rzyletka i endo
Re: rzyletka i endo
Przykro mi, że grzybobranie nie wypaliło...
moja dewiza, którą powtarzam jak mantrę :jutro będzie lepiej (choć dzisiaj mam wątpliwości czy sama w to wierzę, ale...nadzieja jest niezbędna...)
moja dewiza, którą powtarzam jak mantrę :jutro będzie lepiej (choć dzisiaj mam wątpliwości czy sama w to wierzę, ale...nadzieja jest niezbędna...)
Re: rzyletka i endo
Jak sie dzis czujesz rzyletko ??? Wypoczelas chociaz troszeczke ??? Przykro mi ze z grzybobrania nic nie wyszlo ale lepiej nie przeciazac organizmu a jak sa bole to najlepiej jest wypoczac zeby organizm mogl sie troszke zregenerowac. Pozdrawiam.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: rzyletka i endo
Mysle ze powinnas zadzwonic do lekarza w takiej sytuacji jak najszybciej aby mozna bylo poprawic Twoj komfort zycia i funkcjonowania.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: rzyletka i endo
Popieram...nie czekaj, dzwoń...gosiak76 pisze:Mysle ze powinnas zadzwonic do lekarza w takiej sytuacji jak najszybciej aby mozna bylo poprawic Twoj komfort zycia i funkcjonowania.
Re: rzyletka i endo
Powrocil wspanialy humor - to fantastyczne wiadomosci. A co do maszyny do szycia to mam nadzieje ze uda Ci sie na nia uzbierac abys mogla szybciej sobie cos uszyc i miala czas jeszcze na inne rzeczy
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: rzyletka i endo
Milego dnia i mam nadzieje ze stomatolog przepisze Ci cos abys mogla zapomniec o krwawieniu z dziasel.
Marzenie wspaniale - ale jak na mala dziewczynke to rzeczywiscie dziwne - najwazniejsze ze mialas marzenie ktore dazysz spelnic
Marzenie wspaniale - ale jak na mala dziewczynke to rzeczywiscie dziwne - najwazniejsze ze mialas marzenie ktore dazysz spelnic
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: rzyletka i endo
Cieszę się,że skutki uboczne szybko mijają Ja mam maszynę, zawsze lubiłam szyć. Teraz niestety przez wahania nastroju zaczynam popadać w depresję:( wybieram się do psychologa
Re: rzyletka i endo
jakie mile te Cmokasy
rzyletka, i co dalas rade namowic sie na te gofry?
rzyletka, i co dalas rade namowic sie na te gofry?
Re: rzyletka i endo
Wypoczywaj wobec tego kochana - super ze moglas wybrac sie na grzybki i mam nadzieje ze powietrze lesne zrelaksowalo Cie troszke pomimo ze teraz jestes zmeczona. :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: rzyletka i endo
jak minął weekend?
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: rzyletka i endo
minelo jutro, a wiesci od Ciebie zero...
Re: rzyletka i endo
Wspaniale ze dbasz o siebie bo to tez jest wazne - mam nadzieje ze utrzymasz swoja sylwetke
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: rzyletka i endo
Oj podziwiam wytrwałość co do ćwiczeń... Mi jest ciężko się zmotywować... Na wagę nie mogę narzekać, bop się nie zmienia W Twoim wypadku, może być tak, że wcale nie przytyłaś, tylko Twój organizm zatrzymuje zbyt dużo wody i dla tego puchniesz, a przez to więcej ważysz...
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam cieplutko.
Re: rzyletka i endo
wiem, to b.dolujace, gdy ktos pyta...
musisz nabrac do tego dystansu! umiec obrucic to w zart to nie jest proste, ale nie niemozliwe
a cwiczenia fajna sprawa, tez bym tak chciala umiec sie przymusic Powodzenia!
P.S. gofry do szkoly... hmmm.... nie wpadlabym na to ale pomysl mi sie b.podoba mniammm
musisz nabrac do tego dystansu! umiec obrucic to w zart to nie jest proste, ale nie niemozliwe
a cwiczenia fajna sprawa, tez bym tak chciala umiec sie przymusic Powodzenia!
P.S. gofry do szkoly... hmmm.... nie wpadlabym na to ale pomysl mi sie b.podoba mniammm
Re: rzyletka i endo
No właśnie... Mi się nie chce nawet jak mój mąż ćwiczy... Ostatnio w ogóle nic mi się nie chce, no poza sprzątaniem , gotowaniem, pieczeniem i czepianiem się innych domowników o każdż drobnostkę... Trzymam kciuki rzyletko za Twoją wytrwałość...vwd pisze:wiem, to b.dolujace, gdy ktos pyta...
musisz nabrac do tego dystansu! umiec obrucic to w zart to nie jest proste, ale nie niemozliwe
a cwiczenia fajna sprawa, tez bym tak chciala umiec sie przymusic Powodzenia!
P.S. gofry do szkoly... hmmm.... nie wpadlabym na to ale pomysl mi sie b.podoba mniammm
Re: rzyletka i endo
jej mam ten sam problem ale u mnie o ćwiczeniach nie ma mowy wystarczają mi ćwiczenia w pracy po których mam boleści.Trzymam kciuki za urząd pracyrzyletka pisze:patrzę w lustro, to widzę, że tu i ówdzie trzeba poprawić, ujędrnić i wyszczuplić.
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: rzyletka i endo
Ciężko jest się oswoić z myślą że nie będzie się mogło mieć dzieci... Tylko jest jeszcze kwestia, że nie wszystko jest przesądzone i są na to dowody... Ja wmawiam sobie i wierzę w to, że będę miała... Tylko chcę mieć wcześniej zrobione HSG żeby znów się nie rozczarować i dobija mnie myśl, że muszę na to poczekać jeszcze nie wiem ile...
Rzyletka nie łam się Na pewno jeszcze nieraz złapią Cię chwile zwątpienia ale trzeba się w tedy "kłócić z samą sobą"... Będzie dobrze
Rzyletka nie łam się Na pewno jeszcze nieraz złapią Cię chwile zwątpienia ale trzeba się w tedy "kłócić z samą sobą"... Będzie dobrze
Re: rzyletka i endo
No to życzę zdrówka i pozdrawiam
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: rzyletka i endo
nabieraj sil i kuruj sie!
Re: rzyletka i endo
Wirusy są wszędzie... Zdrowiej