczej Gosiu cały czas wierze w Ciebie

Gosiu przesyłam mnóstwo ciepłych uścisków i życzę wytrwałości.Tak mi przykro,że cierpisz.Również wierzę w Ciebie

czyli kolejny miesiac czekania... niech wreszcie odpusci ten bol!... z serca Ci tego zycze

Gosia przesyłam Ci mocne buziaki;*czas leczy rany, a wiadomo że czas płynie szybko więc myśl o tym, że te wszystkie wysiłki nie pójdą na marne i że wygrasz tą walkę.Robisz wszystkie badania...widzę że dbają tam o Ciebie na wyspie mam przeczucie że wszystko zakończy się szczęśliwie

Dziewczynki jestescie kochane - dziekuje Wam bardzo mocno :*******

Gosiu, wysylam buziaka do Ciebie lap!

Zlapalam buziaka od Ciebie - dzieki odsylam buziaka do Ciebie rowniez

Dzis u mnie 18-ty dzien jak mam biegunke - w toalecie jestem od 5 do 6 razy na dobe co jest bardzo meczace. Bole nie sa juz tak odczuwalne jak byly poprzednio ale nadal sie utrzymuja i nadal stosuje tabletki przeciwbolowe ale zmniejszylam ich dozowanie co jest plusem.
Nadal jednak nie mam @ ale w przyszlym tygodniu musze porobic badanie krwi na hormony takie jak estradiol i androgeny, dodatkowo musze zrobic bad. krwi na FSH i LH zeby sprawdzic jak funkcjonuja jajniki a takze powtorzyc badanie prolaktyny i kortyzolu ktore wczesniej byly podwyzszone.

buziak przyjety
Gosiu, mija kolejny dzien... Oby byl szczesliwy !!!

Kolejny dzien - kolejna biegunka a organizm zaczyna byc powoli wycienczony od tego wszystkiego.
Wczoraj zmniejszylam dawke przeciwbolowych do dwoch razy na dobe a dzis pobudka o 5 rano i toaleta
Wczoraj poinformowalam juz pielegniarke emailowo o tym co sie dzieje - email poszedl do lekarza i zobaczymy jaka decyzje podejmie lekarz. Zaczyna mnie to meczyc.

Ale dostalam rowniez wskazowki co do diety zeby przystopowac biegunke - pic duzo wody niegazowanej, jesc gotowany ryz "na twardo" oraz jablka ze skorka - podobno to dziala wiec sprawdze jutro lub podczas weekendu jak znajde chwilke na ugotowanie ryzu

ryz, faktycznie!
wegiel
jablka reguluja stolec, wiec moze tez warto
na pewno trzeba nawadniac organizm!
jesli to utrzymuje sie dluzszy czas... trzeba nawadniac kroplowka

Wegla niestety nie mam a jak mialam wczesniej to termin waznosci dawno sie skonczyl i wyrzucilam to. Kroplowki sobie tez raczej nie podlacze ale poki co pije sporo plynow. Dzis kupilam jablka wiec bede je jadla od jutra i zaopatrze sie w kolejna porcje jablek oraz w ryz Zobaczymy jak to bedzie.

Lekarz juz tez poinformowany o tym co sie ze mna dzieje i zobacze jak to bedzie dalej bo moja pielegniarka go poinformowala - on moze mnie skierowac do chirurga ogolnego a wtedy dostane list z wizyta w klinice chirurgii ogolnej.

Trzymam kciuki aby wkońcu sie poprawiło u Ciebie mocno mocno je trzymam!!!

Dzieki Marzenko - buziaki :****

Gosieńko na kolejny dzień dużo wytrawałości życzę i cieplutko ściskam.Tak bym chciała żeby wreszcie cię nie bolało

Gosiu dziekuje mocno :**

Czuje sie tym wszystkim zmeczona - 21-szy dzien biegunki - to chyba jakas masakra. A moze jakies wirusy buszuja sobie we mnie - jutro bede wypoczywac az nabiore sil.

Gosiu martwię się o Ciebie-jak ty to wytrzymujesz! Przy tych biegunkach musisz uzupełniać witaminy i przydałoby się brać probiotyki.Tulę Cię kochana i życzę mniej bólu a więcej wytrwałości - będzie dobrze!

Gosiu biore suplementy multiwitaminowe codziennie, biore probiotyki kazdego dnia wraz z lekami przeciwbolowymi. Pije duzo wody mineralnej niegazowanej. Na razie musze to przetrwac - nie wiem jak to robie ale tez sa dni kiedy odpoczywam i nie robie nic w zupelnosci. Niedlugo dowiem sie co jest z jajnikami i dlaczego nie mam @. To jest bardzo zastanawiajace.
Dzieki za przytulaski - musi byc dobrze - mam taka nadzieje

To dobrze że bierzesz witaminki.Troszkę się uspokoiłam.Dbaj o siebie proszę i mam nadzieję że wszystko się szybko wyjaśni i będzie ok całuski

Dzieki Gosienko - obiecuje ze bede dbala o siebie buziaki Ty rowniez dbaj o siebie - mam nadzieje ze dzis troszke wypoczywasz sobie

a jak minal week.?

W sobote troche zmeczona bylam tym wszystkim - pojechalam do policji a okazalo sie ze zmienili caly system komputerowy i nie wiedzieli co wymyslec abym mogla im pomoc i po 30 min. wrocilam do domku. Super ze nie bylam dlugo bo bylam padnieta.
W sobote obejrzalam sobie kolejne serie z zycia rodziny Kardashians - tym razem perypetie Kourtney i Khloe w Miami gdzie otworzyly nowy sklep Dash Miami. Naprawde lubie to ogladac.
W niedziele natomiast pogoda byla taka sobie z rana i wzielam sie za ogladanie slubu Khloe - niektore momenty byly wzruszajace.
Wypoczywalam sobie na maxa w niedziele i cale szczescie ze nie jechalam na nadgodziny do pracy w sobote bo sie mnie o to pytali - mysle ze bylabym wykonczona.
Tak sobie siedze i mysle jak przebiegnie dzisiejszy dzien. Ciekawa jestem czy przyjdzie list ze szpitala.
W czwartek ide juz na badania krwi a w sobote znow do policji i mam nadzieje ze tym razem pomoge im troszeczke w pracy

Biegunka jest nadal ale wystepuje o roznych porach dniach czyli zmienilo sie bo wczesniej mialam biegunke kilka razy z rana i 1-2 razy wieczorem. Teraz wystepuje co kilka godzin w ciagu dnia a czasem mam pobodke wczesnie rano chociaz ostatnia noc to przebudzalam sie zeby napic sie wody bo cos chcialo mi sie pic.

A wiec mam nastepujace wiesci - dostalam list od mojego ginekologa onkologa w ktorym opisuje on moje dolegliwosci zwiazane z biegunka. Napisal rowniez do mojego lekarza rodzinnego w tej sprawie sugerujac aby on przepisal mi leki Movecol i Fybogel, ktore maja mi pomoc w obecnej sytuacji. Jezeli dolegliwosci nie ulegna poprawie w trakcie stosowania lekow to powinnam zostac wyslana na badania w klinice gastroenterologii.
Na wizyte do lekarza rodzinnego umowilam sie na piatek rano - zobaczymy jak to dalej sie potoczy.

Co do rezonansu to nie zauwazono zadnych guzow na jajnikach ani powiekszonych wezlow chlonnych podczas robienia badania. Rezonans wykazal ze moje jajniki funkcjonuja na ktorych wystepuja pecherzyki jak oczekiwano. Problem polega na tym ze pomimo prawidlowego funkcjonowania jajnikow nie mam @

Gosiu kochana dbaj o siebie słonko,wypoczywaj na maksa Myślami jestem z tobą

Gosieńki trzymajcie moje kochane dziesiaj mi humor dopisuje bo rocznica ślubu mi dzisiaj przypada -2,
Jestem pod wrażeniem tego, że dostałaś list od ginekologa- to miłe i wieści też miłe, tylko szkoda że ta @ nie przychodzi i tak nawet ja dzisiaj sobie myślałam czy po 63 dniach od brania tabletek bez przerwy dostanę okres ?pewnie nie.

Karolinko i Madziu - dziekuje Wam
Karolinko obiecuje ze bede wypoczywac - musze bo inaczej bede slabiutka przez ta biegunke.

A co do listu od ginekologa - w Anglii wysylaja informacje po przeprowadzonym badaniu zarowno do lekarza rodzinnego, jak i pacjenta. To jest norma ze otrzymuje sie informacje listownie - dzieki temu nic nie ucieknie z glowy w czasie wizyty.

jestem naprawde pod wrażeniem tej brytyjskiej służby zdrowia.

Ja tez !!!! W Polsce można pomarzyć i tylko ciągnąć lekarza za język żeby coś więcej powiedział