Endo czy nie endo
Endo czy nie endo
Dziewczynki potrzebuję wsparcia. Niedawno dowiedziałam się że mam endometriozę - chyba. Najdziwniejsze że 2 lata temu miałam laparoskopię i wtedy jej nie stwierdzono. W międzyczasie 3 isci w ciągu roku w tym 1 poronienie 1 c.biochem. Potem zdecydowałam się na naturalne starania. Dr namówił na 2 lapo i wynik mnie podłamał. Usunięto jedno ognisko endometriozy i 1 skoagulowano. Na 2 m-ce mam brać visanne. Czy myślicie że te 3 isci mogły mieć wpływ na rozwinięcie się choroby. Słyszałam że wzrost estrogenów ma wpływ na rozwój endometriozy. Czy jest szansa że endometrioza po leczeniu nie wróci .
Jak odbierałam wynik badania histopatologicznego usłyszałam że diagnoza nie została potwierdzona.
Wynik badania histopatologicznego ( pobrany z krezki jajowodu)
- rodzaj materiału: fragment otrzewnej
- rozpoznanie: fragment tkanki podścieliskowej z podbiegnięciem krwawym.
Od czego coś takiego mogło się zrobić? Czy może to być efekt uboczny punkcji do isci albo po poronieniu?
Dziś na wizycie dr. mówił że wynik badania jest błędny, bo jak koagulował w środku to ognisko wycięte potem do badania to mogło uszkodzić tkankę i dlatego taki wynik że to niby fragment otrzewnej, a ja widziałam bo mam nagrane na cd że tego ogniska nie koagulował tylko wyciął takimi szczypcami taką małą torbielkę do badania. Moja gorsza połówka mówi że laborant wie co bada a dr na oko to trudno ocenić. Mam totalny mętlik. Co o tym myślicie. To mam tą endometriozę czy nie w końcu. Chyba zwariuję!!!!!!!!!!!!
Nie mam żadnych objawów endometriozy i co najdziwniejsze przy pierwszym lapo 2 lata temu dr nic nie zauważył. W międzyczasie 3 ISCI i 2 poronienia. Ogromne dawki hormonów - jak miała by się rozwinąć to chyba coś wiecej niż 2 ogniska i zero zrostów. NIe wiem co o tym myśleć. Może tylko się pocieszam. Czy jest cień szansy że endometrioza przystopuje. Pocieszam się że jak ISCI jej tak bardzo nie posunęło do przodu to może nie jest tak źle.
Do tego tego jeszcze dowiedziałam się że mam HPV (brodawczaka) i stan zapalny w macicy. Opinie są sprzeczne, jedni mówią że brodawczak może wywołać nieswoisty san zapalny - taki bez bakterii inni że nie. Zrobiłam posiew z szyjki na bakterie tlenowe i beztlenowe i inne zarazy i wyszło mi że nic innego nie wyhodowano dzięki Bogu. Mam bardzo liczne pałeczki Lactobacillus a to dobrze i leukocyty 15-20 wpw - ale ponieważ to nie bakterie to pewnie od tego wirusa. Tylko wnerwia mnie że gdzie się nie obejrzę to sprzeczne opinie.
Jak odbierałam wynik badania histopatologicznego usłyszałam że diagnoza nie została potwierdzona.
Wynik badania histopatologicznego ( pobrany z krezki jajowodu)
- rodzaj materiału: fragment otrzewnej
- rozpoznanie: fragment tkanki podścieliskowej z podbiegnięciem krwawym.
Od czego coś takiego mogło się zrobić? Czy może to być efekt uboczny punkcji do isci albo po poronieniu?
Dziś na wizycie dr. mówił że wynik badania jest błędny, bo jak koagulował w środku to ognisko wycięte potem do badania to mogło uszkodzić tkankę i dlatego taki wynik że to niby fragment otrzewnej, a ja widziałam bo mam nagrane na cd że tego ogniska nie koagulował tylko wyciął takimi szczypcami taką małą torbielkę do badania. Moja gorsza połówka mówi że laborant wie co bada a dr na oko to trudno ocenić. Mam totalny mętlik. Co o tym myślicie. To mam tą endometriozę czy nie w końcu. Chyba zwariuję!!!!!!!!!!!!
Nie mam żadnych objawów endometriozy i co najdziwniejsze przy pierwszym lapo 2 lata temu dr nic nie zauważył. W międzyczasie 3 ISCI i 2 poronienia. Ogromne dawki hormonów - jak miała by się rozwinąć to chyba coś wiecej niż 2 ogniska i zero zrostów. NIe wiem co o tym myśleć. Może tylko się pocieszam. Czy jest cień szansy że endometrioza przystopuje. Pocieszam się że jak ISCI jej tak bardzo nie posunęło do przodu to może nie jest tak źle.
Do tego tego jeszcze dowiedziałam się że mam HPV (brodawczaka) i stan zapalny w macicy. Opinie są sprzeczne, jedni mówią że brodawczak może wywołać nieswoisty san zapalny - taki bez bakterii inni że nie. Zrobiłam posiew z szyjki na bakterie tlenowe i beztlenowe i inne zarazy i wyszło mi że nic innego nie wyhodowano dzięki Bogu. Mam bardzo liczne pałeczki Lactobacillus a to dobrze i leukocyty 15-20 wpw - ale ponieważ to nie bakterie to pewnie od tego wirusa. Tylko wnerwia mnie że gdzie się nie obejrzę to sprzeczne opinie.
Re: Endo czy nie endo
Witam cie na forum. Rozumiem twoje zdenerwowanie w kwestii diagnozy endo. Tak czy inaczej, Visanne mozesz brac. Zatrzyma @, wyciszy chorobe, nie powinno nic urosnac. A z objawami jest tak, ze ja mam dosc zaawansowana endo, a objawow tez nie mialam. Owszem bolesne @, ale nic poza tym. U kazdej kobiety inaczej to wyglada i czasami bywa tak, ze mimo braku objawow, endo panoszy sie w organizmie. Pozdrawiam.
Re: Endo czy nie endo
Witaj Wnerwiaja Cie sprzeczne opienie, mnie tez obawiam sie, ze u nas tez jednoznacznie nikt nie odpowie na Twoje watpliwosci... Nie jestesmy lekarzami dzielimy sie swoja wiedza, swoim doswiadczeniem, ale przez pryzmat swojej choroby. To co piszesz jest b.interesujace, ale b. smutne wiele przeszlas, moglabys tu niejednej dziewczynie podpowiedzic co robilas, co bralas, po co na co, w jakich ilosciach i co to dalo...
Jedno jest pewne: estrogeny maja duzy wplyw na rozwoj endometriozy... ale bez nich tez sie nie da zupelnie normalnie funkcjonowac (wiem co mowie, bo ja mam ich w tej chwili zdecydowanie za malo). Starania o potomstwo w naszym wypadku to cos za cos
Jedno jest pewne: estrogeny maja duzy wplyw na rozwoj endometriozy... ale bez nich tez sie nie da zupelnie normalnie funkcjonowac (wiem co mowie, bo ja mam ich w tej chwili zdecydowanie za malo). Starania o potomstwo w naszym wypadku to cos za cos
Szansa jest, trzeba byc optymista a nawet jak wroci po kilku, kilkunastu latach... to tak jakby jej nie bylo, prawda?! niestety, zreguly sie ja jednak tylko wycisza Moze jednka Ty nie masz endo, naprawde trudno wirtualnie to ocenic. Co to jest ten brodawczak?agadz25 pisze:Czy jest szansa że endometrioza po leczeniu nie wróci .
Re: Endo czy nie endo
HPV to wirus brodawczaka ludzkiego ktory w niektorych wypadkach odpowiedzialny jest za wystapienie zmian przedinwazyjnych oraz nowotworowych szyjki macicy. Moze on tez spowodowac inne choroby - wszystko zalezy od typu wirusa HPV wystepujacego w organizmie.
Wiecej informacji na temat wirusa brodawczaka ludzkiego podalam w watku http://forum.endoendo.pl/viewtopic.php? ... 1c183b4bda
Wiecej informacji na temat wirusa brodawczaka ludzkiego podalam w watku http://forum.endoendo.pl/viewtopic.php? ... 1c183b4bda
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Endo czy nie endo
Wczoraj dostałam plamienia, a dziś już chyba okres mimo iż birę visanne - dziwne, czy wisanne nie powinno zatrzymać okres
Re: Endo czy nie endo
Wszystko zalezy od tego jak dlugo i czy regularnie bierzesz tabletki. U niektorych dziewczyn na forum plamienia utrzymywaly sie nawet do trzeciego opakowania Visanne. Zajrzyj da watku o Visanne w dziale o lekach - tam wszystko jest opisane jak wygladalo to u innych dziewczyn.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Endo czy nie endo
Ja włąsnie kończę 1 opakowanie ale mam brać tylko 2
Re: Endo czy nie endo
Wobec tego odsylam Cie da watku na temat Visanne http://forum.endoendo.pl/viewtopic.php? ... ef341de713 - mam nadzieje ze tam uzyskasz wiecej informacji.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Endo czy nie endo
Dwa opakowania Visanne, to znaczy tylko przez dwa mce. Hmh krotko, ale oczywiscie nie jestem lekarzem zeby to komentowac. Mysle, ze bole brzucha i plamienia na poczatku przyjmowania tego leku to norma i masz sie czym martwic. Inna sprawa jezeli krwawienie zacznie sie nasilac. Wtedy lepiej udac sie do lekarza i przedstawic jak wyglada sytuacja. Pozdrawiam.
Re: Endo czy nie endo
Witaj
Rzeczywiście krótko tylko dwa opakowania. Ja na początek dostałam trzy opakowania Qlairy, potem mam iść do doktora po następne trzy.
Życzę powodzenia kochana, będzie dobrze.
Rzeczywiście krótko tylko dwa opakowania. Ja na początek dostałam trzy opakowania Qlairy, potem mam iść do doktora po następne trzy.
Życzę powodzenia kochana, będzie dobrze.
Re: Endo czy nie endo
Wiem że krótko, może dlatego że miałam małe zmiany tylko 2 ogniska endo bez zrostów. Chociaż jak czytam to zazwyczaj dziewczyny dostają na więcej i troszkę się denerwuję.
Re: Endo czy nie endo
Nie denerwuj sie - jak pojdziesz do lekarza to porozmawiaj z nim i przedstaw swoje obawy a byc moze lekarz bedzie w stanie przedluzyc Tobie kuracje. Najwazniejsze to zeby rozmawiac z lekarzem i przedstawiac swoje oczekiwania, jak rowniez sluchac tego co lekarz ma do powiedzenia i w ten sposob wybrac to co lepsze dla Ciebie.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Endo czy nie endo
Dziewczyny byłam u dr. powiedział ze w moim przypadku 2 opakowania wystarczą bo ja miałam całą endo usuniętą. Na brodawczaka dostała heviran. I jak skończę 2 opakowanie visanne zaczynamy działać.
Dr powiedział że mam szczęście ze endo po 3 isci nie poszło dalej może moja endometiroza nie taka agresywna
Dr powiedział że mam szczęście ze endo po 3 isci nie poszło dalej może moja endometiroza nie taka agresywna
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Endo czy nie endo
No, i cale szczescie
Niech inne endo biora przyklad z Twojej i przestana szalec!!
Pzdr. Cie i zycze duzo zdrowia
Niech inne endo biora przyklad z Twojej i przestana szalec!!
Pzdr. Cie i zycze duzo zdrowia
Re: Endo czy nie endo
Widocznie twoj lekarz wie, co robi. Zaufaj mu i nie martw sie na zapas. Mnie lekarze pytali czy chce sie starac o dziecko i w kiedy odpowiadalam, ze nie, przedluzali mi kuracje Visanne. Teraz czeka mnie zmiana leku, bo ten biore juz dwa lata. Pewnie przejde na antykoncepcje. Pozdrawiam.