Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

dzis zaslyszane:
Siedzi dziadek na lawce i placze.
- Co sie stalo?
- W domu mam piekna, mlodziutka zone. Dba o mnie. Gotuje kaszke - daje jesc. Czyta mi 6 bajek na dobranoc.
- To super, wiec dlaczego dziadku placzesz?
- Zapomnialem gdzie mieszkam.

To rzeczywiscie sie wydarzylo zeby miec az tak dobrze i nie pamietac gdzie sie mieszka, no ale tak bywa na starosc dosc czesto ze traci sie pamiec.

Ulubiony mojej byłej teściowej:

Teściowa przyjeżdża z wizytą i na wstępie rzuca tekstem
- jak tylko, kochani, poczujecie, że macie mnie dość, to znikam
- o to mamusia nawet herbatki nie wypije?

3 dziewczyny wybrały się bez mężów na babski wieczór. Udany, potańczyły, wypiły parę drinków, wracały do domów pieszo. Po drodze zachciało im się siusiu, wybrały dobrze chroniący cmentarny murek. Po krótkiej chwili zza nagrobka ukazała się biała mamrocząca postać - dziewczyny zwiały w popłochu.
Następnego dnia spotyka się trzech kumpli i zaczynają gadać
- żona mnie zdradza
- skąd wiesz?
- a, bo wczoraj z tego "babskiego" wieczoru wróciła w kompletnie podartych rajstopach
- to mały pikuś, moja wróciła w podartych rajstopach i do tego bez majtek
- panowie, to są tylko poszlaki, moja też wróciła w podartych rajstopach i bez majtek, ale jako dowód potraktowałem dopiero szarfę z napisem "nigdy Cię nie zapomnimy. Chłopaki z Lublina"

i tu mi się zawsze pcha myśl - ten dowcip musiał wymyślać facet... Która baba zdejmuje majtki do siusiania, w dodatku mając na sobie rajstopy?!

To fakt - zadna z kobiet podczas siusiania nie zdjelaby majtek majac na sobie dodatkowo rajstopy

marie pisze:i tu mi się zawsze pcha myśl - ten dowcip musiał wymyślać facet...

trafne spostrzezenie
a mnie poczatek tego dowcipu skojarzyl sie z ksiazka Mari Jungstedt "Niewidzialny" - tam tez powrot z babskiego spotkania po nocy, droga, cmentarz, mur...
-------------------
A to dzisiejszy usmiech dla was ode mnie
Przychodzi do rodziny dzdzownic kumpel synka i pyta: Twoj stary w domu?
- Nie, kumple wyciagneli go na ryby.

dawno sie nie smialam moze znacie jakies nowe dowcipy?

Pewien turysta wraz z żoną oglądają słynną studnię życzeń w Kornwalii, oboje pogrążeni we własnych myślach. Po chwili żona wychyliła się, aby zajrzeć w głąb, straciła równowagę i wpadła do środka.
- Niesamowite!!! To naprawdę działa!!! - krzyczy mąż

- Czy wszystko przebiegało tak, jak przedstawił prokurator? ? pyta sędzia oskarżonego.
- Nie, ale jego plan też jest niezły!

W restauracji gość zamawia żurek, bigos i dwie bułki.
- Panie starszy - krzyczy do kelnera - przecież te bułki są mokre!
- Co ja na to poradzę? Gdy człowiek niesie w jednej ręce talerz z zupą, w drugiej ręce talerz z bigosem, a bułki pod pachami - to ma prawo się pocić