Strona 6 z 12

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: wtorek, 2 sierpnia 2011, 12:49
autor: Slodka30
Az Ci zazdroszcze!! Ja mam tylko pomidory ze sklepu :-(

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: środa, 3 sierpnia 2011, 07:37
autor: hercik17
Kolejny dzień....do pracy właśnie się szykuję.Nawet wyjrzało słoneczko :) wielkie odliczanie do urlopu trwa.Wczoraj trochę posiedziałam z moim mężem na tarasie,pogadaliśmy i było miło,a dziś wstałam wcześnie i muszę chyba obudzić się kawą...ale to dopiero w pracy :( Co raz bardziej tęsknię za synkiem :( :( :(
Dziś idę kupić sobie sukienkę na wesele-jak jeszcze będzie bo sobie już upatrzyłam :D

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: środa, 3 sierpnia 2011, 10:48
autor: gosiak76
Gosiu mam nadzieje ze jeszcze bedzie ta sukienka ktora sobie upatrzylas :)

U mnie jest tak obecnie ze jade do placowki gdzie pracowalam jakis czas temu, kierowca zabiera mnie nastepnie do placowki gdzie pracuje od miesiaca i tygodnia. Moze byc tak ze pobyt w obecnej placowce mojej firmy moze przedluzyc sie nawet do 5 miesiecy. Dobrze ze chociaz godziny dojazdu a jest to 45 minut w jedna strone wliczaja sie w czas pracy :)
Sloneczko tutaj rowniez wyglada od wczoraj - jest dosc cieplutko.
Ja jedyne co robie to odliczam dni do weekendu bo zamierzam odpoczywac w ten weekend a w kolejny pojade by pomoc w policji troszke.

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: środa, 3 sierpnia 2011, 18:59
autor: karolina794
Kochane bebeczki moje moje,przesyłam Wam gorące całusy znad morza,wylegujemy się na plaży w Mielnie i ładujemy akumulatory.Ja chyba już nie wrócę hihihihi...

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: czwartek, 4 sierpnia 2011, 00:39
autor: gosiak76
Super ze ladujecie akumulatory - mam nadzieje ze dzieki temu wiecej energii bedzie w Tobie :)
karolina794 pisze:Ja chyba już nie wrócę hihihihi...
Dokad nie wrocisz ???? Co sie dzieje ??? :)

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: piątek, 5 sierpnia 2011, 07:14
autor: hercik17
Tak pogoda nad morzem dopisuje ale już nie długo znowu deszcze :( :( :( życzę miłego urlopu

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: piątek, 5 sierpnia 2011, 10:50
autor: karolina794
gosiak76 pisze:Super ze ladujecie akumulatory - mam nadzieje ze dzieki temu wiecej energii bedzie w Tobie :)
karolina794 pisze:Ja chyba już nie wrócę hihihihi...
Dokad nie wrocisz ???? Co sie dzieje ??? :)
Gosiu miałam na mysli,że tak mi tu dobrze i błogo,że nie mam zamairu wracać do rzeczywistości i pracy :(

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: piątek, 5 sierpnia 2011, 11:55
autor: gosiak76
No tak - juz wszystko rozumiem - tez nie chcialo mi sie wracac do rzeczywistosci pracy bo na urlopie tak przyjemnie. Niestety wszystko co milsze szybko sie konczy i chcac nie chcac musimy wrocic do szarej codziennosci.

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: piątek, 5 sierpnia 2011, 13:21
autor: vwd
dokladnie! mam te same odczucia! och, jak dobrze jest urlopowac!!! tylko czemu to mija tak szybko??

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: piątek, 5 sierpnia 2011, 23:13
autor: Slodka30
Ja uwielbiam wracać do domu, tu czuje sie najlepiej. I mam najpiękniejszy widok z okna na morze :-)

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: sobota, 6 sierpnia 2011, 18:57
autor: hercik17
ja nie mam widoku na morze chociaż mam blisko do morza ale też lubię wracać do domu.Jestem typem domatora-nie ma jak na własnych śmieciach :D

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: sobota, 6 sierpnia 2011, 19:33
autor: gosiak76
Lubie wracac do domu - szczegolnie po pracy ;) w domu czujemy sie swobodnie i bezpiecznie.

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: sobota, 6 sierpnia 2011, 22:42
autor: Slodka30
Dokładnie- wszędzie dobrze ale w domu najlepiej!!!

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: niedziela, 7 sierpnia 2011, 17:35
autor: aga79
MOje Kochane Kobietki,
pozdrawiam ze słonecznej Francji - mały urlopik w ramach rekonwalescencji i nabrania sił na dalsze leczenie - no i relaks i nie myślenie o tym wszystkim zapewnił mi mój narzeczony. Ach dziewczyny ....cudnie tu:-)
Pozdrawiam serdecznie

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: niedziela, 7 sierpnia 2011, 22:09
autor: gosiak76
Aga to wspaniale ze twoj narzeczony oderwal Cie od problemu i zpaewnil dlugo wyczekiwany relaks. Zycze wspanialego pobytu we Francji oraz duzo sloneczka :) Korzystaj na maksa z tego wszystkiego co oferuje Francja :****

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 14:36
autor: ewooncia1
Ale się wszystkie urlopujecie... :D Moja kolej w listopadzie dopiero. Ale ma to swoje plusy - wszyscy już dawno zapomną co to znaczy urlop, zejdzie im wakacyjna opalenizna, a ja... na lotnisko i już mnie nie ma :lol: Tylko pewnie przeżyję szok (nie tylko termiczny) jak wrócę, bo tu już będzie na pewno panowała atmosfera pocmentarno-przedświąteczna, wymienią w sklepach znicze na bombki i choinki, ale w sumie wrócić z wakacji a tu prawie Boże Narodzenie, hmmm, czemu nie :lol: Póki co cieszę się że Wy odpoczywacie w pięknych okolicznościach, Aga może jakieś fotki z Francji zapodasz? To Ci trochę pozazdrościmy :D

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:34
autor: gosiak76
Mam nadzieje ze mi sie uda wyskoczyc jeszcze na urlop przed listopadem - tak sobie wlasnie kombinuje - zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Ewunia a Ty dokad sie wybierasz na swoj urlopik ??? :)

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: wtorek, 9 sierpnia 2011, 17:28
autor: hercik17
Kolejny dzień w pracy :( .....jak minie to zostaną jeszcze tylko 2 dni pracy :D i urlop :D :D :D w sobotę rano już wyjeżdżam.Nie mogę się doczekać jak zobaczę mojego syneczka

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: wtorek, 9 sierpnia 2011, 23:57
autor: gosiak76
Ale szybko minal ten czas - ciesze sie ze bedziesz juz ze swoim synkiem wspolnie spedzac czas :) Mam nadzieje ze i pogoda dopisze.

Ja ostatnio zauwazylam ze dni mkna mi blyskawicznie - minal jeden tydzien od powrotu do Anglii a tu mijaja kolejne dni.
Ostatnio niestety sa zamieszki w Anglii i nastepuja eskalacja a zaczelo sie to od zabicia lidera gangu w Londynie - eskalacja nastepuja na podpalenia i wandalizm w Londynie, Birmingham, Liverpoolu i Manchesterze. Podobno ma pojawic sie rowniez w Preston czyli coraz blizej mnie a do Preston jezdze do szpitala.

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: środa, 10 sierpnia 2011, 09:29
autor: hercik17
Gosieńko słyszałam o zamieszkach i proszę uważaj na siebie....
Mnie ostatnie dni do urlopu się dłużą,ciągle tylko odliczam i odliczam i pewnie dlatego! Ale nie widzieć własnego dziecka ponad miesiąc to nie jest łatwe.Mimo że czasem sobie działamy a nerwy :D to i tak już mi brakuje jego dokuczania i dogadywania.Hmmmmm jeszcze tylko3 dni i zobaczę mojego Adrianka

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: środa, 10 sierpnia 2011, 11:42
autor: vwd
Gosiu, z niepokojem obserwujemy to co sie tam u Was dzieje :( - nawet jest sporo relacji w TV na ten temat Mam nadzieje, ze cale to zamieszanie Ciebie ominie :) i bez tego masz kilka zmartwien i o czym myslec...

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: środa, 10 sierpnia 2011, 12:07
autor: gosiak76
No zobaczymy w ktorym kierunku to sie posunie - mam nadzieje ze rzad i policja beda w stanie nad tym zapanowac. Ludzie ktorzy dewastuja sklepy, samochody to ludzie ktorzy nie pracuja i zyja z zasilkow - mowia ze bogaci maja sklepy wiec oni moga cos rozwalic i wziac cos bo bogaci sobie poradza. Niestety jest tak ze z pokolenia na pokolenie ludzie pracuja i oszczedzaja aby otworzyc takie biznesy. Wszystkie te dewastacje spowoduja spore wydatki ekonomiczne Wielkiej Brytanii - glupota nie zna granic po prostu.
W Liverpoolu to doszlo do dewastacji szpitala nawet :(
W wiekszosc to dzieciaki zajmuja sie dewastacja sklepow - ale sa one wysylane przez swoich rodzicow. Jedna dziewczyne pytano dlaczego ona to robi - odpowiedziala zeby pokazac policji ze ona moze robic to co chce i jej sie podoba. Do czego to dochodzi :(
Mam swoje problemy i mam nadzieje ze ta sytuacja nie dojdzie do mego miasta ani blizej jak do Preston - albo przynajmniej zostanie to wszystko opanowane zanim n astapia wieksze zniszczenia.


Gosienko mam nadzieje ze spedzisz fantastyczne chwile ze swoim synem po tak dlugim niewidzeniu go :)

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: piątek, 12 sierpnia 2011, 07:31
autor: hercik17
No i nadszedł ostatni dzień pracy :D :D :D a jutro już o tej porze będę w pociągu.Już myślałam że się nigdy nie doczekam go.Wreszcie zobaczę mojego synka.Tylko jak na razie pogoda nie dopisuje :( :( :( Oczywiście w miarę możliwości postaram się zaglądać na forum,bo chyba uzależniłam się od was :lol: :lol: :lol: pędzę do pracy a potem pakowanie itd

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: piątek, 12 sierpnia 2011, 10:01
autor: vwd
Jaki dzis piekny, wspanialy dzien :) :) Sloneczny! :) i do tego kilka godz. pr. i perspektywa az 3 dni wolnego!!! sama radosc :D herciku, udanego wyjazdu :) :) jak ja sie dzis ciesze :) :) :)

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: piątek, 12 sierpnia 2011, 10:54
autor: hercik17
czy nie możesz podesłać troche tej pogody do mnie????? bo mnie juz depresja dopada :( :( :(

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: wtorek, 16 sierpnia 2011, 13:11
autor: ewooncia1
A ja mam dziś kryzys... Wszystko mnie doprowadza do szału, ludzie, praca, pogoda, moja fryzura, mam ochotę mordować ze szczególnym okrucieństwem... Grrrrrr :twisted:
Może to nowe tabletki anty (trzecie w przeciągu 3 m-cy), a może już czas najwyższy na urlop...? A może jedno i drugie...?
Tak czy inaczej życzę Wam laski lepszego nastroju niż mój :wink:

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: wtorek, 16 sierpnia 2011, 14:10
autor: gosiak76
Ewcia chyba naprawde potrzebujesz ochlonac od nektorych sytuacji i obecnego otoczenia - pewnie dobrze by Ci to zrobilo :)
Mam nadzieje ze wkrotce humor sie poprawi.

Ja mam jutro dzien urlopu wiec troszke odetchne i pojade na spotkanie z pewna grupka osob w podobnej sytuacji do mojej - mam nadzieje ze bedzie wspaniale czas spedzony w ten sposob a przy okazji cos zyskam na takich spotkaniach :)

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: czwartek, 18 sierpnia 2011, 10:33
autor: vwd
hercik17 pisze:czy nie możesz podesłać troche tej pogody do mnie????? bo mnie juz depresja dopada :( :( :(
a prosze bardzo :D sloneczko dal hercika!!! pstryk-niech sie stanie! :!:
ewooncia1 pisze:A ja mam dziś kryzys... Wszystko mnie doprowadza do szału, ludzie, praca, pogoda, moja fryzura, mam ochotę mordować ze szczególnym okrucieństwem... Grrrrrr :twisted:
no to lepiej Cie unikac ;) wiesz, ludzie lgna do takich osob, kt. emanuja cieplem, spokojem, usmiechem, radoscia zycia, wiec... zycze Ci zmiany nastroju! a odpoczynek wskazany jak najbardziej! kazdy go systematycznie potrzebuje i kropka :)

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: czwartek, 18 sierpnia 2011, 11:09
autor: ewooncia1
Oj wczoraj to zdecydowanie lepiej było nie podchodzić do mnie za blisko i nie wdawać się w dyskusje, sama siebie się bałam :lol: Ale mam nadzieję że na dniach się polepszy, odstawiłam diabelskie tabletki i już powinno być ok. Ach te hormony :lol: A urlop mi się śni po nocach... Może uda mi się chociaż w weekend gdzieś wyskoczyć poobcować z przyrodą... o ile nie będzie padało :?

Re: Życie na gorąco ;-) start 29 maja

: czwartek, 18 sierpnia 2011, 13:44
autor: gosiak76
Wiec zycze wspanialej przygody zebys mogla wyjsc z czterech scian domu i troche zaczerpnac powietrza i poobcowac z przyroda :)