rzyletka i endo
Re: rzyletka i endo
Dobrze ze nabierasz sil i wracasz powoli do zdrowka - nie forsuj sie bo latwo jest jeszcze oslabic organizm wiec sie oszczedzaj i kuruj.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: rzyletka i endo
Kciuki zaciśnięte! Powodzenia!
Re: rzyletka i endo
rzyletka, 3mam kciuki ale Ty sie rozpisalas - to juz 5 strona?! super! Powodzenia z ta praca (i oczywiscie z innymi sprawami rowniez)
Re: rzyletka i endo
Powodzenia - trzymam kciuki za dobre wiesci.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: rzyletka i endo
Kciuki zaciśnięte i włączone oczekiwanie na wieści...
Re: rzyletka i endo
Aga, gratulacje!!!
Powodzenia w nowej pracy!!!
Powodzenia w nowej pracy!!!
Re: rzyletka i endo
ja tez sie ciesze, ze masz prace ale jestes informatykiem i rok szukalas zatrudnienia? myslalam, ze o informatykow to sie bija!
Re: rzyletka i endo
Niestety znam ten ból... Przez ponad rok łapałam się czego się tylko dało, pracowałam na czarno i na umowę zlecenie za psie pieniądze, żeby tylko coś było... W końcu dostałam starz w programie dla matek samotnie wychowujących dzieci(bo w tedy jeszcze taką byłam) i odbębniłam pół roku a teraz już 3lata pykły na umowie
Co do oczekiwania na @ po odstawieniu V to raczej Ty możesz mi więcej powiedzieć, bo ja jeszcze biorę...Skończą mi się 15 listopada...
Co do oczekiwania na @ po odstawieniu V to raczej Ty możesz mi więcej powiedzieć, bo ja jeszcze biorę...Skończą mi się 15 listopada...
Re: rzyletka i endo
Biorąc visanne też plamię czasami, ale lekarz powiedział że to normalne i może się zdarzyć... Na szczęście na huśtawki nastroju, nerwy itp. pomogły mi magnez z wit B6 i melisa razem w jednej tabletce i jeszcze do tego biorę na zmniejszenie skutków menopauzy iiii... czuję się bardzo dobrze, jestem tak spokojna, że sama z podziwu wyjść nie mogę...
Re: rzyletka i endo
probowalas z kapusta na piersi? - moze sproboj, bo niektorym pomaga
Re: rzyletka i endo
ja tez oby pomoglo! nie zapomnij naciac, aby kapusta dala sok i zaloz gorszy stanik, bo szkodarzyletka pisze:do tej pory myślałam, że to tylko przykłada się przy karmieniu jak są problemy (ja przykładałam)
Re: rzyletka i endo
ja pamiętam z okresu karmienia, że ta metoda pomagała...nie wiem jak Wy, ja moje liscie zaparzałam wrzątkiem../.
pomogło?
pozdrawiam!
pomogło?
pozdrawiam!
Re: rzyletka i endo
Mi niestety nic nie pomagało... Samo poprostu przechodziło i za jakiś czas znów wraca...Poboli kilka dni i przechodzi i tak na zmianę... Z kapustą w staniku dziwnie bym się czuła i miałabym wrażenie, że mnie nią czuć...;P
Re: rzyletka i endo
jak to "napisałam książkę"???
chcemy wiedzieć coś więcej!!!
chcemy wiedzieć coś więcej!!!
Re: rzyletka i endo
tez chce wiedziec
Re: rzyletka i endo
O joj... No trzymamy jaknajbardziej... Puszczaj w świat, a nóż będzie z tego jakiś grosz...
Re: rzyletka i endo
Kto nie próbuje ten nie żyje... Trzymam kciuki, może akurat zostaniesz sławną pisarką a co do visanne to ja jutro biorę ostatnią tabletkę i czekam...
Re: rzyletka i endo
no proszę...to ja także trzymam kciuki za powodzenie ksiązki...aaa i jeszcze trzymam kciuki za ustanie plamienia/krwawienia...
pozdrawiam!
pozdrawiam!
Re: rzyletka i endo
rzyletka pisze: To znak!!! Zostałam stworzona do wyższych celów i do życia w luksusie
Idę zagrać w lotka
3majcie się
ale się uśmiałam....a w totku życzę POWODZENIA...i nie dziękuj...
buxka...
koniecznie daj znać, jak ksiązka znajdzie się w necie...a póki co mołabys zdradzić tematykę...horror, romans, kryminał czy bajki dla dzieci???