Strona 3 z 3

Re: operacja usuniecia jajnika

: poniedziałek, 28 maja 2012, 19:26
autor: gosiak76
Dziekuje za odpowiedz - lekarz dokladnie mi wytlumaczyl przed operacja w lutym 2011 jak to bedzie wygladac i od czego zalezec bedzie ciecie poziome badz pionowe. Dziwne ze po wiekszej operacji czulas sie lepiej niz po laparoskopii - ale przypuszczam ze organizm roznie reaguje i dopoki nie ma sie zabiegu to nie wiemy dokladnie jak to przebiegnie.

Re: operacja usuniecia jajnika

: wtorek, 29 maja 2012, 10:45
autor: hercik17
Miałam usuwany jajnik laparoskopowo.Wszystko jest w porządku,bez problemów,po za okropnym bólem.Długo nie mogłam dojść do siebie po tej operacji,ale to dlatego,że rozgrzebali mi w środku wszystko.Zrostów miliony,endo wszędzie...ale jesli chodzi o doświadczenie lekarzy,to na pewno jest to ważne w przypadku laparoskopu.

Re: operacja usuniecia jajnika

: wtorek, 29 maja 2012, 20:49
autor: gosiak76
Jest to bardzo wazne i u mnie zaczela sie operacja laparoskopowo - mialam jednak wpisane ze moze zakonczyc sie laparotomia - ciecie zalezy od tego w jaki sposob dostac sie do okreslonego narzadu lub gdzie wystapil problem. Dodam ze u mnie dotyczylo to wystapienia zmiany nowotworowej.

Re: operacja usuniecia jajnika

: środa, 30 maja 2012, 14:27
autor: motyli
Mam nadzieję że w dobrym temacie piszę i zamętu nie zrobię :roll:
Dziewczynki 23.04 miałam operację usunięcia prawego jajnika ( został maleńki kawalątek ale z niego już nic nie będzie) lewy raz miał liczne ogniska endometrialne i kilka torbieli które w miarę możliwości zostały usunięte.Oczywiście nie usunięto wszystkiego (z racji że więcej jajników mi nie zostało :wink: ) ratowano ci się da. Pierwszą @ dostałam 2 dni po jej standardowym terminie. Na wizycie kontrolnej jajnik wyhodował 3 jajeczka po 2,15 cm, 2,56 i chyba 2,89 endo 0,81 ( pierwszy raz od kiedy staram się o dziecko tak dobre endo mam) dostałam Pregnyl na pęknięcie tych małych "sumo". Moje pytanie brzmi, czy po czymś taki mam szansę zajść w ciążę??
Oczywiście nie liczę na to że uda się w pierwszym cyklu bo to był by naprawdę CUD :shock: Mój mąż ma kiepskie wyniki nasienia do tego fakt że mam jeden jajnik. Boje się że nigdy się nie doczekamy maluszka. :cry: