Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Aldonko, to cudownie, ze jestes szczesliwa. To jest naprawde wielki cud, ze mimo choroby nosisz w sobie malenstwo. Dbaj o siebie i o Zuzie. Zycze ci duzo zdrowka. Caluje mocno.

Aldonko tak bardzo się cieszę że jesteś tak szczęśliwa.A mówiłam ci że wszystko się jakoś ułoży Dbaj o siebie i dzidzię

Witajcie,
Dziękuję za wszystko. Bycie w mojej skórze nie było łatwe (tak jak u Was), ale teraz jest przyjemne. Ten czas oczekiwania jest piękny. Dziecko kopie jak mu się podoba, zdarza się, że w ciągu jest to godzina i nie ma dość, ale wtedy zawsze z nią rozmawiam, to jest niepowtarzalne uczucie. Najlepsze jest to, że kopie już trochę, a jak mąż przykłada rękę to go nie kopnie, albo kopnie tam gdzie tej ręki nie ma. Jest małą psotką
Dziewczyny nie traćcie nadziei, dopóki słońce świeci bądźcie przy niej zawsze.
Buziaki dla Was

No to rzeczywiscie jest mala psotka - oszczedza tatusia i go nie kopie ale za to mamusie kopie gdzie popadnie Buziaki.

Nie wiem czy sie poznalysmy jestem ewelina i chcialam z glebi serca ci pogratulowac tego cudownego skarba Wierze ze te kopniaki to przecudowne uczucie i moze psotka jak tylko jeszcze bardziej sie rozfika to i tatusiowi pokaze co potrafi Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję Wam,
Pozdrawiam gorąco

Aldona pisze:Bycie w mojej skórze nie było łatwe (tak jak u Was), ale teraz jest przyjemne. Ten czas oczekiwania jest piękny. Dziecko kopie jak mu się podoba, zdarza się, że w ciągu jest to godzina i nie ma dość, ale wtedy zawsze z nią rozmawiam, to jest niepowtarzalne uczucie. Najlepsze jest to, że kopie już trochę, a jak mąż przykłada rękę to go nie kopnie, albo kopnie tam gdzie tej ręki nie ma. Jest małą psotką

cudowne chwile niepowtarzalne i nieporownywalne z niczym innym

Zgadzam się vwd
Jestem już po przeprowadzce. Wszystko nowe bardzo mnie cieszy. Jeszcze wiele rzeczy mam do poukładania i posprzątania, ale robię tylko to co mogę. Nie przesilam się, bo to już 8 miesiąc. W siódmym mogłam znacznie wiecej, teraz już więcej odpoczywam i śpię, więcej też jem, bo mała tego potrzebuje. Oprócz tego mam straszne problemy ze zgagą i czasami ciężko mi się oddycha. świadomość jednak że Mała za niedługo będzie już z nami jest cudowna.
Duże buziaki dla Was

Wow Aldonko - ale ten czas szybko leci Super ze jestescie juz w nowym domku a malutka wkrotce juz bedzie tez razem z Wami :*

i duze buziaki dla Ciebie super, ze u Ciebie super!

Witajcie!

To już 9 miesiąc. Mała najbardziej daje się we znaki wypychając główkę i stukając piąstkami. Jest ułożona miednicowo, zatem grozi mi cesarka, chyba że w ostatnim momencie zmieni pozycje. Na to jednak ma już malutko miejsca. Zmęczenie jest już ogromne, ucisk na pęcherz również i nieprzespane noce oraz zdarzające się wymioty. Jednak rozmowy z córcią, która jak tylko przyłoży się rękę, to przystawia się, by poczuć ciepło i ta jej aktywność rekompensują wszystko. Tak bardzo kocham tego małego szkraba i tak bardzo już na nią czekam. Już spakowałam torbę, wyprałam i wyprasowałam jej ciuszki. Mąż odnawia łóżeczko. Naprawdę czekamy. Wizyta u ginekolog 14-11-2012 r., wtedy znowu ją zobaczę;)

Chciałabym, aby każda z Was mogła przeżywąć to co ja. Endometrioza potrafi zatruć życie, ogarnąć psychikę. Ciąża pozwala o tym wszystkim zapomnieć. Chciałabym z powodu endo uniknąć cesarki, ale raczej już się z nią pogodziłam. Nawet jeśli Zuzia będzie moim jedynym dzieckiem, to dzieckiem głęboko oczekiwanym, upragnionym. Wierzę, że teraz już wszystko będzie dobrze, że będzie zdrowa a ja sprostam roli matki.

Kochane zaglądam tu czasami, choć rzadko.
Strona ta bowiem przypomina mi o endo. Wywołuje lekkie poddenerwowanie, stres, a tego staram się unikać.
Zatem powodzenia w walce
Buziaczki

Wiec aby wszystko przebieglo bez problemow a oczekiwana coreczka dala Ci wiele radosci w zyciu - calusy kochana.

Aldona pisze:Chciałabym, aby każda z Was mogła przeżywąć to co ja. Endometrioza potrafi zatruć życie, ogarnąć psychikę. Ciąża pozwala o tym wszystkim zapomnieć

Dobrze to powiedzialas! Dokladnie tak jest! Aldonko, to juz 9 miesiac? To zaraz rozwiazanie zycze Ci, aby wszystko odbylo sie o czasie i bez dodatkowych stresow Mocno trzymam zacisniete kciuki

"A miało być tak pięknie..." i jest!!!
Córka przyszła na świat 21-11-12 o 17.10 przez cc z uwagi na ułożenie pośladkowe. Ja jestem szczęśliwą mamą a mała to wykapana ja. Stroi śmieszne minki i wciąż chce się coraz to dłużej przytulać. Jest szczęściem, którego nie można ogarnąć ani opisać.
Endometrioza przegrała z moją Córcią, która mimo niej prawidłowo rozwinęła się w moim łonie.
Jeśli nawet będę mamą jednego dziecka to nic, to i tak wiele. Spełniło się moje marzenie.
Każdej z Was życzę tego
Buziaki
itd

Aldonko, G R A T U L A C J E ! ! !
to wspaniale, ciesze sie przeogromnie!
Niech corcia sie zdrowo chowa! Niech mamusia szybko wraca do formy! Niech wszyscy swietuja i sie ciesza, bo jest ku temu powod!

Gratulacje! Niech rośnie zdrowo i daje dużo radości )

Gratuluję kochana.Mówiłam Ci kiedyś na naszym spotkaniu że będzie ok trzymajcie się

Aldonko GRATULUJE Ci tego wspanialego SZCZESCIA ktorym jest Twoja wspaniala CORCIA. Pozdrawiam cieplutko i niech malutka rosnie Ci zdrowo :*

Ze łzami szczęścia dziękuję Wam bardzo.
Dziś byłyśmy u lekarza i wszystko jest ok. Waży już ponad 3 kg
Buziaki od nas

Super, super, super
Pewnie stroisz ja w roze i kokardki

Wspaniale dobrze ze przybiera na wadze

Witajcie!
Mała pochłania mój czas prawie w 100%.
Jest słodka i najchętniej cały czas wisiałaby mi na piersi, a mama powinna być cała jej.
Najbardziej czego ona nie lubi to kąpieli i strojenia się, więc jeszcze nie ma typowych babskich zachowań
Muszę do niej wracać

Witaj nie mialam jeszcze oazji pogratulowac narodzin coreczki wiec mega wielkie gratulacje:) Wierze ze chce miec mamusie dla siebie i ty poswiecasz jej caly swoj czas i zapewne to najpiekniejszy czas trzymac skarb w ramionach niech zdrowo rosnie i da wiele radosci pozdrawiam :*

Z wiekiem zaczna sie zmieniac jej zachowania na typowe babskie - polubi kapiele i strojenie sie

Aldona pisze:Witajcie!
Mała pochłania mój czas prawie w 100%.
Jest słodka i najchętniej cały czas wisiałaby mi na piersi, a mama powinna być cała jej.
Najbardziej czego ona nie lubi to kąpieli i strojenia się, więc jeszcze nie ma typowych babskich zachowań
Muszę do niej wracać

oczywiscie! ale nie zapomnialas o nas?

Witajcie,
O Was się nie zapomina, ale komputer mam na górze, która jest niewykończona i z Malutką tutaj prawie nie przebywam.
Myślami zawsze jestem z Wami.
Malutka rośnie. Ma już prawie 5 kg i dokazuje
Gaworzy, śmieje się i śpi nawet 8 godzin w nocy, w dzień za to łobuzuje i tuż przed zaśnięciem jest ciężko. Chyba ma kolki.
Ale nie zmienia to faktu, że jest moim szczęściem;)
buziaki dla Was

Super ze sie odezwalas do nas Aldonko - czekamy na fotki i zycze aby zdrowo rosla

Aldona pamiętasz mnie jeszcze? Co tam u Ciebie - zapomniałaś całkiem o nas? Ja zakurzyłam swój wątek, ale Ty całkowicie mnie przebijasz

Aldona pisze:Myślami zawsze jestem z Wami.

Super, ze z malenstwem wszystko dobrze, to normalne, ze nie masz przy niej wolnego czasu.
P

Aldonko co slychac u Ciebie oraz coreczki? Jak sie czujecie obydwie? Czy zmienily sie jej upodobania co do kapieli oraz strojenia? Pozdrowienia