Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Cześć, czy któraś z Was stosowała plastry Transtec (przeciwbólowe)? Właśnie lekarz mi je przepisał i ciekawa jestem czy zadziałają każdy dzień bez bólu jest piękny

Wskazania:
Silne bóle różnego pochodzenia (po operacjach, urazach, w przebiegu chorób nowotworowych, w zawale serca)

Dawkowanie:
Zewnętrznie. Dawkę i częstotliwość przyjmowania leku ustala lekarz. Plaster należy nakleić na czystą, suchą i nieowłosioną skórę. Kolejny plaster, po usunięciu zużytego, można nakleić na inne miejsce (w to samo miejsce po minimum 7 dniach). Uwaga! Przez 24 godziny po usunięciu plastra Transtec nie należy stosować innego preparatu opioidowego. Uwaga! W trakcie leczenia nie wolno pić alkoholu. Uwaga! Nie eksponować miejsca z naklejonym plastrem na działanie ciepła (poduszek lub koców elektrycznych, termoforów, lamp rozgrzewających, sauny, słońca, gorących kąpieli). Gorączka i wysoka temperatura otoczenia mogą zwiększyć przenikanie leku przez skórę. Nie zaleca się stosowania preparatu Transtec u pacjentów poniżej 18 lat ze względu na brak wystarczających badań w tej grupie wiekowej. Aby leczenie było skuteczne i jak najbardziej bezpieczne należy przestrzegać zaleceń lekarza prowadzącego. Zapoznaj się z właściwościami leku opisanymi w ulotce przed jego zastosowaniem. Przed zastosowaniem leku należy sprawdzić datę ważności podaną na opakowaniu (etykiecie). Nie należy stosować leku po terminie ważności. Przechowuj lek w szczelnie zamkniętym opakowaniu, w miejscu niedostępnym i niewidocznym dla dzieci, zgodnie z wymogami producenta. Lek ten został przepisany przez lekarza prowadzącego celem leczenia konkretnego schorzenia. Nie należy go odstępować innym osobom ani używać w innych okolicznościach bez konsultacji z lekarzem.

Możliwe skutki uboczne:
Najczęściej występującym miejscowym działaniem niepożądanym w obrębie skóry jest rumień i świąd po usunięciu plastra. Objawy te są na ogół łagodne i ustępują w ciągu 24 godzin po usunięciu plastra. Objawy ogólne. Często: duszność, ból i zawroty głowy, wymioty, zaparcie, wysypka, nadmierna potliwość, obrzęki, zmęczenie. Niezbyt często: splątanie, zaburzenia snu, niepokój ruchowy, nadmierne uspokojenie, niedociśnienie, suchość błony śluzowej jamy ustnej, osutka, zmniejszenie wzwodu, znużenie. Rzadko: brak łaknienia, objawy psychotyczne (takie jak omamy, lęk, koszmary senne), zmniejszenie popędu płciowego, zaburzenia koncentracji, zaburzenia mowy, uczucie zdrętwienia, zaburzenia równowagi, parestezje (np. uczucie kłucia lub palenia skóry), zaburzenia widzenia (w tym niewyraźne widzenie), obrzęk powiek, uderzenia gorąca, zahamowanie ośrodka oddechowego, zgaga, miejscowe reakcje nadwrażliwości z cechami zapalenia, zatrzymanie oddawania moczu (w tym zatrzymanie moczu). Po długotrwałym stosowaniu zespół abstynencyjny (pobudzenie, lek, nerwowość, bezsenność, nadpobudliwość ruchowa, drżenia, zaburzenia żołądkowo-jelitowe). Ze względu na mały potencjał uzależniający buprenorfiny, ryzyko wystąpienia zespołu abstynencyjnego po jej odstawieniu jest bardzo małe. W przypadku wystąpienia innych, niewymienionych działań niepożądanych należy o nich poinformować lekarza. Lek upośledza sprawność psychofizyczną i zdolność prowadzenia pojazdów oraz obsługę maszyn. Pacjenci stosujący preparat Transtec co najmniej 24 godziny po usunięciu plastra nie powinni prowadzić pojazdów ani obsługiwać urządzeń mechanicznych.

Poinformuj lekarza:
Gdy masz nadwrażliwość na buprenorfinę lub jakąkolwiek substancję pomocniczą preparatu, zaburzenia oddychania, choroby wątroby, miastenię. Gdy przyjmujesz opioidowe leki przeciwbólowe, leki nasenne, przeciwdepresyjne, neuroleptyki. Ponadto należy poinformować lekarza o wszystkich ostatnio przyjmowanych lekach, nawet tych dostępnych bez recepty. Jeśli jesteś lub przypuszczasz, że jesteś w ciąży, a także gdy karmisz piersią. Nie należy stosować preparatu w ciąży i okresie karmienia piersią.

Zrodlo: http://www.doz.pl/leki/p5074-Transtec

Część właśnie o to pytałam na innym wątku, mam te słabsze (35mg) i dzisiaj zaaplikowałam sobie pierwszy na razie bez efektu ale poczekam cierpliwie.
Pozdrawiam

czesc kapoosta,
pozwolilam sobie oddzielic Twoj watek i przeniesc go tutaj gdzie bedzie bardziej widoczny dla innych forumowiczek - ja niestety ich nie uzywalam ale moze znajda sie inne dziewczyny ktore je stosowaly i dadza Ci jakies wskazowki. Prosze pisz rowniez o dzialniu tych plastrow na Twoj organizm jak i o ewentualnych skutkach ubocznych w trakcie ich stosowania.
pozdrawiam - Gosia

No właśnie siedzę i czekam jak na zmiłowanie, pan doktor też nie wiedział za bardzo co mi przepisać, spróbujemy tego, jak się uda to będzie pięknie Bo dzisiejszy dzień to dla mnie masakra....
Będę meldować czy są jakieś postępy.
Buziolki

Wiec bede czekac na te wiesci i mam nadzieje ze beda postepy w trakcie uzywania tych plastrow - buziaki

Witam ponownie, na razie ból nie ustąpił a pojawiły się lekkie zawroty głowy, to dopiero pierwsza doba, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Lekarz zalecił mi przyklejenie na razie połowy plastra, kolejny za 3,5 doby. Trochę żałuję, że nie zaaplikowałam od razu całego ale po przeczytaniu ulotki trochę się przeraziłam i wolałam nie ryzykować. W czasie stosowania Transtecu nie powinno się prowadzić samochodu (pewnie przez te zawroty głowy ale nie każdy przecież tak reaguje), ani obsługiwać maszyn , ani brać gorących kąpieli.
Kolejny plaster mam sobie przykleić w piątek rano.
Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce

moze z powodu jego oddzialywania najpierw zaczyna sie od mniejszej ilosci dawki leku - dobrze ze nie zaaplikowalas sobie calego tylko sluchasz zalecen lekarza.
moze ma jakies srodki ktore wplywaja na osrodkowy uklad nerwowy i dlatego sa takie zalecenia.
mam nadzieje ze po jakims czasie zauwazysz zmiane bo nie wszystkie leki daja efekty od pierwszego zastosowania.

moja znajoma stosowala takie plastry, ale mowila dokladnie to samo co Ty, ze trudniej zebrac mysli, ze jest jakby po trawce... I tez b.dlugo czekala, aby zaczely dzialac, aby przestalo bolec...

Nie wiem jak to jest po trawce ale powiem Wam, że dzisiaj rano ledwo co się zwlokłam z łóżka, musiałam wziąć urlop, bo nie byłam w stanie utrzymać się na nogach. Praktycznie cały dzień spałam oprócz tego ból głowy i uszu, nudności, zero apetytu, zwężone źrenice i ogólne takie rozbicie.
Zobaczę jeszcze jutro rano jak to będzie wyglądać, jeżeli nic się nie zmieni to chyba jednak będę musiała zrezygnować z tych plastrów. Całe szczęście że burzusio boli mniej, może to też efekt leżenia w łóżku
Pozdrawiam

nie wyglada to zbyt ciekawie - wspolczuje Ci troszke - dobrze ze brzuszek chociaz mniej boli

Dzięki Gosiu muszę jakoś wytrzymać, chociaż myślałam że będzie lepiej.
Na poprawienie humoru rzuciłam sobie avatarka do profilu

extra zastanawiam sie wlasnie skad te oczko mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej - trzymaj sie dzielnie - dobrze ze nie zaaplikowalas sobie calego plastra tak jak chcialas to zrobic

i jak kapoooostko dzisiaj?... wow, oko Ci sie zmienilo po plasterku

hihi - to jest nowe oczko bo niebieskie oczko ma Karolinka

Aż mi się oczko zaróżowiło dzisiaj już trochę lepiej, brzusio nie boli, zawroty glowy już prawie ustąpiły, tylko słabo mi jeszcze z leksza apetyt nie wrócił ale tym się akurat nie martwię. Podsumowując - plastry pomagają, trzeba tylko przebrnąć przez etap "aklimatyzacji" organizmu. Jutro rano przyklejam kolejny (znowu połówkę), mam weekend do "wyleżenia", w poniedziałek do pracy:)
Pozdrawiam i dziękuję za kibicowanie

mam nadzieje ze organizm sie "zaaklimatyzuje" szybciutko a weekend bedzie lepszy od tych poprzednich dwoch dni i bedziesz w stanie funkcjonowac juz normalnie podczas stosowania tych plastrow - powodzenia

gosiak76 pisze:hihi - to jest nowe oczko bo niebieskie oczko ma Karolinka

wiem, wiem
ciesze sie, ze sie plastry jednak sprawdzily

No powiem Wam - z perspektywy kilku dni - nie jest tak różowo jak to pokazuje moje oczko. Ze wszystkich skutków ubocznych miałam może 75% a to duzo. Były momenty ze się zastanawiałam czy to w ogóle ma sens. Wiem - każdy organizm jest inny i każda z nas może zareagować inaczej. Dlatego jak chcecie spróbować - próbujcie, może Wam pomoże bez tej całej "otoczki".
Na razie go nie zrywam, mimo wszystko - czekam Pozdrawiam

Czy nakleilas juz nowy plasterek ??? Jak sie czujesz obecnie ??? Czasem te efekty uboczne ktore opisalas moga pojawic sie na poczatku kuracji a pozniej w miare przystosowania sie organizmu do zastosowanej kuracji organizm reaguje zupelnie inaczej i to co odczuwalo sie na poczatku mze nie byc odczuwalne w dalszej kuracji.

Przykleiłam w piątek kolejny i kolejny mam przykleić jutro wieczorem. Szczerze mówiąc waham się cały czas bo dalej się czuję jakby mnie koń kopnął ale chyba masz rację, organizm musi się przyzwyczaić.

Nie dziwie Ci sie ze sie wahasz - do jutra jest czas jeszcze wiec bedzie szybka decyzja jutro czy nadal chcesz nosic plasterki. A co z bolami - odczuwasz je nadal czy bole zniknely ???

Pierwsze 3 dni prawie przespałam więc nie pamietam nie przeszło mi zupełnie chociaż jest bardzo przytłumiony. A to juz coś!

No to faktycznie - wobec tego pewnie warto sie zastanowic nad tym czy zalozyc jutro plasterek czy dac sobie na spokoj - czekam wiec na dalsze wiesci i ciekawa jestem jaka decyzje podejmiesz

czasami bywa tak, ze skutki uboczne leczenia sa b.uciazliwe niz sama choroba... mam nadzieje, ze u Ciebie tak nie jest i nie bedzie

Cześć, wyrzuciłam jednak ten plaster, chyba jednak na mnie nie działał tak jak powinien i muszę się zwrócić do lekarza po coś innego. Po prostu źle znosiłam to leczenie, nie mogę tak funkcjonować. W razie bólu teraz zaaplikuję sobie jakiś Ibupromek i tyle. No trudno - nie udało się.
Pozdrawiam

Mam nadzieje ze znajdziesz lek ktory pomoze Ci w walce z bolem. Skoro rzeczywiscie meczysz sie caly czas to nie ma sensu tego przedluzac chyba. mam nadzieje ze ibupromek pomoze przynajmniej chwilowo

caly czas Ci kibicowalam i zastanawialam sie czy faktycznie nie prosciej wziac silny p.bolowy... ale dobrze, ze probowals teraz juz wiesz o sobie cos wiecej

Dzięki dziewczynki za wsparcie, no nic - poszukam czegoś innego

kto szuka nie bladzi - wiec w koncu trafisz na wlasciwy lek