Strona 1 z 1
Endo
: czwartek, 20 października 2011, 14:07
autor: ASIA1
Witajcie - moja droga z endo zaczęła się 9 miesięcy temu ,ból którego nie mogłam już znieść zmusił mnie do wizyty u doktora , stwierdzono endometriozę i się zaczęło ,leki i kilogramy ,które przybierałam .Leczenie przyniosło efekt endo. zmalało(bez zabiegu ) leki odstawione a ból pojawił się jak zły sen .Mam nadzieję że do następnej wizyty nie odrośnie ,mój brzuch jest obolały i wzdęty jak balon ratunku? mam nadzieję że nie odrasta .Dziewczyny czy wy też tak miałyście ???
Re: Endo
: czwartek, 20 października 2011, 20:31
autor: gosiak76
Witaj Asiu,
a czy mozesz powiedziec w jaki sposob stwierdzono u Ciebie endo skoro nie mialas nawet przeprowadzonego zabiegu. Prosze opisz cala swoja historie.
Re: Endo
: piątek, 21 października 2011, 08:59
autor: vwd
Witaj Asiu na forum

Nasze historie sa rozne

Gdy przyczytasz kilka, zobaczysz jaka tu roznorodnosc

Leczenie, sposoby na endo tez sa rozne

Ostatnio zauwazylam, ze na forum przewaza poglad, ze najlepiej zrobic laparoskopie i pobrac probki do bad. hist-pat. Prawda jest taka, ze przy endo predzej czy pozniej wyladujesz w szpitalu i bedziesz miala ten zabieg, ale to nie jest smutna wiadomosc

to jest dowod na to, ze endo mozna leczyc, i to z powodzeniem
Przylaczam sie do slow Gosi: napisz wiecej o sobie to porozmawiamy

Re: Endo
: piątek, 21 października 2011, 11:48
autor: hercik17
Witam cię na forum
ASIA1 pisze:leki i kilogramy ,które przybierałam
też przybrałam na wadze i ciężko mi jest to zrzucić,ale wolę być trochę pulchniejsza niż znosić ten ból.Zdrowie jest ważniejsze.
Le
ASIA1 pisze:mój brzuch jest obolały i wzdęty jak balon ratunku? m
mnie to uczucie towarzyszy ciągle.Niestety nie jest to choroba,jak przeziębienie,że przejdzie.Trzeba nauczyć się z nią żyć i pogodzić się z nią bo nie strasząc cię nie jest łatwo.Proszę napisz coś więcej o sobie.pozdrawiam
Re: Endo
: piątek, 21 października 2011, 13:55
autor: ASIA1
Kochane dziewczynki dzięki za wsparcie i za opinie na temat endo .
Moja cała historia z endo zaczęła się 9 miesięcy temu ,przeszywający ból nie pozwalał na funkcjonowanie ,nawet zwykłe kichnięcie sprawiało potężny ból brzucha ,zgłosiłam się do ginekologa .
Badania i usg potwierdziły endo ,przez pierwsze pół roku byłam na danazolu ale to tylko stłumiło ból ,więc doktor zaproponował visanne ,co przyniosło efekt zmniejszenia się endo .
Dziś jestem dwa tygodnie bez leków ,mój doktor powiedział że zmalało na tyle że można odstawić leki i na jakiś czas będzie ok . Bardzo mnie to ucieszyło ale ból z każdym dniem powraca co mnie martwi ,i jak by było mało tego dobrego pojawiła się cysta na jajniku ,oj ? Kolejną wizytę mam po okresie i zobaczymy co przyniesie los .

Pozdrawiam
Re: Endo
: piątek, 21 października 2011, 14:40
autor: Tenia1987
Nie wiem jak można bez wycinka stwierdzić endo. Ja już z tyloma lekarzami rozmawiałam i wszyscy jednogłośnie twierdzą, że jedynie wycinek może potwierdzić lub wykluczyć endo. Ja też nie mam jej jeszcze stwierdzonej a biorę visanne. Dostałam ją tylko dlatego że "jajniki zrosły mi się z macicą" marker ca125 rośnie i pojawiają się kolejne zmiany, ale uświadomili mnie że teoretycznie nie wolno jest tych leków przyjmować bez 100% diagnozy, ponieważ są mocne i bardzo obciążają organizm.
Re: Endo
: wtorek, 25 października 2011, 12:15
autor: ASIA1
Witam .
Moje leczenie zaczęło się od usg i markera ,który dał wynik 95 ,45 .Doktor zaleciła danozol co na początku przynosił efekty ,ale po sześciu miesiącach wszystko wróciło do stanu wyjściowego .Następny krok to visanne ,ból zmniejszył się i w obrazie usg też są widoczne zmiany. (Trzy miesiące leczenia visanne przyniosły zadowalające efekty .) Doktor zalecił odstawienie leku bo na jajniku pojawiła się cysta ,martwi mnie jedna to że wszystko odrośnie. (I całe leczenie na nic ) Z wypowiedzi dziewczyn wiem że prawie każda miała zabieg ,a ja mam czekać tylko na co ??? Zastanawiam się nad zmianą prowadzącego .

Re: Endo
: wtorek, 25 października 2011, 13:41
autor: gosiak76
No tak - faktycznie Asiu tu nie ma na co czekac - mysle ze opinia u innego specjalisty moze byc kluczowym wyjsciem z Twojej sytuacji. Powodzenia.
Re: Endo
: środa, 23 listopada 2011, 14:43
autor: domowniczka
Czesc Asia

i co, zmienilas prowadzacego? jak sie czujesz? pzdr. Cie
- domowniczka