Strona 1 z 9

Żyje się tylko raz

: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 13:45
autor: catrina27
Żyje się tylko raz! To zdanie krąży w mojej głowie od kilku dni? Dlaczego?
Wiem, że jestem na początku drogi z Endo. Moja historia zaczyna się bardzo niewinnie, a moje życie nie napisało jeszcze końcowego rozdziału. Od zawsze miałam bolesne cykle menstruacyjne dlatego nie był to dla mnie szczególny objaw. Tym bardziej, że moja mama również źle znosi ten okres. Pierwsze objawy pojawiły się chwilę po najwspanialszym dniu w moim życiu. (lipiec) ślub z miłością mojego życia. Przy miłosnym uniesieniu poczułam potworny ból-od pępka ku dołowi. Razem z mężem byliśmy przerażeni, łzy same leciały z moich oczu. Dopiero mocne leki rozkurczowe ukoiły mój koszmar. Było to dla mnie coś nowego. Bóle menstruacyjne pojawiały się często i były bardzo natężone, ale to nie ten sam ból. Zazwyczaj bolały mnie dolne okolice brzucha, a tym razem jakby mnie coś rozrywało, a centrum skupiało się w okolicy pępka. Takie bóle zaczęły nasilać się coraz częściej i trwały coraz dłużej. Już nie tylko przy ?stosunkach? ale i podczas rannego oddawania moczu. Kilka razy myślałam, że nie dojadę do pracy. Mąż bardzo nalegał, żebym poszła się zbadać, ale w mojej głowie tkwiło przekonanie, że jestem 22letnią zdrową kobietą. Los chciał, że na początku grudnia trafiłam do lekarz ze względu na podrażnienie. Nigdy nie zapomnę miny doktorowej. Konsultacja z drugim lekarzem i wypowiedziane przez nią zdanie było dla mnie jak wyrocznia ?może po panią przyjechać ktoś z rodziny? Tego samego dnia trafiłam do szpitala. Zrobiono mi wszystkie badania. Wyniki? Torbiel prawego jajniki ponad 7 cm, duża ilość zrostów wokół lewego jajnika oraz duża ilość płynu w otrzewnej. 9 grudnia zrobiono mi laparoskopie. Na wypisie endometria II. Żaden lekarz w szpitalu nie powiedział mi co to jest, aż do piątku, gdzie coś nie dawało mi spokoju i poszłam prywatnie do lekarza na konsultację. Po zapoznaniu się z moją historią choroby usłyszałam ? daje pani jeszcze dwa miesiące na powrót do zdrowia. Przez ten czas będzie pani przyjmowała leki i w kwietniu-maju widzę panią w ciąży. Jeśli chce być pani mamą nie ma dużo czasu? Po powrocie do domu mąż odnalazł waszą stronę. Przeczytałam od dechy do dechy. Wiem, że nie chce walczyć z chorobą, bo z góry jesteśmy skazani na porażkę- chce nauczyć się z nią żyć, minimalizować możliwość ryzyka. Wiem również, że to dopiero początek mojej historii, ale mam nadzieję, że jeden z rozdziałów mojego życia będzie miał tytuł ?dziecko? bo dla takich chwil Żyję się tyko raz! Najbliższe plany? jeszcze w styczniu rozpoczynam naukę tańca by wyjść do ludzi oraz powrót do pracy. Kwiecień-maj ;) posłucham rady lekarza. Trzymajcie kciuki ;)

Re: Żyje się tylko raz

: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 14:06
autor: Małgorzata00
Cześć, przeczytałam Twoją historię i jest mi bardzo przykro, że i Ciebie dopadło to paskudztwo. Jednak widzę, że jesteś pełna życia i zdrowo podchodzisz do sytuacji, dlatego my będziemy trzymać za Ciebie kcuki a Tobie uda się sczęśliwie zostać mamą i zminimalizować endo :D Dasz rade, jesteś silna i mądra i masz wsparcie w rodzinie a to bardzo ważne. I szczęściara z Ciebie, że masz takiego męża, ponieważ mało który facet "rusza" temat babskich chorób. Tak trzymajcie, życzę powodzenia a z forum i rozmów z Dziewczynami dowiesz się wielu potrzebnych rzeczy. Zaglądaj do nas, pozdrawiam.
Małgorzata

Re: Żyje się tylko raz

: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 15:31
autor: vwd
Witaj na forum :) Przykro mi, ze i Ciebie dopadlo endo, naprawde wolalabym zyczyc Ci wszystkiego najlepszego z okazji slubu i wiele szczescia na Nowej Drodze Zycia :) :) :) i pozegnac sie z Toba z usmiechem :D ale obawiam sie, ze troche tu pogadamy i zostaniesz z nami na dluzej... Jesli moge Cie w tej chwili jakos pocieszyc to 1)-dobrze trafilas, bo tu naprawde doborowe towarzystwo ;) 2)-naprawde mozna znalezc wsparcie, bo wszyscy sa tu zyczliwi, mili i chetnie dziela sie swoja wiedza, doswiadczeniem i spostrzezeniami 3)-to forum to olbrzymia skarbnica wiedzy dot. endometriozy, mnostwo art., dyskusji i porad... Pamietaj, endo to nie wyrok smierci ;) wszystko sie ulozy i bedzie wspaniale :) bedziesz brala odpowiednio dobrane leki :)zostaniesz szczesliwa mama :) przyjdzie taki dzien, ze ze zdziwieniem przeczytasz ten pierwszy tutaj wpis i pomyslisz: ale bylam wowczas przestraszona, zupelnie niepotrzebnie :) Nie udawaj, ze nic Ci nie jest, bo to nieprawda, ale zaakceptuj to, ze bedziesz musiala chodzic czesciej do lekarza i brac systematycznie medykamenty :) Pierwszy wlasciwy krok juz masz za soba - odwazylas sie napisac tutaj...

Re: Żyje się tylko raz

: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 16:13
autor: gosiak76
Witaj Catrina,

przykro mi slyszec ze endo dopadlo i Ciebie ale cieszy mnie fakt ze dzieki Twojemu ukochanemu odnalazlas nasze forum i bedziesz mogla uzyskac wiecej informacji na temat choroby, stosowanych lekow oraz innych informacji i ciekawostek.
Widze ze jestes pelna zycia i nastawiona bardzo optymistycznie do zycia. Wspaniale ze trafilas na lekarza ktory zamierza Ciebie poprowadzic dalej w leczeniu oraz przedstawil sytuacje co powinnas zrobic zeby zostac szczeliwa mama.
Trzymam za Ciebie kciuki ze wszystko ulozy sie wspaniale dla Ciebie i meza oraz zobaczymy wpis ktory pozwoli nam cieszyc sie razem z Toba.

Re: Żyje się tylko raz

: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 16:50
autor: catrina27
Dziękuję za wsparcie.
Wiem, że jestem szczęściarą co do męża ;) Co by się nie działo jest zawsze obok ;) Dziś miałam kolejną wizytę (miałam mieć USG-ale rano dostałam okres i musiałam odłożyć badania) Przepisała mi VISANNE-dziś mam zażyć pierwszą tabletkę. Powiem wam szczerze że miałam nadzieję na miej bolesne miesiączki-pomyliłam się :(

Re: Żyje się tylko raz

: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 18:15
autor: gosiak76
Mam nadzieje ze dzieki tabletkom Visanne to sie zmieni i bedziesz mogla funkcjonowac nie odczuwajac bolow - zdrowka zycze wobec tego ;)

Re: Żyje się tylko raz

: wtorek, 11 stycznia 2011, 14:04
autor: domowniczka
Witaj catrina :) :) :) masz racje, trzeba wyjsc do ludzi :) Zycze Ci powodzenia!

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 12 stycznia 2011, 09:16
autor: vwd
i jak sie czujesz po pierwszych tabletkach Visanne?

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 12 stycznia 2011, 09:42
autor: catrina27
Muszę powiedzieć, że zbiegło się to z miesiączką i jestem na lekach przeciwbólowych i rozkurczowych. Natomiast nie mam jakiś dziwnych objawów.(skutków ubocznych z ulotki) Zawsze do tej litanii podchodzę z pewnym dystansem ;) Czuję się dobrze. Mam nadzieję że jeden efekt uboczny wystąpi-wzrost masy ciała ;)

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 12 stycznia 2011, 09:54
autor: vwd
a dlaczego tak przypuszczasz? ;) masz takie tendencje? przytylas juz kiedys po lekach? :)

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 12 stycznia 2011, 13:39
autor: catrina27
No właśnie na odwrót ;) Jak miałam 16 lat przytyłam i naprawdę dobrze wyglądałam. A po tym czasie raptem schudłam i już nie mogę wrócić do większej wagi, a bardzo bym chciała przytyć choć 5 kg. Długo podejrzewano mnie o anoreksję, ale jak ktoś mnie bliżej pozna od razu wie że jestem pochłaniaczem jedzenia ;) A pierwsze na liście Visanne :możliwe działania niepożądane jest: wzrost masy ciała ;) Oczywiście traktuję z przymrużeniem oka ;) Akceptuję siebie i nie mam z tym problemu-mam dobrą przemianę materii ;) Trzeba też szukać pozytywnych stron całej tej sytuacji.

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 12 stycznia 2011, 13:43
autor: gosiak76
Witaj Catrina,

ciesze sie ze dobrze sie czujesz oraz mam nadzieje ze Visanne przyniosa Ci efekt uboczny w postaci przyrostu wagi (tych 5 kg ktore chcialabys uzyskac) jako niespodzianke dlugo oczekiwana :)
Zycze zdrowka i dalszego dobrego samopoczucia ;)

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 12 stycznia 2011, 15:57
autor: domowniczka
ooo, catrina to Ty masz jak ja :) i jak Kamil-nasz rodzynek z forum :)

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 12 stycznia 2011, 19:30
autor: catrina27
Też macie problem z wagą? Mnie bardzo śmieszy jak spotykam znajomych i od każdego słyszę "ale schudłaś" tylko słyszę to od kilku lat, a cały czas utrzymuję tą samą wagę ;)

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 12 stycznia 2011, 20:47
autor: gosiak76
Catrina to ja Ci oddam jeszcze 3 kg ode mnie a dodatkowo jeszcze troche przekaze domowniczce i Kamilowi ;)

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 12 stycznia 2011, 21:28
autor: catrina27
Gosiu z miłą chęcią ;) to muszę skołować jeszcze 2 :lol: ktoś chętny

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 12 stycznia 2011, 22:49
autor: gosiak76
oddam i te kolejne 2 jeszcze :) chociaz musze pomyslec bo moje leczenie moze spowodowac ze sie zmienie i bez niczego ubedzie mi troszke ;)

Re: Żyje się tylko raz

: czwartek, 13 stycznia 2011, 12:39
autor: vwd
gdyby to bylo takie proste ;) to mielibysmy same modelowe rozmiary ;) najwazniejsze jest jednka ZDROWIE a nie wyglad :)
----------------------------------------------------
Ewa24, jesli szukasz swojego postu... to wraz z odpowiedziamy zostal on przeniesiony obok jako osobny watek :)

Re: Żyje się tylko raz

: piątek, 14 stycznia 2011, 13:43
autor: catrina27
vwd zgadzam się z Tobą w 100 %, ale czasem jest dobrze choć na chwilę odskoczyć ;)

Re: Żyje się tylko raz

: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 10:18
autor: vwd
jak przestaniesz miesiaczkowac to automatycznie przytyjesz kilka kg ;) ja zawsze tak miewalam :) a odskocznie, oczywiscie jest potrzebna :mrgreen: sama czasem odskakuje (i podskakuje)

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 19 stycznia 2011, 12:50
autor: catrina27
Dziś miałam zaległe USG- wykazało torbiel na lewym jajniku 46x58x55 mm Jeśli lekarz zdecyduje się na operacje nie mam szans na uratowanie jajnika. Zeszła na mnie lawina negatywnych myśli. A tak się dziś cieszyłam... Pozdrawiam

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 19 stycznia 2011, 14:20
autor: domowniczka
faktycznie to moze zdolowac ... ale przeciez jeszcze nic nie jest przesadzone, przeciez bierzesz Visanne... a to ponoc lek co czyni cuda...;)

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 19 stycznia 2011, 15:53
autor: vwd
wiem jak sie czujesz... przerabialam to pol roku temu :| Tylko lekarz obiecal mi, ze bedzie ratowal moj jajnik, a potem stwierdzil, ze sie nie dalo... To boli! b.psychicznie niz fizycznie, zwlaszcza, gdy planuje sie akurat dziecko...

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 19 stycznia 2011, 17:23
autor: gosiak76
mam nadzieje ze Visanne wplynie na zmniejszenie torbieli i nie bedzie potrzeby zeby usuwac jajnik.
ja przygotowuje sie psychicznie do tego ze po operacji ktora mam wyznaczona na 11 lutego obudze sie tylko z jednym jajnikiem - nie wiem jak bede sie czula i funkcjonowala.
zycze powodzena i mam nadzieje ze uslyszysz ze jeszcze mozna jajnik odratowac - trzymaj sie dzielnie.

Re: Żyje się tylko raz

: środa, 19 stycznia 2011, 21:42
autor: catrina27
Wiecie to nie jest tak, że nie myślałam o tym. Tylko... Czytając forum, śledząc uważnie wasze historie i próbując wyciągnąć wnioski, doświadczenia (dzięki waszej obecności tutaj) psychicznie przygotowałam się na to, że endo może się pojawić, ale nie myślałam, że tak szybko. Minęło niespełna 1,5 miesiąca od laparoskopii. "Chwaliłam się dziś ładnie gojącymi bliznami" jakoś zdążyłam to wszystko "ogarnąć" w dużej mierze dzięki wam. Mam wrażenie, że jestem w punkcie wyjścia. Dostając wypis ze szpitala nic mi nie powiedziano, nie dostałam żadnych leków. Visanne biorę drugi tydzień -dobrze, że wierzę w cuda :) Na tą chwilę, gdy przeanalizowałam to na zimno muszę poczekać do 28.01 pierwszy wolny termin do mojej doktorowej i muszę z nią skonsultować wyniki USG. Za miesiąc zrobię kolejne USG sprawdzając stan torbieli. I tak naprawdę wtedy będę wiedziała na czym stoję. Trzymajcie się ciepło :) Fajnie, że mogę pogadać z kimś kto wie co czuję-dziękuję!

Re: Żyje się tylko raz

: czwartek, 20 stycznia 2011, 09:30
autor: vwd
w 1,5 miesiaca taka torbiel??? a wczesniejsze USG co wykazywaly? to ten jajnik mialas operowany laparo? moze nie wycieli wszystkiego i tylko podraznili? bez sensu planowac drugie laparo, gdy jeszcze sie nie zagoilo po pierwszym... w mojej ocenie nalezy wszystko wyciszysz przez wywolanie menopauzy i sprawdzic ponownie za pol roku :) oczywiscie, USG systematyczne!, bo jesli po miesiacu Visanne torbiel jeszcze urosnie (w co watpie, bo powinna sie zmniejszac i na pewno zacznie sie zmniejszac) to wowczas byc moze trzeba bedzie faktycznie zrobic laparo. Natomiast wrozac z fusow (a jestem w tym dobra) ;) za pol roku torbiel powinna byc b.mala :) wtedy mozna zastosowac kolejne polroczne leczenie, np. Danazolem (kt. jestem na tym forum oredowniczka ;)),a nastepnie ciaza :) :) :) 9 miesiecy totalnego spokoju od endo + ok.6 mies. karmienia piersia, wiec tez spox ;) a potem, na skutek rewolucji w organizmie, spowodowanej ciaza i jej nastepstwami, endo zacznie sie leniwie budzic do zycia dopiero po dluzszym czasie, ale bez dokuczania :P i stan ten bedzie trwal lata swietlne, wiec zegnaj bolu!!!! Tak to widze :) - doktor vwd ;)

Re: Żyje się tylko raz

: czwartek, 20 stycznia 2011, 10:06
autor: catrina27
Zostajesz moim lekarzem nr 1 !!! ;) W grudniu usuwali mi torbiel z prawego jajnika, a zrosty z okolic lewego. Miałam robione 3x USG przez 3 lekarzy...No chyba by coś zauważyli... Także coś się musiało zadziać już po laparo :(

Re: Żyje się tylko raz

: czwartek, 20 stycznia 2011, 11:51
autor: vwd
catrina27 pisze:Zostajesz moim lekarzem nr 1 !!!
b.chetnie :D chyba powinnam jednak najpierw skonczyc medycyne ;) szkoda, ze nie pomyslalm o tym wczesniej :)
catrina27 pisze:W grudniu usuwali mi torbiel z prawego jajnika, a zrosty z okolic lewego. Miałam robione 3x USG przez 3 lekarzy...No chyba by coś zauważyli...
tak, faktycznie... a kiedy mialas robione pierwsze USG po laparo? teraz? czy bylo juz jakies wczesniej?
mimo wszystko, ja nie popadalabym w depresje z tego powodu :) mowie Ci, w pierwszej kolejnosci bierz leki! z powtornym laparo zdazysz... zadnych raptownych ruchow, catrina ;) bedzie dobrze :) tylko trzeba to jakos uciszyc! :)

Re: Żyje się tylko raz

: czwartek, 20 stycznia 2011, 13:55
autor: catrina27
vwd ja nie mam zamiaru iść pod nóż ;) I nie popadam w depresję ;) spokojnie -jeszcze mi do tego daleko. Pierwsze i to skierowała mnie doktorowa, która przepisała mi visanne. Właśnie wróciłam ze szpitala. Okazało się że lekarz który mnie prowadził w grudniu jest znajomym mojej cioci :idea: Dlatego jak tylko się dowiedziała postanowiła, że go odwiedzimy z wynikami. Jego diagnoza... Brać przez 3 miesiące leki antykoncepcyjne. Jak mu pokazałam, że biorę visanne to się oburzył!!! Dla niego lekiem jest antykoncepcja. Poczekam spokojnie na wizytę do doktorowej, która mi przepisała V.
catrina27 pisze: Na tą chwilę, gdy przeanalizowałam to na zimno muszę poczekać do 28.01 pierwszy wolny termin do mojej doktorowej i muszę z nią skonsultować wyniki USG. Za miesiąc zrobię kolejne USG sprawdzając stan torbieli. I tak naprawdę wtedy będę wiedziała na czym stoję. Trzymajcie się ciepło :) Fajnie, że mogę pogadać z kimś kto wie co czuję-dziękuję!
W tym cytacie dałam znać że nie podejmuje pochopnych decyzji tylko biorę leki i spokojnie czekam na dalsze wyniki ;)

Re: Żyje się tylko raz

: czwartek, 20 stycznia 2011, 14:35
autor: vwd
i slusznie :) jestem z Ciebie dumna! :) A co ten lekarz od Twojej cioci zobaczyl na USG? i tylko blagam Cie, nie bierz antykoncepcyjnych! wiem, ze jestes madra i bedziesz brala V., ale ile razy trzeba jeszcze wszystkim dookola tlumaczyc, ze antykoncepcja nie leczy endo!... kiedys po nia siegniesz, ale jesli ten lekarz zna sie na endo, to powinien zobaczyc, ze w Twoim wypadku to bylaby totalna katastrofa, gdybys w tym momencie brala pigulki anty! mialabys mniej bolesne, regularne @ to oczywiste, ale torbiel roslaby sobie dalej (no, moze nie roslaby, bo czasem torbiele nie rosna nawet, gdy zaprzestaje sie brania jakichkolwiek lekow), ale pozywka by byla do wzrostu... i... po odstawieniu pigulek bylabys w punkcie wyjscia. Dlaczego on Ci tak powiedzial, jak myslisz?