Strona 1 z 1
enometriozaw w płucu
: poniedziałek, 2 listopada 2009, 16:01
autor: justyna
Witam wszystkich ja niestety mam endomertiozę w płucu.... czy ktoś ma lub słyszał o podobnym przypadku??? Pozdrawiam Justyna

Re: enometriozaw w płucu
: poniedziałek, 2 listopada 2009, 21:14
autor: dewi
Bardzo rzadko endometrioza lokalizuje się w płucach. Będzie to skutkować dziwnymi objawami, powiązanymi z reguły z miesiączką.
1. Odkrztuszanie krwi lub krwistej plwociny, szczególnie podczas okresu.
2. Gromadzenie się powietrza lub gazów w klatce piersiowej
3. Opasujący ból klatki i/lub ból ramion
4. Nagromadzenie krwi i/lub ognisk tkanki płucnej w klatce ( ujawnia się to podczas badań )
5. Duszność
Re: enometriozaw w płucu
: czwartek, 5 listopada 2009, 11:18
autor: dewi
blania pisze:a jakie masz objawy ? czy cos wykazalo na usg ? ja tez mam w roznych miejscach od miesiaca odczuwam bol w szyji ! jak cie lekarz leczy na to ? pozdrawiam
witaj,ja nie mam endometriozy w płucach. napisałam tyle ile wiedziałam że jest i jak się objawiać może. ja jestem po dwóch laparoskopiach. nie mam bladego pojęcia jak się taką odmianę leczy ale poszukam i jak się czegoś dowiem to dam znać. zapytam też mojego gin. czy coś wie na ten temat. pozdrawiam
Re: enometriozaw w płucu
: czwartek, 5 listopada 2009, 16:47
autor: justyna
Witam mije objawy to krwioplucie podczas miesiączki, na dzień dzisiejszy to będę miała robiony tomograf komputerowy bo nie mogę mieć rezonansu bo mam dwie śruby w kolanie, a po tomografie bedę miała bronchoskopie..... zobaczymy potem pozdrawiam
Re: enometriozaw w płucu
: poniedziałek, 9 listopada 2009, 09:12
autor: justyna
U mnie rok temu RTG płuc wykazało zacienienie o 5-cio centymetrowej średnicy ale ja wtedy tego nie odczuwałam brałam Danazol przez 3 miesiące i to się troszkę zasuszyło bo przez następne 6 miesięcy było spokojnie aby uderzyć ze zdwojoną siłą teraz ciężko mi oddychać szybko się męczę no i mam krwioplucie przez cały okres. Pozdrawiam w tym miesiącu idę do szpitala na rezonans i bronchoskopie więc zobaczymy trzymajcie kciuki.

Re: enometriozaw w płucu
: środa, 23 czerwca 2010, 11:01
autor: vwd
Niesamowity ten przypadek z endo w plucu. Uczy pokory wobec tej choroby, kt. jednak nikt nie powinien lekcewazyc. Jak mozna leczyc endo w plucu? B. wspolczuje Justynie i naprawde z calego seca zycze, aby endo dalo jej spokoj, aby sie wyciszylo, uspokoilo i odeszlo w niebyt!
Re: enometriozaw w płucu
: środa, 23 czerwca 2010, 13:14
autor: gosiak76
Justyna bede trzymac za Ciebie kciuki - mam nadzieje ze juz wkrotce wszystko sie uspokoi i bedziesz mogla na nowo odetchnac.
Zycze powodzenia i daj nam znac jak sie czujesz.
Gosia :*
Re: enometriozaw w płucu
: wtorek, 26 października 2010, 11:45
autor: justyna

Witajcie mija właśnie rok od ostatnich objawów endo i po dwóch operacjach na płucu na razie mam spokój mam nadzieję że tak już zostanie chciaż lekarz był ze mną szczery i powiedział że endo można jedynie podleczyć a nie całkowicie wyleczyć więc w każdej chwili może powrócić.... My ko

iety mamy przechlapane.... Mam zalecone co trzy miesiące robić rtg płuc ale robię raz na pół roku aby się tak często nie naświetlać, ostatnie rtg wykazało znaczne zrosty na płucu ale ognisk nie ma.... Pozdrawiam życzę zdrowia....

Re: enometriozaw w płucu
: wtorek, 26 października 2010, 16:13
autor: vwd
Czesc Justynko

Cudownie Cie widziec

i to w takiej dobrej kondycji

to swietnie, ze dajesz rade, ze lapiesz oddech, ze walczysz i zwyciezasz, i ze pamietasz o kolezankach w niedoli

Caly czas zadziwia mnie Twoja forma endo!... To dla mnie duza zagadka...
Re: enometriozaw w płucu
: środa, 27 października 2010, 01:28
autor: gosiak76
Witaj Justynko,
dobre wiadomosci przynioslas - ciesze sie ze czujesz sie lepiej i ze starasz sie walczyc z tym - mam nadzieje ze tak szybko nie zawita z powrotem u Ciebie - dobrze ze zostalo wykryte endo w plucu u Ciebie - a co by bylo gdyby lekarze rzeczywiscie nie potrafili zdiagnozowac tego przypadku - lepiej nie myslec.
Zycze Ci dalszych wygranych w walce - mam nadzieje ze endo sobie odpusci juz.

Re: enometriozaw w płucu
: wtorek, 2 listopada 2010, 10:51
autor: domowniczka
ojej, co pool roku sie naswietlasz?

a powinnas czesciej?

no to wspolczuje, ale jednoczesnie gratuluje, ze sie wszystko uspokoilo ostatnio

To naprawde dobra wiadomosc!

a co teraz bierzesz? a moze jestes w stanie funkcjonowac bez lekow?

Re: enometriozaw w płucu
: czwartek, 23 grudnia 2010, 09:50
autor: justyna
Witajcie dziewczyny ja na dzień dzisiejszy o endo nic nie słyszę bynalmiej u siebie nie biorę żadnych leków... po prostu CISZA.... I tak trzymać, trzymam za Was wszystkie kciuki i wiem że będzie OK.

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam wszystkim i każdej z osobna ZDROWIA bo to jednak najważniejsze, a waszym endo mówię spierpapier od WSZYSTKICH..... Całuję pa....

Re: enometriozaw w płucu
: czwartek, 23 grudnia 2010, 11:24
autor: gosiak76
Witaj Justynko,
dziekujemy za zyczenia. ciesze sie ze juz czujesz sie dobrze a endo opuscilo Cie wreszcie - zycze Ci kochana jak najwiecej zdrowka i spelnienia marzen

Re: enometriozaw w płucu
: czwartek, 23 grudnia 2010, 14:05
autor: vwd
co za super zycznia
justyna pisze:endo mówię spierpapier od WSZYSTKICH
chyba najlepsze jakie slyszalam

wzajemnie Justys

Re: enometriozaw w płucu
: środa, 29 grudnia 2010, 01:51
autor: Ksenia
niezle zyczenia Justys ale realne bo tego potrzebujemy wlasnie zeby odeszla od nas na zawsze
