Zacznę może od prostego pytania, które zadaja sobie kobiety z endo...DLACZEGO JA?!!!
Tak naprawdę nie wiem kiedy się to zaczęło ...bóle miesiączkowemiałam od 17 roku życia, piszecie w artykule, że bóle są mocniejsze niż normalne- ja tego niewiedziałam a -ból to ból -omdlenia, biegunka wymioty i ból okropny ból-mówiłam wtedy : mamo chcę umrzeć...!!
W wieku 20 lat poszłam do ginekologa-z uwagi na to że byłam wtedy jeszcze dziewicą badanie odbyło się przez odbyt(palpacyjne) bez USG.lekarz stwierdził że nic mi nie jest..i przepisał leki przeciwzapalne na reumatoidalne zapalenie stawów.Ucieszyłam się że wszystko jest ok. w środku.Ale tabletki nie pomagały.Za rok znowu udałam się do tego lekarza oznajmiając że ból promieniuje po lewej stronie w stronę krzyża.przepisał mi ketonal:) i stwierdził że on nie wyczuwa niepokojących rzeczy.
Rok później wyprowadziłam się z mojej osady i przeprowadziłam się do miasta i narzeczonego. zaczęłam regularne współrzycie.Mój narzeczony poprosił mnie żebym wybrała się do dobrego ginekologa prywatnie.Ból towarzyszył przy współżyciu.
Przy usg okazało się coś co doprowadziło mnie do łez...Torbiel czekoladowa na lewym i na prawym jajniku 60x35mm i 31x21 mm oraz nadżerka.po wyleczeniu nadżerki ,od grudnia 2007 do maja2008-DANAZOL.w sierpniu wykonano mi laparoskopię w CZMP.w Łodzi.-Nie zrobili mi drożności jajowodów;(.Po operacji 3 mięsiące brałam orgametrill.
Od marca 2009 zaczeliśmy starania o dziecko, po drodze miałam stwierdzone cykle bezowulacyjne(ale nie wszystkie jak sie okazuje)dostaję zastrzyki z pregnylu i biorę clostybegyt. jestem już po hsg, mąż równiez jest przebadany ale własnie tak sie zastanawiam... czy ma to wszystko sens?ile to będzie jeszcze sie ciagnąc?czy kiedyś przytulę moje maleństwo do piersi.wiecie jak boli bezradnośc.
Bardzo cieszę sie że tyle mówi sie teraz o endometriozie, świadomośc swojej choroby jest bardzo ważna.Kto nie boryka się z endo nie ma pojęcia co dzieje się z psychiką, emocjami.teraz jak w tym miesiącu się nie uda to 3 miesiące mam brac tabletki anty jakieś-nie moge sie doczytac coś na "He".moze pomoże:)jestem bardzo szczęśliwa że jestem z wami
pozdrawiam was dziewczyny
