Strona 1 z 1
Smutne powitanie
: sobota, 26 marca 2011, 08:31
autor: Bluegirl
Witam!
Zaczęłam przeglądać sobie wasze forum. Chyba dołączę do Was na dobre. A pomyśleć, że jeszcze niedawno nie wiedziałam o istnieniu takiej choroby jak endometrioza

A zaczęło się od tego ,że bardzo spóźniał mi się okres. Zapisałam się na wizytę u ginekologa, dostałam Duphaston. Później usg wykazało podejrzenie trobieli czekoladowej ok 3 cm w prawym jajniku, lewy też nie jest całkiem w porządku

W czwartek najpóźniej miałam dostać okres. Jest sobota a tu nadal nic. Bolą mnie piersi, podbrzusze, jajniki, czuję się strasznie. Muszę czekać do poniedziałku, nie wiem co lekarz zadecyduje w takiej sytuacji. Boję się laparoskopii, nigdy wcześniej nie miałam żadnej operacji. Proszę pomóżcie mi -czy jest szansa ,że obędzie się bez krojenia i zaleczą mi to farmakologicznie? Celowo użyłam słowa zaleczą a nie wyleczą bo z tego co tu wyczytałam to można tylko uśpić chorobę. Dodam ,że mam dopiero 22 lata i chciałabym mieć dziecko w przyszłości, jednak nie jestem w poważnym związku więc szybkie starania o ciążę nie wchodzą w grę. Przeraża mnie myśl życia z endometriozą

Re: Smutne powitanie
: sobota, 26 marca 2011, 08:52
autor: gosiak76
Witaj Bluegirl,
przykro mi ze choroba dopadla rowniez Ciebie ale super ze nas odnalazlas bo wszystkie dziewczyny potrafia dac duze wsparcie w trudnych momentach.
Ciezko jest stwierdzic bez laparoskopii jaki stopien endometriozy jest u Ciebie i dopiero obejrzenie wnetrza pozwoliloby lekarzowi rozeznac sie w sytuacji i zastosowac odpowiednie leczenie aby uspic endo na dluzszy okres czasu. Laparoskopia nie jest taka straszna a czesto pomaga aby poczuc sie lepiej i moc dobrze funkcjonowac. W moim przypadku byly zastosowane juz 2 operacje laparoskopowe i ciesze sie ze poddalam sie tej operacji bo wiem na czym stoje - mam nadzieje ze tak samo bedzie u Ciebie ze dzieki laparoskopii dowiesz sie co jest nie tak i zacznie sie fachowe leczenie.
Czy stosujesz jakies leki przeciwbolowe ???
Mam nadzieje ze poniedzialkowa wizyta wyjasni cos wiecej - trzymam kciuki za Ciebie i pozdrawiam. Gosia.
Re: Smutne powitanie
: sobota, 26 marca 2011, 11:18
autor: hercik17
Witam cię.Przykro mi że dołącza do nas znowu osoba która ma cholerne Endo,ale fajnie że jesteś.To zrozumiałe że boisz się laparoskopii ale koleżanka ma rację.To pozwoli określić stopień choroby.Ja też jestem po 2 laparoskopiach.Głowa do góry,jesteśmy z tobą

pozdrawiam
Re: Smutne powitanie
: sobota, 26 marca 2011, 14:33
autor: catrina27
Witaj.
Dobrze, że jesteś pod kontrolą lekarza. To bardzo ważne w tej chorobie. Życzę Ci by Twój lekarz znał się na endo i podejmował trafne decyzje. Też jestem po laparo i muszę przyznać, że strach ma tylko duże oczy... a jeśli chodzi o takie sprawy jestem panikarą

Jak zobaczę jak pielęgniarka wbija mi igłę to mdleję... Taki mój urok. Za pierwszym razem zdecydowali że operacja bo torbiel był za duża to raz, a 2 było kilka małych spraw do usunięcia. A za drugim moja doktorowa prowadząca zdecydowała się na leczenie farmakologiczne i działa

Także głowa do góry. Jest ciężko, ale da się żyć z endo

Dobrze, że zdecydowałaś się dołączyć. Zawsze tak łatwiej

Pozdrawiam
Re: Smutne powitanie
: sobota, 26 marca 2011, 16:08
autor: donias2007
Witaj!Dobrze,że jesteś.Tutaj z Foremkami będzie Ci lżej.Trzymaj się i pisz zaraz po wizycie.

Re: Smutne powitanie
: sobota, 26 marca 2011, 19:35
autor: karolina794
Bluegirl witaj serdecznie.Bardzo mi przykro,że ciebie endo tez dopadła.To,że chorujesz wcale nie znaczy,że nie będziesz mogła zajść w ciążę.Musisz być pod stałą kontrolą lekarza i trzymac rękę na pulsie.Ja jestem po 2 laparoskopiach,jedną miałam niedawno,mam przerzuty endo.I na pewno to nie jest koniec.Zapisują sobie w zeszycie wszystko co dotyczy endo,kiedy miałam plamienia i ile trwały,kiedy występował ból itp.Dosłownie wszystko.To ułatwia mi później rozmowę z lekarzem.
Re: Smutne powitanie
: poniedziałek, 28 marca 2011, 10:52
autor: catrina27
Hej
Daj znać co zadecydowałaś z lekarzem. Czekamy na info.
Re: Smutne powitanie
: poniedziałek, 28 marca 2011, 14:28
autor: domowniczka
Dziękuję
: poniedziałek, 28 marca 2011, 15:00
autor: Bluegirl
Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona tak ciepłym powitaniem- super. Dziękuję dziewczyny i przykro mi ,że część z wam musiała przechodzić przez operacje 2 razy

Ze mnie to jest taka panikara,że na sam widok np: igły robię się biała w zielone plamy a ręce stają się lodowate jak u trupa;)Moja dzisiejsza wizyta u ginekologa musiała zostać przełożona bo dziś zaczął mi się okres- skąpy no ale jednak. Z tym ,że jeśli następne badania potwierdzą endo to nie mam się co cieszyć z tej miesiączki.A Twój pomysł z prowadzeniem zeszytu Karolina jest świetny -też tak zrobię. Do tej pory zapisywałam tylko daty okresów, ale taka obserwacja swoich dolegliwości na pewno ułatwi zadanie lekarzowi i da mi pewną kontrolę nad tym co się dzieje. Pozdrawiam wszystkie!
Re: Smutne powitanie
: poniedziałek, 28 marca 2011, 15:18
autor: vwd
i my Cie pozdrawiamy

Witaj na forum

bedzie dobrze! my nie pozwolimy juz Ci sie matwic na zapas

Powodzenia! Zdrowka na kazdy dzien

Re: Smutne powitanie
: wtorek, 29 marca 2011, 00:52
autor: gosiak76
Bluegirl z tym zeszytem to jest super pomysl - ja tez zapisuje wszystko sobie - kiedy bol sie nasila, czy mam biegunki czy zaparcia podczas miesiaczek, kiedy jestem oslabiona lub bardzo zmeczona, kiedy pojawiaja sie bole, jak wygladaja miesiaczki - czy sa regularne, czy sa plamienia, czy sa to obfite okresy i czy sa one ze skrzepami - zapisuj wszystkie swoje dolegliwosci bo to naprawde pomaga lekarzowi w diagnozowaniu choroby lub podjeciu dalszych decyzji odnosnie postepowania lub leczenia. Mam nadzieje ze wkrotce zdobedziesz wiecej odpowiedzi od lekarza - powodzenia.